-
Liczba zawartości
31 238 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez efilo
-
W karusku jest dużo super zabawek dla pieska - kup jak najwiecej i obserwuj co mu lepiej pasuje - mój np. jest maskociak - jak z futerka to w to mu graj. Wtedy piesek się nauszy że gryzie swoje a nie meble Mojemu nigdy obgryzanie czegokolwiek innego nawet nie wpadlo do glowy. Ma swoje pudełeczko z zabawkami i jak chce sie pobawić to leci do niego, grzebie tam i coś sobie wybiera Wolisz sobote czy niedziele?
-
Witaj Rasieńko a jak Ci sie moja kulka podoba? Troche urosła co?
-
Nadulka no coś Ty! Trzeba bylo je wsadzić! Nie takie rzeczy ożywały! Trzeba bylo zobaczyć moje dzwonki ugotowane w reklamówkach na upale.
-
ja zamawiałam i tu i tu. te marnoty z zeszłego roku to właśnie z trawek. wszystko sie slicznie rozrosło. najważniejsze żeby sadzonki były dobrze ukorzenione, to że malusie to nic nie szkodzi. a co do ogrodów to wszystko rozbiło się o ulewy które tam były - stąd opóźnienie, z tego co wiem nie było też akurat wtedy na miejscu Mariusza więc wszystko zostalo na Anety głowie. ja z obsługi jestem zadowolona. nie mówiąc o tym że koniec końców wyszło lepiej niż zamawiałam no i dwa tygodnie pracowali nad projektem, za który nic nie płaciłam.
-
Od tej strony były trawki, od strony domu są budleje. rosną dobrze, zwłaszcza patrząc na to że wsadziłam je w zeszłym tygodniu - zdjęcia na pewno są w albumie (na drugiej stronie)
-
ja zamawiałam z 'ogrody traw' tarcia zła bo chciała natentychmiast ale widzisz że pisze że sadzonki ładniejsze niż w ogrodach a przecież to się przede wszystkim liczy co to znaczy trawy porastają?
-
winobluszcz zaroślowy - do płotów, nie murów. tak, to te z zeszłego roku. wsadzałam maleńkie korzonki. część nadziemna uschła, ale i tak wsadziłam, bo mi było żal wyrzucić
-
A Pani Aneta stanęła na wysokości zadania - ściągnie z innej szkółki moje carexy i mi dośle. I super bo moja obwódka nie dokończona wygląda śmiesznie. P.S. Wrzuciłam nowe fotaski w tym trawki duże dla Ciebie Tarciu
-
Ja nie lubie czekać z wsadzaniem bo potem kończy się to zmarnowaniem sadzonek. A tak już sobie rosną
-
Monia to najpierw się wybierzesz z dziecmi do mnie potem do Markoci a potem to już się nie wybronisz
-
Z dzieciami zapraszam serdecznie. Z kuzynką już mniej:lol2: Żartuje Wiolcia mieszka mi prawie na głowie i jeszcze sie nie dokulała więc nie wiem czy to Twoje K coś zmieni
-
a tak w ogóle to wczoraj ledwo się zabrałam za sadzenie a okazało się że w skrzynce jest wezwanie na pocztę i nowe sadzonki przyszły luby spytał czy to już koniec
-
O ja Cie... no to miałaś przeboje! Zapraszam na kawke, bo wczoraj już połowę wsadziłam Nie ma co oczekiwać cudów, bo sadzonki dopiero z ziemi wyrastają U nas też ospa panuje ale jakoś Kruszkę odpukać obeszła łukiem. A świerklańcem się nie przejmuj - maryś mówiła że prawdopodobnie ze względu na chorocę synka nie pojedziesz, a na dodatek nie odpowiadałaś na smsy więc stwierdziłyśmy że masz niezłe urwanie głowy
-
markotko im rzadziej tym lepiej. groomerzy mówią żeby nie częściej niż raz na 6-8 tygodni. ale prawda jest taka że wszystko zależy od konkretnego psa i pogody. ja kąpię czasem raz na półtora miesiąca a czasem niemal raz w tygodniu (przynajmniej podwozie hehe) a szampon to oczywiście koniecznie dla szczeniaczków. jakikolwiek nie wybierzesz z tych markowych będziesz zadowolona. i czesz często maluszka żeby się przyzwyczaił że taki zabieg istnieje. a w ogole to dobrze że mi przypomniałaś bo musze kupić szczotke. jakbyś coś chciała ze sklepu groomerskiego.... a tak w ogóle to podskoczyłabyś na kawusie i po zawieszke możesz przyjechać z kulką weekend ma być przepiękny
-
Alunku w większości tak (ta duża rabata po prawej stronie) Na razie stoją bez ładu i składu i czekają na porozkładanie Mam nadzieję że dzisiaj mi się uda choćby zacząć je sadzić http://img406.imageshack.us/img406/9955/img5856l.jpg
-
na ciebie też będzie że sobie kupiłaś psa pod kolor domu
-
któryś z miskantów a z pluszakiem nie ma problemu, on wlasciwie po dwóch wytrzepaniach po wyjściu z wanny jest niemal suchy. suszarka to tak przez moment żeby nie łaziło mokradło po domu
-
skąd ja to znam ale nie przejmuj się - to krótkotrwałe zamieszanie
-
Nie, ale wiem co kupowała Ja już raz nie odfoliowałam sadzonek zaraz po otrzymaniu i na nastepny dzien myslalam ze nie bede miala co wsadzać. zaparzają się korzenie - natychmiast mi wszystkie padły, na szczęście po wsadzeniu się zabrały. 50 sztuk... chyba bym padła jakby wykorkowały a tak a propos trawek i psiaków.... http://img717.imageshack.us/img717/623/img5829b.jpg
-
Tarcia dopiero co go wyciągnęłam wieczorem z opakowania. Ja do późna pracuje, więc mam tylko kilka godzin wieczorem 'na wszystko'. Zajęłam się najważniejszą sprawą - czyli wyciągnięciem trawek z foliowych termosów
-
no widzisz że wręcz wkleił się w otoczenie:lol2:
-
KitchenAid
-
rampampam ka-a mam http://img513.imageshack.us/img513/9400/img5869z.jpg i obiecana fotka wielkości wagi http://img600.imageshack.us/img600/3619/img5871yq.jpg
-
to co dostane moge sobie wsadzić....
-
u mnie tawulki juz zasadzone. a wielkość trawek mi nie przeszkadza. ważne żeby gatunki sie zgadzały