
buczek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
168 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez buczek
-
mieszkasz w " kanadyjczyku" dłużej niz 3 lata???
buczek odpowiedział mastermind → na topic → Domy drewniane
No właśnie oczywiste jest że "kanadyjczyk" to lipa i tandeta a żeby zaraz rząd kanadyjski mieszać to chyba już przeginanie pały Pozdrawiam A co się tak dziwicie? Niektóre rządy wspierają swoich producentów. W tym przypadku chodziło o eksport budowlanych prefabrykatów. Ktoś zresztą tu wyżej pisał, że ciężko o atestowane drewno... -
mieszkasz w " kanadyjczyku" dłużej niz 3 lata???
buczek odpowiedział mastermind → na topic → Domy drewniane
W końcu lat 90-tych pewien renomowany miesięcznik budowlany przez ponad rok promował technologię kandyjską. Potem nastapił zwrot o 180 stopniu. Technologia szkieletowa stała się nagle be. Pamietam, że ukazał się demaskatorskii artykuł na temat fuszerek firmy pana N., który był autorem-ekspertem - niekwestuinowanym autorytetem lansowanym w kazdym numerze. Od kolejnego numery technologią nr 1 stał się ytong! Pojawiły sie konkursy architektonicze w tej a nie innej technologi. Poznałem dziennikarza tego pisma, który wysjsnił mi, ze wydawnictwo dostało spory grant od rządu kandyjskiego. Kiedy te pieniądze się skonczyły, nie było już sensu promować szkieletow zwłaszcza, że na horyzoncire pojawił sie kolejny bogaty sposor - Ytong -
O tym rozwiązaniu nie słyszałem. Ile wychodzi koszt takie lekkiego cw?
-
Kiedy będę miał gaz. Jak sądzicie?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zaraz zaraz. Na miły Bóg przecie ja maj już pozwolenie na budowę domu! To musze miec osobne na porowadzenia kawałka głupiej rukrki? -
Nic nie piszesz o fugach. Nie kombinuj z kolorami. One tez cholernie sie brudzą. Najlepsze sa te szare. Wiem co mówie bo w kuchni mam bezoowe i n. tego żałuję
-
Help? Nie mam gazu. Co byście zrobili na moim miejscu?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
I co nie ma nikogo chętnego? -
Ja mam jeden kominek dla łazienki i kuchni ( pracują wentylatorki). Efekt jest taki, że pod prysznicem towarzyszy mi zapch smażonej ryby. Pocieszam się tylko tym, że do tego kominka nie wspuściłem odpowietrzenie szamba. Moja rada stawiaj te 6 kominków
-
A kolejnym efekcie dowiesz sie gdy przyjdzie gazownik, ktory uprze sie że w kotlowni obowiązkowo musi byc wentylacja grawitacyjna! Pewnie optymalnym rozwiązaniem byłoby wymurpwanie komina. Za sześć dachówek wentylecyjcyh wybulisz lekko licząc 700-800 zł!
-
Skoro dali ci pozwolenie na budowę to w czym problem? Gdyby było coś nie tak pewnie byś poprostu pozwolenia nie otrzymał. Olej i buduj
-
Zacznijmy od tego, że kocioł dwufukcyjny już nie jest dobrym rozwiązaniem. Chyba, że krany masz 2-3 metry od kotla.
-
Ja robiłem jedną ścianę gipsowym tynkiem ręcznym RimatGold 120. Z instrukcji wynikało, że z 25 kg worka będą miał ponad 3 metry kwadratowe ściany. Gówno prawda - poszło tego szaju dwa razy więcej. Lepeij kup tani gips szpachlowy i ostsnią warstwę niech ci naciągnął cekolem 45 ( z tego co wiem to chyba najtwardszy gips tynkarski). Jesli masz duża powerzchnię to agregat jest optymalnym raozwiązaniem
-
Beton komórkowy? W takim razie jesteś skazany na gipsowe tynki. Po prostu na bk innego się nie kładzie. Chodzi o to by klaść materiał o mnieszym cieżaze właściwym. np. tynki cemntowo-wapienne się tu nie nadają, bp mogłyby odpaść.
