Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ramuh

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ramuh

  1. dlatego napisalem na koncu swojego posta ze mamy teraz internet z google i youtube gdzie wszystkie porady znajdziemy oraz poczytamy i popytamy facjowcow na roznych forach .
  2. A cóż to za ciężka sztuka że trzeba az takich ogromnych fachowców?? Czy zamiast wywalic 15 zl/ m2 nie ławiej jest samemu rozłożyc podkład , ewentualnie folie jeśli jest potrzebna i układac panele?? Narzedzia jakie sa potrzebne to młotek, dobijak, ołówek kliny na start albo coś na dystans piła blatowa lub wyżynarka. Przecież układanie paneli to nic ciężkiego - wystarczy poczytać wcześniej troche w internecie lub poogladac filmy na youtube.
  3. Moim zdaniem śmiało możesz zacząć układanie od lewego rogu przy kominku idac wzdłóż okna i nie robic dylatacji zadnej ( chyba ze producent przewidzial inaczej) korytarz ma 11m długosci i jak panele bedziesz układał po długosci to nie ma sie co bac o pracowanie paneli bo na długość nie zapracuja a w salonie jest 6m szerokosci wiec tez nie powinno sie nic podziac
  4. Kup dobry klej montazowy ( taki z efektem zasysania) nie klej po całej długosci tylko punktowo na plackach . Przykładasz listwe do sciany ,patrzysz gdzie przylega dobrze i w tych miejscach robisz placki ( ale trzeba uważać zeby klej nie wyszedł do wierzchu , a jak juz troche wyjdzie to zbierz nadmiar delikatnie nozem albo szpachelka) Jeśli w którymś miejscu listwa sprężynuje i odbija od ściany to na czas schniecia kleju możesz do listwy przyłożyć coś co ją zatrzyma ( coś cięższego) Jeśli mieszkasz w starym budownictwie ze scianami jak skała to też masz truniejsze zadanie , a jeśli masz miekka sciane to zaopatrz się w gwoźdze (2-3cm) .Gdy listwa spreżynuje do góry to w tym miejscu docisnij listwe do podłoża i od góry wbij zaraz nad listwa gwoźdz w sciane zeby zablokowac listwe,. Jeśli listwy scinasz na koncach na skośne łączenie to konce mozesz łapac do ściany gwozdziem bo i tak nastepna listwa zakryje gwozdzia. Jak juz klej wszystko dobrze złapie to bierzesz się za kosmetyke,Od góry wszystkie szpary wypełniasz akrylem , od dołu przy parkiecie wypełnia sie kitem w kolorze drzewa a przy panelach to moze sie nie sprawdzic bo pane cały czas pracuja i kit bedzie pękał. Łączenia listw i narożniki można obrabiac białym kitem albo akrylem lub silikonem . ale należy pamietac ze silikon brudzi i tłuści a akryle i ikity łapią brud i z czasem takie łączenia beda ciemniec jesli nie sa zabezpieczone np cienka warstwa lakieru lub farby .Jeśli listwy sa przewidziane pod malowanie to nie ma problemu a jesli nie to trzeba strasznie pilnowac czystosci przy montażu . Ps. te listwy sa bardzo delikatne i trzeba przy nich bardzo uwazac przy odkurzaniu itp
  5. Moimi wypowiedziamy tez do konca sie nie sugeruj bo inne ceny za robocizne i materiały oferuja parkieciarze w małopolske inne w stolicy a jeszcze inne na pomorzu . Najlepiej bedzie jak przed planowanym zakupem podzwonisz do 3-4 parkieciarzy ( zazwyczaj wycene i pierwsza wizyte robi sie gratis) i oni ci wszystko doradza i wtedy napiszesz tu na forum kto ci co oferuje a inni parkieciarze forumowi sie wypowiedza czy dobra oferta czy nie i o co pytac itp.
