Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mdchris

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mdchris

  1. Ok o terminologię nie będę się sprzeczał bo się nie znam . Ale powiedz mi to jaki dodano mi dodatek że jak połałem ten fundament to woda w niego nie wchodziła nie stawał się mokry tylko stała na nim. Wygładało to jak by kropla wody leżała na szybie. Nie dał pasków granitu to wiem bo były badania fundamentów robione do projektu nadbudowy. Badania musiały być dokładne bo projekt zaklada nadbudowę dwóch kondygnacji Wiem co piszę. Większość inwestorów to nawet nie jest pewna czy zamawiając B 25 nie dostała klasy poniżej B 20
  2. Fundamenty wykopane i zalane w ziemi są o niebo lepsze i mocniejsze od ław i murowania bloczkami betonowymi. Oczywiście można zrobić ławy a dalej zrobić szalunki zalać pełny beton zamiast bloczków tak było by pewnie najlepiej ale koszty niebotyczne. Taniej jest wykopać w ziemi a nad ziemią zaszalować do pożądanej wysokości bez ław i wszystko to zalać . Ja taką metodą mam wykonane dwa budynki jeden ciężki 3 kondygnacyjny i nic nie pęka tylko fundament szerszy 60 cm i dwa zbrojenia górne i dolne. CO do betonu to przedmówca ma racje B-15 to zdecydowanie za mało. U mnie na parterówce B-25 na 3 kondygnacyjnym B-30. Ten B-25 kupiłem wodoodporny bo wtedy nie dałem izolacji pionowej tylko ocieplenie. Na wcześniejszej realizacji dawałem izolację pionową a koszty były większe niż wodoszczelny dodatek w betoniarni w ostaniej realizacji i zdecydowanie mniej roboty. Swoja drogą zastanawiam się czy ta izolacja pionowa nie jest trochę marketingiem bo mam kamienicę 100 letnia podpiwniczoną fundamenty metrowe murowane z cegły mają 100 latek nie mają żadnej izolacji pionowej i nie ma żadnego problemu. Ale ponieważ mogę zrozumieć ideę tą izolacje jednak daję.
  3. A ok tu się zgodzę tak masz rację. Myślałem że dachu nie uwzględniasz u naszego inwestora tylko moją sytuację.
  4. Gdzie w chałupie masz taki nacisk na belkę w dwóch punktach jak na tym filmiku. Siły rozkładają się inaczej. To tylko badania teoretyczne,
  5. O j tak grunt to literatura. Ja jestem utytuowanym naukowcem co prawda w innej dziedzinie ale jakbym opierał się na literaturze to już niezły cmentarzyk bym miał w swojej dziedzinie. Musisz jeszcze dużo zebrać wiedzy i doświadczenia i nabrać dystansu do literatury.
  6. Przeczytałem Twój dziennik ciekawy nie powiem interesujący ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Już wiem skąd masz to zafiksowanie na temat ugięć zbrojeń górnych domów pasywnych itp. Ok rozumiem . Dyskutować nie będę na temat zbrojenia można robić i górne i dolne ale to dużo kosztuje można zrobić taniej i będzie też dobrze i nic się nie ugnie . Można wybudować dom pasywny i energooszczędny. Jeden będzie drogi drugi tańszy. Ten tańszy na większych stratach energii dopiero za 50 lat dogoni w pieniądzach ten pasywny. Przy pasywnym od razu wykładasz większą kasę. A wtedy to najlepiej postawić nowe.Programy komputerowe i wyliczenia to jedno a praktyka zasady i doświadczenie to drugie. Uznaję że masz Swoje racje ok szanuję je ale ja mam swoje.
  7. Ja takie beleczki mam bez wydumanego zbrojenia górnego. Budynek stoi 8 latek i nic się nie ugięło to poproszę tą nagrodę napisz wniosek by mi dali.
