sowawa30

Hej Dropku, dawno mnie nie było, ale jak zwykle nie zawiodłam się Lustro bardzo fajne i dobrze, że bez tradycyjnej ramy, bo wtedy dostaje lekkości. Co do skrzynek w korytarzu.... trudna sprawa, ale ja też bym je "przystroiła" czymś w stylu tabliczki. A może powiesić lustro dokładnie na tej skrzynce przy drzwiach wejściowych? Ściskam Ciebie i Maluszka

Dropku, serdecznie gratuluję Nowego Członka Rodziny http://emots.yetihehe.com/1/buzki.gif Życzę dużo czasu w takim razie. A pokoik oczywiście śliczny! Fajny ten samochodzik na oknie Od razu widać, że tu mieszka mężczyzna. No i poduszka chmurka (dobrze widzę Dropku?) też zwróciła moją uwagę

Mugatko, aż się wierzyć nie chce, że to ta sama kuchnia, te same meble! Naprawdę wielki ukłon dla poślubionego http://emots.yetihehe.com/1/oklasky.gif Listewki - boskie! Pomysł ze zmywarką - super! Tablica na lodówce - super! Tylko oglądać i się zachwycać. Narzekałaś na kolor ściany, ale przecież dobrze się komponuje...? A jak będziesz zmieniać, to na jaki? Masz już jakiś pomysł? Napisz tylko proszę ile roboty Cię to kosztowało? Ile razy malowaliście? Jeszcze raz brawa!

Cześć Dropku ! Super, że znowu jesteś. I czekam na stół

Dropku, ślicznie!! Zresztą czego innego można się spodziewać po Tobie? Tylko takich śliczności i widoku miłego dla oka. Sierściuch śliczny, zazdroszczę lokatora.

Dropku, śliczne widoki, super zdjęcia! Kolory po prostu cudne. A płytki nie można było zdjąć i zabrać? Ja bym chętnie ten błękit gdzieś u siebie zagospodarowała Co do stolarza, to moja siostra właśnie niedawno robiła kuchnię i szafę w przedpokoju i różnica była nawet 5 tysięcy! Także nie dziw się Dropku. U nas wszystko możliwe. Ja za swoje surowe, sęczne drzwi wewnętrzne płaciłam więcej, bo nikt takiego dziwactwa nie widział. Ech...

Dropku, mi ten pomysł też się bardzo podoba. U Ciebie ta wnęka super się do tego nadaje. A przecież jak się nie sprawdzi, to zawsze możesz wymienić, albo nie pisać i nie ścierać tak często Co do podłogi, to naprawdę myjesz ją tak często? Ja już sobie odpuściłam, bo tylko jak skończę, to już pyłek na niej widzę i musiałabym ścierać od nowa. Teraz będzie trochę ciemniej, bo czeka nas jesień i zima, okna pozamykane, to może będzie trochę lepiej

Witaj Dropku, a kiedy te zakupione nowości zobaczymy w Twoich aranżacjach? Pozdrawiam http://emots.yetihehe.com/1/hejka.gif

Ojej Dropku... ślicznie Fajny ten czajnik porcelanowy i w ogóle te dodatki. Cudo! No a te lampy super wyglądają. W ogóle widzę, że chyba dużo oświetlenia się szykuje (lampy wiszące, nad szafkami, wystający kabelek nad blatem). Tego nigdy dość w kuchni, bo ułatwia pracę. Dropku, strasznie mi się Twoja kuchnia podoba. Dobrze wiedziałam, że zapowiada się kolejne cudo O łazience się nie wypowiadam po raz kolejny, bo dobrze znasz moje zdanie.

Mugatko, no a ja żadnych zdjęć nie widzę. To nic z tego nie rozumiem http://emots.yetihehe.com/1/mysli.gif Ja zaglądam w pracy, ale zablokowali stronę. Czasami uda mi się wejść, ale na dłuższą metę to dość męczące. Czekam na fotki z ogrodu w takim razie. Może tym razem się załapię, jak łaskawie mi się pojawią

Ilutku, ja rzadko zaglądam na forum, więc pewnie spóźnione moje zachwyty, ale no nie mogę napatrzeć się na Twoje cudeńka. W tym TKMaxxie zawsze coś fajnego wypatrzysz. I kotki ślicznie prezentują się na fotkach http://emots.yetihehe.com/1/papa.gif

