Też uważam, że suma w okolicach 10.000zł byłaby sprawiedliwsza (sieć jest na całej długości wspólnej drogi). Trudno mówić tutaj też o należności "za fatygę" i przychodzeniu "na gotowe", gdyż taka jest kolej rzeczy przy budowaniu się jako pierwszy poza obrębem istniejącej infrastruktury sanitarnej. Z mojego punktu widzenia mogli poczekać na mnie te 3 lata, z ich punktu widzenia - nie mieli wyboru. Żeby nie było wątpliwości co do tego, że ich podejście jest podejrzane, to zacytuje jednego z nich: "Proponowaliśmy właścicielce pozostałych działek, żeby dorzuciła się 70.000zł, ale nas olała. Więc teraz będziemy wołać sobie po 25.000zł od każdego nowego inwestora." Co do oddawania sieci poszczególnym zakładom/gminie. Napisałem maila do sprzedającej, iż to trochę nie fair oferować działkę z pełnym uzbrojeniem, nie informując o konieczności poniesienia kosztów dodatkowych i to jeszcze tak wysokich. Odpisała mi, że wystarczy żebym zrobił sobie szambo i nic nie muszę płacić. Czyli wychodziłoby na to, że pozostałe sieci zostały oddane, a zarządzają tylko kanalizacją - chyba. Nie zgłębiałem tematu bardziej, poszedłem szukać innej lokalizacji. Z racji obniżki cen tych działek, temat do mnie powrócił.