
bob budownik
Użytkownicy-
Liczba zawartości
120 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez bob budownik
-
Ja jeszcze sie za ocieplenie nie zabrałem, ma urwanie łba w robocie, póżniej mnie tydzień nie będzie wiec umowiłem sie na 9 paź. Mam nadzieje że facet przyjdzie 9 robić bo na stolarza "schodownika" czekam już ponad miesiąc. Nie bierzcie do roboty nigdy znajomego, bo nawet faceta nawet opierniczyć nie można a podejrzewam, że nic taniej nie będzie.
-
Dzięki za pamięc Emila, mam już fachowca od ocieplenia, po dużych targach 28zł /m kw. Mój majster nie robi jednak murarki, więc do wykończenia balkonu i tarasu podeśle mi kolege. Kolega był na drugi dzień, chętny do roboty, może już jutro zacząć - wszytsko OK. Ale na koniec jak to ja-skąpiec, zapytałem za ile? 2500zł!!!!! Jelenia to niech sobie gdzie indziej szukają, taras i balkon wykończe w przyszłym roku, za normalne pieniądze.
-
Widze, że wolny czas spędzasz tak jak ja. O montowaniu drzwi piszesz jakby to była jakaś drobnostka a przecież drzwi trzeba wstawić na pianke, okleić płytą, wstawić narożniki, zaszpachlować i zeszlifować? Tak mi bynajmniej to robili, trwało to długo i było brudno. Czy u Ciebie robią to jakoś inaczej?
-
Moja żona też sie jeszcze martwi o sąsiadów. Mieliśmy górną łazienke zrobić sobie na gwiazdke, ale jak ocieplimy i zaplacimy za schody to chyba z kasą nie wyrobimy a z banku już nie chcemy brać. Pozostanie nam schodzić po naszych nowych schodach na dół. Odsuwa sie też w daleką przyszłość siatka na płot i chodniki przed domem
-
Jestem, jestem! cały czas czytam. U mnie po staremu, po 5 tygodniach od wprowadzenia mam wreszcie zrobine drzwi na górze (powklejane narożniki i zaszpachlowane) więc może dzisiaj sie wreszcie przeprowadzimy (z dołu do góry). Jeden pokój jest już dawno urządzony, tylko się nie przenosiliśmy, bo przy szpachlowaniu dużo bałaganu powstawało. Chcemy w tym roku jeszcze ocieplić bo nam troche zimno. Dzisiaj przyjeżdża spycharka rozgarniać piach ktory został po szambie, w przyszłym tygodniu ( mam nadzieje ) stolarz wreszcie zrobi schody, ja będe malował góre i tak po kolei będziemy "ciężko" pracować i kończyć.