Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

H3nio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez H3nio

  1. Dzisiaj wyłożyłem oba boki paleniska cegłami szamotowymi, niestety efekt prawie 3 kg/h węgla (groszek), do tego po 3 godzinach węgiel wisiał, temperatura zaczęła spadać i musiałem chodzić co chwila machać wajchą. Z tego wynika, że te rozwiązanie raczej nie dla mnie, szkoda... @Tom1000k Gratuluje, widać nawet górniaka łatwiej przerobić na ds niż ten mój górno-dolny wynalazek...
  2. @Jackbelfer Nie bardzo jestem zadowolony, ale tyczy to się raczej pracy mojego kotła na tym węglu aniżeli samego węgla. Zasyp wykonany wyłącznie węglem z Wesołej palił się o 1,5h (1,8 kg/h) dłużej w porównaniu z poprzednim. Płomień był na tyle duży, że nie miałem możliwości zajrzenia w wyczystkę. Zmniejszenie PG do minimum nadal podtrzymywało płomień w palniku, ale niestety praktycznie przez cały proces odgazowywania węgla z komina wydobywał się biały dym, więc spora strata. Natomiast spalanie tego węgla zmieszanego z groszkiem kupionym na lokalnym składzie wyniosło 1,2 kg/h, o dymie trudno coś napisać ponieważ było już ciemno. Warto również wspomnieć o braku jakiegokolwiek kamienia oraz znikomej ilości popiołu. Niemniej jednak ze względu na małą ilość tego węgla trudno brać te wyniki jako miarodajne, ale gdyby nie spory koszt wysyłki to bez wahania kupowałbym pewny węgiel z Wesołej lub z Kazimierza Juliusza. @Jarecki Fajnie byłoby jakbyś zamieścił zdjęcie lub chociaż rysunek tego jak to wygląda u Ciebie.
  3. Spróbuje, ale raczej w przyszłym sezonie. Ostatnio zmniejszyłem powierzchnie rusztu cegłą szamotową (foto poniżej) tak jak radziłeś, niestety efektów brak. Trochę mnie już to irytuje, pomimo tego, że dymu jest naprawdę niewiele, bo biały dymek występuje tylko na "postojach" (klapka uchylona) to nie ma żadnej poprawy jeżeli chodzi o stałopalność. Właśnie nabyłem na próbę trochę orzecha II z Wesołej, zawsze paliłem orzechem I nie wiadomo skąd, w związku z tym ciekaw jestem rezultatów. Dym z komina (klapka uchylona) http://tinypic.com/player.php?v=n3u1yv&s=6 http://i48.tinypic.com/21oabkh.jpg
  4. @ZUG bardzo chętnie, tylko u mnie w składach (północne Mazowsze) nie ma takiego węgla, a zamówienie online raczej się nie opłaca, niemniej jednak na próbę zamówię kilka worków. Lokalni sprzedawcy nie mają pojęcia skąd jest węgiel, o zawartości popiołu nie wspominając.
  5. Nie mam automatycznego rusztowania, a szkoda mi na tydzień wynajmować człowieka do pociągania za wajchę przy kotle. Niestety taki urok palenia z miarkownikiem, zatknie się ruszt i "kaplica".
  6. @animuss o zaworze 3d lub 4d myślę już od jakiegoś czasu. @lukasz24 ta strata kominowa mnie przeraża. Obecnie nie widzę różnicy pomiędzy paleniem z dymem lub bez. Ja palę maks. 10-12h i jak na razie najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest szufla co godzinę. Dla przykładu, wczoraj zasyp 18,5 kg palił się 7 godzin większość czasu bez dymu. Dorzuciłem trochę drewna i dwie łopatki węgla (3 kg), paliło się ponad 2 godziny. Na razie będę musiał wrócić do dmuchawy, przynajmniej nie trzeba co 1-2 godziny rusztować.
  7. @Tom1000k, wg. kolegów mój kocioł ma za dużą moc. Niestety nie potrafię odpowiednio zmniejszyć rozmiaru palnika, czasami nawet mam przez to problem z rozpalaniem. Poza tym po obejrzeniu filmiku Jackbelfer'a zgłupiałem, jak można przy takim płomieniu utrzymać 43°C?! Rozumiem, że palnik jest odpowiednich rozmiarów, ale skoro kocioł ma odpowiednią moc, aby utrzymać zadaną temperaturę przy odpowiedniej intensywności płomienia, to w jaki sposób może jednocześnie podbić temperaturę do 60°C. Nie znam się na tym, więc jeżeli można to proszę o wyjaśnienie, bo wydaje mi się, że im coraz więcej się dowiaduje tym coraz mniej z tego rozumie, a powoli kończy się już 3 tona opału... EDIT: @animuss, musiałbym przewidzieć ile °C kocioł jest w stanie przeciągnąć podczas dopalania gazów, a z tym bywa różnie, raz 3°C, a raz 15°C.
  8. DS U mnie wręcz przeciwnie, gdy klapka zamyka się całkowicie stałopalność jest o wiele większa aniżeli gdy mam klapkę uchyloną. Klapka zamknięta niewielki dymek z komina, natomiast w przypadku uchylonej klapki nie dymi dopóki w palniku jest intensywny płomień, po jakimś czasie płomień zmniejsza się i powietrze z uchylonej klapki powoduje zamiast spalania się dymu jego szybsze wydobywanie się z komina. Kombinowałem już z różnymi nastawami klapki, niestety nie da się utrzymać płomienia, który umożliwiałby dopalenie gazów bez wzrostu temperatury na kotle, przynajmniej u mnie...
