Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mała_Wiedźma

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mała_Wiedźma

  1. Asti cieszę się razem z tobą, okna cudne , z oknami to już prawdziwy dom. Nie martw się jednym okienkiem tyle to zawsze można poprawić jak całkiem nie będziesz mogła na to patrzeć. U mnie na strychu zaprojektowano dwa okienka 40x40 i po wstawieniu szybki są 10x10:bash:
  2. Długo zastanawiałam się czy coś na ten temat jeszcze pisać. . To przykre jeśli w tym tonie zaczynamy rozmawiać. Droga Lullaby ktoś kto buduje dom nie musi być architektem co nie znaczy, że jeśli nim nie jest to jest idiotą. Myślę,że po to jet to forum, żeby wymieniać doświadczenia . Pestka nie napisała nic złego. Niestety dzieje się tak, że na etapie projektu nie zawsze wyobraźnia zadziała tak, że wszystko zostaje idealnie ustawione. Być może bez ścianki, o którą ta burza ,byłoby lepiej. I cóż z tego, że napisała wywal tę ścianę. Myślę ,że właściwie zrozumiałam jej intencje tj. zastanów się, może bez tej ściany byłoby lepiej. Zapewniam, że dokładnie wiem jak ma wyglądać mój wymarzony dom oraz, że nad prawidłową konstrukcją czuwa zarówno architekt jak i kierownik budowy. Uważam, że Pestka mogła się poczuć dotknięta, bo każdą uwagę można przekazać w grzecznej formie. Temat ściany uważam za zamknięty.
  3. Witam amglad u mnie:bye: Zmywarkę mam po lewej stronie, ale może to dobrze bo jestem leworęczna.. Rozwiązanie śmietnikowe muszę zapamiętać. Z tym piekarnikiem sprawę mam do przemyślenia, ale nie wiem czy uda się go gdzieś upchnąć w wysokiej zabudowie. Z wysokich szafek jest tylko zabudowana lodówka i wysokie cargo. Dzięki za twoje sugestie, też lubię gotować i dlatego kuchnia jest dala mnie ważna. Zaglądaj częściej.
  4. Agulla koszt kuchni wysłałam na priv.Chciałabym piekarnik w wysokiej zabudowie, ale chyba bardziej przyda się cargo bo nie ma spiżarki. Miała być , ale o jej powierzchnię powiększona jest kuchnia. Pozdrawiam!
  5. cieszę się że jesteś . Już podaję wymiary: ściana od lewej 223 cm, ściana na wprost 216 cm i ścianka skośna 110 cm, ściana z dwoma oknami 328 cm. http://images65.fotosik.pl/565/0b9a0808ab0e10bamed.jpg
  6. Wiem, że w tym miejscu powinna być ściana nośna, ale generalnie jej nie ma, bo zastosowano podciąg w postaci ogromnej zbrojonej belki pod sufitem. Na pewno nigdy nie odważyłabym się rozwalić tej ściany:D, każda nawet najdrobniejsza zmiana jest uzgadniana z kierownikiem budowy, który raczej jest skłonny wzmacniać konstrukcję niż ją osłabiać, ale uważam, że zlikwidowanie tej ściany i odsłonięcie schodów byłoby korzystne dla wyglądu całości, tylko może rzeczywiście trzeba było się zastanawiać na etapie projektu. Najgorsze jest to, że już w fazie projektowania trzeba wszystko przewidzieć a i tak później wychodzą babole:mad: .W momencie kiedy ścianki działowe były jeszcze w planach ja regularnie odpowiadałam na pytania gdzie będzie zlew, gdzie wyciąg , czy pomieszczenie gospodarcze tu, a piec tam. . Wpadłam w popłoch i stwierdziłam że w tej kuchni nic się nie zmieści:o Dlatego w listopadowy, wietrzny, ponury dzień nie zważając na nic pognałam do Ikei, żeby przemiły Pan zaprojektował moją kuchnię. Wcześniej przygotowałam samodzielnie, tj w towarzystwie mojej rodzonej mamy plan kuchni . Dokonałam pomiarów okien, przeróżnych wysokości np. od