"Mała" łazienka juz praktycznie skończona - wczoraj okazało się, że brakły nam 2szt. czerwonych płytek i kilku białych (nie wiem jak ja to liczyłem ) więc musiałem je zamówić. Dostawa ma być w poniedziałek więc wtedy ściany będą skończone.
Przy tej okazji chciałem ojcu serdecznie podziękować za ciężką pracę podczas mojej nieobecności - wiem ile czasu zabiera idealne docięcie i zeszlifowanie krwędzi płytki pod kątem 45 stopni.
Nad wyspą będzie okap zabudowany tym samym materiałem co fronty. Wszelkie uwagi czy sugestie mile widziane - w tym celu zapraszam do komentarzy (link w moim podpisie).
Zapomniałem również napisać, że ostatnio wybraliśmy się z żonką do Dobrodzienia celem sprawdzenia asortymentu meblowego. Wyjazd zaowocował od razu zakupem dwóch kanap (zdjęcia poniżej), stołu do jadalni 170x90 oraz ławy 90x90.
Takie kanapy wczesniej widzielismy w jednym z salonów w Katowicach i od razu wpadłu nam w oko:
Cena jednak była zabójcza, więc postanowiliśmy szukac jakiegoś substytutu w podfobnym stylu i kolorze. Właśnie w Dobrodzieniu znaleźliśmy, łudząco podobne do tych powyższych ale cena o 40% niższa. Kanapy będą takie jak poniżej a kolor taki czerwony jak chceiliśmy, skóra oczywiście naturalna:
Zaczęliśmy mocowanie konstrukcji pod blat w "małej" łazience. Po kilku koncepcjach wybralismy jedną - budowa konstrukcji z profili stalowych, wzmocnienie ich płytami G/K a blat z płyty OSB.
Profile do ściany przymocowane kołkami typu Molla natomiast do podłogi zwykłe fi8 na szybkim montażu.
z racji tego, że nie chcemy stosować katowników plastikowych do maskowania narożników musimy każdą płytkę klejoną na rogach zeszlifować pod kątem >45stopni:
Do klejenia płytek kupiłem klej elastyczny Mapei Adesilex P9 - chciałem kupić Atlas'a Plus, ale w kilku hurtowniach polecali własnei ten, więc uległem sile sugestii :)
Z uwagi na obowiązki służbowe kafelkowanie straciło troszkę tempa jednak pomieszczenie gospodarcze jest już prawie gotowe.
Następnym etapem będzie wykonanie blatów pod umywalki oraz zabudowa kominka - później spokojnie można będzie zacząć malować pomieszczenia.
Dostałem również informację ze sklepu internetowego, że w tym tygodniu będzie odbiór sprzętu AGD, tak więc po wykafelkowaniu kuchni można będzie montowac meble kuchenne ale to etap na połowe wrzesnia.
Przepraszam wszystkich zainteresowanych, że jeszcze nie wrzuciłem zdjęć z postepu prac przy kafelkowaniu - natłok prac i ogólne zmęczenie po powrocie z budowy powodują, że nawet siły nie mam włączyć komputera :)
Obiecuję, że dzisiaj wieczorem zdjęcia zostaną wrzucone.
Tadaaaaaam kafelkowania nadszedł czas - zaczęliśmy kleic kafelki w pomieszczeniu gospodarczym (jutro zdjęcia). Została pokryta już ściana południowa i musze przyznać, że wygląda to bardzo ładnie - sam się dziwię, że kafelki za paręnaście złotych dają zupełnie dobry efekt.
Ustaliliśmy z żonką w końcu sprzęt AGD, który będziemy uzywac w kuchni - dzisiaj został zamówiony. Mikrofalówka będzie w poniedziałek - reszta za ok. 2 tygodnie (ze względu na fakt, że chcemy odbiór osobisty).
I tak:
Zmywarka http://www.mixmedia.pl/?zobacz=3734#" rel="external nofollow">Bosch SGV 45 M 53 EU
Kuchenka mikrofalowa http://www.mixmedia.pl/?zobacz=4918" rel="external nofollow">Whirlpool AMW 480 IX
Piekarnik http://www.mixmedia.pl/?zobacz=1131" rel="external nofollow">Whirlpool AKZ 431/01 IX
Płyta Indukcyjna http://www.mixmedia.pl/?zobacz=2371" rel="external nofollow">Whirlpool AKM 989 NE
Lodówka http://www.mixmedia.pl/?zobacz=2052" rel="external nofollow">Whirlpool ART 484/A/4
Okap http://www.mixmedia.pl/?zobacz=3750" rel="external nofollow">Siemens LB 75564
Całość w sumie w dość dobrej cenie więc pozostaje czekać na meble kuchenne
Zabraliśmy się w końcu za montaż kominka - długo się zastanawialismy jak go postawić bo dość duży jest niestety i ma piekielną moc 14kW. Próbowaliśmy go postawić możliwie jak najbliżej komina oraz w ten sposób by nie kolidował z otwartą kuchnią - efekt? Zajęta powierzchnia 100x65[cm] Już w głowie zaczęła mi krążyć myśl by się go pozbyć i kupić mniejszy. Darowanemu koniowi jednak w zęby się nie zagląda i kasy na nowy kominek szkoda więc zaczęliśmy się zastanawiac co tu zrobić.
Po wielu dyskusjach z żoną (od dłuższego czasu) udało mi się ją przekonać, że funkcja podnoszenia szyby w sumie jest zbędna - jeśli pozbędziemy się dodatkowego wyposażenia to powierzchnia potrzebna na zamocowanie kominka nie będzie większa niż 85x40[cm]. Dla mnie w sumie najważniejszy jest ten drugi wymiar, gdyż po prawej stronie kominka znajduje się okno balkonowe i gdyby kominek był zbyt wysunięty zasłoniłby dużą częśc okna.
