lestek27
-
Liczba zawartości
1 121 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez lestek27
-
Zbyszku iledokładnie wchodzi do zasobnika? 120 czy 125 kg? I do której krawedzi? Do samej góry rownoz zamknięciem czy do tej dolnej?
-
Jak zasypałeś do pełna do sprawdź ile minut będzie pracował podajnik do momentu jak trzeba będzie zasypać ponownie. Cały zasobnik to zdaje się 125 kg węgla
-
Jak masz przejściówkę to nie ma się co zastanawiać. Dasz radę. Sprzedawca faktycznie bardzo ok.
-
Trochę szkoda. Palisz w kocioł a CWU grzejesz gazem. Taniej byłoby węglem.
-
Tylko czy kolega ma przejściówkę. Bo do kotła nie jest dołączona w zestawie. Chyba że się coś pozmieniało.
-
Gdyby to hulało na pompoie to byłoby łatwiej. A tak, jak podniesiesz temp CO to sie cieplej w domku zrobi:-)
-
Ja bym podniósł jeszcze trochę zadaną CO. To co jest to chyba troszeczkę mało. Może to by cos pomogło
-
Ja mam komorę ceramiczną i może to dzięki niej nie ma sadzy ale mimo wszystko nie powinieneś mieć tyle sadzy.
-
U mnie sadzy zbytnionie widać. Pojawia się latem jak grzeję samo CWU. Jak często dogrzewa to w komorze spalania jest szaro
-
Czyli nie taki diabeł straszny. Kopczyk powinien być właśnie lekko powyżej korony.
-
No i jak to dziś wygląda na palniku? Temp wewn lekko spadła widzę
-
Będziepilnował temp. CO i gdyby instalacja pracowała na pompie a nie grawitacyjnie to pilnowalby równierż temp. wewn.
-
Zawór 4 drożny to fajna sprawa. Przydaje się z pewnością. U mojego brata też "fachowiec" stwierdził że nie ma potrzeby montować takowego i teraz kociołek Defro pracuje na temperaturach CO rzędu 35 - 40 stopni, nie wspominając o temp. powrotu
-
Spróbuj ustawić włączony regulator wewnętrzny.
-
To też by było jakieś rozwiązanie. Nie wiem jak by to działało na grawitacji ale mogłoby rozwiązać problem przegrzewania
-
Ja bym zainwestował w głowice.
-
I nie zaglądaj za często. Niech sobie pracuje
-
Możesz zostawić na jakiś czas. Myślę że można by jeszcze zwiększyć czas krótkiej przerwy ale zobaczysz jak będzie. Może się jeszcze wypowiedzą mądrzejsi
-
Masz tam ustawione 10 sek podawania jeden raz. Ja bym to podzielił na dwa lub trzy razy. Trochę zwiększył krótką przerwę w podtrzymania i wydłużyć czas postoju podajnika do przynajmniej 60 minut na początek. Ale jak się tak będzie ochładzać to potrzymanie nie będzie zbytnio potrzebne.
-
Podtrzymanie trzeba by trochę dostosować do opału. Zależy jakim grochem palisz. Czy bedzie się zapadał żar czy za dużo będzie.
-
Moc min. i max. 8kW wystarczy z pewnością. Moc dmuchawy myślę że dobrać dświadczalnie w zależności od opału. Jak zaczniesz od 38!% to raczej nic strasznego sie nie stanie. Potem ewentualnie wprowadzisz korekty. Na grupowym będzie ci przebijać tylko o 1 stopień to może sauny nie będzie. Jest tu trochę doświadczonych użytkowników i napewno ktoś podpowie co zmienić i jak żeby było lepiej. Najwyżej pstrykniesz fotkę i pokażesz jak to wygląda na palniku czy w szufladzie żeby było jaśniej.
-
No to moim skromnym zdaniem powinieneś przejść na grupowe.
-
Piszesz pompa wyłączona a na schemacie widać że pracuje?
-
Próbowałem takich ustawień z cykliczną pracą pompy CO. W miarę to pracowało ale zrezygnowałem zewzględu na pompę. Podobno energooszczędne nie lubią częstego włączania i wyłączania
-
U mnie jak temp. CO jest 60st i wiecej to też się włącza pompa po przełączeniu w tryb ręczny. Chyba to działa od 60st ale pewien nie jestem.