nieistniejącej podłogi do nieistniejącego parapetu itp. , aż utknęłyśmy na tym jak obliczyć kąt pod jakim są postawione ściany boczne wykuszu (kąt zmieniony przez kierownika budowy, żeby zmieściła się studnia). Kombinowałyśmy przynosząc różnego rodzaju szkolne kątomierze:rotfl: , w końcu zdecydowałyśmy zapytać ojca, który uważał, że zrobienie w tym momencie projektu kuchni jest równie mądre jak rozłożenie dywanu na chudziaku w salonie, ale oburknął, że w ty celu trzeba użyć kątomierza budowlanego i wtedy mama przypomniała sobie, że widziała wśród różnych narzędzi ekipy jakąś pokrakę co wyglądała jak cyrkiel. Poszła za tropem i okazało się że mamy to, zmierzyłyśmy kąty. Muszę przyznać że nie było to najgłupsze posunięcie bo dawało możliwość przesuwania ścianek działowych. A oto efekty 3 godzinnych zmagań w Ikei: dla przypomnienia - kuchnia http://images64.fotosik.pl/547/88a3f360c44968demed.jpg wersja I http://images61.fotosik.pl/563/64cd047d437f9523med.jpg http://images61.fotosik.pl/563/d98c508c46ccd3bamed.jpg wersja II (nie do końca pełna, chodziło mi tylko o zmianę miejsca płyty gazowej) http://images62.fotosik.pl/565/154061275d7421a9med.jpg http://images61.fotosik.pl/563/94bafdf6b8d26825med.jpg I wersja chyba lepsza?, tylko płyta gazowa jest umieszczona na ścianie, gdzie nie ma komina Przy okazji znam już pełny koszt szafek z pełnym wyposażeniem, sprzętu AGD, baterii, zlewu i dębowych blatów.
  7. Pestko niczego nie usuwaj!, nie chcę żebyś przestała do mnie zaglądać, po prostu nie czytaj złośliwych uwag. Uważam,, że Twoja rada była bardzo trafna, a ja nie jestem idiotką z młotem, która wpada na budowę i w jednej chwili burzy ściany. Uważam, że Twoje wyczucie estetyki jest bardzo cenne, jeśli możesz to popatrz, bo zaraz wklejam projekt kuchni i będę wdzięczna za wszystkie Twoje wskazówki.
  8. Dziękuję, sama bez konsultacji niczego nie zburzę. Wiem jednak, że w poprzek budynku i nad tą ścianą jest podciąg. Duża belka zbrojona, więc może jednak ściana nie jest potrzebna. Pozdrawiam.
  9. Dzięki pestka za miłe słowa i uwagi. Teraz jak patrzę na tę ścianę to się zastanawiam dlaczego ona tam jest. :confused:Schody mam nadzieję będą piękne i nie muszę ich ukrywać za ścianą . Jeśli nie ma jakiś konstrukcyjnych przeciwwskazań to pewnie ją wywalę. Zaglądaj częściej.
  10. I ja przeczytałam całość, nie odrywałam się nawet na chwilę. Fantastycznie przekazujesz swoją energię i nastrój.Twój dziennik to balsam na stargane nerwy. Myślę, że jeśli nie książkę od razu to na początek felietony z placu boju w Muratorze. Oglądałam też zdjęcia . Masz piękne drzwi i okna. Ja marzyłam o ciemno turkusowych drzwiach wejściowych, ale na razie odpuściłam. Całość też godnie się prezentuje. Jest tak jak lubię.
  11. Dzięki Aguś za podpowiedź. Ale tak jak we wcześniejszej odpowiedzi pisałam znalazłam tynkarzy za 27 zł za 1 m2 z piaskowaniem. Nie wiem skąd są ci ludzie ale wygląda na to, że pracują w całej Polsce. Myślę,że cena jest przyzwoita. Czekam jeszcze na kontakt z dwoma firmami właśnie z Podlasia.
  12. Witaj Dorka:D Miło,że zajrzałaś. To dobrze, że wychodzi nie najgorzej. Mogło być różnie, czasem jak się coś tak tworzy trochę na siłę to efekty mogą zaskakiwać niekoniecznie pozytywnie. Jeśli chodzi o tynki to jeszcze będę szukała, chociaż już jest coraz lepiej 27 zł za 1m2 z piaskowaniem.
