
szycha-wlkp
Użytkownicy-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez szycha-wlkp
-
Już się tak z człowieka nie nabijajcie, przecież widać, że te rewolucyjne panele przysłoniły cały boży świat. I wiem to na pewno, że przy 10 C lub 50 C zużycie będzie takie samo... eee to ja chyba jakieś felerne sztuki mam!
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
ja mam te panele w łazience i kuchni, w pokoju dziennym i sypialni działają mi piece akumulacyjne. Domek stary, malutki, podpiwniczony, średnio ocieplony więc elektryczne jako tako się sprawdza. Panele to żadne cuda, ot nie miałem za bardzo miejsca więc wolałem je zamontować na suficie zamiast stawiać grzejniki na podłodze. Wolałbym podłogówkę, ale cóż zrobić, stare budownictwo. Prawda jest taka, że jak nie dogrzeję w czasie mrozu kominkiem to panele zamiast tych sześciu magicznych godzin będą mogły i 24h pracować, aby pomieszczenia osiągnęły te 22C. Piece akumulacyjne są lepsze, bo faktycznie pracują tylko w czasie II taryfy, samo promieniowanie i akumulacje w "krześle, stole" to jednak trochę za mało. Ot, typowe ogrzewanie elektryczne, kosztowne, nie wszędzie się sprawdzi, ale wygodne. Porównanie z sauną śmieszne, chodzę do tego przybytku raz w tygodniu, ale zawsze jest to sauna sucha z normalną jak to miejsce temperaturą. W tej infrared to zupełnie nie to samo, wole prawdziwe 90C.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
^^ fakt, to też nie głupie, ale jak rozpoczynałem remont nie wiedziałem jeszcze o takich możliwościach, szukałem różnych rozwiązań i panele wydały się byc stworzone akurat do tego typu wnętrza. Podłogówka odpadała, bo sufity za nisko... tego typu budownictwo to sztuka kompromisów.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
piekar- W którym miejscu wywnioskowałeś, że jestem niezadowolony? Otóż jestem, w kuchni i łazience sprawdza się znakomicie, ładnie wygląda, grzeje, czyli teoretycznie tak jak być powinno. Tylko, że potrafię też dostrzec wady tego rozwiązania i trzeba o tym mówić, aby ktoś się nie naciął. Cudów w panelach nie ma, technologii kosmicznej także, sprawności ponad 100% też nie uświadczymy. Nie znoszę także gadania typowo marketingowego, aby coś na siłę komuś wciskać (nie mówię w tym momencie do Ciebie). Przecież nie będę upychał pieców akumulacyjnych do WC i kuchni, panele są tutaj jak znalazł Mój domek jest daleki od ideału, ale tego typu obiektów jest w Polsce mnóstwo, do tego znacznie starszych i gorzej ocieplonych. Nawet nowe obiekty dają wiele do życzenia... Aby wątek był komukolwiek przydatny należy wskazać w równym zakresie wady i zalety danego rozwiązania, aby każdy dopasował to co potrzebuje. Samozachwyt zostawmy handlarzom.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Teraz to drobnostki zostały, można powiedzieć, że już praktycznie po, bo wprowadzam się w kwietniu, ale panele wiszą na suficie od października. Dobre dziesięć miesięcy remontu to chyba nie tak szybko
