Fedwo

No co Ty? Przecież obiecali Wiem, wiem - ciężko wieżyć w te terminy. Ja mam już piąty 'oficjalny' z podpisami i pieczątkami. O nieoficjalnych terminach nie wspominam, kto by je zliczył.... Właśnie jadę do banku podpisać piąty aneks do umowy. W banku patrzą na mnie ze współczuciem, ktoś nawet wspomniał, że 'nieźle się wpakowałem'. A ja nadal się silę aby wykrzesać choć odrobinę optymizmu.

Jestem ZA:yes:

Hej Everybody! Spiesze sie podzielic dzisiaj uzyskana informacja - nasz segment ma byc gotowy w standardzie wykonczenia jak w zalaczniku do umowy (podjazd, ogrodzenie itd) "juz" do 31 marca. Chyba tego roku:yes: Uwaga, podpisane przez samego Prezesa. Trzymam kciuki! Kolejny m-c to pewnie poprawki stwierdzone przez inspektora w trakcie odbioru. Obym sie mylil.

Hmm, przy kawie powiadasz.... Nie oczekiwałem, aby do mnie zadzwonili, ale jeśli Ty w podobnym czasie załatwiałeś to z Armandem, to podczas moich rozmów o zmianie koloru okien na jasny dąb korona by mu z głowy nie spadła, gdyby poinformował mnie, że jeśli już coś zmieniam z oknami, to jest jeszcze możliwość zmiany pakietu z 2 na 3 szyby. Chodzi mi o właśnie taką aktywną postawę podczas dyskusji o z mianach, a nie o 'telefon z promocyjną ofertą'. Być może było zbyt wiele innych absorbujących mnie błędów do wyprostowania, że na szyby nie starczyło czasu, uwaga była skupiona na czymś innym, ważniejszym (np.wspomniane zmiany w ścianach itd.). Co do rur - nie ma co się rozpisywać. Plany mojego architekta były dostarczone i precyzyjnie przedyskutowane i zaakceptowane w biurze Trusta. Szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że na budowę trafiłem w momencie, kiedy ekipa wod-kan kończyła swoją pracę. Zrobili wszystko jak było w standardzie (pomimo, że na parterze przyłącza kanalizy były pozmieniane). Jak im pokazałem plany zmienionej instalacji to się podłamali - nikt im ich nie przekazał. Dałem im swoją kopię i na jej podstawie robili wszystko od nowa. Ściany w WC i łazience były nieźle poryte... Dwa dni później sytuacja powtórzyła się z centralnym ogrzewaniem. Wcześniej ze zmianami w ścianach (m.in. podciąg) i w instalacji elektrycznej. Dzięki mojemu sąsiadowi z budynku 5 mam ogrzewanie podłogowe - w ostatniej chwili przypomniał odpowiednim osobom na budowie, że lada dzień wkracza do mnie ekipa od tego ogrzewania. Gdyby nie to, na drugi dzień zostałyby wylane posadzki. Itd, itp. Wszystko poza oknami udało się opanować, ale nagromadzenie tych błędów wykracza poza akceptowalny poziom. I do tego roczne opóźnienie. Dobra, wystarczy już tego marudzenia. Ważne, aby koleżeństwo było świadome możliwego ryzyka i uważnie pilnowali budowy swoich domów.