  8. Mam radę jak odchudzić instalację elektryczną. Puść fazy po rurach wodnych i od ogrzewania . Gniazdka i lampy podłącz do czynnika będzie taniej. Tylko nie dotykaj się do grzejnika
  9. Szanowny inwestorze który zacząłeś ten wątek. Wypowiadając się w tym wątku nie zapoznając się dokładnie z nim myślałem że popełniłeś błąd z niewiedzy ale po zapoznaniu się z wątkiem i Twoimi wpisami na temat więźby zrozumiałem że odjęło ci rozum i jesteś oporny na uwagi. Nie mówiąc już o racjonalnym myśleniu. Ja jestem inwestorem wiem na czym można zaoszczędzić a na czym nie. Wiem że projektanci nie dbają o kieszeń inwestora ale nie jestem samobójcą a TY mi na takiego wyglądasz. Odchudzanie więźby dachowej na tak wykonanym stropie tu totalna głupota. Z projektu wynika że masz stolec i słupy go podpierające. Stolec jak widać na przekroju ma tregrę. Można ją zastąpić belką drewnianą ale musi być bardzo gruba między 25-30 cm tak na oko bo nie znam szczegółowego projektu . Jak Twoje przyoszczędzenie drewna polega również na zmniejszeniu kątu pochylenia dachu ( ja przy takim stropie bym ten kąt jeszcze zwiększył) to gratuluję pomyślunku. Żeby takie daszysko w miarę bezpiecznie postawić na takim stropie to trzeba przede wszystkim uwzględnić warunki zimowe. Jak sypnie śniegiem to na tym dachu śnieg będzie zalegał stanowi to duże obciążenie dla dachu i wtedy tak naprawę on przechodzi chrzest. Ściągniecie takiego śniegu z dachu grozi upadkiem bo blachodachówka jest śliska. Więc śnieg będzie leżał. Wtedy będzie duży nacisk na slupy podpierające stolec i przy niewielkiej ilości słupów.( mniemam że niewielkiej slupów w projekcie bo strop miał być innych ) i nie daj boże postawieniu słupa wewnątrz kraty zbrojeniowej taki słup będzie odparty tylko na betonie. Przy dużej ilości śniegu grozi to tym że taki słup wyląduje w salonie , sypialni a może będziesz sobie smacznie spał lub Twoje dziecko i wyląduje na Was. Jakie skutki to pewnie przetestujesz. Ja bym te słupy postawił nie na betonie tylko na grubych belkach ale to kosztuje . Słupów też bym dodał może i dwa razy tyle tak by siły bardziej się rozkładały. Ale jak nie masz kasy to lepiej poczekać i dozbierać niż robić na hura. CHytry dwa razy traci i wydasz póżniej jeszcze 3 razy tyle kasy naprawiając swoją glupotę.Ale pewnie i tak nie pojmiesz co mam na myśli. Gratuluje rozumu oraz doradców zdaj się Tatusia i murarza który jest niby cieśla a nie murarzem. No i Kierownik budowy też rozum stracił jak się godzi na odchudzanie dachu. Jeszcze mnie zastanawia po jaką cholerę założyłeś te dwa wątki jak i tak nic nie analizujesz. POWODZENIA
  10. Robi się robi tylko ci wykształceni na uczelniach którzy bez laptopu nie umieją nic zrobić twierdza że się nie da. Potem przychodzi taki laptopowiec oczytany w uczonych księgach czasopismach i nowoczesnym necie i twierdzi górne dolne zbrojenie możne jeszcze środkowe. A inwestor ma za to bulić i jeszcze najlepiej beton B 35 i pól metra grubości stropu. Jak by się pomyślało to można i lepiej i zaoszczędzić kieszeń inwestora. Takich u brata mojej may pełno tylko jak pójdzie z nimi na budowę mostu czy konstrukcji drogowych to wymiękają. Zero pomyślunku i doświadczenia
  11. Wysokość stropu dobrze że zmniejszyli szkoda materiału inwestor zaoszczędził .Moje stropy nie są grubsze niż 12 cm choć wszyscy znawcy wykształceni pukają się w głowę. Grubość stropu ma małe znaczenie liczy się zbrojenie. A wszyscy projektanci kierownicy budów i specjaliści różnej maści nie dbają o kieszeń inwestora. A czy się zjawiam czy nie to nic ci do tego.