Mugatko, ja tak rzadko już zaglądam, bo nie mam takiej możliwości i dowiaduję się, że szalejesz w kuchni - super! Na zdjęcia ogrodu się nie załapałam Może następnym razem. Pozdrawiam serdecznie http://emots.yetihehe.com/1/papa2.gif

Dropku, kolejne zdjęcia u Ciebie i kolejne zachwyty, jak najbardziej uzasadnione. No a jeśli tak jasno masz bez słońca, to jak to wygląda w słoneczny dzień??? Pewnie jeszcze cudniej Z płytą mam to samo. Strasznie mnie to wkurza, bo człowiek się napracuje a za chwilę można robotę zacząć od nowa. Jeszcze teraz przy otwartych oknach. Też przecież mam szachownicę na podłodze i jak ją umyję, to tak ślicznie lśni... Zdążę tylko usiąść z kawką i już widzę latające pyłki i opadający kurz A u Ciebie nawet ten zwisający kabelek nie psuje efektu...

Dropku, tak się cieszę, że już jesteście na swoim i czujecie się na swoim A wąskie kadry wychodzą Ci super! Widać, że nawet na parapecie już coś się dzieje... Czekam na więcej

Ilutku, ja już nie zaglądam do Ciebie tak często jak wcześniej, ale widzę, że teraz zbierasz już tylko dodatki. Super! Czyżby to znaczyło, że teraz już tylko ostatnie szlify? A jak Ci się mieszka ogólnie? Osiedle fajne? Sąsiedzi już są? Pozdrawiam!

Dropku, super wieści! Gratuluję! Ja już rzadko mogę zaglądać, ale trzymałam kciuki i widzę, że się udało. No to teraz niech Ci się dobrze mieszka.

Tylko chwilę mnie nie było a Ty Dropku już w tak zaawansowanych pracach? http://emots.yetihehe.com/1/hura.gif Trzymam kciuki i życzę wytrwałości, bo wiem co teraz przechodzisz. Ja to płakałam jak zobaczyłam cały ten kurz i syf , ale zakasałam rękawy, kawa jedna, druga i jakoś udało się przebrnąć. A potem, tak jak pisze Narendil , zostaje radość. Z roletami też nie pomogę, bo mam gotowce.

Dzięki dziewczyny za uwagi w sprawie pasów w mojej łazience. Zgadzam się, że pomysł nie do końca trafiony. Ale należę raczej do tych leniwych stworzonek, więc o malowaniu na nowo nie ma mowy. Za jakiś czas pomyślę o czymś innym http://emots.yetihehe.com/1/luzik.gif Dropku, a te zielone krzesła to myślisz, żeby gdzie dać? Do kuchni? Slonko, jeśli chodzi o szarości, to chyba najlepiej będzie jak jednak pomalujesz chociaż kawałek i zobaczysz. Ja pamiętam, że malowałam właśnie Intuicją Dekorala i wydawała mi się bardzo ciemna, ale jak była cała ściana, to nagle pojawił się śliczny szary i wcale nie taki ciemny! Tą samą farbą pomalowane są pasy w mojej łazience (zdjęcia parę postów wcześniej). Natomiast jak mój luby przyniósł trochę szarej Pary (nie wiem jaki numer niestety), to wydawała mi się niemal biała! A wyszedł śliczny jasny szary, ale do białego to było baaaaardzo daleko Daj tylko znać jak wyszły te Dryfujące kry, bo sama jestem ciekawa.

No właśnie bałam się tego i stwierdziłam, że najwyżej się te pasy zamaluje. Ale okazało się, że w ogóle tego nie widać. Przynajmniej ja już tego nie zauważam, bo podłoga w prawie 90% jest zakryta, bo mi stópki szybko marzną. A przynajmniej przestało być tak... http://emots.yetihehe.com/1/hmmm.gif ... pusto? Zastanawiałam się też nad obrazkami nad kafelkami, ale w końcu stanęło na pasach (co zresztą mój luby uczynił nagle, gdy pojechałam na chwilę w odwiedziny do rodziców). Ale dziękuję ZojaART za tę uwagę. Spojrzę na całość jeszcze raz uważniej.

