Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brunoxp

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    156
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Brunoxp

  1. Mam obie te rzeczy i polecam zacząć od WM z reku ze względu na komfort a nie tylko oszczędności. Później zawsze możesz zainwestować w PV
  2. No to lecimy: -instalacja 3,5kW za ponad 5k zł/1kWp to frajerstwo na poziomie gminnej dotacji z jedyną słuszna firmą- wystarczy porobić wyceny w rożnych firmach i u rożnych monterów. Mimo dużego popytu na PV w ostatnim roku da się z ceną zejść poniżej 5 tys. Ja zapłaciłem średnio 4,5tys za 1kWp z montażem i gwarancją ale tylko dlatego że robiłem instalacje w dwóch ratach 5,2 i 3kwp na dwóch falownikach. Gdybym robił od razu i całość na jednym falowniku to cena byłaby bliższa 4 tys za 1kWp. Całość robiłem bez dotacji czy ulg. Polecam wątki o PV na elektro.dzie w dziale energia odnawialna tam niektórzy robią 10kW za 25 tys zł ale to juz ekstremalne przypadki. -"Czyli moja elektrownia produkowałaby rocznie prąd za 1000zł, z czego odebrałbym 800zł" - tu jest błąd w liczeniu i zrozumieniu jak działa magazyn energii i jego rozliczenie dlatego własnie podałem swoją autokonsumpcję na poziomie ok 40%. Energie wyprodukowaną i zużytą "w locie" liczymy 1:1 a dopiero nadwyżki odbieramy 0,8:1 -autor tego wątku nie podał wiele o swoim profilu zużycia czy liczbie użytkowników domu ale temperatury, które podał nie wskazują na jakiś duży komfort zimą ani pewnie latem. Chłodzenie przy klimacie jaki widzimy za oknem też nabiera większego znaczenia. Dodatkowo dom to bliźniak wiec nie wiemy czy przypadkiem sąsiad nie lubi 23-24 st i grzeje mocniej co przy cienkim ociepleniu może działać na korzyść autora. -"Na dzień dzisiejszy złożonych wniosków jest na 3% całej kwoty. Mam nadzieję, że rząd podniesie dofinansowanie zamiast płacić kary do UE. Wtedy powinna ruszyć hossa na takie instalacje." - Hossa na instalacje już jest od początku '19r, nie tylko dzięki programowi "mój prąd"(który ruszył w drugiej połowie roku) ale dzięki rosnącym cenom energii. Brakuje monterów a na niektóre panele czy falowniki trzeba czekać po kilka miesięcy. Sam czekałem na monterów pól roku. O tym że jest hossa niech świadczą liczby w instalacjach a nie przetworzonych wnioskach bo nie wszyscy korzystają z tego wsparcia. "Rok wcześniej, na koniec 2018 r. moc wszystkich instalacji fotowoltaicznych w naszym kraju wynosiła 471,4 MW, co oznaczało wzrost o 213,4 MW w porównaniu z końcem 2017 roku oraz o 302,9 MW w porównaniu z końcem roku 2016. W ubiegłym roku w Polsce zainstalowano systemy fotowoltaiczne o łącznej mocy niemal 830 MW. Dzięki temu całkowity potencjał polskiej fotowoltaiki na koniec 2019 roku wzrósł do 1,3 GW Jak widać w 2019 r zainstalowano 2 x więcej fotowoltaiki niż przez całe lata wstecz. Przewiduje się że następne lata będą rekordowe i spokojnie będzie przyłączane >1 GW rocznie.
  3. Nie obraz się ale chyba coś źle liczysz. Bez dotacji instalacja zwraca się w 8-9 lat, z dotacją ok 5-6 lat. Instalacja 3,5kWp produkuje w naszej szer geogr co najmniej 3,5MWh a nawet więcej bo blisko 4 jak jest idealnie ustawiona i bez zacienienia. U mnie w domu wszystko na prąd - samo zwykłe zużycie prądu to ok 4MWh na 4 osoby, ok 2MWh na bojler i 3MWh na gzanie i chłodzenie. Temperatury zimą w domu to 23st salon, 24,5 st obie łazienki, sypialnie 21st ze spadkiem do 19-20 nad ranem. Instalacja 8,2 kWp. Brak buforów, taryfa G11 autokonsumpcja z PV ok 41%
  4. Nie filtruje - po prostu oczyszczalnia KingSpan Biodisc daje na wyjściu niezłe oczyszczony "ściek", którym można podlewać. Niestety tanio nie było.
