Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skoll

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Skoll

  1. Witam ponownie. Niewykluczone że znowu coś pomieszałem i nie odpowiedziałem poprawnie albo nie tej osobie albo coś jeszcze Zdarza mi się to czasami. Ale intencje miałem dobre, poza tym to forum czyta wiele ludzi, warto żeby był tu tekst zwracający im uwagę na parametry wody do akwa... Pozdrawiam, Skoll
  2. Witam raz jeszcze Jako ciekawostkę podam, że widziałem kiedyś zdjęcia fantastycznego akwarium rafowego o pojemności około 12 litrów (słownie: DWANAŚCIE). Niewiarygodne maleństwo. Biorąc pod uwagę że to było akwarium rafowe z koralowcami i że mieszkał tam mały krab i jedna krewetka, to wydaje się wprost niemożliwe do osiągnięcia. Stało sobie to akwarium na biurku i można je było oglądać ze wszystkich stron. Centralnie był stosik żywej skały. Nie było widać żadnego wyposażenia technicznego. Całe to wyposażenie zajmowało dwa razy większą objętość niż samo akwa i znajdowało się pod biurkiem. Jest to dowód na to, że jak się chce mieć małe stabilne akwarium w którym parametry odpowiadają potrzebom żyjących w nim organizmów, to jest to możliwe. Ale strasznie trudne i wymaga naprawdę dużej wiedzy. Pozdrawiam, Skoll
  3. Witajcie Mufka, to nie do końca żart. Akwaryści bardzo źle reagują na pomysły trzymania ich ulubieńców w kuli. Wynika to z faktu, że większość ludzi uważa że rybce potrzebna jest tylko woda i jedzenie. A to nie jest prawdą. Rybka potrzebuje odpowiedniej wody. Kula zajmuje bardzo dużo miejsca w stosunku do swojej objętości, a co za tym idzie objętości wody, w której rybka ma żyć. Rybka z kolei ma swoje wymagania dotyczące zarówno przestrzeni życiowej jak i parametrów wody, w której się znajduje. Często używa się uproszczenia mówiącego że na jeden centymetr długości ciała ryby powinno się zapewnić tyle i tyle litrów wody w której ryba ma żyć. Jest to oczywiście uproszczenie, ale nie jest bardzo dalekie od prawdy. Natomiast z relatywnie małą objętością kuli wiąże się jeden podstawowy problem: degradacja wody poprzez wzrost związków azotowych pochodzących z produktów przemiany materii rybki oraz z rozkładających się i nie zjedzonych całkowicie resztek pokarmu. A rybki bardzo źle znoszą obecność związków azotowych w wodzie. Aby temu zaradzić należy zapewnić wydajny system filtracji. Tylko jak to zrobić w kuli? filtry wewnętrzne wyglądają w kuli karykaturalnie (poza ich małą wydajnością w kwestii usuwania związków azotowych), a powiedzmy sobie szczerze że ludzie kupujący bojownika i kulę zwykle nie inwestują w filtry zewnętrzne. Drugi problem to mała powierzchnia lustra wody w stosunku do jej ilości, co ogranicza wymianę gazową i powoduje "przyduchę". Ale to można załatwić napowietrzaczem. Trzeci problem to instalacja grzałki, ale to też daje się załatwić. Generalnie najgorzej jest zwykle z filtracją. Tego nie da się załatwiać podmianami wody, bo częste podmiany (np codzienne) również mogą przyczynić się do osłabienia rybki, a rybka osłabiona prawie na pewno