Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JackD

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 610
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JackD

  1. JackD

    Dowcipy

    Miejski autobus. Nastolatek do kaszlącej staruszki: - Na zdrowie, babciu! - Przecież zakaszlałam, a nie kichnęłam, chłopcze... - odpowiada zdziwiona staruszka. - Dla mnie to babcia mogła się i chujem zadławić! Dla harcerza najważniejsze to być grzecznym! __________________________________________________________________ Stoją i rozmawiają dwie galerianki, kiedy obok przechodzi młoda kobieta. Jedna z galerianek zaczepia: - Teee, laska, skąd masz takie fajne kozaczki? Dziewczyna speszona odpowiada: - Ee... tata mi kupił... I przyśpiesza kroku. Galerianki patrzą po sobie, wreszcie odzywa się druga: - Wiesz Aśka, wiem, że nie jesteśmy święte, ale żeby tak własnemu ojcu, to już przesada! ____________________________________________________________________
  2. JackD

    Dowcipy

    Poszła dziewczyna na imprezkę. Przedawkowała co nieco zaraz na wstępie i film się jej urwał. Budzi się rano i ze zdziwieniem stwierdza, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Części garderoby na miejscu. Wszystko pozapinane jak należy. Myśli, myśli, myśli... Impreza kiepska? Goście nie dopisali? Starzeję się? Mam zmarchy? Cycki mi obwisły? A! Tak!! Uff! Co za ulga! Był tam taki jeden cholerny pedant!!! ____________________________________- - Kiedy chłopiec zmienia się w mężczyznę? - Kiedy przestaje obgryzać paznokcie, a zaczyna drapać się po jajach? - Nie! Kiedy zaczyna rozumieć, że po drapaniu się po jajach nie należy obgryzać paznokci... __________________________________________________________________
  3. JackD

    Dowcipy

    Kto Ty jesteś? Jam Kaczorek. Skąd przybywasz? Prosto z Tworek. Jaki znak twój? Jad spieniony. Czego nie masz? Konta, żony.... O czym marzysz? O korycie. No, a Polska? Chyba kpicie. A co z Lechem? Będzie świętym. Pomnik? Stawiam fundamenty. Coś o Tusku? Nienawidzę! A co z PO? Nią się brzydzę. Zmowy, spiski? Widzę wszędzie. Rydzyk? On papieżem będzie. Naród cały? Wprost mnie kocha. Dziękuję. Noooo ... czas na procha.
  4. JackD

    Dowcipy

    Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi: - Twój nie ma skórki na końcu! - Byłem obrzezany. - Co to znaczy? - To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu. - Ile miałeś lat, jak to zrobili? - Moja mam mówi, że miałem dwa dni. - Bolało? - Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!
  5. JackD

    Dowcipy

    Przychodzi pijany chłop do domu. Zamknął drzwi i na całe gardło z progu krzyczy: - Przyszedłeeeeeemm! Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec korytarza, potem, zrzuca prawego, który zostawiwszy na suficie ślad podeszwy, pada na podłogę. Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma ścian, przechodzi do kuchni,gdzie wywraca stół, taborety i rozbija naczynia. - Kuurrwa przyszedłemmmm! Następnie, przechodzi do pokoju, zrzuca z półek wszystkie książki, wywraca telewizor, bije kryształową wazę. I znowu na całe gardło: - W domuu jestemmm! Przechodzi do sypialni, zrywa z łóżka prześcieradło, rzuca je na podłogę i depcze nogami. - Przyszedłeeemm... W domuuu jeestemmm! Nareszcie opadłszy z sił, pada plecami na łóżko i wzdycha: - Jak zajebiście być kawalerem...
  6. JackD

    Dowcipy

    Cytat z laureata nagrody Nobla w dziedzinie medycyny - brazylijskiego onkologa Drauzio Varella: "W dzisiejszym świecie wydaje się pięć razy więcej pieniędzy na środki zwiększające potencję i na silikon dla kobiet, niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera. Wynika z tego, że za kilka lat będziemy mieli mnóstwo starych kobiet z dużymi cycami i starych mężczyzn z twardymi chujami. Za to nikt z nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć , do czego im to jest potrzebne!"
  7. JackD

    Dowcipy

    W kinie trwa seans filmowy. Ciemno... Nagle rozlega się oburzony męski głos: -Panie, weź pan stąd ta rekę! To nie spódnica tylko sutanna!
  8. JackD

