Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dorkota

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    252
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dorkota

  1. Od schodów mogę polecić p. Sztygowskiego z Hipolitowa - 692 176 718. A stolarza od mebli sama szukam
  2. Yyyyy, Bartek kończy 5 m-c, a ja mu już czasem nakładam 80... Co prawda, delikates jest i jak coś jest bardziej dopasowane, to baaaardzo głośno mnie o tym informuje. Kolorem twarzy również Zazwyczaj nosi 74. O 68 już nie myślę nawet Booosz, Ilonka, ja kładę Małego ok 21, a o 6 jest już po spaniu. Na dodatek czasem potrafi się obudzić już o 23... Potem o 1 i tak przez całą noc
  3. Myślę, że front się zmieści. Pralkę można cofnąć jeszcze trochę do ściany.
  4. Myślałam, żeby zrobić szafkę na pralkę i wyżej taką samą wiszącą, ale to chyba też nie będzie dobrze wyglądało. Poza tym ten kawałek komina w rogu...
  5. Tylko po to żeby zabudować pralkę? Nie da rady, bo pod półką schowana jest rura odpływowa od WC. Ilonka - łazienka ma ok 10m2, zaraz obok pralki jest WC, więc raczej szafka się tak nie zmieści. Wygląda mniej więcej tak: http://imageshack.us/a/img90/4529/67du.png
  6. Jest szafka pod umywalką. Będzie jeszcze jedna wisząca. Nie wiem czy taka wielka szafka, która schowałaby pralkę będzie dobrze wyglądała.
  7. U mnie wygląda to tak. http://imageshack.us/a/img545/6646/wkbr.jpg http://imageshack.us/a/img443/4256/9hgp.jpg http://imageshack.us/a/img713/3407/f5jt.jpg Raczej nie ma opcji żeby zabudować ją do samego sufitu. Szafka tylko na samą pralkę też jakoś mi się nie podoba....
  8. Ilonka - zabudowa super. Kurcze, mi raczej nie pomoże... U mnie pralka stoi w rogu łazienki. Jest głęboka (55cm chyba), a na dodatek za nią jest wystająca półka - przedłużenie od Geberitu. Nie mam pomysłu jak ją ukryć ....
  9. Z tymi przyciętymi palcami różnie bywa, znam przypadek że rocznemu dziecku trzeba było palca zszywać. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić tego płaczu
  10. A u nas w dolnych szafkach w kuchni - chemia i ... alkohol
  11. Ilonka - popieram, głupie komentarze najlepiej olać Czekam na post o wizji macierzyństwa. Nie mogę się doczekać, to będzie coś... A na Roberta po prostu nie mogę się napatrzeć Jak pralka będzie gotowa, to ja bardzo poproszę o fotki, bo szuka inspiracji jak swoją zabudować.
  12. Boooosz, Ilonka.... Supermenka, normalnie...
  13. Asia, zacisnąć zęby mówisz?? A z siekierą to było tak, że teściowa coś tam sobie dziabała w kuchni, a że mieszkali w kawalerce, to łóżeczko stało blisko i jak się zamachnęła to jej ostrze spadło z trzonka i spadło gdzieś obok mojego męża, wtedy bobasa
  14. Asia - faktycznie, głupio to zabrzmiało Chodziło mi o to np, że jeden miał zapalenie ucha jak miał 3 tyg, drugiego za niemowlaka wysmarowała wick vaporub, mój Andrzej mało siekierą nie dostał jak w łóżeczku leżał i takie tam.... My za tydzień chrzciny mamy, więc mnie już głowa boli na myśl o mientoszeniu Bartka przez wszystkie ręce Oby mi tylko go nikt nie sadzał w wieku 4 m-cy. Bo były takie co w drugim mi kazały
  15. Ja teściowej nie dam nie jakoś złośliwie, żeby nie było, tylko po tym jak mi opowiadała co ona ze swoimi chłopakami robiła to jakoś nie mam zaufania...