  13. No właśnie jakoś dużo tych ścian, a może szukać ekipy w innym rejonie i gościć ich przez tydzień. Znajomi znajomych tynkowali ściany w ubiegłym roku za 12 zł + materiał. Może uda mi się zdobyć telefon. Wydaje mi się, że wyszłoby dużo taniej. Sama nie wiem, bo może nie warto kombinować i wziąć sprawdzoną firmę
  14. Witaj adamfcb. Przeglądając twój dziennik odkryłam, że tak jak ja najpierw musiałeś zburzyć, żeby zacząć budować i tak samo zamawiałeś indywidualny projekt. Wydawałoby się,że taki projekt powinien być lepiej dopracowany, a jednak mój też zawierał tyle niespodzianek, że szef mojej ekipy budowlanej ciągle na coś zwracał uwagę i po przyzwoleniu kierownika zmieniał. Kierownik sam też dorzucił prę słupków z cegły na górze. Myślę, że takie braki ma każdy projekt. Najważniejszy będzie efekt końcowy. Jeśli chodzi o piece to ja zdecydowanie opowiadam się za Junkersem. W moim rodzinnym domu jest junkers i nie ma problemu z serwisem. Przeglądałam kiedyś w internecie opinie o różnych piecach i właśnie wszyscy wypowiadali się, że jedną z zalet tej firmy jest porządny i niedrogi (jak na taki sprzęt) serwis. Pozdrawiam życzę sił i wytrwałości
  15. Witam u mnie:bye: no wreszcie jakiś mężczyzna Też chciałabym tynki cementowo-wapienne. Zalazłam wykonawcę (z białej listy) robi tynki trójwarstwowe cementowo-wapienne 29 zl za m 2. Na podjęcie decyzji jest jeszcze troszkę czasu, ale jeśli tak musi kosztować to trudno, zrezygnować z tego nie można. Będę wdzięczna za wszystkie rady, zaglądaj!
  16. Myślę, że tynki cementowo-wapienne. Podobno teraz już tak robią,że nie trzeba ich wygładzać mogą być nawet trójwarstwowe i ta ostatnia warstwa to gładź, ale wapienna. Robią to maszynowo. Będę jeszcze szukała innych wykonawców, bo jak obliczyłam ściany na parterze to wyszła mi powierzchnia powyżej 230 m2, a jeszcze góra. Zaczęłam mierzyć jak jeden z wykonawców powiedział mi bez mierzenia że jak mały domek to trzeba liczyć 500 m2 do tynkowania:o. Oczywiście nie uwierzyłam i poleciałam z miarką.... Jeszcze tak daleko do końca, że boję się szaleć. Z wykańczaniem dachu też jeszcze chwilkę poczekam, na razie będą tylko obróbki blacharskie.
  17. chciałabym cię powitać i podziękować, że do mnie zajrzałaś . Wybraliście ładny domek. Mój też był zainspirowany jednym z domów tej pracowni, tamten jednak był za duży. Tak jak Ty przeglądałam ogromną ilość kuchni i wymarzyłam sobie białą. Zamówiłam projekt kiedy nie było jeszcze nawet ścianek działowych:D
  18. Domek śliczny, dach super a dopiero zobaczysz jak okna zmieniają wygląd. Nie martw się okna można wstawiać przy minusowych temperaturach, a podobno strasznej zimy w tym roku ma nie być.
  19. Witaj Agnieszko. Pisz jak najwięcej, bo masz talent i z przyjemnością się to czyta. Będę śledziła Twoje wpisy Buduję w pobliżu, w Pruszkowie.Pozdrawiam:bye:
  20. Za dwa tygodnie przyjedzie elektryk i jeśli będzie w miarę ciepło zaczniemy instalacje:lol2:. Chciałaby na wiosnę robić tynki ale z moich dotychczasowych rozmów z tynkarzami wynika, że się umówili żeby mnie oskubać, 30 zł za metr kwadratowy. Może to i nie jest drogo tylko może ścian za dużo. Jeśli znacie kogoś tańszego , ale nie koniecznie gorszego to dajcie jakiś namiar. Tynki planuję cementowo-wapienne i chyba sama nie dam rady:( Obróbki blacharskie i dach też wiosną , ale jeśli zima nie będzie straszna to może jeszcze hydraulikę się uda pociągnąć. Instalacje będziemy robić sami pod kierunkiem fachowców. Dobrze, że chociaż w tym temacie mogę liczyć na tatę.
