Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

garbus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez garbus

  1. Teoretycznie najlepisej byłoby stać przy palecie i podawać brukarzowi konkretny kolor kostki, z tym że jest nierealne. Jeśli to ma być układane całkiem losowo, to myślę że średnio rozgarnięty brukarz da rade.
  2. Ja jestem fanem mieszkania we własnym domu. Nie wyobrażam sobie życia w bloku, ani w ogóle w dużym mieście. Własny dom to fura roboty (zwłaszcza jeśli dom jest stary), ale wolność życia jest nieporównywalna z niczym.
  3. Szczerze mówiąc nie wierzę w taki listy, nie ważne czy chodzi o carne czy białe listy sklepów. Ja jeśli już coś kupuję to radzę się znajomych albo rodziny, ewentualnie kolegów z pracy:) Chociaż nie jestem dobrym przykładem bo większość zakupów robię w realu (nie chodzi o supermarket:)
  4. Nie bardzo rozumiem pytanie - co ma kształt dachu do województwa? No chyba że chodzi o tereny Beskidów czy Tatr gdzie dom z płaskim dachem to raczej samobójstwo zwazywszy na opady śniegu na tamtych terenach:)
  5. Z mojego doświadczenia widzę, że im mniejsza miejscowość i bardziej zżyci są ze sobą mieszkańcy - tym lepiej dla jak to się mówi "dobra ogółu". A dodatkowo w takim małych miejscowościach władza pochodzi z tej samej miejscowści, wójta czy sołtysa wszyscy znają, więc da się zrobić naprawdę dużo pożytecznych rzeczy.
  6. Prawdopodobnie na podłodze są stare płyty paździerzowe - patent popularny za komuny. Najlepiej byłoby wywalic po prostu te płyty, ponieważ kleje któych używano do produkcji tych płyt są uważane za szkodliwe (gdzieś tak czytałem, ile w tym prawdy nie wiem). Ja bym usunął płyty i dał tam panele podłogowe (chociaż jak znam życie to za x lat się może okazać, że panele też są szkodliwe, zresztą podobnie było z dachami z azbestu - tyle, że w przypadku azbestu -to on naprawdę jest rakotwórczy). Wracając do paneli - jeśli chodzi o koszty ułożenia to mogę polecić ze swej strony takie sprytne kalkulatorki do obliczania kosztów zrobienia podłogi ))
  7. Rzeczywiście może to wyglądać na problem z wodą podchodzącą pod dom, ale warto też sprawdzić czy wentylacja w domu jest wydajna, znam podobny przypadek - masakryczny grzyb pod podłogą domu z lat 50 - dorobienie solidnej wentylacji w każdym pomieszczeniu pomogło w stu procentach.
  8. Co do płytek, teoretycznie można by to było zaszpachlować te nierówności + połozyć gładź, ale na pewno solidniej będzie skuć ten gips do muru i na to dopiero położyć nową gładź. Ja bym zrobił to drugie.
  9. Nikt zdalnie raczej nie podejmie się doradzać w takiej sprawie, bo jak coś pójdzie nie tak - to do kogo będą pretensje? ) A poważnie - najlepiej popytać jakiegoś miejscowego murarza z doświadczeniem.
  10. Rozumiem że ten dom należy do Pana (to znaczy odpada koszt jego zakupu czy tak?) Jeśli tak - to moim zdaniem warto go przenieść - drewno jest teraz jednak drogie, a w sumie dom z lat 60 to jak na dom z drewna "prawie nówka".
  11. Nie jest to teren jakiś powiedzmy uzdrowiskowy, ale na zdjęciu widać że raczej dominuje tam "cisza i spokój" : ) Dużo zależy od sąsiedztwa (uciążliwości sąsiadów). Czy działka jest uzbrojona? Czy jest budowlana? Cena wydaje mi się trochę wygórowana, ale jak ktoś szuka spokoju i świeżego powietrza to jak najbardziej.
  12. Ten tytuł mnie zmylił Myślałem że chodzi o stary dom z bali porośnięty jakimś bluszczem. Tak na marginesie kredytów na dom branych na 30 lat to też bym się tego bał. Jeszcze jakieś 5-6 lat temu bym się może nie zastanawiał, ale teraz w czasach kryzysu nie wiązał bym sobie takiego ciężaru. Na razie mam pracę ale nie jestem w stanie powiedzieć co będzie za pół roku, nie mówiąc już na 5 czy 10 lat. Co do kosztów budowy - budując samodzielnie ma się chyba jednak większy wpływ na wydatki (ma się czas żeby pogrzebać choćby w internecie i porównać ceny). Poza tym będąc stałym klientem składów budowlanych można negocjować niższe ceny. Natomiast co do kalkulacji kosztów - trzeba nad tym niestety przysiąć (dobrze jest popytać na forach takich jak to - a to jest chyba najlepsze forum w Polsce:) Można się też wspomóc różnymi pomocami naukowymi
  13. Płytą gipsową na pewno będzie szybciej, ale jako że to łazienka, ja bym raczej skuł ten tynk i otynkował od nowa. Oczywiście zrobiłbym tak w sytuacji, jeśli to jest taka łazienka bez okien w starych blokach, ale jeśli jest dobra, wydajna wentylacja - to można w sumie pomyśleć o tej płycie gipsowej.
  14. Teoretycznie jest zasada, że "mój dom jest moją twierdzą", a więc działka chyba też i sąsiad teoretycznie może sobie robić na niej co tylko zechce. Ale że chodzi tu o zanieczyszczenie środowiska - to rzeczywiście można uderzyć właśnie w ten punkt.
  15. Interesuje mnie kwestia pozwoleń na budowę - to znaczy na przykład mam działkę i znlazłem dom do przeniesienia. Jak to wygląda od strony formalno-prawnej? A poza tym czy znacie osoby, które mieszkają na stałe w takich starych domach z drewna? (chodzi mi o trwałość takich domów).
  16. Pomijając kwestie techniczne - wytzrymałość takeij cegły, trzeba też zwrócić uwagę na to że biały kolor cegieł plus sadza z komina (większa przy paleniu węglem, mniejsza, ale też jest - przy piecu gazowym) - to będzie wyglądało po prostu nieestetycznie.
  17. Moim zdaniem papę będzie czuć przez panele, chyab żeby dać podwójną warstwę pianki izolującej, ale wtedy dość sziwnie będzie się chodziło po tych panelach, więc ja bym papę usunął.
  18. W naszym klimacie na pewno nie warto oszczędzać na oknach i ociepleniu - rachunki za ogrzewaniu potrafią czasem wykończyć człowieka. Płytki - myślę, że tanie nie są takie złe. Wyposażenie łazienki też nie musi być "królewskie". Wszytsko zależy od standardów, które chcecie mieć w domu. Warto rzucić okiem na kalkulator prac budowlanych, żeby zobaczyć do jakiego poziomu można zejść z ceną przy układaniu np. płytek
  19. Zawsze można przesunąć dom sąsiada o te dwanaście centymetrów. A poważnie mówiąc to naprawdę szkoda życia na takie pierdoły, porównanie z Pawlakiem i kargulem jest niestety bardzo dobre w tym przypadku.
  20. garbus