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Ja mam taki panel w łazience, akurat tutaj sprawdza się doskonale. Zadałem nawet pytanie producentowi czy można go umieszczać w tego typu pomieszczeniach- otrzymałem odpowiedź, że tak, jest odpowiednio zabezpieczony pod warunkiem usytuowania go jak najdalej od wanny/ prysznica. Ja mam na suficie, ale nie centralnie, aby czasem nie zabryzgać go wodą. Kwestia mocy... ja mam tylko 350W, bo łazienka malutka, u Ciebie pewnie musiałbyś wybrać 750W. Ciepło odczuwane jest praktycznie od razu... no, dla komfortu daj mu te kilka minutek. Swoją drogą, wybieraj lepiej te, które w wyglądzie są gładkie i nie przypominają styropianu, są znacznie lepiej wykończone niż te prezentowane przez kwiaciarza. Łazienka już wykończona? Ja remontowałem cały dom, więc mam kable schowane, sterownik też w ścianie.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Przyjacielu, nie o byki tu chodzi ani kwiaty na łące, także jak krowie na rowie- czepiasz się domów-termosów, pytam się dlaczego... otrzymuję odpowiedź, że "nawet w termosach temperatura spada", co jest rzeczą tak oczywistą, że aż zabawną. Inwestycja w ocieplenie przy ogrzewaniu prądem to pierwsza podstawowa sprawa, której bagatelizować nie można, w przeciwnym wypadku z oszczędności ustawimy nawet te 18C w dzień (brrr jak zimno). Przy dobrym ociepleniu nawet grzanie konwektorami nie jest takie straszne, a już tym bardziej panelami na podczerwień. Inna sprawa to przeinwestowanie w ocieplenie... BTW, dzisiaj słonko w końcu wylazło i moje panele w ogóle nie musiały w dzień się załączyć, aby utrzymać temp. 10C (dom w remoncie). W nocy pewnie ruszą pełną parą...
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
^^ a kwiaty więdną... ludzie jednak nadal je kupują z różnych powodów:)
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Nie rozumiem dlaczego tak negujecie domy-termosy. To, że ktoś wybrał dobrej jakości ocieplenie to chwała mu za to, obojętnie czy grzeje panelami czy podłogówką koszty ogrzewania ma na niskim poziomie. Ja mam domek epoki gierkowskiej, tego po prostu nie da się dobrze zaizolować stosunkowo tanim kosztem.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Kominek w domu szkieletowym z płyt Superisol
szycha-wlkp odpowiedział Marlukas88 → na topic → Domy drewniane
Co się nie może nagrzewać... właśnie może i powinno! Ja też mam kominek stawiony w rogu, w dodatku z tej samej firmy. Tył mam z podobnych płyt a przód z termobetonu (coś w stylu szamotu). Pięknie się całość nagrzewa, równomiernie oddaje ciepło i przez jakiś czas trzyma. Oddawanie ciepła z kratek najlepiej redukować najbardziej jak się da- oczywiście wszystkie wartości powinny być zgodne z tymi podanymi przez producenta wkładu. edit: Obudowa z samych płyt izol też jest możliwa. Widziałem taki kominek wysoki na prawie trzy metry, doklejono do ścianek płytki i wszystko się pięknie trzyma. Nie wiem czasem czy nie wklejano poprzednio siatkę, wkręty to swoją drogą. -
Podałem średnią cenę z pierwszym lepszych stron znalezionych w Internecie, ja już nie pamiętam ile płaciłem, bo brałem też piece akumulacyjne, które sprawdzają się znacznie lepiej. Swoją drogą ciekawa konkluzja, dałem więcej niż inni więc na pewno z firmy krzak. Nie wierzę w bajeczki wyssane z katalogów, więc pewnie teraz płaczę po nocach... cóż, zadziwię Ciebie- jestem zadowolony z tych paneli. Nie znoszę tylko podawania tak oczywistych bzdur i brania ich za pewnik. Z tym węglem to już w ogóle hicior.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Szok... z postu powyżej dowiadujemy się, że koszt kw/h prądu i węgla jest "porównywalny" a średnia cena 1500 zł za panel ok. 1000 W to "tanio". Dwa takie panele mam, ale nie miałbym honoru ludziom taki kit wciskać. Może dlatego nie jestem handlowcem...
