Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

H3nio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez H3nio

  1. Pan Ekonomiczny Podobnie ogrzewam ponad 150 m2 i wynik 12 godzin mam przy zasypie 27 kg (temp. na kotle 54-56°C), ale bez tych przeróbek. Tak jak tu wiele razy powtarzano dymu z komina nie powinno być w ogóle. DS Jak tylko znajdę chwilę czasu spróbuje zrobić palnik z otworami wg. Jackbelfer'a i mam nadzieje, że wreszcie coś ruszy...
  2. DS Niektórzy podają w DS'ach PW przez otwór w drzwiczkach zasypowych i nie rozpala im się cały wsad. Być może dzięki rurze zamontowanej na wymienniku, która zasysa tlen i gazy do palnika.
  3. Jackbelfer 1. Jak szybko zajmuje się u Ciebie cały zasyp? 2. Czy podczas dokładania czekasz aż wypali się większość żaru czy przesuwasz go do przodu i wrzucasz węgiel na czysty ruszt?
  4. DS Witajcie, Właśnie, à propos dmuchawy, byłbym wdzięczny jakby ktoś pomógł mi się jej pozbyć. Już pisałem kilkadziesiąt postów temu, że mam problem, ponieważ nie mam możliwości zamontowania mechanicznego miarkownika ciągu, a do elektronicznego chyba nie pasuje wejście od sterownika (ST-22). Kilka dni temu zrobiłem nieszczelność w drzwiczkach zasypowych i sprawdziłem jak to działa z nadmuchem, oczywiście spalanie rewelacyjne bez dymu i temp. na kotle utrzymuje się bardzo długi czas. Oczywiście cały proces spalania śledziłem na bieżąco aby nic się nie stało. Zatem bardzo chętnie zrezygnuje z dmuchawy, bo wiem czym może się skończyć taka "zabawa", a bardzo mi zależy zarówno na ekonomii jak i ekologii podczas spalania.
  5. DS Witajcie, Chcę zamontować u siebie miarkownik ciągu zamiast dmuchawy. Niestety mam kilka problemów z tym związanych. Kocioł nie posiada klapki w drzwiczkach od popielnika, więc próbowałem skontaktować się z firmą Dworek w celu dokupienia takich drzwiczek, niestety bezskutecznie (chyba konieczna będzie wizyta osobista). Ponadto nie ma uchwytu dla termometru, stąd nie ma możliwości aby miarkownik mierzył temperaturę. Wychodzi na to, że jedynym rozwiązaniem jest jakiś elektroniczny miarkownik połączony ze sterownikiem. Skoro dmuchawa posiada klapkę, którą mogę ręcznie sterować, to chciałbym się od was dowiedzieć czy istniałaby możliwość aby miarkownik sterował tą właśnie klapką? Dzięki i pozdrawiam!
  6. Gdy kocioł osiąga temperaturę zadaną to klapka miarkownika zamyka się całkowicie u Ciebie? Jeżeli tak to czy po zamknięciu pojawia się dym z komina? Mam dmuchawę i u mnie podczas jej pracy dymu z komina brak, ale na podtrzymaniu pojawia się trochę szarego dymu. Próbowałem dostarczać powietrze z popielnika przez cały czas, niewielką szczeliną, ale dymu było jeszcze więcej. Dodam również, że próbowałem tego rozwiązania z otworami dostarczającymi PW do palnika, ale efektów brak.
  7. Uważam, że nie można tego tak generalizować. Palę z dmuchawą i u mnie nie ma takiego dymu, a jak się dobrze rozpali dymu właściwie brak. Oczywiście otwór dmuchawy przysłonięty w 80%. Ponadto moi sąsiedzi palą bez dmuchawy, a dym jest na całą okolice. -------------- DS Na próbę po rozpaleniu zostawiłem niewielką szczelinę w drzwiczkach od popielnika aby zadana temperatura utrzymywała się przez dłuższy czas. Jeżeli chodzi o czas to znacznie się wydłużył, ale niestety komin zaczął bardzo dymić. Czyli w moim przypadku lepiej jest gdy kocioł zasypia, niż cały czas pracuje z niewielkim dopływem powietrza.