  12. Nie do końca z dyskusji wynikało ze kwestionowany jest tylko rozstaw prętów ale dla mnie wynikało rownież ze kwestionowane są te belki trójkątne a to może być. Zamieszczony jest zreszta przykład jako wzór gęstej kratownice co ok może tak być ale idzie dużo materiału można zrobić to mniejsza ilością materiału i inaczej ze zbrojeniom na ścinane. Przy samej kratownice zbrojenia na ścinanie nie ma i tyle . Poza tym czepiata sie
  13. Nie będę dyskutował ze znawca i przepychał się argumentami. Wystarczy mi dyskusji przy moich budowach z rożnej maści inżynierami i specjalistami. Wyraziłem swoją opinie a czy komuś pasuje czy nie to jego problem
  14. może może mam podobne zbrojenie budynek stoi 8 lat nic się nie ugięło tylko generalnie gęstsza kratownica i zbrojenie na ścinanie oraz zupełnie inaczej rozplanowane strzemiona. Budynek nie posiada żadnej ściany nośnej wewnątrz cały strop opiera się na dwóch podciągach i 4 słupach.
  15. HM obejrzałem to dzieło i przeczytałem niektóre rady. Powiem tak a już kilka budynków postawiłem. Idea zbrojenia może być. Podobne mam wykonane na jednym budynku 3 kondygnacyjnym trzy stropy tak mam zrobione. Mam rwież takie trójkątne belki i kratownice. Ale kratownica w tym przypadku zdecydowane za rzadka strop będzie się uginał. Brak zbrojenia na ścinanie. Belki dookoła otworów zazbrojone żle. W rogach otworów strzemiona powinny być zagęszczone bo tam działają większe siły. Wylanie stropu skandaliczne. Pręty od belek nieprzykryte betonem będą one pracować. Cały strop będzie się uginał co będzie się mściło przez kilka lat jak budynek będzie osiadał . Chyba że ma fundamenty jak bunkier czego nie przypuszczam. Jak fundament wykonany w technologii ława fundamentowa i bloczki fundamentowe to współczuje wszystko będzie trzaskać. Problem w tym że jak stop będzie pracował przy osiadaniu budynku bo nie będzie dość sztynwny to nie zawali ci śie ale będą trzaskać ściany wewnętrzne i zewnętrzne . Osiadanie budynku to co najmniej 3-5 lat. Co rozbić albo rozwalić albo wykonać dodatkowy strop na nim grubości 10-12 cm . Pytanie kto pokryje koszty.
  16. Ja 3 lata temu zbudowałem dom parterowy z dryfixa. I nic innego bym nie wybrał a był to mój trzeci budynek w karierze. Wcześniejsze z ytonga, betonu komórkowego. Jeden na zaprawie drugi na kleju. Co do wytrzymałości spoiny to nie ma obaw jak musieliśmy zdjąć jedną warstwę pustaków to odcinaliśmy je blachą bo nie dało się oderwać. Pustaki idealnie przylegają do siebie a pianka trzyma bardzo mocno podobnie jak klej do betonu komórkowego. Przy czym jest mniej roboty i budowa idzie piorunem. Najdłużej czasowo wychodzi pierwsza warstwa. Tu popełnione błędy mszczą się w miarę układania warstw. Jeżeli będzie źle położona to w końcu trzeba będzie szlifować pustaki do równa lub użyć na jednej warstwie kleju żeby wyrównać warstwy. Pierwszą warstwę układaliśmy pod niwelator zajęło to 4 dni dwóch ludzi a obwód ścian to bagatela 100 m bieżących. Potem reszta zajęła dwóm ludziom 2 tygodnie do stropu. Jednak ja okleiłem mój domek styropianem szarym 20 cm. Taką warstwą z dwóch stron obłożyłem też ścianę kolankową. Domek z rekuperacją jest w zimę ciepły. Tracę na dobę ok. 0,5-0,8 stopnia przy wyłączonym ogrzewaniu przy temperaturze do -4 na dworze bo takie pomiary zrobiłem. W lato natomiast dom się nie nagrzewa pod warunkiem że nie otwieram okien poza tarasowym. Fakt ocieplenie i materiał dużo kosztowały ale było warto w porówaniu do poprzednich moich budynków . Jeden budowany 8 lat temu z ytonga 24 cm grubości plus 15 cm styropianu traci znacznie więcej ciełpa i okna w nim montowane w murze nie w warstwie ocieplenia. Tynku zewnętrznego nie kładłem na żadnym z budynków . Od 20 lat stosuję taki sposób że na styropian poszedł klej został wyrównany i pomalowany. Acha jeszcze ściany działowe z ytonga też kładzionego na piankę. Dlaczego nie dryfix . Dlatego że ytog czy beton komórkowy to materiał łatwiejszy do mocowania instalacji i nie ma tyle ubytków co przy kuciu w ceramice. A ściany działowe wewnątrz już nie mają znaczenia. Mój domek nie posiada ani jednej ściany nośnej wewnątrz wszystkie ściany to ściany działowe takie było założenie. Mieszkam w nim ponad rok.
  17. Dziękuję Dendrus za informację czyli ten czujnik muszę instalować nie ma wyjścia, Miłego urlopu Robert
  18. WItam Jestem inwestorem i mam system sterowania temperaturami w pokoju za pomocą instalacji KNX z siłownikami na rodzielaczach. Posiadam piec Vitodens 200 ze sterownikiem Vitotronic 200 z bramką LON i bramką KNX Vitogate 200. Ale mam problem z odczytem temperatury zewnętrznej. Mianowicie Certyfikowany instalator KNX oraz doradca Z firmy Viessmann z Mysłowic twierdzą że nie można odczytywać temperatury zewnętrznej z czujnika temperatury KNX lub stacji pogodowej tylko żeby krzywe grzewcze były prawidłowo realizowane przez vitotronic 200 muszę mieć czujnik temperatury zewnętrznej dołaczony normalnie przez firmę Viessmann. Ale w dokumentacji bramki knx vitogate 200 jest napisane: Bedeutung( znaczenie) ZugriffTyp ETSDatenpunktTyp MiN/MAX Aussentemperatur(temperatura zewnętrzna) read 2 byte DTP9 -60/+60 Ja niestety nie znam niemieckiego, programu ETS i KNX ale z tego co wyczytałem to dane do vitogate 200 można przesyłać w dwie strony. Poza tym czytając o KNX dedukowałem że wszystkie dane można przesyłacw tym systemie. Dziwne jest że nie można przesłać danych ze stacji pogodowej knx lub czujnika temeratury zewnętrznej KNX do vitogate 200. Z powyższej instrukcji wydaje mi się że na punkcie 9 danych w bramcevitogate 200 może ona odczytać temepraturę zewnętrzną ze stacji pogodowej i wykorzystać te dane do sterowania krzywą grzewczą. Szukałem na forach niemieckich i tam cos piszą o tej temepraturze zewnętrznej z KNX do vitogate 200 ale nie znajac niemeckiego i ETS nic nie rozumiem. Może ktos z forum wie czy można ten rpoblem roziwązać czy musze ryć elewację i montować ten czujnik temepratury zewnętrznej viessman dołaczony do vitotronic 200. Może chociaż ktos podpowie gdzie zapytać o ten problem Pozdrawiam Robert
  19. Wcale nie z takim przymróżeniem a prawda potwierdzona w badaniach. W Polsce kilka lat temu przeprowadzono badania częstości występowania różnych alergii oraz spadków odporności u dzieci. Badaniem objęto województwo łódzkie. Okazało się że częstość występowania tych zmian jest znacznie większa u dzieci wychowujących się w miastach niż na wsi. Czyli wcale sterylna czystość nie popłaca.