  5. A czy ty jesteś świadomy, że nie zrozumiałeś ironii odnośnie wentylacji "gniazdkowej"? No i jak już obrażasz posiadaczy WM to wypadałoby to jakoś merytorycznie uzasadnić.
  6. No to ja was przebiję: do pracy mam 25km w jedna stronę ale jadę prawie cały czas ekspresówką a potem autostradą. Gdy jadę wcześnie rano(ok 6:30) to lecę ok 140/h i jestem w pracy za 15 minut. Pierwsze 5 minut zajmuje mi pokonanie 3km z domu do nowego węzła zjazdowego na ekspresówkę a potem 10 min to już jazda autostradowa aż do samej pracy, którą mam na obrzeżu miasta na zjeździe z autostrady. Wcześniej mieszkałem w samym centrum miasta i dojazd na obrzeże tego miasta do pracy zajmował mi od 7-10min, teraz niewiele więcej. Oczywiście podałem przykład jazdy bez korków w godzinach wczesnych ale podobnie jest już po godz 9 rano. Jak wypadnie mi jazda w godzinach szczytu to dojazd trwa ok 30-35min. Na szczęście mam elastyczne godziny pracy i czasami jeżdżę wcześniej a czasami później. Wszystkim szukającym działki za miastem, na wsi pod lasem polecam najpierw sprawdzić trasy dojazdowe i je przetestować bo 25km odległości na drogach krajowych różni się od 25km na autostradzie. Ewentualnie patrzeć na plany GDDKIA bo może w perspektywie kilku lat mogą budować jakaś obwodnice, węzły zjazdowe kolo małych miasteczek czy wsi jak u mnie gdzie w 8 miesięcy po wprowadzeniu do domu zbudowali mi węzeł zjazdowy Od tego momentu nie jeżdżę przez miasteczko i nie tracę czasu na skrzyżowaniach. PS Trasa dom-praca mieści się poza odcinkami płatnymi. PS2 Mam tez drugą alternatywna drogę o tej samej długości ale jest drogą krajowa i korzystam z niej tylko w razie jakiegoś mega korka na tej pierwszej.
  7. No i właściciel będzie się mógł chwalić że ma nowoczesną wentylację podtynkową tzw- gniazdkową która zapobiega rozwojowi grzyba na ścianach Ekipa to trochę tak jak mój teść Janusz budownictwa: "Przecież nie będziesz z tego strzelał"
  8. Innym ciekawym stwierdzeniem żony somsiada jest termos albo nie/oddychające ściany z powodu warstwy "steropianu". Ale jednak chyba coś do niego pomału dociera bo wczoraj zaczął samodzielnie oklejać ścianę wschodnią. Wszyscy dookoła kibicujemy i trzymamy kciuki. Może w przyszłym roku oklei dookoła. Szkoda tylko ze tak cienko i 5cm białego. Wiem że mu sie nie przelewa i moze nie stac go na grubszy albo grafitowy ale są przecież programy typu "czyste powietrze"
  9. Wiem o jaki ci chodzi ale nie - użyliśmy tradycyjnego. Metodą prób i błędów doszliśmy do odpowiedniego rozmiaru który dało się wcisnąć za każdym razem- jakkolwiek to zabrzmiało
  10. Ja też tak zrobiłem: 35cm grafitowego czyli 15cm pomiędzy krokwiami(wiązary) + 20cm na to. Dwa miesiące ciężkiej pracy popołudniami razem z żoną, cięcie drutem oporowym, chyba ze 100 pianek poszło na klejenie i wypełnianie szczelin, syf, posklejane włosy, ubrania itp- jednym słowem nie chciałbym już w życiu tego robić i mam nadzieje że nie będę musiał. Na zdjęciu klejenie drugiej warstwy przez małżonkę
  11. Zgadzam się; mieszkam już drugi rok z WM i grzyby jakie widzę to w ogródku. Albo "somsiad" -grzyb z naprzeciwka, jako jedyny w okolicy ma nieocieplony dom z surowej cegły (kopci niemiłosiernie cały rok) zapytany rok temu czy będzie ocieplał bo rożne dotacje ruszyły- mówi: Jo łocieplał styropianem nie byda bo nie chca mieć termosa w domu i grziba na scianie Coś na rzeczy musiało być bo w tym roku ocieplił ścianę zachodnią (5cm białego) a zapytany czemu tylko jedną odpowiada: Bo mi przemarzała za meblami i woda się skraplała Wracając do WM: najlepsza jest opinia mojej żony, która na etapie projektu zamartwiała się jak ten sąsiad- teraz za nic nie wróciłaby do grawitacyjnej. Nie tylko z powodu jakiś oszczędności na grzaniu czy nadmuchu świeżego powietrza ale z powodu czystości w domu. Nie ma takiego syfu i tak się nie kurzy a to oznacza mniej sprzątania. Na początku otwierała okna z nawyku np gdy coś w kuchni się gotowało albo przypaliło - teraz sama pilnuje żeby były zamknięte i korzysta z opcji "wentyluj na 100%"
  12. Wracając do tematu magazynowania nadmiaru energii z OZE proponuję iść w bimber czyli alkohol etylowy
  13. a nie było to przypadkiem 35m2 bez pozwolenia? coś sie zmieniło?