    Dowcipy

    W kinie trwa seans filmowy. Ciemno... Nagle rozlega się oburzony męski głos: -Panie, weź pan stąd ta rekę! To nie spódnica tylko sutanna!
  9. JackD

    Dowcipy

    Rozmawia dwóch adminów: - Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer. - Jest hakerem ? - Nie, debilem...
  10. JackD

    Dowcipy

    Rozmawia dwóch adminów: - Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer. - Jest hakerem ? - Nie, debilem...
  11. JackD

    Dowcipy

    Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz... Tchórzliwy komandos: Nnnie... Dowódca: Dlaczego nie? Komandos: Bbbo się bbboje... Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!! Komandos: Ttto idź... Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d..ie. Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje... W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu: - Silny był - mówi dowódca. - Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...
  12. JackD

    Dowcipy

    Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz... Tchórzliwy komandos: Nnnie... Dowódca: Dlaczego nie? Komandos: Bbbo się bbboje... Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!! Komandos: Ttto idź... Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d..ie. Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje... W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu: - Silny był - mówi dowódca. - Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...
  13. JackD

    Dowcipy

    Kobieta jest jak wuwuzela. Nie wku**ia Cię jej wycie, póki sam ją dmuchasz. _____________________________________________________________ Głuchoniemy. Z własną wuwuzelą. Skarci Twoich sąsiadów. Usługa od 22:00 do 6:00 rano. _____________________________________________________________ Żona do męża: - Piszą, że woda podrożała... - O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!
  14. JackD

    Dowcipy

    Kobieta jest jak wuwuzela. Nie wku**ia Cię jej wycie, póki sam ją dmuchasz. _____________________________________________________________ Głuchoniemy. Z własną wuwuzelą. Skarci Twoich sąsiadów. Usługa od 22:00 do 6:00 rano. _____________________________________________________________ Żona do męża: - Piszą, że woda podrożała... - O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!
  15. JackD

    Dowcipy

    Senator K. będąc na dorocznym zjeździe swojej partii, poznał piękną i inteligentną kobietę. Tegoż samego wieczora zaprosił ją do swego pokoju, gdzie ponadto stwierdził, że zaletom umysłu w niczym nie ustępuje boskie ciało owej pani. Niestety zauroczony pan senator, mimo starań jej i swoich - nie stanął na wysokości zadania. Nazywając rzeczy po imieniu, panu K. przez cały wieczór "to" wisiało jak szmata na kiju! Po przyjeździe do domu i wieczornym prysznicu pan K. wchodzi do sypialni. Widzi tam swą żonę w wymiętym szlafroku, w papilotach, zajadającą - mlaskając głośno - jakieś czekoladki. Do tego zielona maseczka na twarzy... I wtedy pan K. stwierdził coś dziwnego. Poczuł nagle że doznaje ogromnego wzwodu. Totalnie zaskoczony spojrzał wściekle na dół i warknął cicho przez zęby: - Ty prymitywny, wredny sk*rwysynu! Dzięki tobie już wiem dlaczego ludzie wymyślili przezwisko TY CH*JU!
  16. JackD

    Dowcipy

    Senator K. będąc na dorocznym zjeździe swojej partii, poznał piękną i inteligentną kobietę. Tegoż samego wieczora zaprosił ją do swego pokoju, gdzie ponadto stwierdził, że zaletom umysłu w niczym nie ustępuje boskie ciało owej pani. Niestety zauroczony pan senator, mimo starań jej i swoich - nie stanął na wysokości zadania. Nazywając rzeczy po imieniu, panu K. przez cały wieczór "to" wisiało jak szmata na kiju! Po przyjeździe do domu i wieczornym prysznicu pan K. wchodzi do sypialni. Widzi tam swą żonę w wymiętym szlafroku, w papilotach, zajadającą - mlaskając głośno - jakieś czekoladki. Do tego zielona maseczka na twarzy... I wtedy pan K. stwierdził coś dziwnego. Poczuł nagle że doznaje ogromnego wzwodu. Totalnie zaskoczony spojrzał wściekle na dół i warknął cicho przez zęby: - Ty prymitywny, wredny sk*rwysynu! Dzięki tobie już wiem dlaczego ludzie wymyślili przezwisko TY CH*JU!
  17. JackD

    Dowcipy

    Przychodzi dziewczynka do apteki i mówi: - Poplosę tsy plezelwatywy. - Dziecko po co Ci prezerwatywy przecież masz mleko pod nosem. Dziewczynka rękawem wycierając się pod nosem : - To nie mleeeeeko!
  18. JackD

