Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

friedman

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez friedman

  1. Dasz linka do projektu w katalogu?
  2. ...co nadal nie znaczy, że warunek nośności nie jest spełniony. Może jest i płatew była ostro przewymiarowana. OK, ale nikt nie wymiaruje murłat z uwagi na izolacyjność cieplną, bo by można od razu przekrój pół metra nadać Ten potencjalny mostek, o którym pewnie myślisz i tak najpewniej będzie dobrze zaizolowany - lepiej niż np. same ściany.
  3. Ale przecież krokwi nie ruszali. 2 cm na murłacie niczego nie zmieni termicznie. Już nie róbmy afery
  4. I niezajętkowane krokwie nie będą klawiszowały przy takim rozwiązaniu?
  5. To jakiś projekt gotowy? Może przekroje tych krokwi jakieś chude?
  6. Chciałbym zobaczyć obliczenia tej więźby, na którą wyszło mu C30. Bo wygląda to trochę jakby przyjęte bez obliczeń. Chyba, że to jakaś kosmicznie rozpięty dach...
  7. friedman

    szczeliny pod dachówką

    Jeśli chciałbyś to zabezpieczyć, to trzeba by przykleić gąbkę klinową między kosz i dachówki, ale to pewnie wymaga przełożenia całego pasa przykoszowego. A może jest zamontowana głębiej? Musiałbyś podnieść 1-2 dachówki i się upewnić. Tak w ogóle, to chyba 100% szczelności przeciwko owadom dostającym się pod samą dachówkę uzyskać się nie da.
  8. Dziękuję za poradę! W związku z tym, że to poprawki gwarancyjne, to pewnie przyjedzie ta sama ekipa i będzie czekać na wskazówki od inwestora (sic!), czyli pewnie spadnie to na mnie - "upierdliwego lokatora". Dopytam jeszcze uprzejmie - czy blacharka w takim wkonaniu jest do przyjęcia? Dziwne wydaje mi się na przykład uszczelnianianie bruzdy różnymi materiałami (gdzieniegdzie lepik, gdzieniegdzie silikon) oraz losowe traktowanie zagięcia na węgarek (raz jest, raz nie ma). Estetykę pomijam i przeboleję. Z góry dziękuję!
  9. Z całą sympatią, to jednak rada średnio pomaga
  10. Witaj! Co to dokładnie jest "przeszkolny balkon"? Można jakieś foto felernego miejsca?
  11. Dwa ostatnie zdjęcia:
  12. Witajcie! Pomóżcie proszę, bo już chyba czwarta ekipa była poprawiać ten dach (w ramach reklamacji, bo zgłaszane są przecieki) i nadal jest raczej cienko, na moje oko. Wynajmuję mieszkanie, którego część okien wychodzi niemal bezpośrednio na pulpit kryty papą. Żeby się zbytnio nie rozwodzić: jak poprawnie powinny być wykonane te elementy, połączenia? Czy udałoby się poprawić to, co widać na zdjęciach, czy należy bezwzględnie rozebrać te elementy i położyć wszystko na nowo? Jakie uwagi dać wykonawcy albo administratorowi, który zleca prace? A może jednak zostawić i to zda egzamin? Poproszę o fachową opinię nt. tego, co widać. Z góry dziękuję za pomoc!
  13. No przynajmniej teoretycznie przy remoncie dworca powinna być inspekcja "z papierami" odbierająca prace. Choćby to pozwala przypuszczać, że firma potrafi wykonać robotę rzetelnie i zgodnie ze sztuką. Chyba, że to błędne rozumowanie?
  14. Ten produkt chyba nie ma swojej konkretnej nazwy. Może być też wykonany z różnych materiałów (nie tylko w-c). Generalnie nazywa się płytką dachową albo płytką do obróbek dachowych.
  15. Jeszcze trochę o higienie pracy ekipy. ...i jeszcze trochę. Na dzisiaj fajrant, więc zostawimy sobie rzeczy na jutro rano. ...i jeszcze troszkę. Dzieje się: pas nadrynnowy w trakcie montażu.
  16. Dziękuję za kolejną opinię. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko odpowiednio wyłapuję na swoich kadrach, ale jak sami mówicie - nie ma tu miejsca bez błędu. Remont trwa nadal, poniżej kolejna porcja "świeżynek" z dzisiaj Łączenie pap na okapie w pasie nadrynnowym. Inny fragment. Wyprowadzenie rynny w kosz (w trakcie roboty). Jeszcze trochę łączeń. To nie jest ot tak położone - to jest zgrzane (?)! Panowie zakończyli prace na dziś, a na dachu zostawili niespodzianki... chyba dla przechodniów na chodniku.
  17. Być może jeszcze będą robić (jak, to już zupełnie inne pytanie, skoro już przylutowali i przykręcili, chociaż patrząc na to, że obecnie kształtują spadki na już zamontowanym opierzeniu, to spodziewam się jakiegoś zabawnego pomysłu ). A co by Pan powiedział o łączeniu blach, o wykończeniu kominów, o łączeniu starej blachy z nową, o rynajzach (pewien znany w Internecie dachowy ekspert stwierdził, że ich dobór i sposób montażu spowoduje awarię jeszcze przed końcem gwarancji - tego akurat bym nie wychwycił)? PS. Te luty na moje oko już są nieszczelne, o estetyce, sposobie ich wykonania nawet nie wspominając (a może się czepiam?).
  18. "Lutowanie" zakładu z blachy na wycofanym kominie. Wyprowadzenie otworu na rurę spustową. Jeszcze raz połączenie nowego ze starym (kamienicą sąsiednią w pierzei). Tynkowanie (profilowanie?) i obróbka czapy komina.
  19. Dla zainteresowanych: ciąg dalszy opowieści o tym, jak nie remontować dachów. Jako osoba trzecia (ani inwestor, ani inspektor, ani nawet fachowiec od dachów), nie mam wpływu na ostateczne decyzje (zresztą decyduje też koszt). Wykonawcy nie będą wymieniać opierzenia. Po uwagach postanowili zastosować półśrodki - lutują, uszczelniają pianką... Efekty poniżej "Uszczelnienie" wewnętrznego narożnika obróbki gzymsu. Połączenie blach na gzymsie w pełnej krasie. Gzyms naroża wewnętrznego w trakcie prac. Nowy margines wywiniętej papy na starym poszyciu już ukończony według wykonawcy. Szersza perspektywa tej części dachu.
  20. Niby tak, ale w ten sposób żadna nowa firma nie dostałaby nigdy zlecenia Zresztą ciężko nie zaufać firmie, która ma dobre recenzje, remontuje np. dworce. Poza tym nawet najlepszym może się zdarzyć jakaś wpadka, więc sprawdzić i tak warto. Ale rozumiem, że nie ma prostego sposobu.
  21. Dziękuję za odpowiedź. Odbiera administrator, który jest laikiem budowlanym. Jako takiego nadzoru nie ma (koszta). Po interwencji (poszło "na noże") u majstrów wynaleźli półśrodki w postaci lutowania, uszczelniania piankami, taśmami, itd. Twierdzą, że ręczą swoją renomą (wiele lat na rynku) i że wszystko będzie szczelne. Przy poddaszu nieużytkowym, jak tu, pewnie wszelkie przecieki wyjdą po paru sezonach, a w tym czasie woda zrobi swoje na i tak wiekowej konstrukcji, jeśli dobrze kombinuję.
  22. To niby najprostsze, co przychodzi do głowy, ale w przypadku attyki czy gzymsu na przeciek można i pół dnia czekać, a można się i nie doczekać (a woda w beton wsiąknie, a przy mrozie rozsadzi).
  23. W jaki sposób (najlepiej "domowy") najłatwiej sprawdzić szczelność zamontowanej obróbki blacharskiej (pasa przyrynnowego, attyk, ogniomurów, itp.)?
  24. Dziękuję za częściowo potwierdzającą moje obawy odpowiedź. Jak tylko coś przychodzi do głowy, to proszę o komentarze. Chciałbym pójść "na interwencję" z jakąś pewniejszą dłuższą listą uwag, bo o felcu powiedzą, że zalutują i będzie grało.
  25. Przeciwległy narożnik kamienicy. Widoczne z góry opierzenie gzymsu (jak rozumiem, jeszcze niemocowane). Obróbka gzymsu pod kominem z drugiej strony kamienicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...