Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CodeSnipper

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    706
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez CodeSnipper

  1. Kupiłem dwa wentylatory o wydajności 1700m3/h średnica 315mm obroty - 1300. Jeden chodzi już na pierwszej chłodnicy, drugi będzie chodził z drugą chłodnicą. Skoro mam już tę drugą dziurę w dachu a chłodnica sprawna leżała u szwagra na strychu, to postanowiłem połączyć dwie chłodnice w szereg - wylot z pierwszej do wlotu drugiej i nieco podwyższyć sprawność układu. Wczoraj słońce było do godziny 14, maksymalna temperatura pod blachą przed zachmurzeniem to 78,5*C Przed chłodnicą 67*C. Woda w buforze rano - od dołu: 32, 35,40. O godzinie 14: 40, 42, 42. Wnioski: 1. wentylator powinien mieć drugie tyle obrotów żeby była mniejsza strata dach-chłodnica - ale takie serio szybkie są drogie, czyli nieopłacalne. 2. zbiornik mniejszy zagrzałby się lepiej
  2. Po kiego grzyba izolować rurę, która ma odbierać ciepło z gruntu?
  3. Ja dałem rurki w ruszcie drewnianym dla płyt gipsowych. Dużo lepsze rozwiązanie i nie dziurawisz wtedy paroizolacji.
  4. Jeśli masz szczelinę między styropianem a OSB, to wprowadzasz tam zimne powietrze - styropian nie może być wtedy uznawany jako izolacja. Ale to wyjdzie w praniu. Podany system ogrzewania i tak sobie poradzi.
  5. Mieszkam w domu 123m2 wybudowanym praktycznie tylko przez rodzinę. Płaciłem za dach - dziś bym zrobił to sam - roboty ziemne, jednego murarza przy fundamentach, hydraulika, wyplatanie skrzynki z prądem i suche tynki - ale tylko za gładzenie, płyty kręciłem sam. Kosztowało nas to około 210 tysięcy, bez wykończonej jednej łazienki. Dom w szkielecie drewnianym, energooszczędny. Twoje propozycje to domy nieco mniejsze, ale garaż podnosi koszty. Myśmy budowali w 2014.
  6. Mam zamiar zrobić. Ale na razie co innego na głowie. Dokładnie chodzi mi o własną ciekawość. Moja budowa była dokładnie przemyślana, dlatego wybrałem taką właśnie oczyszczalnię.
  7. Jeśli klient idiota a instalator cwaniak, to na każdy towar go naciągnie. Wybrałem jako laik biologiczną bo nie chcę nic sypać ani naprawiać silniczków czy innych łożysk. Zakopałem, odpływ jest na dwóch metrach, ale za oczyszczalnią mam brzeg więc drenaż leci sobie w dole wykopanym w glinie i zasypanym żwirem w geowłókninie równo ze spadkiem na długości 10m, ciecz wypływa jakieś dwa metry niżej i spływa do potoka.
  8. U mnie około 15 tysięcy oczyszczalnia plus jeszcze chyba około 1500 za piasek do obsypania. Robiłem sam.
  9. Po skróceniu dziś rury z 2,4m do 1,2m różnica między dachem a wymiennikiem była pomiędzy 0,2 a 2,0 stopnie celsjusza. Testowałem dopiero po 17, kiedy temperatura dachu była raptem 35*C. 700m3/s.
  10. Chodzi o to, że zrobiłem dwie dziury do poboru a wystarczy jedna. Powietrze oczywiście świeże. Wiatrak od wentylacji 700m3 na maksa rozkręcony, czujnik temperatury pod blachą równolegle do pierwszego otworu pobierającego ale 3m dalej i po włączeniu wentylatora temperatura nie spada ani na chwilę, czyli że spokojnie można by dać większy wentylator nawet.
  11. 750 litrów Jestem po testach z drugą dziurą w dachu, bez różnicy czy są dwie czy jedna. (wiem, mogłem czytać co pisałeś). Więc druga będzie zatkana a wymiennik dam pod pierwszą, skróci to drogę powietrza do chłodnicy z 2m do 0,8m. Do tego wywalę rurę karbowaną i założę pozostałą po kominie stalową-gładką powinno też nieco zmniejszyć opory. Przy okazji skracania rurek zamontuję przy chłodnicy odpowietrznik. Po trzech dniach grzania jakim takim słońcem utrzymałem na dole bufora temperaturę 36 stopni, pod dachem najwyższa była 54 stopnie. Oczywiście to nadal tylko testy. Zastanawiam się czy nie dać czerpania wody w 1/3 bufora, na równi z powrotem z chłodnicy, wyższa temperatura poboru powinna być bardziej odpowiednia do szybszego zagrzania, tylko wtedy później będę musiał włączać wymiennik.
