Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

radekczu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez radekczu

  1. Witaj,o seksie -to tylko gawędziarze erotomani , ciągle gadają,,,,zresztą co o tym gadać jak raczej wszystko już zostało powiedziane,,, natomiast np.o kaflach,ich mocowaniu itp, raczej nie wszystko,może warto o tym pogadać-zripostować-znaczy się
  2. DANIEL SIS - tak wystraszył mistrzów, ze ich zatkało , to nie bank to VABANK , a riposty jak widać nie ma
  3. oj- przypomniało mi się czy zamiast ocieplać ścianę za wkładem,nie lepiej obmurować ja szamotem celem zwiększenia masy akumulacyjnej pieca,,,,
  4. OOOOOOO DANIEL SIS -po foto widać rękę mistrza,byłem już wcześniej na stronie tej kaflarni widziałem ich propozycje na allego, chyba Ty je robiłeś -duuuzo mi napisałeś, teraz muszę się z tym przespać, pewnie nie jedną noc -blacha Ok- choć nigdy o tym nie słyszałem ,to skoro tak trzeba,to trzeba i OK,chyba to dobry pomysł na minimalizację kurzu i łatwy do wykonania -szczegóły dotyczące dystrybucji,pojmuję izgadzamsię z propozycją całkowicie -natomiast JESTEM PEWNY , że nie dam rady postawić z fakli ścianki,,samonośnej,odsuniętej od obudowy której wykonanie proponujesz -czy,,lansowana,,przeze mnie wersja,przyklejenia kafli na stale do obudowy wkładu,jest aż tak zła, mógłbym nie odcinać tych rantów,tylko całe wypełnić zaprawą ,i ewentualnie kawałkami szamotu i przykleić do obudowy coś na kształt kominka z ciepła obudową, brałem też pod uwagę ładne otynkowanie całej obudowy, w kafle przykleić tylko na ,,winklach, blatach, cokole prz podlodze no i obligatoryjnie ,koronie kurde-wiem że taki piec jest na całe życie, musi być dobrze zrobiony, nie mam kasy żeby wynająć firmę do kompletnego montażu dlatego tak kombinuję jak koń pod górę aha-czemu się tak upieram z tym przyklejaniem kafli, bo... 8 lat temu, zrobiłem w domu teściowej kominek,którego podmurówka i zabudowa wkładu jest zrobiona z rozbiurkowych kafli wyszło ślicznie, trzyma się ok,,,ścinane,, kafle były klejone na klej do płytek,,, ale wg, ówczesnych standardów zastosowanych przez niby ,,kominkarza,,, obudowa oczywiście jest ,,zimna,a na górze ocieplony karton gips Skoro Zuzia,,taka sobie,będę rozglądał się na czymś innym,może jakieś,Twoje ,,typy,, nie musi być na forum, a na priv ps Świętuj, a jak dasz rade i jeszcze Cię nie zamęczyłem - odpisz po świętach
  5. przepraszam za mizerną jakość zdjęć moich realizacji, ale dysponuję tylko komórką
  6. Witaj Daniel SIS, w tym szczególnym dniu- wszak dziś Zmartwychwstanie Pańskie- więc wszystkiego najlepszego i Tobie i innym na teraz i na zawsze,,, ps. nie jest po ptakach, bo jestem na etapie planowania i WSZYSTKO jest jeszcze możliwe założenia: -kominek będzie stał przy dłuższej ścianie pokoju o 28 m2 -wykorzystam istniejący komin, z cegły, do którego podpięta jest w piwnicy nigdy nie używana kuchenka kaflowa nie obecnie przekroju komina,ale jestem pewny ze to duży przekrój, ma długość około 11 metrów -kominek ma ogrzewać - pokój i grawitacyjnie, bez wspomagania- taką samą kubaturę piętro wyżej -dom jest dobrze ocieplony i ma dobre ogrzewanie z pieca CO -kominko-piec będzie wykorzystywany, zawsze kiedy będę miał na to ochotę, wiosna,jesień,dogrzanie w zimie wkład nie mam wkładu, myślałem o zwykłej Zuzi,tania,,bogate wyposażenie w standardzie,duża moc,wielki czopuch nie widzę potrzeby wydawania 2x więcej kasy za wkład ciut lepszy,ciut mniej zawodny z ciut czystszą szybą, bez względu na to co ewentualnie napiszą ,,mistrzowie,,ale nie musi być to koniecznie Zuzia, co musi być -ciepła obudowa-szamot, jakieś większe formaty,podobają mi się płyty Bohusza, i jego kleje -kafle,piękne,zielone,z bogatą koroną ,jakie produkują kaflarnie np.Kuliga lub Poloka,w któych byłem i zrobiły na mnie kolosalne wrażenie chociaż śledzę allegro itp,pojawiają się