  8. DS - Dworek ZN 17kW Witajcie, Tak jak radziliście dzisiaj zatkałem śrubami otwory dystrybutora powietrza. Efekty to cały zasyp zapalił się po ok. 60 min. oraz płomienie skierowane są całkowicie w dół pod wymiennik, a nie tak jak wcześniej pną się ku górze. Być może mam zbyt mały palnik i dlatego cały zasyp zajmuje się tak szybko? Może zostawić tylko jedną płytkę szamotową ustawioną pionowo? Po 1,5 godz. od rozpalenia dymu z komina brak, czyli rozumiem, że spalanie przebiega poprawnie? Dodam również, że tuż nad węglem pojawił się niebieski płomień, czy tak powinno być? Dzięki, Pozdrawiam.
  9. DS Witajcie, Proszę o opinie czy taki dymek z komina jak na fotografii poniżej jest w porządku? Dodam, że zdjęcie zostało wykonane podczas rozpalania na naturalnym ciągu, do podtrzymania temp. używam dmuchawy więc dymek jest nieco większy, ale nadal tak "delikatny".
  10. DS Witajcie. Czy podczas rozpalania oprócz samego drewna warto byłoby wsypać niewielką ilość węgla i dopiero po rozpaleniu przesunąć całość do przodu oraz zasypać cały wsad do pełna? Pozdrawiam.
  11. DS Obecnie nie mam możliwości tego sprawdzić, ale prześwit jest bardzo mały, kilka centymetrów. Właśnie nie wiem, niektórzy piszą, że trzeba je zasłonić inni, że nie. Zasłonię i sprawdzę efekty. Dzięki wielkie !
  12. DS - Dworek ZN 17kW Chyba źle spojrzałeś, mam kocioł Dworek ZN 17kW, czyli zwykły "śmieciuch" z zasłoniętym górnym przelotem. - kocioł jest z 2007 roku - ruchomy ruszt jest na całości paleniska - sterownik ST-22 - palę zwykłym orzechem (650 zł tona), niestety nie jest drobny. - temperatura aktualnie to 56-58°C, dmuchawa zwiększa temperaturę o 5-6 stopni od zadanej. Na razie w kotle zasłoniłem górny przelot, palnik wyłożyłem płytkami szamotowymi (tak jak na rysunku poniżej), ponadto był problem z niedomykaniem się wlotu od nadmuchu, ale został już naprawiony. Wiem, że głównym powodem tego, że zajmuje mi się cały zasyp jest dmuchawa, ale nawet jak kilka razy paliłem na naturalnym ciągu po kilkudziesięciu minutach cały zasyp był już w ogniu. Nie wiem czy jest możliwa instalacja u mnie miarkownika ciągu, ponieważ kocioł nie posiada chyba takiego otworu.
  13. DS Tak, tylko mam starszy model i przekrój wygląda jak ten poniżej. Te dziury są w tak jakby wystających profilach. Spróbuje te śruby, ale wolałbym jakiś materiał tam wsadzić, dlatego pytałem czy dobra byłaby wełna mineralna.
  14. "DOLNIAK" - dworek ZN 17 kw Natomiast ja chciałbym się dowiedzieć czym można je zaślepić? Czy wełna mineralna będzie odpowiednia? Niestety znów pogorszyła mi się stałopalność, 10 kg węgla spaliło się dzisiaj w 3 godziny. Czy może to być wina wczoraj zakupionego węgla (orzech)? Może jest za wilgotny? Wcześniej tylko 6 kg paliło się 4 godziny i byłem zadowolony, a teraz znowu to samo...
  15. "DOLNIAK" Jeszcze nie bo nie wiem dokładnie za co one odpowiadają. W instrukcji nazwane zostały dystrybutorem powietrza, ale skąd te powietrze tam się bierze? To nie są chyba otwory od dmuchawy, przecież nadmuch pracuje od dołu, a nie po bokach?! animus chyba będę musiał usunąć tą płytkę szamotową, którą dorysowałeś, ponieważ za bardzo zmniejsza mi palnik przez co mam problemy z rozpalaniem i przesuwaniem żaru do przodu. Strasznie mało miejsca jest w tym palniku...
  16. DOLNIAK Dzięki waszym poradom nareszcie coś drgnęło. Spalam 1/3 węgla mniej. Oczywiście piec nadal wymaga wielu poprawek i lepszego uszczelnienia. Po rozpaleniu jest elegancko, jedyne co mnie martwi to dokładanie do pieca, nie wiem w jaki sposób to zrobić aby nie zajmował się od razu zasyp. Przegarniam cały żar do przodu, ale to nie bardzo pomaga. Ponadto od momentu kiedy mam całkowicie otwartą przepustnice spalin czopuch stał się niesamowicie gorący. Z góry dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam.
