Adamari

Witam. Mam pytanie dotyczące zabudowy poddasza. Konstrukcja dachu jest dość skomplikowana, nie ma jętek, krokwie łączą się ze sobą dość wysoko. Na czym oprzeć górny profil ścianki działowej? Robić ją aż do więźby a sufit mocować do tej konstrukcji czy najpierw sufit i do tego ścianka? Proszę o poradę lub linki do sensownych poradników. Pozdrawiam.

Witam Mam dość nietypową prośbę. Problem dotyczy pewnego człowieka, Henryka Abramczyka, zam. na Wyględach, męża tamtejszej poprzedniej sołtysowej. Pan Abramczyk był kierownikiem mojej budowy - piszę był, bo od dłuższego czasu nie potrafimy się z nim skontaktować (dotychczasowe nr telefonów są już nieaktywne), wpisy w dzienniku budowy leżą odłogiem i w związku iż to człowiek starszej daty, coraz bardziej obawiam się, czy w ogóle jeszcze ... hmmm ... żyje. Czy ktoś ewentualnie moglby mi pomoc zlokalizowac człowieka lub byc moze cos wie na jego temat? Z gory dziekuje.

Witam Mam dość nietypową prośbę. Problem dotyczy pewnego człowieka, Henryka Abramczyka, zam. na Wyględach, męża tamtejszej poprzedniej sołtysowej. Pan Abramczyk był kierownikiem mojej budowy - piszę był, bo od dłuższego czasu nie potrafimy się z nim skontaktować (dotychczasowe nr telefonów są już nieaktywne), wpisy w dzienniku budowy leżą odłogiem i w związku iż to człowiek starszej daty, coraz bardziej obawiam się, czy w ogóle jeszcze ... hmmm ... żyje. Czy ktoś ewentualnie moglby mi pomoc zlokalizowac człowieka lub byc moze cos wie na jego temat? Z gory dziekuje.

Witam Mam dość nietypową prośbę, choć nie wiem, czy ktoś z grupy babickiej będzie w stanie mi pomóc, bo rzecz idzie o Wyględy. Co prawda bliżej byłoby pewnie grupie kampinoskiej, ale ona od dłuższego czasu jest mało aktywna. Problem dotyczy pewnego człowieka, Henryka Abramczyka, męża tamtejszej poprzedniej sołtysowej. Pan Abramczyk był kierownikiem mojej budowy - piszę był, bo od dłuższego czasu nie potrafimy się z nim skontaktować (dotychczasowe nr telefonów są już nieaktywne), wpisy w dzienniku budowy leżą odłogiem i w związku iż to człowiek starszej daty, coraz bardziej obawiam się, czy w ogóle jeszcze ... hmmm ... żyje. Czy ktoś ewentualnie moglby mi pomoc zlokalizowac człowieka lub byc moze cos wie na jego temat? Z gory dziekuje.

A można coś więcej na temat sztachet. Ile i za ile? Pozdrawiam.

P.W.

P.W.

Według mnie 2 cm nie ma znaczenia. Zresztą jak mówią budowlańcy: milimetr nie miara, centymetr nie szpara.

up

My chcemy sprzedac uzywany barak blaszany, okolice Leszna podwarszawskiego, Zaborowa. Służył do przechowywania narzędzi i materiałów, czasem stołowała się tam ekipa. Okratowaliśmy okno, żeby było bezpieczniej. Link do ogłoszenia i zdjęć: http://forum.muratordom.pl/sprzedam-barak-budowlany-ok-zaborowa-pow-w-wski-zachodni,t134886.htm Cena do negocjacji, możemy zejść do 600 zł. Transport we własnym zakresie. Obejrzeć można codziennie po 17.00, w weekendy o każdej porze. Jeśli jesteś zainteresowany, prosimy o kontakt na priva.

A ile za OP-400 5T. Pozdrawiam.

nadal aktualne

up

negocjujmy targujmy

Mam do sprzedania barak który już nie jedną budowę widział, a jak wiadomo doświadczenie jest w tej branży w cenie Stan baraku oceniam na średni- . Jest to standardowe lokum ok. 6x2,4 m. Z zewnątrz obity brązowa blachą, jedno okratowane okno, drzwi. Wewnątrz 5 pryczy zbitych z desek, stolik, i jakaś szafa. Barak jest do obejrzenia w okolicach Zaborowa. Wyjściowa cena to 1000 PLN Brutto (transport we własnym zakresie). Zainteresowanych proszę o kontakt na priw lub [email protected] http://www.trafo.pl/derdon/barak/b11.jpg http://www.trafo.pl/derdon/barak/b21.jpg http://www.trafo.pl/derdon/barak/b31.jpg http://www.trafo.pl/derdon/barak/b41.jpg

