pereł

Janusz - teoretyzujemy sobie jak tu rozwiązać jakiś problem - tak naprawdę to tylko autor wątku moze ewentualnie wiedzieć jakie sa powody i sytuacja materialna palącego opony. Zakładam że mało kto ( obym sie nie mylił) podkabluje sąsiada który nie ma kasy aby siebie ogrzać i z musu opala np.oponami - ale gdybym miał sąsiada który jeździ dobrą furą , i ma w zadzie wszystko i wszystkich - a pali oponami bo tak mu się aktualnie podoba - to osobiscie bym cos z tym zrobił - bo z jakiej racji mam wdychac trucizny? I traktowanie tego jako donosicielstwa w kontekście poprzedniej epoki - chyba nie do końca jest trafne. Oczywiście jest to element ostateczny i traktowany gdy inne formy zawiodą

albo mozna go pociągnąć aluzyjnie i podjechać z tirem opon do spalenia ,z prośbą o wyświadczenie przysługi ( bo ci sie uzbierało i nie masz co z tym zrobić)- co prawda trudne do realizacji ale sorry - wyobraźnia mi sie rochuśtała. Ale tak na powąznie - w urzędzie mojej gminy widziałem swego czasu ulotki z poradami co zrobić w sytuacji posiadania sąsiada który pali rózne cuda wraz z zestawieniem trucizn które sie wydobywają z róznych substancji ( robiło wrażenie)- mozna mu wysłac uprzejmy list iz wiesz że to on i jeżeli nie zaprzestanie to wtedy uprzejmie doniesiesz odpowiednim władzom - albo ty go ,albo on ciebie.

wystarczy telefon do strazy miejskiej - nie ma sie co szczypać z takim

ja mam umieszczone wyloty w suficie i całkowicie popieram Soyera - co prawda nie mam w pomieszczeniach jeszcze drzwi( mam nadzieję że to cos zmieni )ale niestety na razie zgodnie z prawami fizyki na dole pomieszczenia jest zdecydowanie chłodniej niz przy suficie.

to ja tez poproszę....

ciekawe -przestrzeń pod podłogą - płytki granitowe - na legarach? a może sie dogadac z kamieniarzem w celu eksperymentalnego wyprodukowania płytek "pióro i wpust".Ale sie chłop uśmieje.

mój kierownik budowy twierdzi że do przewietrzania szczeliny wentylacyjnej wystarczą same otwory wlotowe pomiędzy deskowaniem a ociepleniem ściany i różnica ciśnień podczas gdy wieje wiatr powoduje wymianę powietrza w szczelinie.Istotne jest to iz mam prosty 2 spadowy deskowany dach i szczelina ma ciągłąść na całej długości

Może inaczej- czy w wygrzewaniu chodzi o pozbycie sie pozostałości wilgoci z jastrychu - czy "przepracowanie" płyty grzewczej pod kątem jej pracy podczas grzania? Za 2 -3 tygodnie będa układane płytki i mam jeszcze czas na jakieś awaryjne rozwiązanie - którego z przyczyn oczywistych ( brak pieca i gazu) nie chcę na razie na siłę wprowadzać.Dzisiaj zrobię "test folii" i zobaczymy ile wilgoci jeszcze pozostało.

Rafałek- czy wszystko ok - nic się nie dzieje?Na razie nawet nie mam kotła aby móc to bezproblemowo wygrzać - a nie wiem czy warto aby kombinować na siłę z jakimś bojlerem i pompką wymuszającą obieg.

Witam.Wylewka na podłogówce robiona była ponad 2 m-ce temu -czy przed układaniem glazury muszę dodatkowo ją wygrzewać -czy jest to zbędne?

być może rura łącząca wkład z kominem nie jest szczelna?to może dać taki efekt

faktycznie - nakładka mi umknęła.To chyba nie będę kombinował.

a czemu aluminium jest niedobre - problem w tym iz mam już palenisko połączone z kominem i szkoda kupować kolejną rurę i demontowac wszystko od początku.

czy ktoś z was stosował coś takiego? http://www.darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=3&xid=3&pid=76 teoretycznie powinno być ok.Zastanawiam się nad zrobieniem podobnej nakłądki na istniejącą rurę i nie wiem czy aluminium będzie ok

myslałem o czymś takim - ale to dopiero temat na wiosnę - w tym roku mam już zbyt dużo pilniejszych robót.U mnie z kolei sytuacja oczyszczalni ścieków "za lasem"( o której istnieniu nie wiedziałem kupując działkę) jak powieje z południa to czasami można się zdziwić jak może pachnieć leśne powietrze.

jak będziesz cyklinowac , to kamień zmatowisz i będzie porażka - nie wypolerujesz tego - a poza tym po cyklinowaniu kamień będzie wyżej niż drewno .

a ja dla przeciwwagi. miałem juz wybranego , polecanego instalatora X - firma ,biuro, na rynku parę lat. Praca poprzedzająca moją wykonywana akurat u naszych znajomych.nagle u własciciela firmy zaczynaja się problemy rodzinne , zero kontaktu, zmkniete biuro , znajomi przerażeni tym co sie dzieje - ale jakoś udało im sie szcześliwie zakończyć etap u nich ,chociaż z przygodami i problemami , bubel za bublem.Bo jak sie okazuje praownicy pozbawieni nadzoru wają w d.... wszystko. My nie możemy sie skontaktować w celu ustalenia ostatecznych terminów Ja oczywiście rezygnuję z firmy X, znajomi nie mieli tego szczęścia - a pora roku taka iz znaleźć na "już"dobrą ekipę niemozliwe. A ponieważ u mnie wszystko czeka na wejście hydraulików - terminy trzeszczą - więc wchodzi polecany przez znajomych Pan Ziutek. I tak zrządzeniem losu robi fuchę pan Ziutek, i większego farta nie mogłem mieć,solidny do przesady,wszystko wykonane do bólu starannie , czysto , widać sumienne podejście na każdym detalu. Tak więc kwestia ludzi - jak zwykle Tak

aby rozwalić dobrze przyklejony granit 2-3 cm to trzeba sie zdrowo tym młotkiem namachać. próbowałem tak z podłogą , kawałek granitu trochę krzywo się przykleił - po kilku uderzeniach odpuściłem.Na powierzchni nie pozostał praktycznie widoczny ślad.Z parapetem jest zapewne podobnie.

dodatkowo - dochodzi element peweności że nie ma żadnej fuchy - temat jest naprawde prosty do zrobienia i dodatkowo pewność że fachowcy nie poszli nigdzie na skróty np: przy układaniu folii paroszczelnej czy przy układaniu docieplenia w trudniejszych( czytaj - mniej widocznych przez inwestora miejscach). Aktualnie również jestem na tym etapie.

no to klops - a może to kwestia - nie wiem niewłasciwej pielęgnacji lub jej braku? Pech chce że ekipa która to robiła wyleciała za coś innego i byc może tutaj gdzieś tkwi problem?

popsadzka w garażu - więc samochód , klamoty różne itp

ale czy teraz coś z tym mozna zrobić bez skuwania całości ?

W piatek była robiona posadzka w garażu - do tej pory sprawia wrażenie wilgotnej i się kruszy nawet pod stosunkowo lekkim naciskiem - sprawia wrażenie jakby cały czas była "sypka" - a trzymała się kupy tylko dzięki wilgoci - o co tutaj może chodzić czy to ma prawo tyle wiązać ?jeżeli jest spartolona to czym to naprawić? - i czy to w ogóle da sie naprawić bez usuwania całości?

jest na szybie naklejka z info od producenta. A ponieważ miały przyjść okna o współczynniku 1,1 to zacząłem wietrzyc podstęp - bo niby czemu dac lepsze w tej samej cenie

poniewaz mi sie już pokręciło pomóżcie - jaki współczynnik przenikania ciepła w oknach jest lepszy 1,0 czy 1,1?