Łazienki powolutku kompletujemy - brakuje w sumie tylko armatury. Na dzień dzisiejszy zastanawiamy się nad zakupem armatury z firmy HANSGROHE linia TALIS S, chyab najlepiej pasuje do naszych łazienek.
Kwestia dyskusyjna to wybór pomiędzy panelem natryskowym do prysznica a tradycyjnym rozwiązaniem - podejrzewam, że zwycięży rozsądek i cena :)
Ostatnio pisałem o zakupie wentylatorów do łazienek - kupiliśmy wentylatory fi100 z firmy DOSPEL, łożyskowane, z automatyczną żaluzją i wyłącznikiem czasowym.
Poniżej zdjęcie pudełka bo wentylator akurat przechodził próby
Ufff kafelki przywiezione i policzone - wszystko gra i kafli powinno starczyć :)
Wczoraj żonka przyjechała na budowę zaakceptować wysokośc i szerokośc blatów pod umywalki, które będziemy wykonywać w najbliższym czasie. Blaty wykonamy z płyt G/K i profili - powinno być dobrze.
Kafle na podłogę do pomieszczenia gospodarczego oddane i zakupione nowe 25x25 w kolorze jasnego brązu - cena również atrakcyjna 22,00 pln /m2
Własnie otrzymałem telefon z hurtowni, że płytki z łazienek zostaną dostarczone dzisiaj. Do pełni szczęści abrakuje jeszcse kleju i w tym tygodniu zaczynamy wkraczać do łązienek - jeszcze tylko te nieszczęsne blaty pod umywalki trzeba wykonać.
Na dzień dzisiejszy koncepca jest taka, żeby wymurować murek z betonu komórkowego i na nim oprzeć blat z płyty OSB.
Wczoraj zaraz po pracy pojechałem do OBI by zobaczyć te tenie płytki - ogólnie jestem przeciw zakupom ceramiki (dotyczy również paneli czy parkietów) w hipermarketach budowlanych ale stwierdziłem, że skoro to mają być płytki do pom. gosp. to nie będę się tym aż tak przejmował.
Po paru minutach poszukiwań znalałem paletę z napisem PROMOCJA i ceną 12,99. Jenak gdy wziąłem płytkę do ręki to już na pierwszy rzut oka widac było, że ten wyrób to klątwa glazurnika - nie trzyma wymiaru i w ogóle jest jakiś taki tandetny. Postanowiłem więc poszukac czegoś w podobnej cenie i gdy tak chodziłem wokół regałów z ceramiką zauwazyłem przecenę Cersanitu z "iluśtam" na 16,00 pln. Płytki to coś podobnego:
Nie zastanawiając się długo, sprawdziłem czy trzymają wymiar i zapodałem drogą kupna 14 paczek (21m2) tych płytek.
Następnie zacząłem się rozglądać za płytkami podłogowymi, by jakoś przynajmniej kolorystycznie to pom.gosp. było dobrane. Znalazłem za jakies śmieszne pieniądze płytki 34x34 w kolorze brązu- wziąłem 4 m2 i pomknąłem do kasy.
Po przyjeździe na budowę pokazałem ojcu zakupy - o tyle o ile nie miał zastrzeżeń co do Cersanitu, to jednak na widok tych płytek podłogowych troszkę mu mina zrzedła. Powiedział, że będzie problem je ułożyć w tak małym pomieszceniu ze względu na kratkę ściekową i i stniejące spady - zaproponował, bym je zwrócił i kupił mniejszy wymiar. Zapakowaliśmy je więc do samochodu i dzisiaj znów odwiedze OBI :)
W końcu skończyliśmy gruntowanie ścian - tutaj przestroga: proponuję używać SPRAWDZONYCH emulsji gruntujących. Ja niestety kupiłem Cerfix'a, który bardzo źle się nakłada. Na wałku czy pędzlu tworzy się zbita masa uniemożliwiająca dalszą pracę. Do gruntowania używałem więc spryskiwacza
Dzisiaj maja przywieźć płytki do łazienek więc już niebawem rozpocznie się zabawa w kafelkowanie :)
W ostatniej gazetce z OBI zauwazyłem promocyjną cenę kafelek, które idealnie pasowałyby nam do pom.gosp - musze tam podjechac i sprawdzić czy płytki przynajmniej trzymają wymiar skoro cena to ok 12,00 /m2
Parę dni temu zabrałem się za porządkowanie działki - powyrywałem chwasty i inne badyle (niektóre wysokie prawie na 2m ). Wczoraj poprosiłem sąsiada, by swoją koparką zrobił trochę porządku tzn. wyrównał teren i zepchnął "dobrą" ziemię na bok.
Dodatkowo korzystając z tego, że znajomy nazwoził mi gruz, ziemię i inną mieszaninę zacząlem porządkować wstępnie "ogród" a raczej miejsce przeznaczone na niego.
Już niedługo zamawiam opczyszczalnię więc pozostaje wykopać dół pod zbiorniki.
Poniżej kilka aktualnych zdjęc "ogrodu:
Zgarnięta ziemia obok garazu - przeznaczona w późniejszym etapie na warstwę wierzchnią:
Poniżej efekty naszej pracy - zdjęcia wykonane kilka dni temu więc można się tam doszukać ewentualnych lekkich mankamentów - na dzień dzisiejszy wszystko jest tip-top :)
Oto widok na salon z korytarza, ściana południowa: