Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

malwinka1410

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez malwinka1410

  1. aERAcji nie powinno sie robić na trawniku z rolki! bo najzwyczajniej w pierszym roku, a może nawet w pierwszych latach... podłe maszynisko do AERACJI go zniszczy! To samo sie tyczy WERTYKULACJI i podłych WERTYKULUJĄCYCH maszyn używanych na trawnikach z rolki. po siedmiu latach ... jak u Twoich znajomych... aerujcie i wertykulujcie trawnik z rolki bez obaw.
  2. NIE MA FIZYCZNEJ MOZLIWOŚCI BY DWULETNIA SIEWKA JAKIEGOKOLWIEK ŻYWOTNIKA MIAŁA WIĘCEJ NIŻ 20 CM !!!!! przeważnie ma 10-15 cm!!! Gesiu! sadziłeś jakiegoś chwasta! skoro sam twierdzisz że się nie znasz to może pokaż to co siałeś jakiemuś fachowcowi?
  3. a tu cytacik.. jako komentarz do słowa "szpan" : do odnalezienia w tym wątku... nie będę Tesco, przekomarzać się doświadczeniami moich znajomych. Generalnie dalej się upieram że trawnik wysiewany jest dużo lepszy od tego z rolki (no chyba że ktoś potrzebuje szybko i niekoniecznie najładniej... jak filmowcy)
  4. Rośliny napewno nie utworzą wyrównanej parti materiału. A najmniej przyjemny jest fakt iż siewki potrafią się zasadniczo zróżnicować po ładnych kilku latach i w powiedzmy dziesięcioletnim szpalerze mamy różnego rodzaju odmieńców, w tym "łysiejących" od dołu. Przy tym samym nakładzie sił i przy większym o kilka zł nakładzie środków(wartość ukorzeniacza) można uzyskać jednakowe roślinki i identyczne jak matecznik z którego pobierzemy materiał do rozmnożenia. Ale dalej za niemal wszystkimi powtórzę że to raczej hobby niż oszczędność. Dobrze ukorzenionego brabanta o wys około25 cm (odpowiednik 3 letniej siewki) można kupić za 1 PLN. Lepiej w 3 lata zarobić sobie 1000 zł zajęciem na którym się człowiek trochę zna niż tracić czas na naukę WYSIEWU I PIELEGNACJI ŻYWOTNIKA, a później spokojnie pomarudzić szkółkarzowi i kupić te 1000 tujek. A Gesiowi się coś pomyliło chyba. Roczna siewka ma około 4-6 cm (może zdarzyć się 8 cm olbrzym), dwuletnia siewka ma około 15 cm, i dopiero takiej wielkości tujki spotyka sie w handlu, ale raczej nie po 5 zł a już tym bardziej nie po 10.
  5. bo tylko na planie filmowym niezbędny jest SZYBKI EFEKT. W ogrodzie powinien panować spokój a elementów nienaturalnych winno się unikać. Eksponowanie faktu że jednego dnia goła gleba a drugiego zielona murawa to "szpan". Poza tym trawnikowi z rolki trudno będzie dorównać trawnikowi założonemu w ogrodzie. (walory estetyczne, odporność na choroby, szkodniki, zabiegi-koszenie i aeracja, użytkowanie itd.)
  6. Krety teraz, tuż przed mrozami ryją nowe zimowe korytarze. Nowe kopce które ostatnio powstają są na niewielkiej powierzchni, nie tak jak w lato raz w jednym innym razem w drugim końcu ogrodu. Ja mam namiary na firmę od kretów. Dają gwarancję i kasę biorą po upływie okresu gwarancji. Używają środka I kl. toksyczności na którego używanie trzeba mieć stosowne pozwolenia. Wadą jest to że nie jest to mała kasa. Ciebie Fugas chyba obsłużą bez kosztów dojazdu. Siedzibę maja w Milanówku albo Podkowie Leśnej(nie pamiętam mam telefon nie adres) więc niedaleko do Tarchomina który mam na myśli. Tyle że dalej jestem zdania że forum internetowe to kiepskie miejsce na wymiane informacji o rzetelności konkretnych firm. Możesz być tym jednym na tysiąc kiepsko obsłużonym i jedynym na tysiąc który popisze krytycznie o dobrej firmie na forum muratora.
  7. jestem zdania że ogród założony i odpicowany na gotowo w dwa tygodnie musi być niewypałem, i większość posadzonych roślin stanie się po kilku latach problemem, obojetnie czy sadzi go firma czy uzdolniony inwestor. Jestem zdania że trawa z rolki winna być uzywana tylko przez producentów filmowych. Ogród Fugasa mi sie nie podoba, część powodów w moich postach powyżej. Tola napisała że brzozę można przycinać... jasne że można! można też przyciąć brzozę kompletnie nie mając o tym pojęcia, i mało tego! beznadziejnie, szkodliwie dla niej i w niewłaściwym czasie przycięta brzoza może się podobać!!!