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Ciekawa, chociaż nie moja Tłumaczyłem to sobie na zasadzie iglo... ale to chyba bardziej między bajki hehe
- 3 odpowiedzi
-
Remontuję właśnie malutki domek z epoki gierkowskiej, został już on ocieplony, ale mam problem ze stropodachem krytym papą. Z tego co mi wiadomo jest on niewentylowany, ale za to z pustką dachową nad pomieszczeniami mieszkalnymi. W lecie jak słońce grzeje papa bardzo się nagrzewa, w domu jednak jest chłodno, nigdy się nie przegrzewał. Stał sobie latami jako domek letniskowy, ale w tym roku chciałbym się do niego przeprowadzić. Pytanie czy warto brać się za ocieplanie dachu styropapą? Najgorsze, że nie myślałem o tym wcześniej, wykonałem już elewacje i nowe rynny. Czy faktycznie w moim przypadku (wspomniane słońce) straty cieplne mogą być warte inwestycji? Miał ktoś podobny przykład w swoim domu? Dla oszczędności 10-15% nie opłaca mi się za to brać... Gdzieś kiedyś czytałem, że przy płaskich dachach nie ma aż takich strat ciepła- mała powierzchnia, do tego niby leżący śnieg też coś izoluje... niby. Z góry dzięki za wszystkie sugestie!
- 3 odpowiedzi
-
To w porządku, ja muszę bardziej oszczędzać, więc inaczej podchodzę do tematu. Nie biorąc pod uwagę kosztów zakupu i eksploatacji będziesz pewnie zadowolona... Ktoś się mnie pytał o firmę zakupionych paneli- ja mam bodajże Sunswiss, fajne jest ich wykończenie, nie wyglądają jak ze styropianu.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Przecież napisałem, że brak akumulacji to podstawowa wada tego typu rozwiązań, do tego jestem użytkownikiem tych paneli... tyle, że nie kupiłem ich w Poznaniu u Pana W. Co, takie zdanie się nie podoba? Same ochy i achy napisali już... poprzednicy. Nie róbmy ludziom wody z mózgu, tu nie ma żadnych cudów, ogrzewanie na prąd jakie jest każdy wie. Są u mnie świetlice wiejskie ogrzewane konwektorami oraz klimatyzatorami, wszystko hula na prąd, a rachunki niskie. Komfort przebywania w nich- dla mnie super. Kwestia budynków, ot co. Koszty instalacji? Co najmniej kilkukrotnie niższe niż wspomniane panele, także proszę bajek nie pisać, że są one tanie- nie, nie są. Dobra, podsumowując, nie akumulują w sobie dużej ilości ciepła, ich kupno nie jest takie tanie, sprawność tyle co inne urządzenia na prąd (z wyłączeniem pompy ciepła). Szybkość działania? Konwektory też oddają ciepło szybko po włączeniu, chociaż dużą rolę gra tutaj powietrze. W domu i tak nie ma to znaczenia, bo lepiej jest utrzymywać mniej więcej stałą temperaturę niż bawić się w jej spadki. Dalej nie pomogę, bo alergikiem nie jestem i różnicy wielkiej nie odczuwam. Dom to nie inkubator... Są jakieś zalety tych paneli? Pewnie, w końcu po coś się na nie zdecydowałem. Nie miałem miejsca w moich malutkich pomieszczeniach więc instalacja grzejników na suficie to fajny bajer. Kwestia grzejników- obrazów? Dla mnie są straszne, wole prawdziwe obrazy niż jakieś tam nadruki... a co jak się znudzi? Nie to, że jestem przeciwnikiem paneli, ale padło tutaj tyle marketingowego bełkotu, że chyba połowa piszących tutaj albo je sprzedaje albo tak zafascynowała się "nanotechnologią", że nie dostrzega rzeczywistości.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Gdzie tam, szkoda pieniędzy, abym dwoma panelami ogrzewał dom- nawet tak mikroskopijny jak mój Na razie trzymają w kuchni i łazience te 10C, ale już widzę, że montaż grzejników akumulacyjnych w pozostałych pomieszczeniach był dobrym wyborem. Nie mówimy tutaj o nowym domu typu termos, gdzie może i da się zakumulować w samych ścianach wystarczająco dużo energii, aby panele pracowały tylko w II taryfie. Nie jest to kwestia tylko ustawień termostatu tylko zapotrzebowania na ciepło w danym domu. Grzejnik akumulacyjny oddaje ciepło przez całą dobę i w moim przypadku sprawdza się lepiej. Na plus dla paneli wychodzi w sumie głównie wygląd... znajomi myślą, że to jakieś fikuśne lampy co nie świecą Instalacja ich w kuchni i łazience może mieć sens. BTW. Pisanie, że gaz jest droższy mija się z prawdą... ale to już pewnie marketing, bo z opinią ekspertów ma niewiele wspólnego.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Przecież to prawda, co Krzysztof pisze. Mam dwa takie panele i po wyłączeniu prądu bardzo szybko stygną. Co ma w nich akumulować ciepło? Mam także piece akumulacyjne i kominek z cegły szamotowej, ale to zupełnie inna bajka. Wniosek- ciężko jest synchronizować pracę paneli tylko w II taryfie.