  6. Jak masz lita deske i parkiet to mozesz odnawiac i cyklinowac do momentu az nie zaczna wychodzic pióra i wpusty do wierzchu Mówi sie ze jak nie ma zadnych gór i dolin to standardowej grubosci parkiet nadaje się do 10 krotnego odnawiania , niech bedzie nawet 7 to pomnóż to przez ilość lat uzytkowania to jeszcze toje pra pra wnukli beda cieszyc sie parkietem który ty układałes ..Cena deski parkietowej zalezna jest od wielu czynników , gatunek drzewa, rozmiar ( najczesciej spotyka sie MIXY długosci ),sa różne szerokości i różne grubości.Moga byc z faza do układania na gotowo a moga byc pod cyklinowanie , moga byc barwione, naturalne, olejowane i lakierowane. Do takich desek doliczyc tez trzeba drozszy klej niz w przypadku układania parkietu , co do własciwosci technicznych to juz inna bajka i musisz poczytac , im wiekszy materiał tym wieksze ryzyko na różne historie ( wszystko zalezy od parkieciarza, od przygotowania podłoża, pomieszczenia , lezakowania drewna, od klejów itp) a lakiery to tez inna bajka, poczytaj w temacie ponizej .
  7. Moje zdanie odnosnie desek wielowarstwoych jest takie ( drogie dziadostwo) Nijak ma sie stosunek jakosci do ceny. Wolałbym polozyc na podłoge tansze drzewo ale lite drzewo ktore bede mogl odnawiac nawet 10-20 razy przez 100 i wiecej lat . Wielowarstwowa mozesz klasc jak panel plywajaco i na klej ( dwuskaładnik który jest dość drogi) I wtedy do ceny deski takiej np jak dales Merbau elegance za 165zl dolicz klej i robocizne okolo 30-40 zl i juz sie robi ponad 200 zl/m2 za wielowarstwowy wytwór który za 20 lat bedzie pewnie do wywalenia a drzewo po 20 latach sobie odnowisz pierwszy lub chocby nawet drugi raz i twoje wnuki beda tez to drzewo odnawiac ktore kosztowało cie duzo mniej . a nawet liczac około 200 zł /m2 to mozesz polozyc bardzo ladny i bardzo dobry jakosciowo parkiet debowy z lakierami itp. A jak chcesz kupic deske wielowarstwowa za 165 zl i klasc ja plywajaco to kup najdrozszy panel z fugami i bedziesz mial o niebo lepsza podłoge i o polowe tansza:) Ale to jest tylko moje zdanie i wiem ze pewnie spotka sie z krytyka bo duzo osob chwali wielowarstwowe wytwory bo jest na nie BOOM obecnie
  8. http://pl.wikipedia.org/wiki/Twardo%C5%9B%C4%87_drewna Wilowarstwowe to wielowarstwowe a nie lite i tamta skala twardosci tyczy sie wielowarstwowych ze 7 jest twarde:) Ps. zamiast pakowac 89zl.m2( promocyjnie) za takie dziadostwo co wyglada i tak jak panel lepiej kupić ładny panel z przedziału 50-70 zl z faza na kazdym boku .Bedziesz mial duzo ladniejsza podłoge no i stosunek jakosci do ceny tez inny.
  9. Mi osobiście nie podoba sie jak jest układany w plastrach -wrecz bardzo mi sie nie podoba. ale luzem patyczki juz daja fajny efekt.. Najczesciej wlasnie ludzie ukladaja luzem. Zalezy też od drzewa ( kazde wyglada inaczej i jedno jest bardziej pstrokate a inne bardziej tonowane) Na materiały zawzse jest jakiś BUM , 3-5 lat temu był szał na takie mozaik , później pojawiła sie moda na gotowe bambusy a teraz na debowe deski itp) Dawniej układaliśmy duzo mozaiki ale nadal sie układa choc mniej. Klienci sa różni ,Od mieszkania w bloku pana Kowalskiego po domy biznesmanow ,prawników i innej maści bogaczy W zależności od materiału ( lakier chemia czy eko czy też oleje) taka mozaika inaczej sie prezentuje
  10. Miszaki bardzo ładne wnetrza ale co do tej wilgotnosci 30% to troche mało . napewno tyle macie?? przeciez tyle to nawet dla zdrowia jest bardzo zle . optymalne to przedzial od 40 do60 ( rozne zrodla roznie podaja )