czasem łądne i tanie piece do rozebrania,ale także 10km od mojego miejsca zamieszkania jest wioska Łążek Garncarski - gdzie do dziś produkuje się kafle nie tylko na lokalny rynek. odpierając zarzuty o snobiźmie - kominki z wapienia, granitu cegły już mam -tak jak nasi południowi sąsiedzi - i teraz czas na kafle -wymiary obudowy,przy zachowaniu wymogów technologicznych budowy- dostosuję do wielkości posiadanych kafli, by ich nie docinać,lub zminimalizować konieczność docinania budowa,,,jakby dwu bryłowa, dól szerszy , góra węższa -czyli standard,sklepiona bez styku z sufitem ,z uwagi na obligatoryjną konieczność zamocowania korony , wyprowadzona rura do grawitacyjnego ogrzewania pomieszczeń na piętrze po lekturze różnych wątków, nie tylko na tym forum , własnych przemyśleń i doświadczeń -wydaje mi się ze do istniejącej obudowy ,dokleję kafle po uprzednim ścięciu gumówką ich wnętrza,w ten sposób żeby powstały z nich niby płytki,,,, -czy to się uda i spełni swoją rolę ,a kafle będą się nagrzewać i oddawać ciepło, po wygaśnięciu pieca ,,,, -jak ,czym, na jaka grubość spoiny - przykleić te kafle do szamotu,,,, moje IMO atuty zrobiłem w tym wymurowałem ,wiele różnych dziwnych rzeczy jestem uparty ,ale nie twardogłowy lubię się uczyć, nawet dla jednorazowego wykorzystania moje j wiedzy ps. drogi forumowiczu, jeżeli doczytałeś do końca mój post, to jesteś tu po to żeby mi pomóc i czesz to zrobić pozdrawiam
  7. Nadmiar seksu - powoduje krótkowzroczność liczyłem że zdążę ale zeszło mi długo w kościele,nie jestem księdzem jakby co - przepraszam, postaram się zrobić zdjęcie jak najszybciej i wrzucę do wątku
  8. zróbcie, zróbcie,,,czekamy, na ten,,,, żarcik
  9. Witaj Piotr- DZIĘKUJĘ
  10. Witaj Forest - Natura, miło mi że zajrzałeś, czytałem bbb.dużo twoich postów i wg.mnie są bardzo konstruktywne, fakt, nie mam o nich pojęcia, ale np.o seksie parę ładnych lat temu też nie miałem jakoś doszedłem do wprawy i choć może nie zawsze burza oklasków to gwizdów nigdy nie słyszałem.... może tak jak z tytułów książek ;;; -nauka tenisa w weekend -nauka angielskiego w tydzień itp. -nie chodzi mi o tradycyjną metodę składnia kafli, na klamry, wypełnianie ich gliną i kamykami, tylko po prostu o trwałe i skuteczne pod kątem przewodnictwa cieplnego - ich przymurowanie do obudowy wkładu wykonanego z dużych elementów szamotowych może zaryzykujesz i napiszesz w kilku słowach co i jak,ale nawet jak nie, to mam prośbę wpadnijcie wieczorem do wątku,coś Wam pokaże
  11. Dzięki ,za odzew, ale czy mógłbyś ciut rozwinąć temat, dlaczego odradzasz kafle ,,, IMO są śliczne ,od samego widoku robi się cieplej, tradycyjne-bo używane od wieków, łatwe do utrzymania w czystości - z uwagi na szkliwo,,czemu więc odradzasz
  12. lekko podbije wątek,bo to dla mnie bardzo ważne , może ktoś się zlituję,a może i innych zainteresuje odpowiedz
  13. Witam wszystkich serdeczne,,,,to mój pierwszy post na tym forum, jednak sporo wątków czytałem, przyłącze się do tego , bo tez mam w planach budowę kominka,z wyglądu przypominającego piec,obłożonego kaflami, niestety nie stać mnie na wynajęcie ,,prawdziwego,, zduna, więc kombinuję, na czym można zaoszczędzić czy mój pomysł ma szanse na realizację i sprawne działanie, - wkład omuruję płytami szamotowymi, będę warstwowo ustawiał kafle i zalewał masą szamotową,z ewentualną domieszką cementu - aż do końca ,,pieca., jeżeli to ma szanse na powodzenie, byłoby mnie stać na jakieś bardziej,,gatunkowe ,, kafle,co mogłoby ułatwić pracę z uwagi na dokładność wykonania kafli. -jako wkład mam zamiar wykorzystać Zuzię, z uwagi na cenę i fakt że wzbudza moje zaufanie, choć czemu - nie wiem, kominek będzie wykorzystywany, może raz lub dwa razy w tygodniu,dla ozdoby i ewentualnie dogrzania pomieszczenia na jesień i wiosnę , kiedy nie bardzo opłaca się jeszcze palić w CO
×
×
  • Dodaj nową pozycję...