zachoruje. To nie kształt decyduje, ale ja jeszcze nie widziałem kuli w której jej właściciel miał warunki odpowiednie dla rybek. Zdecydowanie łatwiej jest to osiągnąć w klasycznym akwarium, które pomimo większej objętości, zajmie podobną ilość miejsca np. na biurku. No ale to nie wygląda tak "nowocześnie" jak kula, pasująca do wnętrz minimalistycznych. A w kuli kilka niebieskich kamyków, jedna sztuczna roślinka i czerwony bojownik.... Bo przecież ma wodę więc się nie męczy... Pozdrawiam, zachęcając do zastanowienia się nad warunkami w których trzymamy nasze rybcie... Skoll
  4. Dokładnie o to mi chodzi. Duża powierzchnia dna daje szerokie pole do popisu przy aranżacji wnętrza akwarium... Pozdrawiam, Skoll
  5. Witam wszystkich Obecnie mam akwarium 170l stojące na szafce, ale w nowym mieszkaniu planuję akwarium w słupku oddzielającym salon od przedpokoju, tak aby było widoczne z trzech stron (węższym bokiem przylegać będzie do ściany - w ten sposób stworzy barierę między przedpokojem a salonem. Podstawowym problemem z akwariami nie mającymi charakteru mebla, czyli takie "barierowe" jakie ja planuję, albo wbudowane w ścianę) jest to że przez nie widać drugie pomieszczenie. Drugim problemem jest wielkość. Jak napisał Kamil akwarium 200l zniknie w ścianie. Ja planuję akwarium około 400l i też wcale nie będzie wyraźnie większe, ale u mnie ten wymiar będzie tworzył całą ścianę (akwa na całą szerokość ścianki oddzielającej) więc nie będzie to problemem. Natomiast z widocznością poprzez akwarium planuję zrobić tak: akwa będzie miało szerokość 70cm (podstawa 110x70 cm) dzięki czemu mam zamiar osiągnąć "głębię" w akwarium, zasłaniając częściowo, a częściowo minimalizując w ten sposób widoczność pomieszczenia za akwarium. Zresztą u mnie będzie to granica przedpokój-salon, a że przedpokój zazwyczaj jest dość ciemny, więc nie powinno być problemu. Co do malawi, to wydaje mi się że takie właśnie akwarium ma szansę stać się ozdobą zauważalną dla gości. Pamiętajcie że nawet najfajniej zachowujące się ryby (ja mam dość płochliwe pielęgniczki z Ameryki Południowej i bardzo dużo roślin) nie są łatwe w obserwacji. Wielokrotnie miałem takie sytuacje że słyszałem komentarze: "no fajne to twoje akwarium, ale jakieś takie mało kolorowe i ryb nie ma..." A druki czynnik na korzyść malawi to fakt, że często woda w kranie ma parametry pozwalające bezzabiegowo stosować ją właśnie w malawi... A ja się bawię z wymieniaczami jonowymi Tak więc wszyscy myślący o akwarium w domu muszą sobie odpowiedzieć na dwa pytania: 1. Czy akwarium ma być również atrakcyjne dla przygodnych odwiedzających? (jeżeli tak to przydało by się parę efektownych rybek, nie tylko rybek interesujących) 2. Czy akwarium wbudowane w ścianę? (jeżeli tak to moim zdaniem powinno być całkiem duże, bo inaczej wygląda karykaturalnie. Po prostu należy zachować jakieś sensowne proporcje między ścianą i jej oprawą a samą szybą akwarium) No i pamiętajcie: im większe akwarium tym łatwiej zachować je w równowadze biologicznej. Pozdrawiam wszystkich, Skoll
  6. Skoll