  14. Sierpień: 1,17 MWh z zamontowanej 8,2 kWp - 133 kWh z 1 kWp (poli)
  15. Tez Teka IRS 643 i tez 10 lat. Jest na tyle fajna że zabraliśmy ją z mieszkania do nowo wybudowanego domu. .
  16. Czytam sobie tą nowelizacje i nurtuje mnie jedno pytanie związane z moim zamierzeniem budowlanym: Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa: 2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na: 5) utwardzeniu powierzchni gruntu na działkach budowlanych Czy działka "drogowa" wytyczona pomiędzy naszymi działkami budowlanymi, mająca uzbrojenie(woda, prąd i gaz)i dostęp do drogi gminnej może być uznana za działkę budowlaną czy to nadal działka rolna?
  17. Ja mam gorsze warunki (wczesną wiosną woda jest na -15-20cm ppt) i studnia chłonna nawet bez żwiru działa. Potwierdzam: "woda wsiąka w wodę" już 3 rok. Masz albo planujesz ogród, żywopłot, rabaty? Pomyśl o ostatnich suszach bo woda gromadzona z oczyszczalni i dachu to złoto. No chyba że to nie woda a jednak ściek.
  18. Witam, zamierzam z 3 sąsiadami współwłaścicielami działki "drogowej" utwardzić drogę wewnętrzna na szerokość ok 4m i dł 100m Zamierzamy to zrobić porządnie albo wcale: 40cm korytowanie, geowłóknina, piasek, tłuczeń i kliniec. Pytanie: czy da się to w naszym przypadku zrobić na zgłoszenie bez projektu czy jednak projekt , zgody i PnB? PS. W owej "drodze" wewnętrznej są już położone media typu woda, prąd gaz, światłowód
  19. Sęk w tym że patogen istnieje cały czas(i ewoluuje) a zaraza nasila się w pewnych sprzyjających warunkach np.wilgoć. A w kompostowniku to chyba warunki sprzyjające.
  20. Czy łodygi i liście pomidorów oraz ziemniaków można kompostować czy lepiej wyrzucać? Gdzieś czytałem że odradzają ze względu na zarazę. Jak to jest?
  21. Kręgi 60cm wysokie - głebokość 4,8m bo na tyle sięgała koparka, zresztą koparka też te ciężkie kręgi opuszczała na dno wykopu, który wyglądał jak wielki lej po bombie lotniczej. Tak więc rozp..ol na dzialce byl niezly. Ja mam wpuszczone dopływy z rynien z dachu domu i garażu, odprowadzenie wody ze studzienki WM no i oczyszczalnia bio. W największe opady wiosną wody było pod sam żeliwny dekiel ale po paru godzinach poziom spadał o te kilkanaście cm. Zastosowałem pompę do studni głębinowych z automatem bo używam lini kroplujacych (ok 300m) dająca cisnieinie ok 7Bar i trzymająca cisnienie po wyłaczeniu. Nie pamietam juz ceny ale coś kolo 700-800zl. Chodzi 3 rok bez zarzutu
  22. 8,2 kWp Średnia auto-konsumpcja od początku roku 48%
  23. Mam podobnie jak u ciebie tylko że na 8 kręgów i o średnicy 1,2m, bo warunki są niekorzystne (glina na -2m). Trzy lata temu zapłaciłem 2,5k zł (koparkowy +kręgi), nie zasypywałem żwirem ani nie uszczelniałem kręgów - działa tez jako zbiornik na wodę do podlewania. Polecam to rozwiązanie ze względu na na fakt że nie mam żadnego kopca na działce tylko dekiel na równi z trawnikiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...