Witam. Jak w temacie. Poszukujemy prawnika z Warszawy lub okolic, który rozpatrzy nasz przypadek i doradzi czy opłaca się walczyć z ZEWT, oraz ewentualnie będzie nas reprezentował jeśli sprawa oprze się o wokandę. Może macie jakieś doświadczenia, możecie kogoś polecić i czy orientujecie sie jakie są koszty takiej potyczki. Z góry dziękuję.

Witam! Trochę odświeżę temat. Mam pytanie. W istniejącą już pionową rurę miedzianą fi22 muszę wstawić trójnik. Jak to potem polutować? Z górną i poziomą częścią trójnika nie ma problemu ale co z rurą wchodzącą od dołu? Czy cyna wpłynie "do góry" w połączenie ? Czy są na taką sytuację jakieś specjalne sposoby? Pozdrawiam.

Podepniemy się pod temat. Z energetyką walczymy już trochę czasu. Zakład nie chce nas podłączyć ze słupa który znajduje się na naszej działce. Warunkiem stałego przyłącza jest postawienie (między innymi) dodatkowego słupa na działce sąsiada z przeciwka. W warunkach przebudowy przyłącza ZEWT ujął to tak: "Od właścicieli działki, na której zlokalizowany zostanie projektowany słup, należy uzyskać notarialne ustanowienie na rzecz ZEWT prawa użytkowania gruntu pod urządzeniami". I tu pierwsze pytanie do znawców tematu: Czy ZEWT ma prawo wplątywać w to osoby trzecie i warunkować przyłączenie do sieci uzyskaniem od nich pozwolenia na użytkowanie ich terenu? A co w przypadku jak sąsiad się nie zgodzi, gotowy dom ma stać bez przyłącza ? Jest jeszcze jedna sprawa. W wyniku tych przepychanek poprosiliśmy ZEWT o uregulowanie kwestii bezumownego "korzystania z naszej działki przez ich słup". Wnioskowaliśmy o okazanie się zgodą poprzednich właścicieli na posadowienie tam słupa, ponieważ w naszych dokumentach nie ma żadnych zapisów na temat takiej służebności. Energetyka odpowiedziała nam następująco:"Lokalizacja urządzeń została zaakceptowana przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w XXXXXX Wydział Budownictwa Architektury i Urbanistyki pismem z dn. xx.xx.1963r. ZEWT uzyskał także zezwolenie na wejście na grunty prywatne celem budowy ww. urządzeń wydane przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w XXXXXX Wydział Spraw Wewnętrznych znak xxxxxxxxxxxxx z dn. xx.xx.1964." Możecie nam powiedzieć czy przedstawiony przez ZEWT tytuł do korzystania z naszej działki, wydany w czasach komuny, ją do tego uprawnia? Jeśli wiecie coś w tych kwestiach helpnijcie pliz.

A ma być bardziej z okolic Rzeszowa czy Szczecina

@RaStro Piszesz prawdopodobnie o sharingu. Działa w ten sposób i Cyf** i Pol**t. Do odbioru trzeba mieć tylko tuner sat z kartą sieciową np Dbox lub komputer i tuner sat z odpowiednim softem. Tylko, że nie jest to legalne. Co innego jak konfigurujesz sprzęt w celach "edukacyjnych".

Czy ktos ma moze pojęcie, ile czasu ma Zakład Energetyczny na to, aby odpowiedziec na wniosek o wydanie warunków przebudowy przyłącza? Wg prawa oczywiscie - o ile jakikolwiek zapis tego dotyczacy gdziekolwiek istnieje. Sprawa ciągnie sie drugi miesiac, ewidentnie jestesmy zbywani bzdurnymi wymówkami (a to kierowniczka na zdrowotnym, a to inne bzdury), z tygodnia na tydzien sprawa sie odwleka, a nas ciśnie termin, bo chcemy oddawac dom do uzytku. Bez przylacza to raczej niemozliwe Zdajemy soebie sprawe, ze dopoki sie swojego nie wychodzi, to nikt tam za robote sie nie wezmie. Chcemy stworzyc jakies pismo ponaglające, powołujac sie na konkretne paragrafy i konkretne terminy odpowiedzi na tego typu wnioski. W zwiazku z tym prosimy o pomoc uswiadomionych