  17. Tzn. przymykam ją bo tak zostałem nauczony. Była nieszczelność drzwiczek otworu dmuchawy, po prostu ta przysłona nie domykała się do końca po wyłączeniu się nadmuchu, ale jakiś czas temu to naprawiłem. Trudno mi ocenić co i gdzie jest nieszczelne, podczas pracy dmuchawy kocioł huczy aż miło, po jej wyłączeniu zasypia i nie słychać jakiejkolwiek pracy.
  18. Hmm, a przepustnica spalin powinna być całkowicie otwarta? Ja ją przymykam przynajmniej na 50-70% i chyba to powoduje słaby ciąg? Jaka byłaby odpowiednia wysokość dla tego palnika? Ok, następnym razem zrobię tak jak piszesz. W tygodniu pracuje dmuchawa, więc rozumiem, że mam ustawić częste przedmuchy? Dzięki Panowie za tak obszerne i pomocne odpowiedzi. PS. Piec pracuje tylko 3 godziny, a załadunek już na wyczerpaniu ehh...
  19. Kilka fotek z dzisiejszego rozpalania: 1) Załadunek opału ok. 10 kg węgla (orzech), jak widzimy pali się ładnie na dole (15 minut od rozpalenia), huczy aż miło. Na górze położyłem dwa kawałki drewna, aby pokazać kiedy się zapalą. Od razu zadam pytanie jak zlikwidować te spieki na ściankach? Czy jest to niekorzystne dla palenia? 2) 5 minut później widzimy, że ogień sięga już górnych partii zasypu. 3) 10 minut później jest zadana temperatura, pali się już u góry, łącznie z kawałkami drewna. Nie wiem czemu tak się dzieje, może przy rozpalaniu robię coś nie tak... Pozdrawiam
  20. Chodzi o tzw. rurę Wezyra? Kupię miarkownik i zrobię klapkę, tylko na razie nie widzę różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą (czas spalania niemal identyczny). Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW. Pozdrawiam.
  21. Z tego czytałem w temacie to aby płomień dopalał gazy to niezbędne jest PW... Nie paliłem od góry ponieważ poradzono mi abym zrobił z niego dolniaka. Jeżeli te drobne przeróbki nie dadzą jakichkolwiek efektów to spróbuje rozpalić od góry. Jeżeli nic to nie da to wtedy niestety będę musiał się poddać. Dziwi mnie to, że w piątek paliłem na normalnym ciągu (co jakiś czas chodziłem uchylać/zamykać drzwiczki) i cały zasyp spalił się równie szybko jak podczas palenia przy użyciu nadmuchu. Dzięki animuss za te odpowiedzi.
  22. Tą, którą włożyłem zawadzam, ale gdzieś widziałem obrazek z porobionymi otworami na ruchomy ruszt, więc to da sie zrobić. Na razie włożyłem tylko na próbę.
  23. Swój problem opisałem kilkanaście stron wcześniej, mianowicie paląc z nadmuchem przy pełnym załadunku opału przekroczona zostaje temperatura zadana o ok. 10°C. Doradzono mi abym przerobił go na dolniaka (zasłonięcie góry), palnik wyłożył z cegieł szamotowych oraz wyrzucił dmuchawę i wstawił miarkownik. Na razie jedynie zasłoniłem górę i włożyłem jedną cegłę tak jak na poprzednim obrazku. Palę węglem (orzech). Wczoraj zrobiłem tak: Przeczytałem prawie cały temat, ale generalna przeróbka to chyba dla mnie zbyt duże wyzwanie. Jestem laikiem w tej kwestii i nie chciałbym podejmować się rzeczy, o których nie mam pojęcia. Głównie zależy mi na tym aby cały zasyp nie spalał się tak szybko... PS. Całkowicie zapomniałem dodać, że mam nieco starszy model aniżeli ten z obrazka w pierwszym poście, różnice to: brak klapki w drzwiczkach od popielnika i te otwory po bokach (chyba od dmuchawy) są w "wypukłej rurce?!". Dzięki i pozdrawiam !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...