    Dowcipy

    Przychodzi dziewczynka do apteki i mówi: - Poplosę tsy plezelwatywy. - Dziecko po co Ci prezerwatywy przecież masz mleko pod nosem. Dziewczynka rękawem wycierając się pod nosem : - To nie mleeeeeko!
  19. JackD

    Dowcipy

    Przychodzi królik do apteki. - 200 prezerwatyw proszę! Pani magister wydaje towar i mówi: - E... przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk... Królik się zmarszczył. Spojrzał na Panią magister z wyrzutem i mówi: - No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spierdolila wieczór!
  20. JackD

    Dowcipy

    Przychodzi królik do apteki. - 200 prezerwatyw proszę! Pani magister wydaje towar i mówi: - E... przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk... Królik się zmarszczył. Spojrzał na Panią magister z wyrzutem i mówi: - No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spierdolila wieczór!
  21. JackD

    Dowcipy

    Trafianie do pustej butelki z procy, z odległości 100 metrów mija się z celem... Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje, żeby głodni zjedli bezrobotnych. Plakat: Policja "poszukuje" chętnych do pracy - to już nawet chęć pracy jest nielegalna?? Szef codziennie nazywał sekretarkę "swoim Słoneczkiem". Sam przy niej promieniał. Aż któregoś dnia spochmurniał. Słoneczko zaszło. Szczyt perswazji: Wytłumaczyć kobiecie że lepszy jest miękki niż twardy, bo nie uwiera. Pewna dziewczyna miała piersi różnej wielkości. Wzięła udział w konkursie mokrego podkoszulka... zajęła pierwsze i trzecie miejsce! - Dlaczego faceci uwielbiają kobiety w skórze? - Bo pachną jak nowa tapicerka - Panie doktorze, to drogie lekarstwo co mi pan wypisał, to na co jest? - Na Bahamy. Jeszcze tylko 72 recepty i jade. Awantura domowa, w pewnym momencie mąż pyta żony: - Jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają cię idiotką?! - Byłbyś generałem, mówiliby na mnie "generałowa"!
  22. JackD

    Dowcipy

    Trafianie do pustej butelki z procy, z odległości 100 metrów mija się z celem... Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje, żeby głodni zjedli bezrobotnych. Plakat: Policja "poszukuje" chętnych do pracy - to już nawet chęć pracy jest nielegalna?? Szef codziennie nazywał sekretarkę "swoim Słoneczkiem". Sam przy niej promieniał. Aż któregoś dnia spochmurniał. Słoneczko zaszło. Szczyt perswazji: Wytłumaczyć kobiecie że lepszy jest miękki niż twardy, bo nie uwiera. Pewna dziewczyna miała piersi różnej wielkości. Wzięła udział w konkursie mokrego podkoszulka... zajęła pierwsze i trzecie miejsce! - Dlaczego faceci uwielbiają kobiety w skórze? - Bo pachną jak nowa tapicerka - Panie doktorze, to drogie lekarstwo co mi pan wypisał, to na co jest? - Na Bahamy. Jeszcze tylko 72 recepty i jade. Awantura domowa, w pewnym momencie mąż pyta żony: - Jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają cię idiotką?! - Byłbyś generałem, mówiliby na mnie "generałowa"!
  23. JackD

    Dowcipy

    Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz! Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł ____________________________________ Przychodzi facet do fryzjera: - Niech mnie pan krótko opierdoli! na to fryzjer: - Ty chuju!
  24. JackD

    Dowcipy

    Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz! Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł ____________________________________ Przychodzi facet do fryzjera: - Niech mnie pan krótko opierdoli! na to fryzjer: - Ty chuju!
  25. JackD

    Dowcipy

    Panie, co pan tak chodzisz? Wszyscy na plaży w kąpielówkach, w szortach ewentualnie, a pan w kalesonach? - Bo widzi paniusia, ja mam taki interes, że ni w kąpielówki, ni w szorty - nie wejdzie. - Niemożliwe. Mogę zerknąć? - Za rubla... Paniusia zapłaciła, zerknęła: - No faktycznie nie do wiary! Mogę dotknąć tego cuda? - Za dychu... Dotknęła i stwierdza: - Teraz wiem, że mnie oczy nie mylą! A jak dam panu stówę, to by mnie pan, no, teges? - Pani, jakby ta bestia jeszcze dała radę stać, to bym w złocie, nie w kalesonach popylał...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...