  9. DS Stała szczelina nie jest rozwiązaniem, przynajmniej u mnie. Nie wiem od czego to zależy, ale raz działa, a raz nie. Dla przykładu wczoraj kocioł przez kilka godzin nie mógł osiągnąć zadanej temperatury, natomiast dzisiaj przekroczył zadaną o 6°C. Cały czas kombinuje z rozmiarem palnika, ale na razie bez skutku.
  10. @Jackbelfer 45°C na kotle? W moim kotle zalecana temperatura to 56°C, jak jest mróz to staram się ją utrzymywać, ale w takie dni jak dzisiaj to poniżej 50°C nie schodzę, chociaż i to dla kotła oraz komina chyba niekorzystne.
  11. DS Witajcie, Znowu mam problem, nie wiem co się stało, ale od jakiegoś czasu płomień w palniku jest skierowany bardziej w lewą stronę, a prawą ucieka dym. Poniżej zamieściłem zdjęcie, aby lepiej to zobrazować wsadziłem kawałek cegły szamotowej po środku. Jeżeli będzie potrzeba więcej szczegółów to postaram się nagrać filmik.
  12. Jackbelfer Odpowiadając kiedyś na mój post napisałeś, że powietrze nad zasypem powoduje jego zapalenie, rozumiem, że teraz zmieniłeś zdanie? Ciekawe, sam mam problem z bardzo gorącym czopuchem, więc czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam.
  13. DS Cześć, Dzisiaj chciałbym Wam pokazać proces dopalania gazów w moim kociołku, w momencie gdy jest już temperatura zadana. Niestety dzisiaj wieczorem po dołożeniu znowu zaczęło coś się wydobywać z komina, dlatego proszę napisać czy według Was proces ten przebiega poprawnie. http://tinypic.com/player.php?v=2555kt4&s=6
  14. DS Właśnie przejrzałem stronkę Juzefa o czystym ogrzewaniu i zainteresował mnie obrazek dotyczący dolnego spalania. Zastanawiam się czy warto zrobić właśnie tego typu zwężenie ku dołowi tak aby węgiel zsuwał się tylko do palnika. Co o tym sądzicie?
  15. jacek438 U mnie podobnie MCI porusza się co kilka sekund. To normalne, pisał o tym Bolecki, że sygnał, który dociera do MCI nie jest idealnie stabilny i dlatego widać każdą jego zmianę.
  16. DS Witajcie, Urlop powoli się kończy, a efektów jak nie było tak nie ma (czyt. spalanie 2,25 kg/h) ... Po zmniejszeniu wymiarów palnika kocioł nie mógł przekroczyć 57°C (co bardzo mnie ucieszyło), niemniej jednak po 20 minutach temperatura zaczęła spadać, a z komina zaczął wydobywać się delikatny szary dymek. Tak by się działo dalej gdybym nie zainterweniował ręcznie (przerusztowanie i otwarcie drzwiczek popielnika). Tego typu sytuacja miała miejsce mniej więcej co godzinę. Co może być powodem tego stanu rzeczy? Zawieszanie się węgla (Orzech I - do 28 MJ)? Zbyt małą klapka PG? Mam nadzieje, że nie będę musiał wracać do dmuchawy. Aktualnie doprowadzam PG klapką od dmuchawy, którą sterują miarkownik MCI (może to jest powód powyższego problemu?), docelowo na wiosnę będzie zrobiona klapka na drzwiczkach od popielnika. W związku z tym już teraz powoli zastanawiam się w jaki sposób doprowadzić PW do otworów PW przy pomocy klapki po dmuchawie. Jeżeli ktoś miałby jakieś sugestie to będę wdzięczny..
  17. DS To wiem, ale u mnie klapka nigdy nie zamyka się do końca, tylko nie potrafię jej odpowiednio ustawić, raz jest za dużo, raz za mało powietrza. To co potrafiłem wykonałem, a wiercić dziur w kotle nie zamierzam, więc na tym chyba koniec przeróbek.
  18. DS Witajcie, Jakiś czas temu wykonałem palnik wg. rysunku Jackbelfer'a tylko, że z trzema otworami. Podczas pracy kotła dymu z komina brak, natomiast na podtrzymaniu dym mimo szczeliny w drzwiczkach od popielnika (raz za duża, raz za mała). W końcu postanowiłem zrezygnować z dmuchawy i zamontowałem elektroniczny miarkownik MCI. Niestety nadal mam ten sam problem, gdy kocioł pracuje z komina nie leci nic, a na podtrzymaniu dymek. Na razie nie mam pomysłu co dalej i liczę na waszą pomoc. Pozdrawiam, H3nio.
  19. Emilin Jak dużą powierzchnie ogrzewasz? Czym palisz? Ile spalasz w jakim czasie? Ile jest tych otworów PW i czy nad tymi otworami jest umieszczona płytka szamotowa? Myślałeś może nad zrobieniem szczeliny w klapce, która stale dostarczała by powietrze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...