    Kredy hipoteczny

    Dokładnie tak. Ja mam do wyboru: dalej wynajmować albo wziąć kredyt. I tak i tak muszę komuś płacić: za wynajem tysiączek, rata kredytu będzie podobna. Moim zdaniem w takiej sytuacji lepiej wziąć kredyt bo wtedy te pieniądze przynajmniej w wyraźnej części spłacają mieszkanie. Pozdrawiam, Skoll
  7. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Nie kończ masz bardzo słuszne spostrzeżenia. Natomiast ja ani nie jestem specjalistą, ani nie mam zmysłu do grafiki i wszelkich wizualnych spraw, tak więc bardzo potrzebuję wszelkich rad. Pokombinuję z tą wanną na najdalszej ścianie i zobaczę co mi wyjdzie. Pozdrawiam, Skoll
  8. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    2112wojtek zastanawiałem się czy zareagujesz jak zobaczyłem propozycje alewe Napiszcie proszę czemu moje ustawienie wanny jest niefunkcjonalne? Ciągle mam wrażenie że przy wchodzeniu/wychodzeniu z wanny ustawionej przy krótszej ścianie jest mało miejsca ze względu na kibelek. Między nim a wanną wychodzi mi odległość mniejsza niż 40 cm... alewe: jakiego programu użyłaś do tej wizualizacji? Ja schematy robię sobie w corelu, ale jak zabrałem się za wizualizację w 3DS7 to sobie szybko dałem spokój Pozdrawiam, Skoll
  9. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Dzisiaj wymyśliłem coś takiego... http://img450.imageshack.us/img450/5494/planowanie20wh.jpg Pralkę wstawiłem w zabudowę aż do sufitu, z drzwiczkami przykładowo z mlecznego szkła. Nie jestem pewien czy mi sie podoba, ale za to zacząłem widzieć więcej miejsca w tej łazience. Ciekaw jestem czy zmieścił by sie jeszcze prysznic? Pozdrawiam, Skoll
  10. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Akurat u moich rodziców są niewielkie szafki właśnie nad WC i pralką i nie mam żadych odczuć co do ich spadania Może masz rację z zabudową pralki ładowanej od góry... Może całkiem fajnie wyglądać. Muszę się zastanowić, narysować to sobie. Pozdrawiam, Skoll
  11. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Tron do najpiękniejszych pewnie nie będzie należał. Z tą ścianką to jest jakieś rozwiązanie, ale łazienka ma tylko 190 cm szerokości, trochę odejdzie na maskowanie ewentualnej instalacji, i obawiam się takiej ścianki jako mocno ograniczającej szerokość... Pozdrawiam, Skoll
  12. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Dzięki za propozycję. Właśnie taką półkę z zabudową ukrywającą rury planuję. A lustro jak najbardziej jak największe i pewnie nie jedno . Zapomniałem napisać że pralkę już mam i jest ładowana od góry, co powoduje niejakie problemy z jej zabudowaniem. Zdaję sobie sprawę że łazienka powinna być zaprojektowana dla mnie a nie dla pralki, ale jej wymiana jest obecnie pozbawiona sensu (całkiem nowa, nieczęsto używana i całkowicie sprawna)... W twojej aranżacji jest lepszy widok leżąc w wannie (nie na kibelek ) ale pojawia się z kolei ta strata powierzchni wynikająca z zabudowania rur na całej ścianie (w tym wypadku do dalej położonej od pionu umywalki i pralki...) No i wciąż wchodząc do łazienki "tron" jest bardzo widoczny... I co z tym zrobić? Pozdrawiam, Skoll
  13. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Walczę dalej i wyszło mi coś takiego... http://img121.imageshack.us/img121/9126/planowanie2ty.jpg Ponieważ ściany 340 i 190 są żelbetowe i (podobno) nie da się w nie wkuć instalacji, to ukrył bym ją za płytą gips-karton, od góry wykańczając półeczką drewnianą w kolorze zgodnym z kolorem dodatków i dekorów i ten sam kolor na obudowę pionowej rury w rogu między tymi ścianami (nie sugerujcie się kolorem na rysunku, bo jakoś przy eksporcie do jpg zmienił sie mocno, a zresztą to tylko schemat). Obok drzwi na ścianie 260 to jest grzejnik łazienkowy. Wanna to sami widzicie jaka mi się podoba Umywalkę chcę minimum 80cm, bo nie znoszę małych. W łazience musi się zmieścić pralka (jest w rogu przy pionie) Trzeba by gdzieś wstawić szafeczki. Chciałem szafkę pod umywalką i może wiszące na ścianie nad kibelkiem i pralką.... Poważny minus to ten kibelek naprzeciw wejścia... Sam już nie wiem co z tym zrobić. To moje mieszkanie i chciałbym aby było idealnie, a jakoś nie potrafię. Jeżeli macie jakiekolwiek uwagi to podrzucajcie je proszę. @w73 - zapewne się wybiorę, dzięki za sugestię. Thx from the mountain Pozdrawiam, Skoll
  14. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Rura jest przez całą wysokość łazienki i na dole przy podłodze są przygotowane przyłącza dla WC i reszty wyposażenia łazienki. Mam oddzielne pomieszczenie na WC, ale teoretycznie ta łazienka jest wystarczająco duża aby pełniła rolę i łazienki i WC, więc oddzielne WC chcę zlikwidować w celu powiększenia przedpokoju i wstawienia do niego szafy. Dzięki za wstawienie tego schematu. Pozdrawiam, Skoll
  15. Skoll