  8. Drugie zdjęcie od góry. Pierwszy z prawej napewno nie jest świerkiem? Druga od prawej na tym zdjeciu to Koreanka. Kiwając się przy mogiłce uważajcie by nie było wywrotki na rolborder. Ja takich miejsc grając w piłę unikam. Usypana w ogrodzie górka z posadzoną na jej szczycie "masztową" roślinką wygląda bardzo nienaturalnie. Nienaturalne jest też układanie kamieni "na sztorc"(a chyba przy tarasie Ci się zdarzyło) Nienaturale jest też sadzenie iglastych krzewów pod brzozą. Poza tym cała ta kompozycja optycznie bardzo zmniejszyła Twój trawnik. A szczepiona brzoza za jakieś 10 lat będzie miała koronkę średnicy 3 metrów i jeszcze bardziej będzie zmniejszać twój ogród, zasłoniając widok na kompozycje przy ogrodzeniu. Wiem że nie jest przyjemnie słuchać krytycznych uwag o swojej pracy, dlatego jeszcze raz przepraszam za szczerość.
  9. Cyprysik nutkajski wygląda jak świerk kłujący. Na ostatnim zdjęciu po lewej też mi sie zdawało że świerk. Więc sory. Obszar pomiędzy "mogiłką" a rabatą przy ogrodzeniu, też można uznać jako wyłączony z użytkowania. W piłę dzieciaki tam nie pograją. Na zdjęciach wyraźnie widać że od wierzby do skyrocketa jest nie więcej niż metr. Co dwa i pół metra to pewnie masz słupki ogrodzeniowe. No i przyjrzyj się jeszcze raz tej ściance wierzba, skyrocket, tuja. Naprawdę Ci się podoba?? Co do firm ogrodniczych i innych zwiazanych z budowaniem, tylko bardzo odważni albo nieznajacy się zupełnie na rzeczy szukają takich firm na forach internetowych. Ja szukam takich firm wyłącznie z polecenia i najpierw rozmawiam z zadowolonym inwestorem oglądając efekty pracy które i mnie się podobają i wszystkim tak radzę.
  10. Dobrym rozwiązaniem jest płot lamelowy. Jak nie masz za dużo kasy to poszukaj w stolarniach jakiegoś odpadu i zrób sobie sam. Zimozielona hedera nie rośnie na nasłonecznionych miejscach. Szuka cienia.
  11. W rzędzie na przedostatnim zdjęciu stoją sobie wierzba, skyrocket, i jakaś tujka chyba szmaragd. Za 4-5 lat wierzba bedzie musiała być cięta co tydzień bo wlezie w skyrocketa, skyrocket wyłysieje od dołu(kupują to szkaradztwo tylko ci którzy nie widzieli tej rośliny po 4-5 latach od posadzenia). No i założę się że nie zakwaszałeś ziemi rododendronom i innym "kwasolubnym". Ale może już starczy tej żółci... Sory Fugas.
  12. sory za szczerość... Ale dla mnie obraz nędzy i rozpaczy. Typowy przykład błędu jaki popełniają amatorzy. Różnego rodzaju roślinki posadzone jak by śrubki się ślusarzowi rozsypały i ręka "artysty" poprawione by odległości między nimi były równe. Te rośliny przecierz urosną! jedne o kilknaście centymetrów inne o kilkanaście metrów. No i ta kompozycja "wysepka" z formą szczepioną na pniu, przypominająca mogiłę, i marnująca kilkadziesiąt metrów i tak malutkiego miejsca do zabawy na trawce. Kompozycja roślinna winna być przemyślana. Rośliny które rosną wielkie (świerk) winny mieć odpowiednio dużo miejsca. I być tłem dla coraz to mniejszych roślin sadzonych od ogrodzenia w kierunku domu. Za dwa trzy lata może się bedzie Fugasowi podobać. (o gustach się nie dyskutuje) Ale wnuki Fugasa powiedzą : "To dziadek nie pomyślał sadząc te świerki"
  13. Jak masz system nawadniajacy załozony przez fachowca a nie amatora/majsterklepke to podlewaj "SYSTEMEM" ! i nie martw się o nic. Iglaki będą zadowolone. Jak nie masz systemu... to podlewaj je po posadzeniu bardzo często ale później skracaj częstotliwość podlewania. No chyba że jesteś "pracusiem" a nie "leniem" wtedy podlewaj regularnie do "usranej". Iglaki są bardzo wytrzymałe na suszę. Ale nie lubią zmian.
