Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

Krokusia

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    954

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez Krokusia

  1. Krokusia
    Kochani.....jestem, żyję działka zarasta Z powodu posiadania działki właśnie, pewnych zawirowań w pracy i innych tradycyjnych wymówek nie widać mnie ostatnio na forum. Ale nie martwcie się. Już powoli się zbieram do kupy i wkrótce obwieszczę mój wielki powrót na Forum Na razie ściskam wszystkich mocno i dziękuję, że pamiętacie Obiecuję za kilka dni dokładne sprawozdanie z postępów na działce okraszone zdjęciami
  2. Krokusia
    Pięknie Karolinka!!! I jak słucha się tatusia Juleczka też na pewno będzie chodzić. W końcu mówi , że kcie a jak kcie to tak będzie!
  3. Krokusia
    Wczoraj na działce stanął domek..... http://i3.fmix.pl/fmi1417/7a639817000e75b7517b646e ...dla owadów czyż nie jest gustowny Domek narzędziowy przyjedzie 30 kwietnia. Gdy wczoraj wieczorem zmęczona i wściekła po fatalnym dniu w pracy pojechałam z moim Mężusiem na działkę, moim oczom ukazał się miły sercu widok.... http://i3.fmix.pl/fmi2853/e17eed45001fe3f6517b6492 ...z ziemi zaczyna wykluwać się trawka, dokładnie w 7 dniu od wysiania...skakałam z radości do góry jak głupia :lol2:
  4. Krokusia
    No, no z Juleczki mała gaduła się robi Mirku jeszcze trochę i będziesz miał przechlapane bo dziewczynki na pewno nie dopuszczą Cię do głosu A Karolinka śpioszek mały, lubi spać rano jak ciocia Krokusia
  5. Krokusia
    Kendra trochę mnie tu nie było a tu tyle nowości u Ciebie, idziesz do przodu jak burza Fajnie, że masz wszystko rozplanowane, i nie stresuj się, na pewno wszystko ogarniesz Ja będę się dopiero brała w weekend za sianie warzywek, ale mam nadzieję, ze nadrobią Oby Tobie rosły zdrowo i smacznie Zaintrygowałaś mnie ostatnim zdaniem, wyobraźnia zaczyna działać możesz rozwinąć myśl?
  6. Krokusia
    No Carver! Dobra robota! Namiot na pifffko w sam raz Że też nam się zawsze kojarzy
  7. Krokusia
    Renatko ale szalejesz dziołcha! A ten warzywnik super zrobiłaś! Bardzo też podobają mi się takie zwykłe płyty obrośnięte trawą. Lepsze to niż te wybrukowane chodniki. Coraz fajniej u Ciebie się robi Ja też już działam na działce, ale to praca od podstaw, a w dodatku bez wody strasznie nam ciężko. Dlatego piszę petycje i deszcz A na kurs budowlany to i ja się piszę, tylko trochę mało godom po naszemu
  8. Krokusia
    Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty...... A skoro wiosna to działka pochłania mój czas całkowicie Ostatnie moje dni wyglądają następująco: powrót z pracy, szybki obiad, mała kawka... i na działkę Na działce pracujemy ostro aż się ściemni. Potem oczywiście okazuje się, że czegoś tam na brakuje do jedzenia więc przed samym zamknięciem supermarketu wpadamy na szybkie zakupy Po zakupach można zjeść późną kolację, potem myju, myju, do łóżeczka, rano do pracy, powrót z pracy...dalej już znacie Teraz szpadel, grabie i konewka to moi przyjaciele Początkowo zakwasy miałam okrutne ale jest coraz lepiej. Kondycja ulega stopniowej poprawie, a po cichu marzę o skutku ubocznym w postaci zgubienie pomiędzy grządkami zimowego tłuszczyku Ale najważniejsze, że na działce w końcu zaczyna coś się dziać i widać zmiany. Ale co ja tu będę widać. Zobaczcie sami różnicę http://i1.fmix.pl/fmi636/4f4656bf0001cd135179876f http://i3.fmix.pl/fmi245/f4fb0b30001bb00c517987cb http://i2.fmix.pl/fmi1245/1be3a9d3001eae36517987ed Czy zauważacie coś nowego na działce?
