Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RaStro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez RaStro

  1. Hmm... powrotu bym nie robił, gdyż nie widze sensu mieszania wody w naczyniu, ale zrobił bym tam jakąś rurkę służącą jako przelew (pamiętam kiedyś jak człowiek ratował dom od powodzi, bo coś stało się z zaworem do napełniania instalacji i z naczynia woda się lała po klatce schodowej ). Prawdę mówiąc to dość ekstremalna sytuacja, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić napełnianie instalacji bez takiego przelewu.
  2. Wystarczą warunki, (nie musisz być przyłączony) one są taką jak gdyby obietnicą ZE i Wodociągów że możesz się do nich podłączyć. Acha i potrzebne są tylko warunki dla wody i prądu. Co do wody to nie wiem czy nie będą wymagali do pozwolenia warunków, ale można dla świętego spokoju wziąć te warunki na wodę, a potem kombinować ze studnią, ale o ile pamiętam to do budowy studni też jest potrzebne jakieś pozwolenie i może być z tym kłopot jak jest wodociąg w najbliższej okolicy.
  3. trochę off topic, ale... 8cm styropianu z każdej strony to trochę lipa, powiedzmy 12 cm płyta + 16 cm styro, do tego jakieś izolacje, płytki itp. to wyjdzie ok. 30cm łącznie, ale myślałem że można z każdej strony dać polistyren extrudowany (ten nie z kulek tylko płyty "monolityczne") zdaje się że ma lepsze parametry. Co prawda jest sporo droższy od styropianu ale z drugiej strony może wystarczyło by po 4cm z każdej strony, wizualnie już powinno być lepiej.
  4. Dlatego mnie interesowały (wystarczy popatrzeć na mój projekt), ale po dokładnym przeanalizowaniu cen postanowiłem zapomnieć o "super płytach". Pozdrawiam Ja też się przyglądałem temu rozwiązaniu tak jak i ścianą jednowarstwowym, ale przy ścianach jednowarstwowych można popełnić zbyt wiele błędów i w konsekwencji trzeba było by i tak je ocieplać, patrzyłem też na ten strop, ale ta cena...
  5. Wymiana doświadczeń niebudujących z BK http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=92798 Miłej lektury. Pozdrawiam Nie mam zastrzeżeń do ścian z BK, ale tak czasem sobie czytam o problemach z izolacją balkonów nad wykuszami, robionymi bądź co bądź z betony i to najczęściej jednak tego co najmniej B20, który jednak jest, musisz to przyznać, znacznie bardziej "wodoodporny" od BK i izolacja przeciwwilgociowa jest problematyczna i musi być wykonana bardzo dokładnie. Natomiast niewątpliwą zaletą tego stropu jest minimalizacja problemu mostków termicznych i to właśnie tych najtrudniejszych do zlikwidowania czyli balkony.
  6. Otóż to. To jest kolejna zaleta tego stropu. Może ktoś zna jakieś jego istotne wady (oczywiście poza ceną)? to samo mozna zrobic na zwykłych płytach kanalowych i 3x taniej. co lepszego jest w plytach ytonga niz w zwyklych betonowych plytach kanalowych? Chyba rzeczywiście masz rację. Nie istnieją jakieś szczególne względy technologiczne, które zasadniczo by wskazywały na przewagę stropu Ytong nad płytami kanałowymi. Brak mostków termicznych w szczególności tam gdzie jest balkon... ale jak sobie pomyślę jak nasiąkliwy jest beton komórkowy, to zaraz mam wizję izolacji przeciwwilgociowej tegoż balkonu . Druga sprawa to pewnie fajna jest akustyka tego stropu, ale co do tego nie jestem przekonany. P.S. osobiście nie zastosował bym takiego stropu chyba głównym powodem jest jego oficjalna cena 1000 zł netto za m3, co przy minimalnej jego grubości 20 cm daje niebotyczną sumę 200 zł netto za m2.
