Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dorkota

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    252
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dorkota

  1. Ja szczepiłam się dużo wcześniej. Ale pierwsze słyszę, że trzeba się szczepić na to przed ciążą Ananek oznacz sobie najpierw p/ciała anty-HBs. No właśnie jak to jest z tym wzrostem/długością? Możliwe żeby w dwa miesiące Młody urósł mi tylko1cm??
  2. yokasta - fajny chłopaczek, śliczna pyzucha
  3. Gratulacje Asiu, chwal się swoim nowym cudeńkiem, jak tylko dasz radę
  4. Np u lekarza, albo przy gościach
  5. Ilonka - Robert po prostu boski, pozuje jak mały model, te minki - rewelacja Asia - w ogóle mnie nie zrozumiałaś, ja nic takiego nie napisałam, nigdy nie liczyłam na to że ktoś przygotuje mnie na mój poród, że powie mi jak mnie będzie bolało i nie mam do nikogo pretensji o to nie ważne co bym usłyszała przed porodem i tak nie potrafiłabym sobie tego wyobrazić, bo tego nie przeżyłam. Pysiaczku - jak chcesz to mam też ściągawkę jak rozszerzać dietę, mogę podesłać
  6. Heh, chyba za słabo nadrabiałam wątek Nooo, fajny ten projekt Elewacja drewniana będzie super, moje marzenia
  7. Witam Fajnie się zapowiada nowy domek, trzymam kciuki. Jeżeli mogę wiedzieć co to za projekt, kurcze tak mi się podoba...
  8. Ilonka, tylko że Ty jesteś szczęściara, bo Robert przesypia Ci 16h/dobę, 8h w dzień. A mi np Bartek czasami śpi 4h w dzień (od 5-20), w drzemkach po pół godziny do godziny. Jak tylko zacznę coś robić, to za chwilę muszę rzucać i lecieć bo słyszę ryk. Jak kiedyś spał 8h w dzień to prawie zapomniałam, że mam dziecko :lol2:
  9. A ja myślę, że nic co się usłyszy czy przeczyta nie przygotowuje na trudy macierzyństwa. Dokładnie tak jak z porodem, wszyscy mogą opowiadać, że boli jak cholera, możesz sobie wyobrażać, ale i tak poznasz to dopiero jak sama będziesz rodziła. Ananek niech Cię nie przeraża, to co tutaj wszystkie piszemy, każde dziecko jest inne, możesz doczekać się aniołka, który będzie spał po 20h/dobę, nie kwęknie mino niezmienionej przed cały dzień pieluchy, choćby była cięższa od niego i cicho zakwili jak będzie głodny. Pysiaczek jak przez pierwsze dwa tygodnie z Bartkiem nie tylko nie zrobiłabym mężowi obiadu, ale nie miałabym siły żeby sama zjeść Na szczęście miałam rodziców w domu i dzięki nim nie umarliśmy z głodu Ale Ci zazdroszczę tych 3h i koncertu, nasi dziadkowie jednak trochę za daleko
  10. yokasta, kobieto ze stali, ja czasami wieczorem jestem tak zmęczona, że proszę męża żeby zajął się Małym żebym chociaż przez chwilę mogła odpocząć, potem resztkami sił go myję i karmię, a jak zaśnie padam jak mucha. Myślę, że osobom które decydują się na dziecko, powinno opowiadać nie tylko jaki straszny jest poród albo jak puchną nogi pod koniec ciąży, ale przede wszystkim czym pachnie życie po urodzeniu.
  11. Ilonka - dokładnie. W posiadaniu dziecka nie ma nic z romantyzmu, mama, tata i śliczny bobas, pełnia szczęścia Brakuje czasu dla siebie, a co dopiero dla innych m.in.męża. Mąż widzi i słyszy mnie czasem w takim stanie, że aż dziwne że jeszcze nie ucieka z domu Ostatnio zatęskniłam za takim okresem przed ślubem, jak byliśmy tylko we dwoje, żadnych obowiązków, zobowiązań, mieliśmy masę czasu tylko dla siebie. Ale przypomniało mi się jak bardzo wtedy chciałam być żoną, mieć dom i dziecko Nie dogodzisz
  12. Ananek zmieni się wszystko. Ja już wiem, że niektóre rzeczy niekoniecznie na lepsze.
  13. Też mi wszyscy radzili żeby zajść w drugą ciąże jak się skończy macierzyński bo nie mamy co zrobić z Małym, oboje dość długo pracujemy. Anetka, a co mają powiedzieć te mamy które pracują. Te mają chyba jeszcze mniej czasu na rekreację.