  12. Najwyżej mam wzbiorcze, chłodnica jakieś 20cm niżej. Oszukuję system na razie tak, że załączam go ręcznie a po wyłączeniu zamykam zawór za pompką i na powrocie do bufora. W ten sposób woda stoi w rurkach i chłodnicy. Przy włączeniu najpierw odkręcam zawór za pompką a następnie na powrocie przed buforem i nie mam zapowietrzenia. Ale to jest trochę skomplikowane, w ostateczności wstawię dwa elektrozawory włączane i wyłączane z pompką i wiatrakiem. Myślę jeszcze, coby dać odpowietrznik na tej rurce odpowietrzającej na naczyniu, wtedy ograniczę nieco parowanie. Co do mocy, to z piecykiem, po całodniowym paleniu mam od góry temperatury: 70-60-60. Starcza na trzy dni i czwarty do południa. Ale piecyk rakietowy mam źle zrobiony - bo to prototyp. Przypuszczam, że przy cieńszym płaszczu wodnym (obecnie 5cm) byłaby lepsza wydajność. Dachowiec na etapie rozruchu, dopiero trzeci dzień mam jakie takie słońce. No i na razie to bardziej eksperyment.
  13. http://codesnipper.pl/foto/bufor.png na wysokości zwu jest jeszcze zasilenie do piecyka na drewno i powrót z piecyka na wysokości powrotu z dachowca, piecyk stoi pod buforem.
  14. Tego nie mam jak sprawdzić, albo nie wiem jak. Jest tak: Do bufora woda z wodociągu wpływa przez zawór. Normalnie jest on zamknięty. Do wężownicy w buforze wpływa przez reduktor, i wpływa ciągle, no bo jest zużywana w domu. Na górnym deklu bufora jest rurka z odpowietrznikiem. Z bufora leci rurka do naczynia wzbiorczego z którego lecą dwie rurki - odpływ w kanał w połowie i odpowietrzenie w górze. Na odpowietrzeniu nie ma zaworka ani typowego odpowietrznika, po prostu otwarta rurka. Zakładam, jako laik, że ta woda po prostu odparowuje. Dlatego myślałem o tym zamkniętym naczyniu wzbiorczym.
  15. Jaśku, przeniosę wątek z moim dachowcem tutaj. Przełożyłem pompkę obiegową za bufor, wyciąga wodę z bufora i ma pchać ją na strych, do wymiennika. Pompka na wysokości jakichś 30cm od dna bufora, powrót z wymiennika jakieś 30cm wyżej. Niestety, jak odkręciłem rurkę tłoczącą z pompki przy wymienniku, okazało się, że najpierw wypchało powietrze a dopiero potem pojawiła się wąska strużka wody. Nie mam jak sprawdzić co się dzieje po zakręceniu rurek i puszczeniu wody w dół, ale skoro pompka nie przepchała tego powietrza w bufor i nie załapała obiegu po kilkunastu minutach od uruchomienia na maksymalnych obrotach, a po odkręceniu rurek zrobiła to w dwie minuty, to wychodzi na to, że bez mocniejszej pompki nie mam co marzyć o wymuszeniu obiegu. Inna sprawa, że to powietrze to jest po prawie tygodniu przerwy. Dopuściłem wodę, teraz działa, natomiast ciekawe czy ruszy jutro.
  16. Dobra, dzięki bardzo! A to naczynie przeponowe to wystarczy wpiąć w miejsce obecnego?
  17. To w takim razie może inaczej jeszcze: bufor mam opatulony wełną i nie bardzo chce mi się to rozbierać a rurka zasilająca chłodnicę idzie sobie w górę od bufora przez niewykończoną łazienkę na poddaszu i dalej na strych, to może ta pompka wystarczy jak będzie przy podłodze w tej łazience? Hydraulika, to jedyny tajnik budowy, którego nie zgłębiłem.
  18. Tylko czy przy parametrze "podnoszenie ~3,8m" ona wydoli na prawie 7m? I druga sprawa: jak zapobiegać wychładzaniu wody w dni bez słońca, kiedy grzeję prądem albo drewnem? Zaworek wystarczy zamknąć?
  19. Wygląda na to, że jestem w dupie. Wymiennik jest nieco poniżej otwartego naczynia wzbiorczego - naczynie zalecił hydraulik, a ja nie miałem czasu wtedy żeby się uczyć kiedy ma być otwarte a kiedy zamknięte. Mam piecyk rakietowy do CWU więc polecił otwarte. To taki bojlerek z rurką w kanalizę i drugą jako chyba odpowietrzenie. No i chyba przez to naczynie jest problem: brakuje wody w układzie. Kiedy odpalam dachowca, muszę dopuszczać wody do układu bo inaczej pompka pompuje powietrze. Doszedłem już do punktu, że muszę zmienić to naczynie - bo piecyk mój w życiu nie przegrzeje wody w buforze. I o ile dobrze rozumiem, wtedy będę miał stałą ilość wody w układzie. Kwestia jest taka, czy wystarczy wypiąć to naczynie co mam i dać przeponowe? No i kwestia nr dwa: pompkę mam za chłodnicą na strychu, może powinienem ją wstawić przy samym wylocie z bojlera do chłodnicy?
  20. Jak szukałem projektu dla siebie, to był jeden fajny z mg projekt, Małgosia. Typowy z kalenicą prostopadłą do drogi (tak rozumiem równoległą do wjazdu)
  21. Tak chcę, dlatego tyle czujników. Dzięki za pomoc. Dam znać jak ruszy pełną parą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...