- 2 414 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- doświadczenia.
- (i 14 więcej)
-
Proszę o pomoc!!!Zamoknięte rury od DGP na strychu!!!
szycha-wlkp odpowiedział Mania18 → na topic → Kominki
Jak "po co, na co"? Przecież do wkładu powinna być dołączona instrukcja montażu. U mnie jest bodajże minimum 800cm2 (20x40cm) dół i 1000cm2 góra. To na prawdę ma sens, wciąga powietrze aż miło. Bez tego ani rusz, ani rusz...- 29 odpowiedzi
-
- pomoc!!!zamoknięte
- prosze
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To jesteś zdecydowanej dalej jak ja Całość mam co prawdą wymurowaną i zamkniętą, ale siatki jeszcze nie zaciągałem. U mnie tak samo obudowa nie osiąga jakiś wysokich temperatur- owszem, jest bardzo przyjemnie, ciepło, ale parzyć nie parzy. Dla mnie to dobra informacja, bo nie boję się już o wykończenie. Jak na razie wybór takiego a nie innego materiału to była jedna z lepszych decyzji. Zobaczymy jak to będzie wyglądało po kilku sezonach
-
Nie paliłem mocno, bo się jeszcze bałem, ledwie trzy szczapy drewna Z tymi temperaturami to tak nie działa, owszem- wzrosła ona o ok. 12 C, ale zauważmy, że na zewnątrz nie jest znowu tak zimno, było koło 0C. Osiągnięcie wzrostu o 12C przy temperaturze w domu na poziomie 18C i 0C na zewnątrz zajęłoby znacznie, znacznie dłużej... o ile w ogóle byłoby to możliwe. Zauważmy także, że mam domek wielkości mieszkania, chyba najmniejszy w gminie (nie licząc podpiwniczenia) Co do płyt, ogrzewa się cała zabudowa, tyle, że płyty bliżej wkładu są po prostu cieplejsze- grzeje je oprócz powietrza promieniowanie żeliwnego wkładu i rura dymowa z radiatorem. Jeśli chodzi o DGP to jest to krótka izolowana rura do tego typu zastosowań, nie mam żadnego płaszcza, mechanizm prosty jak konstrukcja cepa. Ciepło rozchodzi się szybko po całym domku, bez obudowy i DGP tak nie było. Wpadłem na pomysł, aby nie zamykać na stałe obudowy od góry- tzn. będzie ona szczelnie przykryta płytami izolacyjnymi, jednak z możliwością ich zdejmowania. Da mi to możliwość okresowego przeglądu wkładu i rury, nawet przeczyszczenie od czasu do czasu wnętrza wchodziłoby w grę. Pomiędzy górą obudowy a sufitem jest poniżej 40 cm.