  7. Kurcze, u mnie to jest tak, że realizacja trwa 18 miesięcy jeżeli nie dostarczy się do ZE projektu. Jak dostarczy się projekt to realizacja trwa 3 miesiące od podpisania umowy. W zasadzie to nie od podpisania umowy ale od złożenia wniosku o podłączenie do instalacji odbiorczej i zlecenia instalacji układu pomiarowego. Oczywiście przed podpisaniem umowy dostarczyłem projekt przyłącza zrobiony przez elektryka z odpowiednimi uprawnieniami. (taka wersja wydarzeń jest zapisana w warunkach od ZE i pracownicy odpowiedzialni za podpisanie umowy ją podtrzymują).
  8. No więc do kwoty którą wymieniłem 2100 należy jeszcze doliczyć opłatę w ZE, ja zapłaciłem 1268 zł /dostałem jakąś promocje, normalnie ta opłata oscylowała około 1550 zł, nie wiem dlaczego dostałem promocję może dlatego że to był grudzień, ale ucieszyła mnie ta kwota. Razem więc wydałem 3368 zł OJ,OJ coś musiałem pominąć, może coś mi umkneło, pamiętam że koszt łaczny wszystkich wydatków to 3700, tak więc może jeszcze coś musiałem zapłacić za skrzynkę przyłaczeniową lub licznik, slorki ale nie pamiętam a papiery i notatki są na budowie. U mnie była inna sytuacja, ja słyp miałem w granicy działki, tak więc u ciebie musi być drożej /ten przewiert pod drogą/ i jeszcze jedno te koszty były w 2004 roku a mogło coś się zmienić, choć w tym roku na wiosnę kumpel załatwiał i też coś wydał w sumie 3800 zł. I jeszcze jedno, oczywiście skrzynka z prądem budowlanym, kabel mam poprowadzony w gruncie od słupa do skrzynki , elektryk powiedział że kabla już dał tyle że jak będzie potrzeba dokonania przyłącza w domu to odkopujemy kabel, wprowadzamy do dmu i wpinamy, ponoc ma wstarczyć, ale jak będzie to nie wiem, nie byłem obecny jak mi to robił, ale raczej solidny gość tak że moze będzie OK Powodzonka Jeśli to był 2004 rok to trochę zmienia sytuację, wtedy na pewno płaciło się za skrzynkę przyłączową i licznikową, być może też za robociznę itp. Teraz za 13kW płacę 1800 zł (po 10% rabacie, gdyż dostali projekt przyłącza, który mnie kosztował 500 zł). W tej kwocie ZE zleca komuś zrobienie przyłącza razem ze skrzynkami przyłączową i pomiarową. Do mnie należy tylko wykonanie RBtki i docelowo instalacji w budynku oraz położenie kabla od przyłącza do domku.
  9. ta robocizna i materiały to potrzebne były do przyłącza, czy to już za odcinek od przyłącza do budynku lub RBtki? Pytam, bo np. mi przyłącze wykonuje ZE (twierdzą że inaczej się nie da, a elektryk chciał mnie naciągnąć na materiały i robociznę ). U mnie przyłącze kablowe od linii naziemnej umieszczonej po drugiej strony drogi (w grę wchodzi wykonanie przebitki pod jezdnią), do tego ZE kupuje skrzynkę złącza kablowego i skrzynkę pomiarową. Do mnie należy wykonanie na razie odcinka od przyłącza do budynku (chwilowo to będzie tzw. RBtka)
  10. Kolega MARKOG zamówił 14kW a nie 25 i mu to wystarcza - co prawda nie może podłączyć spawarki 1fazowej tak więc tani warsztat śluszarski odpada. Fakt... przepraszam, coś mi się pomyliły posty.... 100% prawda, też uważam że mniej niż 10 kW nie warto, ale te 25 to lekka przesada... He niezłe i myślisz ze jak bedzie stacja trafo za 5 lat do nich podejdziesz złożysz wniosek o zmianę zapotrzebowania mocy a oni stwierdzą że za małe trafo na takie operacje to przyjedzie brygada rach ciach wymieni trafo - marzenia. Trafo jest ich zgoda ale po prostu powiedzą ci: NIE MOŻNA Tutaj to różnie może być, trafo pewnie wymienią, ale zgoda nie zrobią tego w miesiąc czy dwa... być może trzeba będzie poczekać, a być może powiedzą że nie można, ale oni też nie mogą sobie pozwolić na to żeby stacja trafo pracowała na granicy mocy.