  21. Witaj, to moje pierwsze odwiedziny u Ciebie. Bardzo podoba mi się wasza działeczka . jak cudny będzie tam ogród można sobie wyobrazić. Z powodu braku własnych terenów polecam się ze szpadlem:lol2:. Oby tylko zimy nie było, a będzie dobrze. Dziś troszkę postraszyło, ale to podobno na krótko. Domek też rewelacja i dość ekonomicznie budowany. Super jak ktoś kto buduje ma trochę pojęcia o tym co robi. Myśl tylko o tym jakie czeka cię lato , we własnym domu, na cudnej działce a wszystko się uda. Wykańczać i urządzać można długo, to sama przyjemność. Trzymam kciuki i pozdrawiam:bye:
  22. Obejrzałam Wasz dach bardzo dokładnie. Jest piękny. Ja planuję ułożenie gontu bitumicznego chociaż konstrukcja dachu jest tak solidna, że mogłaby być dachówka, jednak za bardzo boję się kosztów. Za to podobny będę miała kolor A jaki planujecie kolor elewacji? Mam pytanie dotyczące konstrukcji dachu, a dokładnie o wiatrownice. Wydaje mi się, że u mnie podobnie jak u Was deski wystają poza ostatnią krokiew i w związku z tym wiatrownica jest troszkę głębiej . Mój dach oglądali ostatnio dekarze, przymierzałam się do obróbek blacharskich, i stwierdzili, że nie będzie do czego zamocować wiatrownicy i teraz zastanawiam się czy to jest błąd czy też tak czasem się robi. Cieśle nie zamontowali na dachu desek czołowych i wiatrownic na co dekarze też się mocno burzyli. Prawdopodobnie i tak nie oni będą robili ten dach , ale troszkę mnie to zaniepokoiło.
  23. Jak przestało kapać z nieba zrobiłam kilka aktualnych zdjęć . Widok od strony ulicy http://images65.fotosik.pl/547/a44b00468ef1ccc9med.jpg http://images63.fotosik.pl/546/a4374122eb8bb39bmed.jpg a od strony bocznej, na górze okna balkonowe z sypialni obok okno w garderobie i w łazience http://images61.fotosik.pl/545/3bd3bb6b968b9de4med.jpg http://images65.fotosik.pl/547/ff174b0ed5254c7emed.jpg widok na kuchnię z salonu a po prawej okno przy którym będzie szeroki parapet z poduchami http://images64.fotosik.pl/547/88a3f360c44968demed.jpg http://images63.fotosik.pl/546/828e803875e2205dmed.jpg komin od kominka w salonie i schody http://images64.fotosik.pl/547/88a3f360c44968demed.jpg korytarz na końcu drzwi wejściowe, a po lewej łazienka, a po prawej mały pokój ale to trzeba sobie wyobrazić http://images63.fotosik.pl/546/67bf4e6c15b6417emed.jpg sypialnia, okno balkonowe i z drugiej strony wyjście na balkon i widok na garderobę http://images63.fotosik.pl/546/37df92c5d4050c01med.jpg http://images65.fotosik.pl/548/da64ca5dd99b8d2fmed.jpg widok ze schodów na drugą sypialnię i wejście do łazienki http://images64.fotosik.pl/547/8fd098258088d3d2med.jpg okno balkonowe w drugiej sypialni http://images61.fotosik.pl/545/1e72c100a5b29977med.jpg widok na strych, który będzie dość duży http://images64.fotosik.pl/547/3684ef084b910ea2med.jpg widok na drugi komin,niestety nie zrobiłam zdjęcia od strony tarasu. http://images61.fotosik.pl/545/cbb249e9bf7ea429med.jpg
  24. Asti i Lusia dzięki, że do mnie zaglądacie już mniej się czuję samotna z tym bigosem. Obecny stan to odeskowany dach z papą no i wstawione okna. Już cokolwiek widać. Jak trochę przestanie lać to zrobię aktualne zdjęcia. Na dach planuję gont bitumiczny, fiński, u znajomych sprawdzony. Dach ma być grafitowy w ciapki i chyba trzeba go kupić teraz bo są promocje. Przymierzamy się do samodzielnego krycia (oczywiście latem). Póki co to nie wiem jak to będzie bo dach stromy i tatko wczoraj z niego zjeżdżał. jest troszkę ciężkawy i ciągnęło go w dół, dobrze, że był na szelkach. Chyba najpierw musi się zabrać za instalacje, bo później w gipsie może nie dać rady:D:lol2: Mama przeczytała już wszystkie instrukcje dotyczące kładzenia gontów i stwierdziła na na prostych połaciach sama je będzie przybijała. Może się udać bo jest dość lekka i będzie miała lepszą przyczepność do papy:D
  25. Witam przejrzałam cały Wasz dziennik i podziwiam ogromny wkład własnej pracy od początku budowy. Domek też bardzo mi się podoba. Dach jak marzenie. U mnie do tej pory pracowała głównie ekipa.Teraz będę liczyła na pomoc ojca i może kogoś z rodziny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...