Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

goja

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez goja

  1. Witam Pytanie dotyczy trawy (bordowa z długimi różowymi kłosami) Pennisetum setaceum "Rubrum". Miałam ją przez lato w ogrodzie a jesienią wykopałam i przesadziłam do doniczki. Nie mam niestety chłodnego pomieszczenia, a żal mi jej było wyrzucić, więc postawiłam w domu. Trawa rośnie jak szalona, wypuszcza nowe kłosy ale zzieleniała. Nie ma śladu po pięknym bordowym kolorze. Co to może oznaczać. I czy w ogóle przetrwa do wiosny nie mając dopoczynku zimą?
  2. W zeszłym roku wiązałam tuje a że śnieg przykrywał je do połowy przez kilka miesięcy non stop, piękną pleśnią się pokryły od wewnątrz i straszyły nią do połowy wiosny. Nie było dostępu powietrza. Przestrzegam więc przed wiązaniem sznurkiem. Chyba lepiej otrząsać śnieg.
  3. Przepraszam że się wtrącę ale po tygodniu ciężkiej pracy siadam, przeglądam sobie inne fora a tam same kłótnie i osobiste wycieczki. A fuu... A po co to. Zaraz myślę..."do roślinek" tam pewnie spokój, zdjęcia pięknie ośnieżonych ogrodów i wiele ważnych informacji. I miło... i fajnie ... bo jak każdy z piszących tu osób, kocham swój ogród i lubię Was czytać i słuchać. Więc nie kłóćcie się chociaż tutaj... ładnie proszę Ech, tak mnie naszło. pozdrawiam
  4. Chmurka- CUDNE!!!!! Dziękuję, dobrze wiedzieć, że bordowe są wyższe. Widać ich niewiele, zwłaszcza w nowych ogrodach. Strasznie mi się spodobały, w pobliskich ogródkach rosną gdzieś przy płotach, zaniedbane. A u Ciebie fantastyczne, nie mogę się na nie napatrzeć!!! Poprostu muszę je mieć! Mirku - a czy próbować jakiś oprysk(mam różne preparaty) czy już za późno dla niej, została jej jedna łodyżka. I jeszcze jedno pytanie ( z serii ) czy jak nie zrobię nic, to odbije na wiosnę? z góry dziękuję.
  5. Witam Mam dwa pytania: spodobały mi się rozchodniki (nie jestem pewna czy tak się nawet nazywa ta roślina-teraz jeszcze kwitnie na rózowo). Liście ma grube, trochę przypominają liście kalanchoe. Czy są jej odmiany, bo w niektórych ogródkach są jasno-różowe a mi podoba się bardzo ciemny (prawie bordowy). A drugie pytanie dotyczy jeżówki. Moja po każdym kwitnącym kwiatku, zaczyna schnąć i z czasem obumiera cała gałązka. Co może być tego przyczyną. Teraz został ostatni kwiat, ale już widzę że liście od dołu zwijają się i schną (na liściach nie ma żyjątek).
  6. A moje funkie nie wszystkie zakwitły mimo zapewnień Pinusa, że w cieniu kwitną równie obficie jak na stanowisku bardziej słonecznym. Szkoda, może w przyszłym roku nacieszę się nimi.
  7. Mój ogród ma trzy lata i od początku mam cebule. Nigdy nie ścinałam liści, bo cebule muszą się odżywiać. W trawniku mam posadzone kępy krokusów a zrobiłam to tak żeby nie przeszkadzały w pierwszych koszeniach trawy, czyli po bokach na obrzeżach. Wygląda to nieźle, jak wyższa trawa, pod warynkiem że nie rośnie co 5m jeden krokus. Co do zaprawiania cebul to powinno się tak robić. Mi się nie chciało, ale na szczęście kwiaty rosną już 3 sezon.
  8. Nie piszę w wątku o rododendronach, ponieważ zupełnie"głuchy" jest tamten wątek. Mój różanecznik zaczął gubić liście. Łodygi od podstawy robią się żółte i postępuje to ku górze. W miejscu przebarwienia łodygi, żółkną liście(są wręcz pomarańczowe, ale nie czerwone) i opadają. Blagam, nie odsyłajcie mnie do pogotowia ogrodniczego, wszystko tam przeczytałam. To nie zasolenie ani grzyb. Liście sa wyprostowane, nie zwijają się. Brak składników? sypałam jesiennym w sierpniu. Proszę o pomoc.
  9. Czy komuś udało się utrzymać tę trawę przez zimę. Jak dotąd nie udało mi się znaleźć dobrego sposobu na przezimowanie jej. Czytałam opinie że w piwnicach i garażu przemarza. Dostałam ją w maju i rośnie w ziemi. Jest cudna i pięknie kwitnie ale co dalej? Może ktoś ma tę trawkę i wie jak z nią postępować?
  10. Witam! Zygmor, czy taka zebrana w sosnowym lesie ściółka(igły i torf) nadaje się pod rododendrony? Pachnie grzybami i nie wiem czy czymś nie zarażę roślin. To samo dotyczy wrzosów. Słyszałam że dobrze jest przynieść trochę ziemi spod naturalnych wrzosów i podsypać w ogrodzie.
  11. Jeszcze jedno pytanie. Czy ten piach mogę wymieszać od razu z wapnem. Jest sporo mchu choć trawnik po stonie płd-zach. Może tu jest problem. Za kwaśne podłoże.