  14. Ananek trochę Cię rozumiem. Nawet ja, która nie za bardzo kochałam swoją pracę, po 10m-cach siedzenia w domu mam ochotę wrócić. W ciąży na zwolnieniu byłam praktycznie od początku, bałam się pracować w war.szkodliwych (i nie podobało mi się jak potraktowała mnie szefowa jak zaszłam w ciążę). Teraz czeka mnie jeszcze rok urlopu macierzyńskiego. Po takim czasie naprawdę chce się iść do pracy, co mnie dziwi, bo zawsze byłam pewna że mogłabym nie pracować i być "kurą domową". Jakby mi ktoś rok temu powiedział, że zatęsknię za pracą, to bym nie uwierzyła, bo robota naprawdę męcząca i w strasznej ilości. W pracy nad kolejną ciążą kierownictwo załamywało ręce. Pracuję w dość sfeminizowanym zawodzie, dużo koleżanek jest w moim wieku więc ciąże posypały się jedna za drugą A jak któraś idzie na zwolnienie, to jest wrogiem nr jeden. Czyli chyba standardowo...
  15. yokasta - a nie można na drugim szczepieniu wybrać 5w1, jak się za pierwszym razem szczepiło 6w1???
  16. Znam to, nam się udało jak postanowiłam, że dajemy sobie spokój i odpoczywamy od starań naprawdę?? Mój mąż też napiera na trójkę, ale przecież to i tak ode mnie wszystko zależy Ja też mam tyłozgięcie! I nie wiedziałam o żadnych specjalnych pozycjach! A jakie są preferowane?? Ciekawe czy u nas będzie się zgadzało Syn to raczej w samym "środku" owulacji Ilonka pojechała na wakacje, a my jej tu tyle nastukamy, że nie nadrobi po powrocie
  17. Pysiaczku, ja też się cieszyłam, że wybrała 6w1 bo jakby Bartek musiał dostać jeszcze jeden zastrzyk to by mi cycków nie starczyło Waga słuszna Yokasta - A co jest złego w 6w1?
  18. A dlaczego wszyscy chcieli dziewczynki??? :confused: Ja modliłam się żeby był syn, który nie odziedziczy po mnie jajników z PCO. Skąd ja to znam, my staraliśmy się dwa lata. Myślałam, że przy drugim dziecku to już na luzaka, będzie albo nie... Ananek - jak ja odstawiałam antykoncepcję, to mi gin powiedział, że starania najlepiej zacząć za pół roku, żeby wszystko się unormowało w organizmie. Ale może to tylko mój konkretny przypadek tego wymagał.
  19. gatitta - spacer, sprzątanie, seks, ale może być i seks 3x dziennie A co synek będzie tak?? Podobno dietą też można wpłynąć na płeć dziecka
  20. gatitta - współczuję chodzenia z brzuszkiem w takie upały 3xS wypróbowałaś?? Ja próbowałam, ale mam PCOS więc były u kant d... potłuc, bo wszystkie dodatnie Anetka - jak mąż to przeżył? Długo chorował? Blizny jakieś zostały?
  21. Pysiu - jakie pucołki cudne ma Lenka Super dziewczyneczka Po naszych ciężkich początkach z karmieniem cieszę się każdą nową fałdką Bartka i coraz większymi pućkami na buzi Masz to samo??
  22. Nesska - zacznij od oznaczenia przeciwciał p/ospie, bo czytałam że można przechodzić bezobjawowo, a jak nie masz odporności to zdecydowanie się zaszczep, bo przebieg u dorosłych jest znacznie poważniejszy niż u dzieci. Ja mam ten sam problem nie zaraziłam się w dzieciństwie (albo nie miałam objawów), mimo że rodzice ciągali mnie po wszystkich znajomych, których dzieci chorowały.
  23. O tych pneumokokach wiem od dziewczyny która leżała za mną na sali po porodzie. Bakterie te są najbardzej niebezpieczne dla kilkumiesiecznych maluchow, wiec i szczepionka jest wtedy platna
  24. Ilonka na wypadające wlosy polecam Biotebal. Niestety tylko dla tych co nie karmią piersią :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...