-
Mam dość nietypową sytuację. Na jesieni podjąłem się rozbudowy domu. Dobudowałem nową część (40 m), która jest niemal gotowa ( brak podłóg, drzwi wew.) Stara część jest ogrzewana wkładem kominkowym. Powstał problem z ogrzaniem nowej cześci. Zdecydowałem się więc przejść na ogrzewanie gazowe. Kupiłem kocioł, instalotor zawiesił grzejniki zarówno w starej jak i nowej częsci domu. Teraz okazuje się, że gaz będą zapewne miał dopiero na wiosnę. A oto mój dylemat 1. Nie wieszać kotła i nie zalewać wodą grzejników. Nie doprowadzać wody bieżącej do nowej cześci domu, by nie zamrzało. Na razie pozostać przy starym rozwiązaniu czyli: kominek plus dwie elektryczne termy w starej części. Czekać pokornie do wiosny i wtedy znów zająć się wykańczaniem części nowej 2. Nie przejmować się brakiem gazu. Zawiesić kocioł, odpalić go na 11 kg butli i używać go podtrzymania dodatniej temperatury ( plus 5 stopni) w nowej częsci i podgrzewania wody w starej ( dwufunkcyjny Ulrich). Ewentulanie za jakiś miesiąc odpalić jeszcze ogrzewanie podłogowe w nowej cześci ( na 20 metrach) gdy podsechną szlichty. I już w grudniu zająć się malowaniem, kładzeniem kafli etc. i najważniejsze korzystać wreszcie z pralni... Na razie skłaniam się ku drugiemu rozwiązaniu, ale obawiam się, że przy dużych mrozach butle gazowe będę musiał wymieniać co dwa dni ( jedna to wydatek rzędu 40 zł). Zdaję sobie jak energochłonna jest też podłogówka. Nie wiem czy skórka jest warta wyprawki. Który więc wariant wybrać?
-
Kiedy będę miał gaz. Jak sądzicie?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mam dość nietypową sytuację. Na jesieni podjąłem się rozbudowy domu. Dobudowałem nową część (40 m), która jest niemal gotowa ( brak podług, drzwi wew.) Stara część jest ogrzewana wkładem kominkowym. Powstał problem z ogrzaniem nowej cześci. Zdecydowałem się więc przejść na ogrzewanie gazowe. Kupiłem kocioł, instalotor zawiesił grzejniki zarówno w starej jak i nowej częsci domu. Teraz okazuje się, że gaz będą zapewne miał dopiero na wiosnę. A oto mój dylemat 1. Nie wieszać kotła i nie zalewać wodą grzejników. Nie doprowadzać wody bieżącej do nowej cześci domu, by nie zamrzało. Na razie pozostać przy starym rozwiązaniu czyli: kominek plus dwie elektryczne termy do grzania bieżącej wod w starej części. I czekać do wiosny i wtedy znów zając się wykańczaniem części nowej 2. Nie przejmować się brakiem gazu. Zawiesić kocioł, odpalić go na 11 kg butli i używać go podtrzymania dodatniej temperatury ( plus 5 stopni) w nowej częsci i podgrzewania wody w starej ( dwufunkcyjny Ulrich). Ewentulanie za jakiś miesiąc odpalić jeszcze ogrzewanie podłogowe w nowej cześci ( na 20 metrach) gdy podsechną szlichty. I już w grudniu zająć się malowaniem, kładzeniem kafli etc. i najważniejsze korzystać wreszcie z pralni... Na razie skłaniam się ku drugiemu rozwiązaniu, ale obawiam się, że przy dużych mrozach butle gazowe będę musiał wymieniać co dwa dni ( jedna to wydatek rzędu 40 zł). Zdaję sobie jak energochłonna jest też podłogówka. Nie wiem czy skórka jest warta wyprawki. Który więc wariant wybrać? -
Kiedy będę miał gaz. Jak sądzicie?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
?!!! -
przyłącze gazu - rozbudowa sieci - koszty
buczek odpowiedział johny27 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
ja mam do gazocoągu 12 metrów i będzie ta przejmnosc kosztowała (instacja wew i zew. plus geodeta) 5400 zł. Od płotu do gazociągu mam 2 metry. Mój kumpel miał 20 metrow i za ten kawałek kazali mu płacić o ile dobrze pamiętam 15 tys. -
Ta uszczelka ma zapobiec niekontrolwanemu zasysaniu powietrza przez kominek. Przy prawidłowym ciągu dym nie ma prawa lecieć w przeciwną stronę. Mi się to zdarza, gdy całkiem przymknę szyber a w palenisko nie jest dość rozchjacowane. Szzber skręcam, gdy wkład pracuje już pełną parą i bucha jak chlebowego pieca. Zawsze go otwieram, gdy dorzycam nowego drewna.
-
Raz wymieniem po roku, potem dałem sobie spokój. Ciąg mam dobry, kominek i tak wydaje się szczelny.
-
Kiedy będę miał gaz. Jak sądzicie?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Hm, był u mnie geodeta - zrobił mapkę, która była uzgodnionia z ZUDEM. Po podpisaniu z gazownią umowy sprawą ma się zająć projketant. O ile dobrze zrozumiałem - sprawa ponownie wraca do ZUD-u? -
Do gazowni złożyłem wniosek o podłączenie w końcu sierpnia nie bardzo wierzac w to, że uda się odpalić kocioł przed zimą. Ku mej radości jeszcze tego samego dnia pojawiła się u mnie na budowie pani z tejze samej gazowni z atrakcyjną prpozycją. Oto zawiązała się spółka pracownicza, dla której nie ma żadnych techniczych ani biurokratycznych barier - obiecała, że gaz będą miał najpóźniej na początku listopada. Czas mija i dupa blada. Do dziś nawet nie podpisałem z gazownią umowy! Mam ją podisać w przyszłym tygodniu, potem ponoć sprawą ma się zając projektant. Szczerze mówiąc nie wiem na czym polegają i pod diabła są te wszytstkie formalności, mapki, zwudy. Nie interesowałem się tym, bo wszytstkim miała się zająć firma. Czy może mnie ktoś oświecić na jakim tak na prawdę jestem etapie? Kiedy mogą liczyć na gaz? W grudni, styczniu a może na wiosnę?
-
Mam komiek nie koze, bo zalezało mi na rozprowadzeniu cieplego powietrza do innych pomieszczeń. Po za tym koza wydaje się bardziej niebezpieczna dla małych dzieci. Lateiej sie o nia oparzyc. Gdybym ja mial kupowac kozę to wybrałbym taka z miejscem na czajnik....
-
Zle podejscie przewodów pod kaloryfer. Co mam zrobić?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nie wiem, ale ten materiał wyszedł z użycia. Te rurki są piekielnie sztywne i ciężko je zginać. Nie widzę sensu z nich znów korzystać. Problem chyba raczej tkwi w połączeniu.... -
Zle podejscie przewodów pod kaloryfer. Co mam zrobić?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Tak też zamierzam zrobić. Ale też zależy mi by zredukowac ryzyko do minimum, że zacznie kapac za pol roku..... -
Dom ogrzewam kominkiem, ale niegdys tak na wszelki wypadek kazałem zrobić w posadzce intsalację pod co. Fachowcy zrobili wiec rozdzielacz, od ktorego rozchodzą się plastikowe rurki w peszlach. Ich koncowki wyprowadzili przy pod oknami tak by można było wpiąc kaloryfery. Niestety okazło się teraz, że robotę kompeltnie spieprzyli. Rurki wyłażą z podłogi jakies 20 cm od ściany! Chciałem je schować w podłodze i ścianie, mój hydraulik może to zrobić ale nie gwrantuje szczelności. Jego zdaniem te końcówki są za krótkie i trzeba je przedłużyć. Mówi, że wykonane są z takie materiału, którego dziś się nie używa (taki przezroczysty plastik) i ze względu na jego właściwości nie sposób na 100 proc. zapewnić, że połącznie z czasem sie nie rozszczelni. Czy ma rację? A może jest jakiś sposób?
-
Czy ktoś ogrzewał dom z wykorzystaniem 11- kg butli?
buczek odpowiedział buczek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Butle 33 kg? O takich nie słyszałem. Gdzie można je dostac? Czy to są te długie do butle z tlenem?