Kupilismy działkę z rozpoczeta budową i z częścią mediów (m.in. z prądem "budowlanym" - prowizorka). Na działce stoi słup niskiego napięcia z którego przebiega linia nn (pojedyncze żyły) do sąsiada. Obecnie chcemy powoli zbierac sie do rozpoczęcia użytkowania i w tym celu zgłosilismy sie do ZEWT z wnioskiem o wydanie warunków na stałe, decelowe przyłacze. ZEWT wydał je, nakazując nam przebudowę przyłącza na własny koszt w związku z kolizją, jaka ma miejsce między owa linią niskiego napięcia a naszym dachem (zbyt mała odległośc jednego od drugiego). Wystapilismy więc o wydanie kolejnych warunkow - tym razem przebudowy przyłacza - sprawa w toku. Jednak podczas wizji lokalnej, pracownicy ZEWT zapowiedzieli nam, ze przebudowa przyłacza wiązać sie bedzie najprawdopodobniej z postawieniem kolejnego słupa na naszej działce i przeciągnięciu linii z istniejącego tak, aby zlikwidowac ja nad dachem. O kosztach tego przedsiewziecia boimy sie myslec, dlatego tez wystapilismy z prosbą o rozwazenie przebudowy na zasadzie zamiany pojedynczych żył na kabel wielożyłowy, "warkocz", bez zdejmowania linii znad dachu. Efektów nie znamy, spodziewamy sie jednak, ze i w stosunku do zastosowania "warkocza", odległość od dachu może byc zbyt mała. Do sedna jednak - przypadkiem zajrzeliśmy do tego dzialu, czytając temat o "słupach i rurach na cudzym" i powstało pytanie, czy my przypadkiem nie zaczeliśmy rozwiązywac swych problemów z ZEWT od przysłowiowej d*** strony i czy to nam nie należy się przypadkiem coś od ZEWT (ich słup na naszym terenie). Bardzo prosimy o rozjasnienie nam w głowach.

W Castoramie poszukaj. Co prawda w Warszawie, ale widziałem sporo do wyboru (z "włosem" krótkim i długim), na każdy prześwit.

My na ściany zewnętrzne wybraliśmy pustak U220 z Plecewic (250x188x220, tzn. grubosc sciany - 25 cm), a na wewnetrzne K-3 z Plecewic (sciana 12 cm grubosci). Na zewnetrzne poszło jeszcze 12 cm docieplenia (styropian). Na razie w domu jest cieplutko. Zobaczymy, jak będą mrozy, ale sądze, ze te 25 cm zewnętrznych wystarczy. Pozdrawiamy serdecznie P.S. Nie wiem co prawda skąd chcecie wziąć te drewniane schody (zamawiać w całości, czy robić na miejscu ze zdobycznego drewna), ale my nieco szperaliśmy w temacie i gotowe drewniane były przerazliwie drogie. Gdzies 5 razy drozsze niz koszt wylania betonowych. Oczywiscie wiadomo, ze ceny moga sie roznic w zaleznosci od lokalizacji, ale to chyba nigdy nie jest tania sprawa. Nie próbuję odwiesc od pomysłu, po prostu dzielę się subiektywnym wrazeniem sprzed kilku miesiecy P.S 2 ... i trzeszczą

Specjalnie dla Ciebie zwlokłam się z krzesła i poszłam obmierzyć schody, miej swiadomosc, ze to duze poswiecenie, bo ledwo dzis zyje Otoz ... wysokosc stopni nieco mnie zaskoczyla, bo święcie przekonana bylam, ze centymetrów jest mniej. A jest 19. Czyli teoretycznie zastraszająco wysoko, choc z reka na sercu mowie, ze tego sie nie czuje i wbrew pozorom schody sa wygodne w łażeniu po nich. Ale wtargac fortepian byłoby trudno Gdzies tam wczesniej pisalam juz, ze ze schodami byla ogolna zagwozdka i metodą kompromisu i "najlepszego wyjscia" wylane zostały te, które posiadamy. Konkrety, czyli zdjęcia są gdzies na stronie, można sobie zerknąć. Ale projektu ichnich nie posiadamy, bo robione byly na zywca BTW: A ja, przygladajac sie projektowi waszej gory, w glowe zachodzilam, dlaczego drzwi do lazienek sa z korytarza, a nie bezposrednio z pokojów. No i teraz rozumiem, trojkątne drzwi mogą byc problemem