  20. Ok jak będę już użytkował to zobaczę czy wąż długi czy krótki będzie lepszy . Za tą informację bardzo dziękuję rozwiałeś moje wątpliwości Ok Dzięki mam już jasność. Hm wiedziałem że w meblach ale na kilku filmach i zdjęciach widziałem że są zamontowane w ścianie a obok nich jest cokół od podłogi z dwóch stron więc myślałem że można taką szufelkę zamontować w ścianie. Może wieśz ile cm grubości potrzeba by taką szufelkę w ścianie schować?. Hm trochę racji masz może źle się wyraziłem .Taki odkurzacz przemysłowy mam w firmie i się sprawdza jest niezawodny. Przy czytaniu o odkurzaczach centralnych na różnych forach natrafiłem na posty w których ludzie narzekali na jednostki centralne że się psują trzeba o nie bardzo dbać itd. Niektórzy pisali o psujących się turbinach i horrendalnych cenach za wymianę turbin. Stąd dlatego mój pomysł na zastosowanie odkurzacza przemysłowego który znam. Ale jak będę już miał coś kupować to zorientuję się co ile kosztuje i jeżeli tak jak piszesz jeżeli jednostka profi jest trwała i dobra i w cenie odkurzacza przemysłowego to na pewno kupię jednostkę profi. A kończąc bardzo dziękuję za cenne uwagi dla mnie
  21. Witam Ponieważ właśnie planuję wykonanie instalacji centralnego odkurzania przeczytałem wiele postów na tym forum oraz innych informacji w necie. Mam jednak kilka wątpliwości dotyczących wykonania instalacji samemu. W związku z tym że mam dość duży domek parterowy i moja instalacja będzie trochę rozbudowana planują ją wykonać samemu. Jak to przy budowie odkurzacz pewnie będzie zamontowany dużo później niż zakończenie budowy. Docelowo moja instalacja będzie miała 6 gniazd 3 szufelki Vroom oraz dwa wallyflexy. Tak gwoli wyjaśnienia dlaczego tyle ano dlatego że chciałbym używać krótszego zestawu sprzątającego niż 9 metrów bo będzie wygodniejszy a cena samych rur do instalacji nie jest znów aż taka duża. Pierwszy mój dylemat powstał dzisiaj gdyż w jednym z postów na forum przeczytałem że rury i kształtki borysowskiego są dużo lepsze niż rury białe. W kilku postach podnoszono że białe rury są miękkie natomiast kształtki białe są twarde stąd mogą się rozszczelniać . Na stronie Borysowskiego natomiast podają że rury białe mają cieńsze ścianki i się uginają i nawet mogą pękać przy osiadaniu wylewki. Te informacje zmartwiły mnie bardzo bo już dokonałem zakupu tych białych rur i nie wiem czy dobrze zrobiłem a kosztowały mnie one 900 zł. Rozszczelnienie mnie tak nie przeraża bo ponieważ i tak sam wykonuję instalację więc nie mam jak sprawdzić szczelności po klejeniu stąd wpadłem na pomysł dodatkowego zabezpieczenia połączeń taśmą samowulkanizującą o szerokości 38mm więc nawet jak coś było by niedoklejone to i tak taśma uszczelni(zwłaszcza że tu mamy do czynienia z podciśnieniem). Koszt 10m taśmy to 20 zł więc niewiele. Natomiast martwi mnie opcja pęknięcia rury z powodu nacisku wylewki i styropianu. Czy ktoś mógłby się do tego ustosunkować. Drugi dylemat to czym ciąć te rury. W kilku postach znalazłem informację że nie można ich ciąć brzeszczotem piłką czy czymś podobnym bo niszczy się powłokę elektrostatyczną tych rur. W jednym poście instalator podawał że taki nóż do cięcia to kosztuje 300 zł. W katalogu Borysowskiego są dwa takie noże do cięcia wyglądają podobnie jak noże do cięcia rur miedzianych. Czy taki obcinak do rur z allegro za 50 zł będzie dobry do ich cięcia czy wy może czymś innym je obcinacie? Kolejny dylemat to nie mam wyobrażenia jak wykonać podejście pod standardową szufelkę automatyczną. Wiem że ma być to rura elastyczna tylko nie bardzo mogę wyobrazić sobie jak mam wykonać dziurę w ścianie przed tynkami tak żeby nie okazała się za duża, a w necie nie mogę znaleźć schematu bądź zdjęcia jak to jest wykonane. Może ktoś ma zdjęcie jak to trzeba zrobić?. Tak jak osoby które pisały wcześniej interesuje mnie schemat układu sterowania odkurzaczem przemysłowym w układzie centralnego odkurzania gdyż pewnie raczej do tego zastosuję jednak odkurzacz przemysłowy z dwoma silnikami o dużej mocy niż kupię jednostkę centralną gdyż w moim przekonaniu tak będzie lepiej i pewno za te same pieniądze będę miał lepsze podciśnienie niż kupując jednostkę centralną. Mam co prawda mglista wizję jak w prosty sposób to sterowanie wykonać posługując się stycznikiem lub przekaźnikiem Ale jak by kolega taki schemat udostępnił to na pewno było by miło.
  22. A ja jestem bardzo zadowolony z dryfixa tylko ekipa musi być myśląca a nie banda nieudaczników. Najistotniejsze jest dokładne położenie pierwszej warstwy potem to nawet laik wymuruje.
  23. Może być lepszej klasy. Ale najważniejsze to zawibrować tak lany beton. To dużo daje w wytrzymałości a wypożyczenie wibratora jak ekipa go nie ma to niewielkie pieniądze. U mnie koszt to 150 zł/dobe.
  24. Hm co do pękania budynku i i osiadania to mogą popekać pustaki ale tak naprawdę to wtedy też pęka fundament i to znaczy że jest on kiepsko zrobiony. W tym systemie powinien być porządny fundament. Ja nie toleruję fundamentu z bloczków. Mój fundament pod dryfix jest to fundament lany ze zbrojeniem górnym i dolnym oraz do betonu dodany specyfik tak aby beton był wodoodporny. Fundament ma szerokość 50 cm i nie posiada idiotycznej ławy bo to głupota. Jak kogoś interesuje to mam już skończone ściany zewnętrzne. 270 m2 ścian bez wliczania otworów wymurowało 2 ludzi w 260 godzin(każdy po 130 godzin) z tym że 40 godzin zajęło układanie pierwszej warstwy sposobem opisanym przeze mnie powyżej. Więc koszt robocizny jest bardzo tani. Co do toksyczności pianki to myślę że jest to dzielenie włosa na czworo. Pianka wysycha szybko a po dwóch dniach to już pewnie z niej nic nie paruje. Poza tym jak by się tak pianki obawiać to jak uszczelniać otwory inaczej- bez pianki . A przy montażu otworów oraz wykonywaniu innych uszczelnienień w budynku też dużo pianki się używa.
  25. Folia czy papa? Jedno i drugie znajdzie tyle samo zwolenników co przeciwników. Ja osobiście zastosowałem do obecnie budowanego domu papę. Nie jestem zagorzałym przeciwnikiem folii ale jednak bardziej przemawia do mnie papa a jet to moja 3 budowa. Co prawda nie wiem jak inny kładą ale ja zawsze majstra proszę o położenie trzech warstw. Robi się t prosty sposób. Rozciąga się rolkę papy na długość izolowanego fundamentu smaruje się 30 cm środek paska lepikiem i potem składa się jeden brzeg papy znów się smaruje i składa na ten brzeg drugi brzeg papy i tak wychodzą 3 warstwy bez żadnego docinania. Jest to dość gruba izolacja i mnie ona przekonuje. Gdybym miał kłaść folię to raczej pewnie co najmniej dwie warstwy choć mimo że folie są dość grube to niestety może coś na nią spaść lub ktoś może zrobić dziurę jak robotnicy nie uważają. Natomiast jak spadnie na papę to nawet jeżeli ją przedziurawi to dzięki lepikowi przy docisku wywieranym na lepik przez ścianę i na papę taka dziura się zaklajstruje. Oczywiście to moje przemyślenia i rozumiem że może ktoś mieć inne. podrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...