  14. Jeśli chcesz kupić w doniczce i posadzić w ogrodzie to zrób to koniecznie teraz. Wiosną może Ci się nie chcieć posadzić. A roślinka pracowicie wykorzysta każdy ciepły dzień by aklimatyzować się na nowym miejscu. Lecz jeśli chcesz dzielić matecznik to lepiej wstrzymaj sie do wiosny. Teraz kiepska pora na zadawanie ran roślinom.
  15. Właśnie intensywniej przycinać GÓRĘ! Uformować małą roślinę tak, by miała kilka przewodników. Boki małej roślinie przycinać też, tylko bardzo delikatnie. Boki i wnętrze małej rośliny skracać "po fryzjersku" nierówne końcówki. U małej rośliny minimalnie, a im większa tym intensywniej. I nie żałować! Za dwa trzy lata roślina odwdzięczy się bardzo intensywnymi przyrostami i w górę i na boki. a moim zdaniem nie za bardzo, przez tę "ptasią grypę...
  16. A ja sie powtórze bezwstydnie! Trawę na zimę ściąć jak najkrócej! Dotyczy to oczywiście PRZYDOMOWYCH TRAWNIKÓW, gdzie lepione sa bałwany, czasem zdarzy się kupa śniegu na trawie z odśnieżonego chodnika, i czasem ktoś nie rozkruszy lodowych brył powstałych po ugnieceniu sniegu.
  17. poszukajcie ogrodnika który zna to zagadnienie. Polecanego a nie polecającego się! I dowiedzcie się od takiego fachowca co na Twojej działce potrzebne. Odpowiedzi na Twoje pytania może udzielić tylko dobry fachowiec i tylko po obejrzeniu Twojego terenu i po rozmowie z Tobą. Kupiłeś działkę na zarastającej roślinkami Pustyni Błędowskiej?? nie wierzę że masz szczery piach.
  18. dynamicznie cięty Brabant potrafi mieć 40-50 cm przyrostu w roku. To najbardziej "przyrostowa" z tujek jakie znam. Sadzenie ich bardzo gęsto ma swoje uzasadnienie. Szybciej wystrzelą w górę, pod warunkiem że będą prawidłowo przycinane. i sią powtórzę... BRABANT uwielbia, musi... być przycinany. niezależnie od tego czy był gęsto czy rzadko posadzony!
  19. firma POKON sprzedaje w marketach środek "NA MRÓWKI" albo "PRZECIW MRÓWKOM" biała plastikowa butelka z czeronym wieczkiem. przy odrobinie systematyczności można tym środkiem zwalczyć wszelkie mrówki. Różowe kryształki wygladające jak cukier.
  20. jak po pierwszym zimowaniu, na wiosnę "ruszą z kopyta" to się przyjeły. jak ruszą na pół centymetra to kolejny rok niepewności.
  21. dla trawy lepiej by była skoszona na krótko tuż przed mrozami i śniegiem, ale to w końcu wasza trawa więc możecie jej zrobić jak chcecie. Mozna, albo nawet trzeba, zostawić ciut dłuższą (skosić trzeba.. i to nie podlega dyskusji ... chyba...) pod warunkiem że trawnika w zimie się nie użytkuje. Co do oprysku przed zimą to można go wykonać nawet teraz. Mniszek i babka padną od "Sterane". Te roslinki "Sterane" uśmierca w 3-4 dni gdy temperatura w dzień powyżej 8-10 stopni. No i "Sterane" jest obojętne dla trawy, zarówno młodej jak i starej. Poza Mniszkiem i Babką reszta dwuliściennych padnie w zimie albo oleje nasz oprysk. Więc nie warto ich pryskać.
  22. skosić króciutko na zimę jak się da to nawet ze dwa razy w tym sezonie. I nie łazić po niej za bardzo podczas mrozów, ujemna temperatura nie szkodzi trawie tylko jej "użytkowanie" podczas mrozu, zwłaszcza gdy trawka młoda. No i nie dopuszczać by śnieg który ją przykryje zamienił sie w lód (np pod wpływem ugniecenia pod stopami, albo podczas składowania na trawniku sniegu z odśnieżonego chodnika). Przy takiej pogodzie jak dziś można było smiało pryskać przeciw dwuliściennym zwłaszcza jeśli masz w trawce dużo mniszka i babki.
  23. Nie polecam bawienia się w wysiew. Nigdy nie wiadomo co nam wyrośnie. A jak juz wyrośnie to z jednej szyszki mozemy mieć kilka odmiam. Ukorzeniony materiał pobrany z matecznika o cechach jakich oczekujemy od Tujki jest tak tani, że nie warto czekać i dbać przez dwa lata by mieć tej samej wielkości niewiadomo jaka roślinkę. Za 2 pln mamy praktycznie każdy gatunek thuji wielkości około 20-30 cm, co odpowiada dobrze pielegnowanej przez 2 lata roslince chodowanej z nasiona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...