No właśnie - Tobie zaproponowali, a ja nie wiedziałem nawet, że jest taka możliwość! Czemu mi nie zaproponowali???? Kupując dom powinienem być fachowcem od budowlanki, czy mogę polegać na firmie która mi go sprzedaje? Właśnie dlatego mam do Pana Armanda wielkie pretensje - wiele wizyt, długie dyskusje, pisma itd. I tam mam szczęście, że dzięki wiedzy i pomocy znajomych wywalczyłem kilka zmian. A przed podpisaniem umowy Trust zapewniał: "...jesteśmy elastyczni, dom można 'personalizować'; nawet możemy pośredniczyć w zakupie rolet zewnętrznych, z pewnością będziemy lepsze ceny niż dla człowieka z ulicy". Wiecie, że dzięki temu, że podczas budowy wielokrotnie (dziesiątki razy) wizytowałem / kontrolowałem postępy - uniknąłem wielu błędów, które powstały w wyniku braku należytego przepływu informacji Armand -> kierownik budowy? Dotyczy to błędów w ścianach, błędów w wod-kan (właściwie wszystkie rury w WC i łazience na piętrze były demontowane i na nowo kładzione aby były zgodne ze zgłoszonymi zmianami), błędy w rozmieszczeniu kaloryferów - rury przenoszone zanim wylano posadzkę. 2-3 razy zmiany w elektryce. SZOK! I za wszystkie te zmiany ja przecież mam zapłacić!!! Co dziwne, pomimo, że oszczędziłem Trustowi kosztów związanych z usunięciem błędów, które (teoretycznie rzecz biorąc) mogłem ujawnić dopiero w trakcie odbioru, nie widzę woli współpracy ze strony Pana A. I mam tu właśnie na myśli trzecią szybę. Próbowałem coś zrobić w tym temacie. W końcu, przy odrobinie dobrej woli, można by wykorzystać moje szyby w budynku, do którego nie zamówiono jeszcze szyb (wiem, że taki jest i 'moje' szyby by pasowały), ale NIE, nie da się! Mogą mi wymienić szyby pod warunkiem, że obecne sobie zachowam i zapłacę ponad 4TPln za całość. DZIĘKUJĘ ZA TAKĄ OFERTĘ.

Tak, sufit jest w tym miejscu niższy.

Widać, jak Trust z czasem ugina się pod naciskiem kupujących. Muszę przyznać, że nie podoba mi się brak jasnych zasad z czego można zrezygnować a z czego nie. Ja kilka razy robiłem podejście aby zrezygnować z ich osprzętu elektrycznego (było to ponad rok temu) - w zasadzie nie było na to szans. Dzisiaj się okazuje - no problem. O oknach z trzema szybami nie wspominam, bo coś mnie strzela...

Na naszym budynku (4) pracują pomimo mrozów - boazeria i podbitka 'już' zakończone na moim segmencie (4/1). Co ciekawe, pracowali nawet w zeszłą sobotę, kiedy to pojawiła się barierka na tarasie. Mam mieszane odczucia, czy się cieszyć, czy nie - praca w takiej temperaturze na zewnątrz z pewnością nie wpływa dobrze na precyzję wymaganą przy kładzeniu boazerii/podbitki.

Miesąc w jedną czy drugą stronę - kto by się tym przejmował (ja czekam od marca 2012)

Odnośnie schodów również mogę podać stolarza, który nam je wykonał. Nie wiem na 100% czy są ok, ponieważ od końca października czekają na zamontowanie (brak ogrzewania jest przeszkodą...). W każdym bądź razie jest to firma z 70-letnim doświadczeniem. Piotr Pikusa (Ostroróg) 604 057 509

Jeden z naszych przyszlych sasiadow podczas wizyty na dachu zauwazył, ze część dachowek na jego dokonczonym dachu jest popękana!!! Jedno jest pewne - podczas odbioru nalezy skorzystac z naprawde dobrego, skrupulatnego fachowca!

Hej, My po ciezkich bojach z Trustem wywalczylismy drzwi otwierane na zewnatrz. Oczywiscie trzeba uwazac na wiatr, zamontowac w przyszlosci solidny ogranicznik otwarcia. Da sie to opanowac.

Dużo już napisano co do opóźnień w oddaniu budowy, ale dorzucę jeszcze swoje trzy grosze. Pierwotny termin oddania mojego segmentu to 31 marca 2012... Z ekipami od wykończeniówki umawiałem się na kwiecień, później czerwiec, później sierpień, później październik, później grudzień... W końcu umówiona ekipa się na mnie wypieła, i nie ma co im się dziwić. Takie wodzenie za nos musi mieć swój kres. Na chwilę obecną nie mam ludzi do zrobienia wykończeniówki (ściany, łazienki, podwieszane sufity itd.). Schody leżą u stolarza od października i czekają na zamontowanie... Wcześniej negocjowałem jak najszybszy termin wykonania, a teraz świecę przed stolarzem oczami. Co do banku - dzisiaj podpisywałem czwarty już aneks do umowy (każdy aneks = 150zł). Podany termin 28 luty 2013 już dzisiaj wydaje się nierealny. Całe szczęście mamy gdzie mieszkać, ale wielomiesięczna szarpanina z Trustem wyraźnie nadwyręziła mój spokój. O cierpliwości nie mówię, pojawia się zobojętnienie i przekonanie, że jak ma być tak będzie. Jako jednostka, nie mam na to wpływu... Przynajmniej zapłacą symboliczne kary.