  12. Hanka, napisałaś że na wiosnę a chyba muszę działać już teraz bo po zimie z mojego trawnika nic znowu nie zostanie. W specjalnym numerze Ogrodów "Trawnik" jest napisane że wertykulację można przeprowadzać kilka razy w sezonie na mocno użytkowanych trawnikach. To chyba mojemu nie zaszkodzi a do zimy lepiej się ukorzeni trawa w tym dosypanym piasku. Pozdrawiam
  13. A co można zrobić, kiedy ma się już założony ogród a pod warstwą użytkową glina. Drzewa i krzewy pięknie rosną ale prawie wszystkie sadzone w duże doły z odpowiednią ziemią. Chodzi mi o trawnik. Po zimie padł i musiałam od nowa zakładać, teraz podlewany w czasie suszy z trudem ale zieleń zachował ale wystarczyły dwa dni ulewnego deszczu i już płace wygnitej trawy. Jestem załamana bo nie mogę już od nowa zmieszać gleby z piaskiem. Czy nakłucie widłami i sypanie w te dziurki piasku coś da? Pracochłonne by to było ale jestem zdeterminowana. Mam nieduży ogródek i póki drzewa małe trawnik jest główną jego ozdobą.
  14. Witam ponownie. Tym razem chciałam zapytać o Hosty(Funkie). Kiedy je w zeszłym roku posadziłam pięknie kwitły ale miały za dużo słońca i jesienią prawie zeschnięte przesadzałam do cienia(mają słońce ok.2 godz.) Teraz rosną razem z paprociami, wyglądają imponująco bo potroiły wielkość ale nie kwitną. A szkoda, bo ja bym tak chciała i to i to. Czy hosty tak mają, czy powinny zakwitnąć też w cieniu?
  15. Pinus, a co z gałązkami, które ustraciły liście( poparzyło je słońce i uschły) i teraz są miejscami puste. Czy ich też nie ciąć? Wierzba Hakuro Nishiki oczywiście.
  16. U sąsiada wierzba szczepiona rośnie na środku trawnika samiuteńka. Obłożona jest białymi kamykami i wygląda bardzo dostojnie. Warunek jeden... zadbany trawnik!
  17. Moja wierzba rośnie w towarzystwie jałowców, tłem dla niej są szmaragdy a po bokach jak szalona kwitnie lawenda. Lawenda i jałowce lubia sucho a wierzba "pijaczka" więc chyba Hanka ma rację, bo wszystko rośnie super. Na pewno słońca wierzba ma za dużo, bo pali jej listki. Ale jak tuje podrosną to ją zacienią trochę. Pozdrawiam
  18. A czy dokarmiać teraz rododendrony? Przed kwitnieniem dokarmiałam moje dolistnie Bioponem. Czy już im dać spokój czy powinno się dalej nawozić. Czy ta grzybnia mikoryzowa również zapobiega chorobom czystosuje się ją na chorujące rośliny.
  19. Pytanie dotyczy jałowca Meyera ( srebrny). Schną mu gałązki od środka. Ponieważ walczyłam z przędziorkami na świerkach, opryskałam również i jego Talstarem. Dwa razy ale schnie dalej. Co go "zjada"? I czy w miejscach po zeschniętych gałęziach wyrosną nowe, bo zaczyna już "łyso" wyglądać. Mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi o dawki(stężenie) Talstaru. Na opakowaniu piszą : przędziorek szklarniowy-5ml w 10 l wody przędziorek chmielowiec 6ml w 5l wody drzewa iglaste(szeliniak sosnowiec) 5ml w 1l wody. Jaka więc ma być ta dawka na przędziorki na iglakach.
  20. I właśnie to mnie dziwi, bo sąsiedzi z jednej strony mają to samo, a u tych z drugiej pięknie rośnie. Wystawa ta sama i te same gliniaste gleby. Zobaczę jak dalej będzie ale lato przed nami. To też młode drzewko i korzenie bliziutko powierzchni. Może da radę i w przyszłym roku już będzie lepiej.
  21. Ja mam ten sam problem. Moje drzewko rośnie na poł-zach stronie i niestety od 14tej do wieczora ma słońce. Szkoda że nie wiedziałam że ona jest wrażliwa na poparzenie. W opisach było że słoneczne stanowisko. Czy zwiększona ilość wody może pomóc? Wypuściła właśnie same różowe listki i te są jakby mocniejsze tzn schną tylko te białe.
  22. Kola, w pełni się z Tobą zgadzam. Na naszym osiedlu też niedawno była wojna właścicieli kotów z właścicielami psów. Ci pierwsi, bardzo agresywni, że smycz, kaganiec, miejsce wychodzenia z dala od domów, że sprzątać i do dzieci niedopuszczać!!!... To wszystko jest dla mnie jasne jak słońce, bo pies jest mój i ja zaniego odpowiadam. Natomiast jak ludzie sobie kotka sprawią to już zupełnie inna sprawa. Luzem chodzić może, załatwiać gdzie popadnie(choć właściciel i tak ci nie uwierzy, że właśnie jego kot właśnie w twoim ogródku...). Wskuraliśmy tyle, że dwa koty siedzą na sznurkach w swoich ogrodach. Troche mnie sumienie gryzło, ale wędrówki dziczyzny też zmalały odkąd domowy przestał przychodzić. A sąsiadka przyznała że też jest zadowolona bo nie musi łazęgi ciągle szukać. O walerianie też słyszałam, ale najlepiej zlikwidować piasek, lub żwirek a jeśli masz tuje to dookoła pozostaje rozłożyć siatkę albo tak jak ja zmienić krzew na inny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...