-
Dwa dni temu zakończyłem murować ostatnią warstwę obudowy, ale jeszcze nie jest ona zamknięta od góry. Na razie jestem zachwycony, od dołu ładnie wciąga powietrze a całą górą wieje ciepłem aż miło. Teraz wiem dlaczego w instrukcjach wkładu podają o tych minimalnych wielkościach kratek, na prawdę warto się tego trzymać. W domku było około 5-6 C jak zaczynałem a po dwóch, może trzech godzinach zrobiło się 17 C, nie sprawdzałem dokładnie. Płyty najbliżej wkładu nagrzewają się w bardzo przyjemny sposób, tak jak pisał bohusz. Po co DGP? Pomimo braku góry zabudowy DGP ładnie działa i przez kanał ogrzewane jest kolejne pomieszczenie oraz korytarz. Mówię o grawitacyjnym DGP, turbina nie jest mi potrzebna. Czy nie powoduje przegrzania? Wszystko zależy ile tego drewna wpakujemy, ale to promieniowanie nie działa na duże odległości. Nawet w moim malutkim salonie nic się nie przegrzewa.
-
Tak, wiem Panowie... no delikatnie mówiąc trochę to spieprzyłem- jak coś nie wyjdzie będzie to dobry przykład jakich błędów należy unikać przy stawianiu takiego kominka samemu hehe Brak doświadczenia, młody wiek, trzeba się było uczyć od mistrzów. Ale... od razu mówię, że założeniem tego kominka nie jest specjalnie mocna akumulacja ciepła, będzie on dostatecznie wentylowany, zgodnie z instrukcją. Na zdjęciu tego dobrze nie widać, odstępy od tych szamotowych kształtek do wkładu są duże, podobnie od komory do wiązania ze ścianą. Szamot na pewno nie osiągnie takich temperatur jak przy realizacjach np. Foresta. Inna sprawa, że domek ma niespełna 50 metrów, całkowicie ocieplony, kilka szczap drewna i już jest tam baaardzo ciepło. Łatwo przedobrzyć, miałem już na przeciwległej ścianie kiedyś 28 C przy temp zew. 0 C, także dużo drewna tam nie wkładam.
-
U mnie robota powoli idzie do przodu, teraz wygląda to tak: http://img685.imageshack.us/img685/7084/20130107181727.jpg Oczywiście źle obliczyłem ilość potrzebnych termo płyt... albo inaczej, zmieniła mi się koncepcja już po zamówieniu i muszę sztukować zwykłą kształtką szamotową z Castoramy. Nie wiem, lepiej się pracowało z tymi płytami, wszystko wydawało się bardziej solidne, a tak muszę czekać aż lepiej cement zwiąże. Z klejem VITCAS pracuje się chyba jednak lepiej niż z tym TK1100... ale jaki tam ze mnie ekspert Krzywizna ścian doprowadza mnie do obłędu, tynki były u mnie nakładane chyba po pijaku, za to są pancerne jak niemiecki Tygrys... uroki starych domów. Zabudowy nie będę prowadził do sufitu, zakończę jakoś 30-40 cm. poniżej. Ta rura z prawej to imitacja DGP, niech trochę ogrzeje sąsiednie pomieszczenie. Takie pytanie- czy jest konieczne wypełnianie szczelin ruty dymnej klejem do wysokich temperatur? Weszło ładnie na wcisk, żaden dym nie leci...
-
bohusz- pięknie dziękuję za informację- obudowa oczywiście będzie wentylowana, zgodnie z zaleceniami producenta wkładu kominkowego. Skromne DGP też wykonam. Dlaczego skromne? Jest to pewnie jeden z mniejszych domków na forum, skromne 50 m2, nie licząc piwnic. Nie będzie to typowa zabudowa akumulacyjna, ale ściany powinny ładnie grzać całe pomieszczenie. Na ile to starczy... zobaczymy sterowiec40- faktycznie, na to nie wpadłem. Pytanie tylko czy włożenie do żeliwnego paleniska tego typu prostek szamotowych nie spowoduje zbyt wysokiego wzrostu temperatury, co może przyczynić się do uszkodzenia wkładu? Zadam takie pytanie producentowi, zobaczymy co odpowie.