  11. To masz fajnie... mój ZE na jednej fazie daje max. 7kW i do tego zabezpieczenie 32A... ale 13 kW dają już na trzy fazy i zabezpieczenie jest 3 x 20A. (tak mam napisane w warunkach, w ogóle z tego co piszą w tych moich warunkach wynika że mogę wziąć 7, 13, 22, 30, 44kW, chociaż nie tutaj piszą że po wpisaniu jednego z tych na wniosku o warunki nie trzeba już nic wypełniać) przy zabezpieczeniu 3 x 32A liczą już jako 22kW. Ale mając tak jak ty brał bym 10kW. Ale fakt 10kW powinno wystarczyć dla płyty i pojemnościowego podgrzewacza. Zważ tylko że kolega MARKOG zamówił 25kW i twierdzi że wykorzysta na _styk_ więc moje 13kW wypada marnie...
  12. Trafo to w tej chwili brożka ZE, to są ich urządzenia i muszą je wymienić na własny koszt. Natomiast należy się zgodzić że 13kW to na domek jest minimum zakładając że wodę podgrzewamy w podgrzewaczu pojemnościowym (o ile grzejemy ją elektrycznie) i raczej nie używamy płyty elektrycznej. Przy płycie to chyba rozsądnie zamówić ok. 16kW.
  13. Idę o zakład że jeśli przekroczysz przyznaną moc przy właściwych zabezpieczeniach przedlicznikowych (teraz instaluje je ZE więc można założyć że takie tam są), przekroczenie mocy o powiedzmy 20-30% od przyznanej przez powiedzmy 30-60min. nie powinno ich uszkodzić (może się mylę, ale przy takim podejściu tu 600zł tu tysiąc i mamy 100m domek za milion... a jak się okaże że zaczyna nam brakować prądu zawsze można te 5kW domówić)
  14. Ale czy ty będziesz uruchamiał wszystkie urządzenia elektryczne jednocześnie... bo od jakiegoś czasu wydaje mi się że liczy się moc wszystkiego co będzie zainstalowane i mnoży się to * 0,6 - czyli trochę więcej niż połowa mocy urządzeń... Ty sugerujesz inaczej mnożyć * 1,15 ciekawe... swoją drogą podpisywałem ostatnio umowę na przyłącze 13kW, ale wydaje mi się że trochę mało może być więc zapytałem profilaktycznie co się stanie jak będę chciał zwiększyć moc. Okazuje się że wystarczy wystąpić o warunki do ZE dopłacić różnicę pomiędzy tym co mamy a tym co byśmy chcieli mieć i ZE zwiększa moc. Nasuwa się pytanie po co inwestować w 25kW mocy, która pewnie będzie nie wykorzystana jeśli w prosty sposób można zwiększyć moc przyłącza? (no może trzeba będzie zmienić główne zabezpieczenie za licznikiem)
  15. przy mocy 4 kW dali ci bezpiecznik 25 A? jakos nie wierzę. takie zabezpieczenie dają na około 15 kW. a jakie masz zabezpieczenia zalicznikowe? jak najbardziej bo nikt mu nie da 5kW w postaci trzech faz... u mnie do 7kW dają na jednej fazie. jak dasz 3x5 masz 15 kW i to by się tak z grubsza zgadzało że zabezpieczenia przedlicznikowe będą na 25A.
  16. Kurcze... czegoś tu nie kumam.... :( najpierw ktoś pisze: z tego wynika że przy dajmy na to 500 stopni celcjusza podczas pożaru styropian będzie kapał (czyli nomen omen będzie przechodził do fazy ciekłej) a następnie: a z tego wynika że przy 60-70 stopniach celcjusza on już sublimuje (czyli przechodzi z fazy stałej do gazowej z pominięciem ciekłej)... albo tutaj jest jakaś sprzeczność, albo nie mamy co się obawiać o kapiący styropian... gdyż zanim się domek dobrze rozpali to styropian się zwyczajnie ulotni :D :P :o :o
  17. Tak patrzę na to zdjęcie i zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem instalacja zamknięta... co przy piecu na paliwo stałe jest conajmniej niezgodne z prawem... a druga sprawa to może być niebezpieczne.
