Witam, mam problem, a raczej garstkę problemów z piecem 306/3-5, wpółpracuje on wraz z pogodówką i regulatorem pokojowym, zasilany LPG dom do ogrzania 210m2, ocieplony. moc mogę modulować w przedziale 10kW - 30kW, Zapotrzebowanie na ciepło mam około 13kWh przy -20C. Kocioł jest strasznie przewymiarowany, w okresie przejściowym grzanie na 10kW to samobójstwo. myśle nad wymiana kotla na mniejszy z większa modulacją np. 4 - 18kW - czy to wpłynie znacząco na moje rachunki za gaz? 1. jak powinien pracować palnik w kotle? praca ciągla czy jakies cykle? aktulanie mam ustaiwoną najniższa mozliwa moc 10kW (-12C na dworze)....gdy realnie potrzebuje zapewnie około 8-9kW. masakra, cos poradzicie?