Nie będę polemizował, ponieważ nie mam na pewno takiego doświadczenia jak Ty. A doświadczenie uczy najlepiej.
Chodziło mi bardziej o to, że można czasem ominąć prawnika, znajdując inne źródła. Tak, aby nie z każdym problemem biegać do kancelarii. Choćby sprawdzenie wspomnianych przepisów budowlanych, jak wygląda moja sytuacja pod ich kątem. (to nie polemika, a wyjaśnienie mojego punktu widzenia:)
Dasz radę. Skoro budujesz się, z tym też sobie poradzisz. Ja nie jestem prawnikiem i daje radę. Choć przyznam, że korzystam z najłatwiejszego:)