  18. Zima idzie drogi kolego. Wszyscy spiesza sie by podokanczac przed mrozem oboty ziemne Do tego dochodzi jeszce jeden czynnik... wybory samorządowe... wszędzie widzę jak układają, a to chodniczek tam gdzie jeszce nie ma, a to wymieniają ten co już się zniszczył, a to robią jakąż uliczkę na zadupiu... a do tego żeby chodniczek wykorytować to wiadomo koparka itp... Akurat że robią nam te chodniczki to dobrze... ale dlaczego nie robili ich przez cztery lata po trochu tylko akurat teraz wszystko naraz... ach...
  19. czy takie pisemko bez podpisu notariusza sporzadzone miedzy stronami w sprawie prywatnie jest wystarczajace? w tej chwili mieszka tam rodzina..ale wiadomo ze za X lat moze zmienic zdanie lub np. sprzedac dom obcej osobie.. Czy w takiej spornej sytuacji sąd bierze pod uwage takie prywatne pismo? To pewnie zależy, ja np. w ŁZE, podpisywałem coś co oni nazywają umową na nieodpłatne udostępnienie gruntu do celów realizacji przyłącza i ew. w celu jego konserwacji. W tej umowie też jest zapis iż mam obowiązek poinformować ew. nabywcę nieruchomości o istnieniu takiej umowy - co skutkuje przeniesieniem tej umowy na nabywcę. (Nie jest to żaden akt notarialny)
  20. Tak swoją drogą, jakiś czas temu beton klasy B20 z tzw. gruchy nie był dostępny. Beton na strop kręciło się na budowie, a napewno się go nie wibrowało. Nikt nie dawał dystansów pod zbrojenie tylko koleś je trochę poszarpał żeby drut zbrojeniowy nie był goły. Te same domy stoją do tej pory i mają się dobrze, więc nie widzę przyczyny dla, której strop gęstożebrowy zalany betonem B20 z betoniarni, ale nie zawibrowany, miał się zawalić. (celowo piszę B20, gdyż sądze że autor tego wątku też miał na myśli tę klasę betonu, a B2 to tylko błąd podczas pisania).
  21. Wydawało mi się że takie zawory stosuje się przy piecah na drewno lub węgiel (i pewnie innych grzejących wodę do wysokich temperatur) w połączeniu z nisko temparaturowymi sposobami ogrzewania np. podłogowe. Wtedy taki zawór miesza wodę powrotu podłogówki z wodą z pieca, a nadmiar wody idzie jako powrót na piec.
  22. Ale jak by zrobili test na szczelność przed tynkami to by było na kogo zwalić, jak by było nieszczelne to by odrazu poprawili, a jak było by ok, to tynkarze by mieli obcięte i do tego pokryli by koszty naprawy... Ale to czysta teoria...
  23. a co jeśli ściana jest jednowarstwowa Ytong 36 cm jak tam z jej przewodnictwem cieplnym będzie po tej operacji??? W takich ścianach wieniecprzeważniie ma i tak 25 cm i się go dociepla, cegła ułożona tzw. wozówką ma (nie pamiętam dokładnie) 25 lub 27 cm. W takim wypadku dał bym jedną cegłę ocieplił ją razem z wieńcem.
  24. Z tego co ja się orientuje, to na Betonie Komórkowym nie można położyć bespośrednio belek, gdyż jest to materiał dość kruchy, więc wieniec robi się opuszczony w stosunku do stropu o ok. 4 cm. Ale w takim przypadku, szczególnie gdy się nie zawibruje betonu, istnieje ryzyko że beton nie dostanie się pod belki i będzie też źle. Z tego co widzę szkoły są dwie, albo daje się warstwę zaprawy betonowej i na niej opiera belki alebo właśnie można zrobić taką obwódkę z cegły.
  25. Ale tutaj nie chodzi o nazwanie projektu domu tak jak to robią niektóre pracownie Architektonicne ale o nazwanie tego konkretnego egzemplarza, który został zrealizowany i nie ważne że projekt nazywa się w pracowni Amelia, czy Dom w Azaliach itp...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...