    Łazienka - brak pomysłu

    Oczywiście coś zrobiłem źle i nie widać planu, ale link działa...
  16. Witam Pomóżcie bo jakoś jak zaczynam projektować swoją łazienkę to jakieś koszmarki mi wychodzą. Jak byście urządzili taką łazienkę przy założeniu że jest to jedyna łazienka w mieszkaniu? http://img205.imageshack.us/my.php?image=azienka1ae.gif (ten kwadracik po przekątnej od drzwi to pionowa rura odpływowa) Zawsze marzyłem o tym momencie projektowania swojego mieszkania, a gdy wreszcie mam to jakoś zrobić to okazuje się że jednak nie daję sobie rady. Jeżeli ktoś z Was ma chwilkę czasu i ochoty i podpowie mi odrobinę, to będę dozgonnie wdzięczny Pozdrawiam, Skoll
  17. Skoll

    Kredy hipoteczny

    Nie ma to jak podtrzymująca na duchu dyskusja na forum. Właśnie wziąłem kredyt. Na prawie 300kPLN. I nie na dom tylko mieszkanie. Bo dość już mam wynajmowania i płacenia za wynajem tyle co niemalże rata miesięczna kredytu. To jak pieniądze wrzucane do studni. I nie dość że słabo mi się trochę robi jak sobie przypomnę ile kilka dni temu podpisów złożyłem i co to oznacza, to jeszcze trafiłem teraz na ten temat, gdzie kilka osób udowadnia jaki to błąd. Ech. A czemu nie na dom? Bo na razie wolę w mieście. Jak będzie dobrze to sprzedam, spłacę ten kredyt, zaciągnę inny i wybuduję dom. A jak będzie źle to sprzedam i nie wybuduję... Pozdrawiam Skoll
  18. W zasadzie doszedłem do wniosku że Vitopend 222 (który ma zasobnik na 50 litrów) będzie ok. W tej chwili martwi mnie przede wszystkim jaki hałas generuje pracujący piec typu vitopend... Między Kuchnią a salonem nie ma ściany, a ten &*^* piec musi być właśnie w "braku tej ściany" bokiem do salonu i bokiem do kuchni. Przynajmniej będzie od salonu osłonięty kawałkiem tej ściany co jej dalej nie ma. Przeniesienie pieca raczej nie wchodzi w grę, bo budynek jest w zasadzie gotowy, ale dowiem sie u developera jaka jest na to szansa. Jeszcze raz, czy ktoś może określić jak głośne są te piece w codziennym użytkowaniu? Pozdrawiam, Skoll
  19. Czyli teoretycznie powinno nie być problemu z temperaturą wody. Ale strasznie martwi mnie perspektywa, że będę słyszał pracujący piec. Jak to jest z tym Vitopendem 100? Jest głośny? Bo mój by się znajdował niejako w wejściu do salonu... Może jak się dogadam z developerem to za dopłatą wymienią na jakiś rozsądniejszy... Pozdrawiam, Skoll
  20. Witam wszystkich forumowiczów. Zdaję sobie sprawę że temat piecy gazowych był omawiany już wielokrotnie, ale mam kilka problemów, których nie mogę rozwiązać czytając starsze posty. Rozważam zakup mieszkania o powierzchni 80m2. jest to mieszkanie narożne na V piętrze w bloku. Do ogrzewania ma służyć kocioł gazowy umieszczony w mieszkaniu. Wstępny wybór developera to Viessamen Vitopend 100 dwufunkcyjny z zamkniętą komorą spalania. Instalacja bez cyrkulacji, najdalszy odbiornik cwu w odległości około 4-5 metrów od pieca. Zależy mi na komforcie użytkowania, a problemy mam dwa: - hałas - piec wg niemodyfikowalnego na tym etapie inwestycji projektu ma się znaleźć w przejściu między kuchnią a salonem ( ) i w zasadzie będzie doskonalne widoczny i słyszalny w salonie. O ile z widocznością można sobie poradzić zabudowując go, o tyle obawiam się o hałas. - komfort cwu - czy taki dwufunkcyjny piec na 2 dorosłe osoby zapewni wygodne użytkowanie prysznica, wanny, etc... (to właśnie łazienka jest te 5m od pieca...) A może dopłacić i kupić kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem? A może tego nowego Vitopend 222 - on chyba ma wbudowany mały zasobnik... A może dać sobie spokój z takim mieszkaniem.... Mam straszny mętlik w głowie. Pomóżcie proszę. Pozdrawiam, Skoll
×
×
  • Dodaj nową pozycję...