Jestem strasznie ciekawa tych Twoich dodatków, bo wiem że masz dobry gust. A co się w danym momencie nie przyda, możesz zostawić aż koncepcja Ci się zmieni Ciesze się, że Ci się podoba Dropku. TwoOfUs też dziękuję. http://emots.yetihehe.com/sb/happy.gif Trochę się bałam czy nie będzie za dużego chaosu i czy nie zaszalałam za bardzo... Ale Wasze zdanie dziewczyny trochę mnie uspokoiło.

A teraz fotki skończonej łazienki. W sumie jesteś za to po części odpowiedzialna, więc... Kurcze, nie umiem inaczej wkleić tych zdjęć, żeby od razu były takie duże do oglądania, jak Twoje Dropku. Jak to się robi? Tylko proszę być delikatnym przy ocenie, bo ogólnie nie lubię się uzewnętrzniać http://emots.yetihehe.com/1/wstydnis.gif Ze mnie typowy introwertyk.

Dropku, wysłałam Ci priva. Dziękuję za informację o podłodze. Nie mogę się na nią napatrzeć (jak na swoją w sypialni - skromnisia ze mnie hehe). Nie mogę też doczekać się zdjęć tych dodatków o których piszesz, że już zakupiłaś (pastelowe świeczki? Gdzie? Gdzie? Coś przegapiłam? Moje oczka nie dojrzały?). Myślę, że styl jest jak najbardziej spójny. Cegła w salonie łączy się przecież w założeniu z mugatową ścianą w kuchni czy łazience. A do tego eleganckie szarości (kanapa, pasy na ścianie) i czerń z bielą (szachownica, piekarnik, uchwyty) i jeszcze kapka koloru (pufa, chlebak i pewnie reszta dodatków). Także czego chcieć więcej? Co do drzwi od schowka myślę, że Mugatka dobrze Ci doradziła z tym materiałem. Jak już kuchnia będzie używana (i będzie więcej kolorów, dodatków), to zawsze możesz ponownie rzucić temat na forum a na pewno pomożemy.

Dropku, tak jak Cię ostrzegałam ściągnęłam od Ciebie szare pasy na ścianie, które masz w małym pokoju http://emots.yetihehe.com/1/cwaniak.gif. No i mogę się pochwalić, że mój luby w końcu zebrał się w sobie (bo zostawiłam go samego w domku na cały dzień hehe) i te pasy pomalował. Łazienka wygląda teraz jakoś tak... z pazurem, ciekawiej - moim zdaniem oczywiście. Nie wklejam zdjęcia, bo to Twój wątek i nie chcę wchodzić Ci z buciorami. Ale chciałam zameldować, że się dokonało

Mugatko, dawno mnie u Ciebie nie było, a tu takie zdjęcia! Zasłonki super przywołują lato i przy takiej pogodzie (deszcz i zimnica), to chociaż w domku masz ciepło, przytulnie i kolorowo. Ślicznie wygląda ta jadalnia. A ogród... ja się za bardzo nie znam,ale Twój bardzo mi się podoba. Trawnik intensywnie zielony, dużo różnych roślin - jest ciekawie i kolorowo. Jeśli dopiero się uczysz, to myślę że zmierzasz w bardzo dobrym kierunku

Dropku, strasznie się cieszę, że obietnicy dotrzymałaś i ukazały się nowe fotki http://emots.yetihehe.com/1/hura.gif Tylko, że mnie teraz aż skręca z zazdrości! Ja też tak chcę! Dokładnie tak jak napisała Jjana: jak ze skandynawskich blogów! Jasno, przytulnie, ciekawie, domowo, ślicznie http://emots.yetihehe.com/2/wow.gif Wszystko przemyślane i dodatki (chlebak, lodówka, lampa wisząca w kuchni, drewniana skrzynia na drewno, połączenie białych i szarych zasłonek w salonie, kinkiety, ceglana ściana i parapet a do tego chodniczek) po prostu cudo!! Jestem pełna podziwu dla Twojego wyczucia Dropku http://emots.yetihehe.com/1/oklasky.gif A schowek w kuchni super sprawa. Moi rodzice mają spiżarnię w kuchni i to dodatkowe pomieszczenie jest nieocenione. Bardzo bardzo się przydaje. Widać, że i u Ciebie już ma zastosowanie . Masz już jakiś pomysł na drzwi? Dropku, a pisałaś może gdzieś wcześniej o podłodze w salonie? Przepraszam jeśli tak i powtarzam temat, ale zwyczajnie nie pamiętam, bo już tyle cudeniek u Ciebie było. A podłoga jest śliczna