Bshena
-
Liczba zawartości
356 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Bshena
-
Kazia, patrzę na Twojego cudnego pieska i na te śliczne białe fugi jakie masz na parterze, no i ciekawa jestem czy te dwie sprawy nie są w konflikcie... -
Ja muszę poczekać trochę zanim będe miała za oknami zielony parawan. Miałam piękne, ponad 2 metrowe sosny przed witryną ale facet który zasypywał fundamenty po prostu przejechał po nich koparką, byłam tak wkurzona jak nigdy w życiu. Tym bardziej, że przez te sosny domek stanął nie na środku działki ale został przysunięty na 4 metry do płotu sąsiada i przez to jest taki trochę wciśnięty w kąt...
-
Ola, prześłij mi link do tego wielkiego ogrodu, zmniejszę je i wrzucę na forum, szkoda takiego ładnego widoku... A propos ładnych obrazków, macie już zasłonki na półokrągłych oknach? Nie? To może takie: http://images47.fotosik.pl/60/11a23d183f5d355c.jpg
-
I jak, LUPOPO, zdecydowaliście się? Neptun jest bardzo piękny ale moim zdaniem, jeśli macie jakieś wątpliwości to szukajcie dalej, bo to przede wszystkim Wam ma się podobać i odpowiadać.
-
Ola, pieknie. Planujesz jakieś zalony na oknach? Ja najchętniej pozostałabym w wersji bez zaslonek czy firanek, ale moja rodzinka nie bardzo siś godzi siedzieć po ciemku po zachodzie slonca, a przy zapalonym swietle czuję się trochę nieswojo... No i co tu zrobić...
-
A to znacie? Regulamin porządku domowego dla psa 1. Psu nie wolno wchodzić do domu. 2. No dobra, psu wolno wchodzić do domu, ale może przebywać tylko w wyznaczonych pomieszczeniach. 3. Pies może przebywać we wszystkich pomieszczeniach, ale nie wolno mu łazić po meblach. 4. Pies może wchodzić tylko na starą kanapę. 5. Niech będzie, psu wolno włazić na wszystkie kanapy, ale nie wolno mu spać na łóżku. 6. No dobra, może spać, ale tylko wówczas kiedy mu się pozwoli. 7. Pies może spać w łóżku kiedy chce, ale nie pod kołdrą. 8. Pies może spać pod kołdrą, kiedy mu się pozwoli. 9. Pies zawsze może spać pod kołdrą. 10. Ludzie musza pytać o pozwolenie, żeby spać z psem pod kołdrą.
-
Lukasz, ja też jestem z okolicy Trojmiasta, ale jak chcesz przekonac żonę, to do siebie nie zapraszam, bo u mnie jest jeszcze mnóstwo rzeczy nie skończonych i prawdę mówiąc nie jest to najlepsza reklama Neptuna... Lukasz, skąd konkretnie jesteś? Co do samego projektu, to po pierwsze musisz mieć sprecyzowane kryteria. Ja wiedziałam czego szukam, i szukam tak długo aż znalazłam dokładnie to co chciałam. I na obecny moj stan rodzinny i zdrowotny domek jest w sam raz. A za parę lat, jak dzieci podrosną, to pewnie sprzedamy dom i się przeniesiemy gdzie indziej. Ja nie przyjązuję się do miejsca. Jest tyle wspaniałych miejsc na świecie, aż szkoda tkwić całe życie na jednej szerogości i długości geograficznej.
-
To fakt, jak się planuje jadalnię w salonie to jest on zdecydowanie za mały. My nie zmienialiśmy rozmiarów salonu, bo planujemy tam postawic tylko kanapy i fotele, wiec jest ok. Jak ktoś chce ustawić w nim duży stół, to miejsce się znacznie skurczy. Ola, ja też myślę o ogrodzie zimowym, ale w tym kącie domu, gdzie są "ślepe" ściany (między salonem i gabinetem)! No ale to za dobrych parę lat...
-
A słuchajcie, to pośrednio wiąże sie z powiększaniem salonu, , możecie zdradzić ile płacicie za gaz, oczywiście jesli ogrzewacie tylko gazem. Są tu tacy?
-
No własnie Magda calkiem sporo pozmieniała, i te schody w L są mozliwe tylko z pewnymi zmianami My właściwie nic nie zmieliśmy w Neptunie. Dla mnie wielkość salonu jest ok, ale ja lubie raczej przytune wnętrza z ciepłym klimatem. A taras jest super. U nas nawet jak huragan hula po ogrodzie, to na tarasie jest zacisznie i milo. Zostaw taras!