  9. Krokusia
    Agnes mam nadzieję, że się nie obrazisz, że pozwolę sobie zamieścić u Ciebie apel o pomoc dla 4.5 Alicji z Sosnowca, która walczy o życie z nowotworem złośliwym. Jak to oczywiście w a takich sytuacjach bywa potrzeba pieniędzy, dużo pieniędzy oraz rozpowszechnienie apelu do jak największej liczby osób. Jedyną szansą dla Alicji jest kosztowne leczenie w niemieckiej klinice. Koszt terapii to ponad 120 tys. euro. Więcej o walce Alicji z nowotworem można przeczytać na blogu TUTAJ Aguś wybacz moją śmiałość Edit: Aguś właśnie zobaczyłam, że na Franiowym blogu masz podpięty blog Alicji, ale myślę, że dodatkowy wpis tutaj nie zaszkodzi
  10. Krokusia
    Mirku, mam nadzieję, że nie będziesz miał mi za złe, że umieszczę tutaj apel o pomoc dla ciężko chorej dziewczynki 4,5 letnie Alicja z Sosnowca walczy z nowotworem złośliwym. Jedyną nadzieją jest bardzo kosztowne leczenie w niemieckiej klinice. Koszt terapii to ponad 120 tys. euro. Każdy grosz się liczy. Proszę Was też o rozpowszechnianie tej informacji. Alicja nie ma niestety dużo czasu Historię jej walki z nowotworem złośliwym możecie śledzić TUTAJ
  11. Krokusia
    Bardzo gorąco proszę wszystkich o pomoc w walce o życie 4,5 Alicji z Sosnowca. Jedyną nadzieją jest bardzo kosztowne leczenie w niemieckiej klinice. Każdy grosz się liczy. Proszę Was też o rozpowszechnianie tej informacji. Alicja nie ma niestety dużo czasu Historię jej walki z nowotworem złośliwym możecie śledzić TUTAJ
  12. Krokusia
    Bardzo gorąco proszę wszystkich o pomoc w walce o życie 4,5 Alicji z Sosnowca. Jedyną nadzieją jest bardzo kosztowne leczenie w niemieckiej klinice. Każdy grosz się liczy. Proszę Was też o rozpowszechnianie tej informacji. Alicja nie ma niestety dużo czasu Historię jej walki z nowotworem złośliwym możecie śledzić TUTAJ
  13. Krokusia
    carver toż Ty las cały będziesz miał Ale jak widzę,że po posadzeniu 61 sztuk drzewek i krzewów odpoczywasz do tej pory i nawet na forum nie wchodzisz :lol:
  14. Krokusia
    poli fajnie, że jesteś!
  15. Krokusia
    Wiosna, wiosna pełną gębą! Niestety z powodu długiej zimy moje misternie opracowane plany uległy zupełnej rozsypce ale już je zbieram powoli w całość i na nowo układam. Teraz trochę aktualności działkowych: W weekend zupełnym przypadkiem natknęłam się w lesie na całe połacie pięknego barwinku - zgadnijcie co mi teraz rośnie na brzegu działki? Pan Gospodarz nareszcie mógł w poniedziałek wjechać na działkę traktorem i potraktował ją kultywatorem. Po kultywatorze do dzieła przystąpił mój mąż aby jeszcze bardziej rozdrobnić ziemię. Dzielnie przez 3 dni grabiami rozdrabniał i wyrównywał działkę. Dziś wygląda już na prawdę fajnie. I jak tu nie kochać mojej Połówki Skoro działka już pięknie wyrównana od jutra zabieramy się do wysiewu trawnika. W tym celu zainwestowaliśmy całe 123 zł w walec do trawnika Montaż ogrodzenia z siatki leśnej mam zamówiony na przyszły tydzień, najdalej do soboty powinno być zrobione. Domek narzędziowy przyjedzie 30 kwietnia. Już nie mogę się doczekać! Zapomniałam napisać, że zasadziliśmy w końcu świerka, który stał na balkonie od świąt. Nie wiem czy się przyjmie bo ostatnio zaczęły mu igły nieco opadać. Ale trzymajcie kciuki! Co do wody to ...jeszcze dużo wody upłynie zanim papierologia dobiegnie końca Obecnie projekt leży w UM w Zarządzie Dróg u czeka na pozwolenie przejścia wodociągiem przez pas drogowy....a czekać może nawet miesiąc! Jak ja nie cierpię urzędów! Na razie nie pozostaje nam nic innego jak nosić wodę do podlewania z pobliskiej rzeczki, niezła gimnastyka Życzę wszystkim sprzyjającej pogody
  16. Krokusia
    Cześć Mirku ! Przytulaski dla Wsapniałej Piątki Wiosna nadejszła w końcu i normalnie nie ma czasu ani ochoty siedzieć przy komputerze. Jednak myślami jestem z wami cały czas. Cieszę się, że już nie musisz odśnieżać na mój przyjazd Tylko strasznie mi brakuje weekendu żeby do Was pojechać. Dlaczego? To opowiem Ci już jak się zobaczymy Ale tak po cichu przymierzam się w któryś dzień z długiego, majowego weekendu. Oby nic mi tych planów nie pokrzyżowało! No to ja już lecę działkę grabić
  17. Krokusia
    Minęły dwa tygodnie od powołania do życia Dudusia (bardzo krótkiego życia na szczęście) i zima poszła sobie zupełnie do morza. A niech no spróbuje wrócić....wrrrr!!! Pogoda z dnia na dzień piękniejsza toteż żadna siła nie potrafiła zatrzymać mnie w domu. Przed południem wybrałam się z mężem na targi ogrodnicze w Katowicach. obejrzenie wszystkich stoisk targowych zajęło nam .... około 15 min. Stoisk naliczyłam 6, w tym 2 stoiska z samymi cebulami roślinnymi, jedno z nasionami, i pozostałe głównie typowe iglaki. Doprawdy strata czasu W Obi już o wiele lepszy wybór. Już nie dam się nabrać na żadne targi. W przyszły weekend jadę do centrum Ogrodniczego Kapiasów w Goczałkowicach. Tam nie ma szans się zawieść Umówiliśmy się z dziś Panem Gospodarzem, że działkę wyrówna nam w poniedziałek a najdalej we wtorek. Oby pogoda nie pokrzyżowała nam planów. Potem można stawiać ogrodzenie i przywozić domek Po południu uzbrojeni w różnej maści narzędzia udaliśmy się na działkę aby nieco pokopać, pograbić, i troszkę posadzić co nie co. Spędziliśmy na działeczce blisko 3 godziny. Sama radość Mam tylko nadzieję, że sarny i dziki nie ucieszą się zbyt mocno z tej naszej pracy A ponieważ Ktoś w moich komentarzach dopominał się o aktualne zdjęcia, to przedstawiam kilka świeżutkich, jeszcze cieplutkie bo dziś z godziny 19-tej widok od strony południowej na drzewa: http://i1.fmix.pl/fmi2859/066d0314002b70425169a793 tu widać efekty naszej pracy i gdzie zachodzi słoneczko: http://i1.fmix.pl/fmi79/0855005c0014a0c85169a89f dzisiejsze niebo nad działką: http://i2.fmix.pl/fmi2971/13fab7b4002192825169a864 i ta dam! http://i3.fmix.pl/fmi2363/3a34066e002cb7e95169a752
  18. Krokusia
    Kochani, po kolei, po kolei Śniegu już nie ma ale jeszcze w ostatni weekend był. Teraz cały czas jest fajna pogoda i działeczka ładnie obsycha. Jak tylko ziemia na to pozwoli zaprzyjaźniony Pan Gospodarz wyrówna nam działkę. Potem muszę czekać na ogrodzenie działki ale nie jestem pewna kiedy to się stanie bo Panu od ogrodzenia z powodu pogody wszystkie terminy się posypały, obiecał jednak, że do końca kwietnia to się stanie.Jak tylko działka będzie ogrodzona ruszam z sianiem i sadzeniem (w tym krzewów landrynkowych ) Na 30 kwietnia zaś mam umówione dostarczenie domku ogrodowego. Zdjęcia postaram się zrobić dziś. Nowych nie robiłam bo w tym tygodniu dzień pracy bardzo mi się przeciągał każdorazowo i działkę nawiedzałam w godzinach lekko wieczornych. Za to wczoraj wreszcie udało mi się stanąć oko w oko w dzikiem :wiggle: Szedł w kierunku naszej działki ale jak nas zobaczył to spojrzał (nie wiem czy przyjaźnie ) i powoli zawrócił po czym zniknął w zaroślach. A duuuuuży to był I ptaszki drą dzioby coraz bardziej Oj lubię ja moją działeczkę Kendra i jak tam Twoje nowalijki rosną? Danusiu mam nadzieję, że już masz lepsza pogodę. A jak się czuje Reksiu? Uciekam bo jadę na targi ogrodnicze
  19. Krokusia
    Pewnie, że NASZA!