  11. Jest to tzw. mozaika przemysłowa ( parkiet przemysłowy) małe patyczki robione z odpadów ( nie ze gorszej jakości tylko małe scinki też tzreba wykorzystać i sprzedac) Materiał zazwyczaj jest pakowany w plastry połaczony tasma w celu lepszego montazu .Mozna tez rozwalic taki plaster i ukladac kazdy patyczek osobno ( ładniejszy efekt ale bardziej mozolna praca i duzo drozsze układanie)Mozna układac normlanie w takich plastrach jak sie kupuje i wychodzi taniej . Parkiet ( mozaika jest w stanie surowym ) trzeba doliczyc normalnie grunt klej , szpachle i lakiery ( wszystko) lakiery zalezy na jakie cie stac .Mozesz zrobic domaluxem tanszym a mozesz zrobic nano lakierami , eko, olejami itp Pamietaj ze nie zawsze wysoka cena za materialy oznacza lepsza jakość Przed zakupem parkietu i materiałów poczytaj duzo zeby nie dac z siebie zrobic wała przez wielkich speców branzowych. U nas by cię to kosztowało plus minus Merbau przemysłowy ostatnio mielismy za 50zl/m2 ( kazda ilość) Grunt y kleje z ułożeniem ; 1-patyczki luzem to około 50-60zl m2 ( w zalezeznosci od metrów oraz pomieszczen) 2-w plastrach 30-35zł m2 Cyklinowanie + materiały podkład i dwie warstwy lakieru ( za kolejna warstwe dopłata za lakier + 100zl robota) 1-troche tansze materiały - 40m2 2-drozsze materiały - cena wzrasta proporcjonalnie w zaleznosci od materialu. Wiec najtanszym kosztem liczac to jest: mozaika ----------------50 układanie plastry ----30 cykili + lakiery ---------40======120zl m2 na gotowo Oczywiscie firma z regon nip, gwarancja pisemna Ale co region polski to rozna cena:)
  12. Nie wiem na co patrzyłes ale miałemna myśłi raczej coś takiego http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=parkiet+przemys%C5%82owy
  13. nie że lepiej odpuścić ale iglaki sa miekkie i inaczej je trzeba szanować i użytkować. Z tanich a twardych wez sobie jakis egzotyk przemysłowy
  14. Spawdzajcie wykonawców przy schodach, domagajcie się ścinków itp, kontrolujcie bo lite schody można odnawiać szlifować i odświezac po latach a forniry sa ładne jak sa nowe a po 10-20 latach już jest problem
  15. Czyli krótko mówiąc jak idziecie do klienta i on ma swoje lakiery ( bo tak też się często zdarza) i te lakiery sa normalnie dostępne w sklepie ( nie te super ekstra pozłacane) to u takiego klienta odmawiacie zlecenia bo nie chcecie robić dziadostwa . Jak dzwoni do was klient i chce wycyklinować starą podłogę , parkiet w cenie 50 zl za m2( kosztem tańszego lakieru bo na nano go nie stać) i nalega na taką cene to też mu nie robicie bo nie papracie się byle g****m. Podkreśle że nie chodzi o wciskanie kitu i dziadostwa na siłe klientowi ale o zwyczjną świadomą decyzje klienta który jest doinformowany o właściwościach danych lakierów.
  16. czytając wasze (wypowiedzi wnioskuje że gardzicie klientami którzy nie są bogaci i nie są wstanie wyłożyć na lakier za 400 zl 5 litrów tylko stać ich na lakiery z niższej półki cenowej typu domalux które kosztują 350-400 zl za 10 litrów Nie wykonujesz zleceń u ludzi w blokowiskach , u emerytów , rencistów u ludzi których nie stać na wypasione lakiery bo są biedniejsi ?? Dziwnym trafem domaluxy pomimo swojej niskiej ceny mają bardzo dobre właściwości wytrzymałościowe i odpornościowe ( gold jest bardzo bardzo wytrzymały i polecany na sale gimnastyczne z racji swojej odporności oraz właściwości antypoślizgowych) Silver też jest twardy i wytrzymuje długie lata .Ale domaluxy trzeba umieć rozprowadzać. Na koniec polecam troche samokrytycyzmu i ostrożności z używaniem słów typu fuszerka, dziadostwo oszustwo itp. Dziwnym trafem 30-50 lat temu nie było technologi Nano i super extra kosmicznej a lakiery wytrzymuja po dziś dzień i były trwalsze od tych obecnych rynkowych , prezentowały też się bardzo ładnie .( oczywiście były dużo bardziej toksyczne ale nie o tym tu mowa) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...