-
Magda, fajny ten okap. Nie ma zadnej poziomej powierzchni, wiec nie bedziesz go musiała wcale odkurzać, no chyba, ze na calej dlugosci bedzie sie elektryzował Rzeczywiście ciekawie ta elka wygląda, muszę pomyśleć jeszcze raz nad kształtem schodów.
-
Zrobiłabym to samo. Zgadzam się z Tobą w 100 %. Też mi bardzo się Neptun podoba ale teraz kupiłabym ze 4 razy większą działkę i wybudowałabym parterowy domek
-
Nie jestem pewna czy dużo miejsca to zaleta czy wada domu (oczywiście rozumując: dużo miejsca = duży dom). W porównaniu z czasem, kiedy to mieszkaliśmy w znacznie mniejszym lokum, znacznie mi wzrosly opłaty za komórkę, bo okazuje się, że w domu najskuteczniejszą metodą skomunikowania się jest telefon. Aletrnatywą jest wydarcie się (mało skuteczne) lub wędrówka schodami w górę, schodami w dół. A powiedzcie, czy gdyście zaczynali jeszcze raz budowę to zrobilibyście wszystko tak samo? Myślicie sobie czasami, że coś mogłoby być inaczej?
-
Jak widać, u mnie póki co, jest ekstremalnie dużo miejsca na parterze, bo schody są w kształcie malej litery "l"
-
To pewnie się bardziej nadaje do wątku "Zrób to sam" ale ponieważ kiedyś obiecałam, że jak posprzątam, to wkleję zdjęcie schodów wykonanych przez mojego męża według mojego projektu, więc... http://images33.fotosik.pl/453/023fe07deb76ff88.jpg Schody mają oczywiście już barierkę... ...a ja mam nadzieję, że postoją najwyżej do końca roku
-
Magda, fajny pomysl z tymi schodami w "L"! Też o tym myśałam ale u mnie one byłyby za strome.
-
Magi, posokowiec bawarski jest piekny, ale czemu chcesz kupic swojemu dziecku psa myśliwskiego?
-
Magda, to chyba najprosciej zapisac obrazek na swoim komputerze i wstawic go na publiczny serwer, Ty korzystasz chyba z http://imageshack.us/. Pozostaje tylko kwestia praw autorskich...
-
No to już niedługo przeprowadzka!!! Masz może zdjęcie tych schodów w L? Możesz je wkleić? Zmieniliście wysokość okna w kuchni?
-
No teraz to juz prawie wszystko rozumiem. A wejscie na schody zrobiłas od strony holu? Nie będziecie się w głowę stukac w schody przechodząc z salonu do jadalni? Nie pamietam na jakim jestes etapie budowy i czy masz psa, bo jeśli masz, dużo z nim chodzisz po lasach i polach i w błocie po kolana, to koniecznie zrob prysznic w pomieszczeniu gospodarczym. Mi przydałby się bardzo, bo nie bardzo mam gdzie spłukać bloto z mojego łośka a moczenie kolejno łap w wiadrze z wodą w wiatrołapie jest dosyć upierdliwe.
-
Magda, a powiedz bardzo powiekszylaś Neptuna, bo jak patrzę na swój parter, to jakoś to wszystko, co narysowałaś, nie chce mi sie zmieścić... Najbardziej mi się podoba kominek, i miejsce i kształt. Nie rozumiem jak te schody u Ciebie biegną i co to za szara sciana? Moze daj rysunek z rzutu na podłogę, bez aksonometrii.
-
Śliczna Maszeńka. Od wczoraj, mówisz, ją macie, a wygląda jakby od dawien dawna byla z Wami!
-
Mam pytanko, nasunęło mi się jak zobaczylam kawałek podłogi pod kibelkami u Kazi (nawiasem mowiąc takie same, bądź podobne kafelki u mnie są też, ale w zupelnie innym miejscu ). No wiec słuchajcie: skrapla się Wam może woda na kibelku? Bo u mnie tak, niestety, jak jak jest cieplutko w domu i jak jest często ekslopatowany kibelek, to skrapa się na nim woda i kapie sobie na podlogę. Macie taki problem? Hmm... Już któryś raz żałuję tych podwieszanych cudów... Górną łazienkę mam jeszcze nie zrobioną i cały czas mam ochote wyciąć z posadzki te geberity i wstawić coś, co sobie normalnie, w całkowitej zgodzie z grawitacją, stoi na podłodze w stanie równowagi stałej
-
Kazia, gratuluje i wszystkim inym co sie rozmnazaja badz maja to w niedalekich planach rowniez gratuluje i zycze cierpliwosci, zwlaszcza jak dzieci ze slodkich aniolkow przepoczwarza sie w nastolatki )) Kazia, ladna lazienka. Stasznie duza!!! )) Piesek tez sliczny. Dundela, u mnie tez dom na koncu.