Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

piotrek0m

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 599
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez piotrek0m

  1. Dokładnie tak - z tego co czytałem suszarki mają mniejszą pojemność niż pralki. Skoro mam pralkę o pojemności 8 kg (a ładuję pewno z 10 kg). to musiałbym dzielić suszenie na 2 razy - tak ?! Albo część suszyć na suszarce ?
  2. Oczywiście, że grzeje "stratami" z domu. I co z tego? Jak będzie ogrzewał dodatkowo garaż, to przecież koszty tego grzania znacznie przekroczą obecne "straty".
  3. A kluczyk do siłownika i przesunięcie ręczne, podobnie brama garażowa - sznurek w dół i otwieranie ręczne. UPS? No chyba, że okolica z częstymi zanikami napięcia i awariami....
  4. Szron ?! To jest zły montaż. Zalepienie silikonem to tylko kosmetyka i nie zabezpieczy przed niepotrzebnym wychładzaniem pomieszczenia, a o to nam chodzi. Nie wiem jaki jest dostęp, czy można zdemontować parapety bez większej demolki i poprawić. Doraźnie można sprawdzić ewentualne szpary pod parapetem od zewnątrz i delikatnie wypełnić przestrzenie pianką montażową.
  5. Działa, działa... 5 metrowa brama działa bez zarzutu od tygodnia w temp -13/-14 C. Bieżnie są smarowane 2 razy w roku. Same koło zębate nie jest smarowane, faktycznie monter odradzał. Ale piasek i tak wchodzi i skrzypi na rolkach.
  6. Którędy przebiliście kanały rozprowadzające na piętro - bo nie widać na fotce ? Sam kominek jest bardzo ładny. My mamy narożny i widzę, że narożny ma pewne wady. Wkład nie może w całości wypełniać komory "od ściany do ściany". Ale znowu jak włożę na początek więcej niż 3-4 szczapy, to bardzo szybko się nagrzewa i jest za gorąco, mimo, że palimy od góry... generalnie bez kominka byśmy się obeszli, tak uważam, ładnie wygląda, ale w sumie nie jest potrzebny
  7. Jakie znowu nagrobki? Są firmy sprzedające płyty granitowe, są hurtownie mające setki takich takich płyt do wybory i koloru. Oczywiście najlepiej udać się do kamieniarza który wykonuje parapety, schody, blaty kuchenne i tarasy z kamienia, ktoś przecież musi pociąć na wymiar te płyty. Zaimpregnowany granit jest odporny na wchłanianie plam. Ale co planujesz na taras wylewać? Benzynę, ropę, wino, smary silnikowe, farby, lakiery ... ?
  8. Nie ogrzewać garażu. Mam grzejnik i ... nie wiem po co ... nigdy jego nie włączałem. A podłogówka w garażu to byłby już zupełny absurd. W garażu doklejonym do budynku temperatury nie spadają nigdy ... przy mrozach rzędu -15 C w nocy, w garażu zawsze jest 9-10 C. Natomiast argumenty o gniciu aut to jakieś absurdalne relikty z minionej epoki, kiedy to autem jeździło się dożywotnio. Komfort wchodzenia do auta garażowanego o temp 10 C, brak konieczności skrobania szyb - to jest niesamowity komfort ! Niesamowity....
  9. Warstwowy - taki mam - zapewnia ciepłą wodę błyskawicznie, bez względu na ilość jej zużycia. Czyli np. kilka osób bierze długi prysznic po sobie a woda ciepła jest i jest... Ponieważ nie mam porównania z zasobnikiem, nie wypowiem się. Mam też zmiękczacz wody.
  10. Jak to małe kawałki puchną, po położeniu wilgotnej farby, to można je delikatnie pomalować i zostawić, starać się nie odrywać wałkiem. Jak wyschnie, to nie będzie widać. Spuchnięcie się "wchłonie". A raczej nie będziesz do ściany taśmy klejącej kleić, więc w przyszłości nie odpadnie. Do następnego malowania. Żeby zrobić to dobrze od początku, należy zeskrobać tą odpadająca farbę. Jednak jest ryzyko, że jak zaczniesz skrobać w tym drobnym miejscu, to skończysz na całej ścianie ...
  11. Otóż to... otóż to... kwintesencja - nie ma sensu budować domu piętrowego, bo (może) na starość nie dacie rady wejść na piętro... nic to, że przez 40 lat będziecie śmigać na to piętro. A jak was dzieci do domu starców wywiozą, to nie wiem, może w ogóle się nie budujcie ?
  12. To nie tak... w tych czasach wizyty są zapowiadane i mieszkanie się gruntownie sprząta przed wizytacją gości. Sypialnia jest ładnie zasłana a majtki poupychane w szafach.
  13. Niebezpieczeństwo, jeszcze na tych schodach nogi połamią... jak już nie ma wyjścia i musimy mieć schody, to montować ruchome, żeby nasze wychuchane dzieci nie nadwyrężyły się nadto... bo do szkoły podwozimy, na szachy podwozimy... tylko te schody wymuszają odrobinę ruchu.
  14. A..... to jest jakiś wyznacznik stylu ? Murator? Mamy mieć kuchnie jak w muratorze piszą? A co w łazienkach się zmieniło, może już czas kafelki wymieniać.
  15. Różne są sytuacje. Może dom w kredycie i trzeba zaciskać pasa? A czasami ktoś oszczędza skrupulatnie 200 zł rocznie na grzaniu, a np. na papierosy wydaje 200 miesięcznie. Gradacja ludzkich potrzeb jest przeróżna. Umiejętność uzasadniania własnych wyborów przeogromna.