  20. Krokusia
    a DPS-ia ładnie w telewizji wypada
  21. Krokusia
    Bo z naszego Miraska mądry chopok jest to i kierunki obiera właściwe A, że wyborów świetnych dokonuje to widać....po Edytce
  22. Krokusia
    :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: hurrrrrrra!!! to pijemy :wiggle: moje gratulacje!! Ech...fajnie masz
  23. Krokusia
    Danusiu, straszne ruchliwe te ptasie i trudno je sfotografować ale spróbuję! Biedny Reksio a czemu to sąsiedzi puszczają psy luzem?! Jak ja nie lubię takich zwyczajów u mojej mamy kiedyś tak puszczone dwa owczarki niemieckie zaatakowały kozę na naszym ogrodzie. Bidulka ledwie się wylizała z tego wrrr...ludziska są nieodpowiedzialne! A u nas wiosna coraz śmielej sobie poczyna, dziś ubyło duuużo śniegu i tylko w niektórych miejscach trochę go widać jeszcze. Mam nadzieję, że już dzień-dwa i po nim
  24. Krokusia
    nita dziękuję za tytuł bardzo chętnie mogę zostać specem od flory i fauny ale muszę się jeszcze poduczyć bo nie jestem pewna gatunku pewnych ptaszków na mojej działce, które grasują przy karmie wydaje mi się, że to piecuszki albo pierwiosnki ale pewności nie mam. Ornitolog potrzebny od zaraz A ptaki drapieżne bardzo lubię, uwielbiam patrzeć jak szybują wypatrując zdobyczy. Jastrzębia jeszcze u nas nie wypatrzyłam Drimeth nie ma mowy o żadnym zaśmiecaniu wątku, wrzucaj zdjęcia, będzie mi bardzo miło Działki i kota oczywiście Śnieg u nas też na działce jeszcze leży ale już coraz mniej a pod drzewami całkiem już znikł. Z najświeższych ptasich wieści z gdziny18:00- pan szpak prezentował pani szpakowej jedną z powieszonych budek lęgowych. Przez chwilę nawet razem znikli w budce oj chyba coś się będzie działo
  25. Krokusia
    Danusiu, wczoraj pięknie świeciło słoneczko a dziś już cały dzień pochmurno i deszcz ze śniegiem :bash: Ale nie poddaję się pogodzie!!! Nadzieja na wiosnę coraz większa Dla lepszego nastroju wymienię kto odwiedza Krokusiową działkę Obserwacje dokonane od ostatniego weekendu: 1. sarny, cała masa śladów jak również widziane osobiście w niedzielę 2 koziołki i 3 sarenki -wygląda, że przez naszą działkę zrobiły sobie ścieżkę 2. kosy, wróble, sikorki, sójki i jeden szpak, który uwaga!!!! zajrzał na chwilę do budki lęgowej!! hurrrra!!! jest nadzieja 3. bażant (lub bażanty) dużo łapek na śniegu zostawił/y. Z bażantem to w ogóle ciekawa historia. Dziś mój mąż był sprawdzić na działce czy ptaszki mają co jeść (sypiemy różne ptasie pyszności pod drzewa i krzaczki gdzie nie leży już śnieg). Ponieważ od niedzieli wszystko już zostało wyjedzone wrócił do samochodu po karmę i zaczął podsypywać karmę pod drzewa i krzewy ja zawsze to robimy. Tak sobie idzie, idzie...patrzy a z naprzeciwka nadchodzi w jego stronę bażant. Mój M.zaczął się zastanawiać czy bażanta nie wystraszy. Ale nie wyglądał na wystraszonego to kontynuował sypanie pod kolejnymi drzewkami a ten skubany po prostu podszedł i od razu zaczął się częstować Mąż mówił, że wyglądało jakby wiedział, że niesie karmę do nasypania i tylko na to czekał żeby wyjść z krzaków Może się z nami zakoleguje? Odkryliśmy też pojedyncze ślady kopyt podobnych jak u sarny, ale trochę bardziej owalnych i zdecydowanie większych jakieś 8 cm szerokości miały. Ciekawe co to za osobnik? A Duduś już padł Byle do wiosny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia