Dużo o tym czytałem, bo sam się zastanawiam nad takim rozwiązaniem, dzwoniłem do znajomego, który coś takiego już robił. Klej nie musi się wcale różnić od tego który jest do zwykłych tapet - już widziałem nawet jak ta tapeta była klejona na normalny klej do tapet - czyli proszek do samodzielnego rozmieszania w wodzie. Malowanie też już widziałem, taka struktura baranka wychodzi, taka minimalnie chropowata. Różnica jest tylko taka, że nie smarujesz tapety klejem, a rozsmarowujesz klej wałkiem bądź pędzlem na ścianie i na to kleisz tapetę. Wygładzasz, żeby nie było pęcherzy powietrza pod tapetą i jest ok. Minusem przed malowaniem jest tylko to, że musi to wyschnąć, a to w zależności od temperatury trwa różnie. Może potrwać dwa dni, a może pięć.