Z tego co udało mi się zobaczyć (przez ogrodzenie, przy zapadającym zmroku), to na mur kładą styropian, następnie boazerię. Rynny są zamocowane na boazerii. Muszę przyznać, że pomimo moich wcześniejszych obaw całkiem nieźle to wygląda. Uwaga - od strony drogi biegnącej przez osiedle rynny pomiędzy drzwiami wejściowymi sąsiadujących segmentów biegną pod boazerią. Mur był wczesniej ocieplony styropianem (brak pozostawionej wnęki).

Arnikowa - to miód dla moich uszu! Na ile ta informacja jest pewna? Widziałem, że dzisiaj przy budynku numer 4 podłączano gaz z rur wystających z ziemi do murków w których będą zamontowane liczniki. W budynku numer 5 od strony południowo-zachodniej (segment 5/1) zrobiono boazerię. Prace trwają pomimo pierwszych spadków temperatury...

Porozmawialiśmy z Panem od rolet, dowiedzielismy sie jakie sa mozliwosci zwiazane, ze sterowaniem, programowaniem. pare slow o producencie rolet, gwarancji. wzielismy wizytówki i bedziemy sie z Panem kontaktowac w lutym/marcu.

SUPER, na 90% pojawię się w poniedziałek na budowie! Ale kierownik się zdziwi - tyle osób w jednej chwili:-)

Dla osób, które położyły już ogrzewanie podłogowe i zalały je wodą - ponieważ budowa się 'trochę' opóźnia, a ogrzewanie pojawi się najprawdopodobniej w I lub II 2013 - należy usunąć wodę z instalacji ogrzewania podłogowego. Mój majster, który zakładał instalację w sierpniu, pytał się, czy na 100% jestem pewny, że ma być zalana wodą, bo nie wiadomo kiedy budynek będzie ocieplany. Mało go nie wyśmiałem. Do zimy było jeszcze tyle miesięcy! I co? i minęło jak z bata strzelił...

Skorygujcie mnie jeśli się mylę - u mnie jest środek prawie skńczony (drak osprzętu elektrycznego i pieca). Ściany pomalowane, instalacja do rolet przygotowana. Czy zakładanie napędów i płaszczy wiąże się z rozwalaniem tynku? Czy to, że rolety będą się zamykać automatycznie (lub w inny określony/zaprogramowany sposób) zależy od wyłączników radiowych / pilota? czy też trzeba poprowadzić instalację od rolet do jednego miejsca, w którym będzie jakiś sterownik? Bym zapomniał dodać- WCHODZĘ W TO

Ja też jestem za!

A dziękuję, dziękuję. Szkoda tylko, że tej zachodniej się nie dało:-) A tak na serio - za fuszerkę odpowiada nadzór, czyli kierownik budowy.

Forumowicze, z czy przy okazji nie można by pomyśleć o napędzie bramy garażowej. Nie wiem, czy te firmy od rolet też by w temacie pomogły, jeśli nie, to pewnie byśmy musieli poszukac innego źródła. Zalety nięwątpliwe - większa ilość lepsza cena.

Zasady gospodarowania gotówką w tej firmie nie są dla mnie znane/przejżyste... Wspomniano mi tylko, że kasę która dostają nie przypisują do konkretnego segmentu, ale trafia do wspólnej puli, którą przeznaczają do finansowania dalszych prac.

Główną intencją Trusta jest zdobycie gotówki na przyśpieszenie prac. Z tego co mi powiedzieli nasze domy budują bez posiłkowania się kredytem (pomijam zakup ziemi) dlatego chcą ściągnąć gotówkę i wyraźnie podkreślają - dostaniemy kasę, prace przyśpieszą. Dla mojego segmentu zakończenie prac wokół budynku podali na 28.02.2013... Pierwszy raz podany przez nich termin wydaje się być realistyczny. Oczywiście wszystko zależy od pogody...

Kuba - świetnie, że zebrałeś te oferty! Ja jestem za, aby 'grupowo' dokonać zakupu rolet. Może mieć to pozytywny wpływ na finalny koszt i niewątpliwy wpływ na estetykę budynków. Mamy jeszcze trochę czasu - gdyby co, kontaktujmy się