Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szycha-wlkp

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez szycha-wlkp

  1. Mógł to być wkład z szamotem- lepsze spalanie, akumuluje ciepło, a jak się zużyje to po prostu można go wymienić. Z żeliwem będzie trudniej... Nic, człowiek uczy się na własnych błędach, na wymianę już za późno.
  2. Z e-mailem bywa tak, że czasami nie dochodzi, wiadoma sprawa. Jasne, że mogłem dzwonić i na pewno odpowiedź bym dostał, ale pomyślałem sobie, że można ten temat poruszyć na forum- osób budujących tego typu obudowy jest pewnie więcej, zawsze to lepsze rozwiązanie niż karton-gips, do tego nie znowu aż tak dużo droższe. Na razie na obudowę wydałem z 1500 zł, a jedyne czego żałuję to wybór wkładu- gdybym tylko wcześniej na forum zajrzał... Dowiedziałem się z tego miejsca sporo ciekawych informacji, niech i inni korzystają Druga kwestia, że pewnie jest kilka możliwości rozwiązania tego problemu, warto więc posłuchać przy okazji innych użytkowników. KotSylwester zrobił kawał dobrej roboty, opisał to na forum i za to wielkie dzięki!
  3. Nie dostałem odpowiedzi na e-maila... ale szamot to szamot, wszędzie będzie podobnie, więc pytam tu. Gdyby nie muratordom miałbym obudowę z kartongipsu, czytam Wasze posty od dawna
  4. Też własnie myślę czym wykończyć tego typu kominek... Do zatopienia siatki mam specjalny klej, ale co dalej? Czym przykleić do tego portal z kamienia? Najpierw pewnie będę musiał rozpalić kominek i zobaczyć jak mocno się obudowa nagrzewa. Buduję również z szamotu, tyle, że zamiast typowych cegieł używam odlewów, kupionych od forumowicza- bohusza, ze sklepu owo.pl. Wydaje mi się, że praca z nimi biegnie szybciej, w sumie dobry zakup. Wygodnie i bez kombinowania zrobi się nadproże, płyty są wystarczająco duże. Co z tego wyjdzie to zobaczymy, zostało jeszcze kilka dni pracy. Najgorsze, że wszystkie ściany dookoła są strasznie krzywe, trzeba nieźle kombinować. http://img40.imageshack.us/img40/9852/dom2wlasciwy.jpg Uploaded with ImageShack.us
  5. Nie ma co generalizować, sam jestem posiadaczem dwóch takich paneli i... cóż powiedzieć, błądzić jest rzeczą ludzką Nie to, że nie grzeją- dają jakieś tam ciepło, ale zgodnie ze swoją mocą i ani trochę więcej Koszt eksploatacji zapewne zbliżony do zwykłego konwektora, sprawność przecież identyczna. Tyle, że zwykłego grzejnika na suficie nie zamieścisz, zabiera minimalną ilość miejsca, do tego płaska stylistyka bardzo mi odpowiada. Podobno są długowieczne... podobno Wnikliwe testy przeprowadzę z czasem, jak już się wprowadzę na dobre. Nie do końca się zgadzam z tezą, że jest to tania inwestycja... przecież te grzejniki kosztują krocie! Na plus- stylistyka, minus- cena, cena, cena...Jak ogrzewać prądem to tylko akumulacyjnie.
  6. To co kolega pisze wyżej to niestety marketingowa ściema firmy Eco-Partner. Mam w swoim remontowanym malutkim domku z lat 70. (ocieplony) dwa takie panele, tyle, że z innej firmy- wszystkie w gruncie rzeczy są praktycznie bliźniacze, tak jak podobna skuteczność wszelkich innych grzejników na prąd. Tak jak pisze Krzysztof, czy to farelka, panele, konwektory czy piece akumulacyjne wszystkie te urządzenia mają sprawność na poziomie ok. 100% i ani trochę więcej. Dlaczego więc kupiłem dwa panele? Jeden z nich znajduje się na suficie w łazience, drugi w kuchni- po prostu przy tak małych pomieszczeniach jak u mnie taka lokalizacja daje mi większe możliwości, nie muszą one także chodzić cały czas, tylko wtedy, kiedy są potrzebne. Taniej wychodzą mimo wszystko piece akumulacyjne (jeden w sypialni, drugi w salonie), bo ładują się tylko i wyłącznie w drugiej taryfie. Panele jak nie pobierają prądu to momentalnie się wychładzają. Grzanie prądem jest tylko do domów genialnie ocieplonych lub tak malutkich jak mój (50 metrów, nie licząc piwnic) i nie ma się tutaj co oszukiwać, że wyjdzie tanio dzięki "kosmicznej" technologii. Dla ciekawości włączyłem kiedyś te panele w wychłodzonym domu na 10 godzin i cieplej się nie zrobiło U mnie połączyłem ogrzewanie kominkiem z prądem, pewnie będę musiał częściej korzystać z tego pierwszego Nie da się stosunkowo niewielkim kosztem zrobić z 40. latka termosu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...