    zużycie wody

    Teoretycznie jest to prawie niemożliwe, ale sam spotkałem się kiedyś z przypadkiem nieszczelnej rury doprowadzającej wodę po ziemią. Dość powiedzieć, że w domu nikt nie mieszkał, a wodomierz wskazywał np. 3 metry sześcienne miesięcznie! Masakra...
  21. To zależy jakieś jakości jest ta "czarna ziemia", jeśli jest bardzo lekka (taka jak sprzedają w marketach), to ja był to lekko tak na pół sztycha jednak przeorał, bo inaczej jest duża szansa, że ziemia po większym deszczu spłynie.
  22. Jeśli chodzi o zabezpieczenie ściany przed dziećmi - wychodzę z założenia że szkoda nerwów. Trzeba przeczekać ten okres radosnej twórczości naszych dzieci. Jak to mówią "z naturą nie wygrasz".
  23. To akwarium na filmiku ile ma litrów? Bo tak na moje oko to chyba gdzieś tak koło 200, mam rację? Czyli waży ponad 200 kg. To jeszcze jest ciężar do zaakceptowania. Natomiast co do większych akwariów nie wiem czy obciążenie stropu nie byłoby za duże (oczywiście pod warunkiem, że akwarium nie jest na parterze domu, bo o 500-litrach w bloku nawet nie chcę myśleć.)
  24. To akwarium na filmiku ile ma litrów? Bo tak na moje oko to chyba gdzieś tak koło 200, mam rację? Czyli waży ponad 200 kg. To jeszcze jest ciężar do zaakceptowania. Natomiast co do większych akwariów nie wiem czy obciążenie stropu nie byłoby za duże (oczywiście pod warunkiem, że akwarium nie jest na parterze domu, bo o 500-litrach w bloku nawet nie chcę myśleć.)
  25. Trudne pytanie. Można by jakoś spróbować to z wierzchu czymś przykryć, jakąś wartwą drobnego żwiru, ale czy to jest dobre rozwązanie to szczerze mówiąc nie wiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...