  16. Ale fortepian wnosi się zwykle raz, dziadka chyba częściej. Tak na marginesie.. ratownik medyczny jeżdżący w karetce kiedyś powiedział, że starzy ludzie zwykle umieszczeni są w najwyższej części domu i zawsze do nich trzeba się wdrapywać po schodach do najbardziej odległego pokoiku. Współczesne domy zwykle mają na parterze pokój, szumnie nazywany w projektach gabinetem, z reguły przy dolnej łazience. Idealne miejsce na starość (no... poza domem opieki )
  17. Włączasz wywiew w kuchni, w mieszkaniu tworzy się podciśnienie i zasysane jest powietrze wszelkimi możliwymi szparami w tym owym kanałem wentylacyjnym. Pomijając podłączenie wywiewu z kanalizacji niezgodnie z prawem, nie masz dużego nawiewnika, którędy zasysałoby się powietrze podczas pracy okapu. Proste i klasyczne przy wentylacji grawitacyjnej... albo zlikwidować mechaniczny wyciąg w kuchni, albo zrobić nawiewniki, rozszczelnić okna itp...
  18. Bez wątpienia sama w sobie kostka granitowa jest trwała, a jej "łamany" kształt maskuje wszelakie uszkodzenia które z czasem mogą się pojawiać. Kluczową sprawą jest jednak jakość podbudowy, bo jak będzie źle wykonana, to kostki się pozapadają. W rejonach występowania na dolnym śląsku granit jest bardzo tani, oczywiście im dalej tym większe znaczenie odgrywa koszt dostawy, stąd urasta do rangi "ekskluzywnego"
  19. Widzę, że praktykuje się coś takiego. Nie jest to konstrukcyjna płyta ani nie jest to podłoga na gruncie. Takie coś pośredniego - nie wiadomo co. Też tak zrobiłem. Kierownik budowy wzruszył ramionami. Dla pewności zbadałem stopień zagęszczenia piasku i wylałem podłogę na ściankach. Czy to jest lepiej, czy gorzej... nie ma co rozważać, faktem jest , że jedynie w garażu powstała szpara ok 2 mm pomiędzy podłogą a cokolikami, najpewniej wynikłą z siadania styropiany pod obciążeniem aut... i tyle... Jako izolację zastosowałem papę przygrzewaną do posadzki, połączoną z papą wychodzącą spod ścian. Tu już standard.
  20. Zapytam z ciekawości, po co czyścić piekarnik, który jest regularnie przecierany po każdym pieczeniu i nie dopuszcza się do powstania przypaleń? Pytam serio, bo piekarnik mi uparcie przypomina o czyszczeniu, choć sam jest czysty jak nowy...
  21. Doświadczenia mamy takie, że istotą jest dobranie barwy światła do oczekiwanego efektu, ale też do innych źródeł światła w pobliżu. Z tym jest czasem problem. Różnicę pomiędzy barwa ciepłą 2700 a też ciepłą 3000 K już zauważysz i takie zestawienie świateł może trochę przeszkadzać. Czy 4 W, czy 4 - zależy od oczekiwanego efektu: dyskretne, stanowiące raczej uzupełnienie i tło, czy bardziej mocne? Niestety taśma LED nie zastąpi oświetlenia głównego. Do kuchni wybieram neutralne 4000 K, ale to ze względu na kolor kuchni, światło ciepłe zażółca przestrzeń.... i takie tam rozważana o "żarówkach" ledowych
  22. Ale wy dwie - Tar + Elfir jesteście równie przekonane o własnych nieomylnych jednoznacznie najlepszych wyborach, które dokonałyście. Luziczek. Nie musicie ciągnąc wątku o wyższości parterówek w których mieszkacie. Owszem jedna, dwie wypowiedzi które w waszym mniemaniu przedstawią wasze argumenty i starczy, po co mnożyć wątki. Zresztą często w waszych wątkach spotyka się nazbyt wielkie zaangażowanie emocjonalne co do własnych sądów i przekonań. Jak dla mnie w tymże wątku pokazujecie ewidentny przykład tzw efektu potwierdzenia. Po co same przed sobą macie udowadniać, że wasz wybór był najlepszy na świecie. Dla was taki był i ok....
  23. A tak zapytuję z ciekawości - taki cieć - przecież on wszystko widzi, zna nasze zwyczaje, zna dni naszej nieobecności, wie kto kogo i jak często odwiedza.... ma wszystko na tacy, podejrzy sobie na kamerach nasze zakupy ... jaki to problem taką informację "sprzedać" komuś? Tak myślę, że poczucie bezpieczeństwa odbywa się kosztem prywatności... wracam nawalony nad ranem - cieć widzi, kłócę się z mężem - cieć słyszy... a jak tu kochanka zaprosić w trakcie delegacji małżonka ?!
  24. Wspólne zabezpieczenie bloków, osiedli, to złudzenie. Ale OK, mieszkańcy mają psychologicznie dobre samopoczucie, że niby są bezpieczniejsi. W okolicach domków praktycznie nie ma domokrążców, sprzedawców i wszelkiej maści ulotkarzy. Całe szczęście, że im się po prostu nie opłaca tam szwendać, za mało ludzi na metrze kwadratowym. Ulice też bardziej są puste i ewentualny spacerowicz łatwiej się rzuca w oczy. Jednak też myślę o kilku kamerach wokoło domu ...
  25. Można wymienić, ale wiem to tylko z teorii, od osób montujących mi panele. Prawdopodobnie w sposób zbliżony do tego na filmie. Mówi, że rozcinają panel piłką oscylacyjną; wyjmują, w nowym panelu odcinają wpust albo pióro i panel w tym miejscu po prostu przyklejają, mówili, że do podkładu trzeba przykleić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...