  16. A co do obcych rąk, to ja tylko teściowej nie dam Bartka
  17. Yokasta, Bartkowi zazwyczaj pielucha przecieka przy zmianie rozmiaru - jedne są już za małe, drugie jeszcze za duże. Rzadko z powodu dużej ilości siku Co do spania 4latka z rodzicami, to z tego co zauważyłam to dziecko nie chce iść do siebie. Owszem rodzice mogliby je oduczyć spania z nimi, ale pewnie byłby dziki ryk i spazmy przez parę ładnych tygodni. I to właśnie mi się rozchodzi. Im młodsze tym łatwiej to łyknie Yokasia, dzięki wielkie ja myślałam, że to tylko u nas taki bałagan. Jak już zaczyna się układać w jakiś rytm, to przychodzi skok i nagle Bartek je po obudzeniu, w przerwie między aktywnością i przed drzemką albo nagle zaczyna się budzić o 1 w nocy, chociaż do tej pory spał 6-8h i budził się o 4-5
  18. Ilonka - krzywdzisz? Booosz, w jaki sposób niby??? Pytam o tą pieluchę w nocy, bo ja czasami jak zmieniam Bartkowi to jest taka naładowana, że mam wrażenie że waży więcej niż on :D
  19. Ilonka - nie poznaję Cię ostatnio Mówisz zdrobiniale do Roberta, spaliście z nim w łóżku... Ja mam taką przypadłość, że mam uczulenie na wszystkie dobre rady od teściowej
  20. Agatah - to "pomaganie" jest super. Dla dziecka zwłaszcza Ale też bym tak chciała. Chociaż z chłopcami bywa różnie. Czasem takie prace domowe w ogóle ich nie interesują
  21. Ilona, litości, mówię o samodzielności w miarę możliwości dziecka. Nie każę Bartkowi zmieniać sobie pieluchy czy zrobić śniadania. Nie będę mu kazała też w wieku 4 lat spakować samodzielnie walizki na 2tyg wakacje i to tak żeby waga walizki na lotnisku nie okazała się za duża, a znam takie przypadki. Ale spanie w łóżeczku we własnym pokoju to chyba nic strasznego. Yokasta, jak mi Bartek zaśnie przy cycu to też nie budzę, bo to głupota. Ale zazwyczaj rozbudza się przy odbijaniu, kładzeniu do łóżeczka i wtedy dostaje smoka. Chodzi mi o to że jak dziecko tylko tak usypia to potem jest problem. No i raczej nikt nie zakłada, że będzie wyjmował cyca dla dwulatka ale jak się Młode przyzwyczai to ciężko oduczyć. A jeszcze mam takie pytanie technicznie, Yokasta, nie pomyśl że się czepiam, ale mnie to ciekawi. Jak Antek śpi z Wami w łóżku i nie musisz wstawać do niego w nocy, to nie zmieniasz mu pieluchy przez całą noc? I nie zasikał Wam nigdy łóżka? Bo mi kilka razy się zdarzyło, że Bartkowi przeciekło bokiem. I jakbym wtedy musiała zmieniać w środku nocy prześcieradło, pokrowiec na materac to chyba by mnie coś trafiło....
  22. Spoko, Yokasta, bez nerwów. Ja tylko mówię co widziałam. Wolę dmuchać na zimne, zdusić to w zarodku niż walczyć po roku i słuchać płaczu przez kilka nocy, bo trzeba zasnąć bez cyca. Może jestem złą matką i może wszyscy się oburzą, ale jestem zdecydowanie za samodzielnością dziecka. (Yokasta nie denerwuj się, nie piję do Ciebie) Tzn nie wyobrażam sobie tego, że miałabym w trakcie rozmowy ze znajomymi, rodziną wyjmować cyca dla dwulatka, albo spać w łóżku/pokoju z dzieckiem do 4 r.ż. Pojawienie się dziecka i tak wywraca całe życie do góry nogami, ja chciałabym to trochę ograniczyć Teraz wstaję do Bartka średnio 3 razy w nocy, chodzę do jego pokoju i nie widzę w tym nic strasznego. Wolę mieć za to trochę prywatności w sypialni. Może to kwestia przyzwyczajenia w pracy, bo pamietam noce całe przełażone bez żadnej przerwy na sen. No i zazdroszczę, że nie musisz wracać do pracy po roku, bo ja sobie nie wyobrażam że zostawię Bartka jakieś obcej babie a nie mogę sobie pozwolić na to, że zostanę w domu dłużej.
  23. Ja smoka ciągnęłam długo, bo pamiętam jak mi go zabrali. Z Bartkiem wolę dmuchać na zimne. Poza tym w smoku bardzo denerwujące jest to, że dziecko budzi się (np w npcy ) jak mu wypada z buzi. I kto biega i uspokaja?
  24. Tak czy siak, Asia nawet roczne dziecko, które jest w stanie uśpić tylko maminy cycek, to trochę problem, zwłaszcza jak mam wraca do pracy. A taki roczniak bardziej się buntuje niż 6m-czny.
  25. Yokasta, a nie boisz się tego zasypiania z cyckiem? Antoś to już spory bobas. Ja widziałam już 2-latka, który doi cyca w dzień i nie potrafi zasnąć inaczej jak z cycem w buzi. I czerolatka, który śpi z rodzicami w pokoju i czasami w łóżku Więc jestem na to trochę uczulona. A im starsze dziecko, to trudniej tego oduczyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...