Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pani Koala

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 464
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Pani Koala

  1. Moi teściowie mieszkają w Bełchatowie, piaski mają pięęękne (wnusio pisakownicę po brzegi napełnioną pod Wrocławiem ma ). Sadzili owocowe i inne w takie właśnie "donice" z kompostem i wszystko rośnie jak szalone. Teściowa bez sekatora do ogrodu nie może wyjść, a zastanawiamy się, czy nie kupić jej maczety
  2. kamlotek, też walczę z papierem milimetrowym W poznawaniu wielkości roślin pomaga mi: http://www.ibro.pl/Pliki/szukanie_podst.php3 Wszystko tu jest: wielkość, wymagania glebowo-wodne, pokrój, a nawet kolory w poszczególnych miesiącach. Powodzenia
  3. Hmm, gdzies tam moje "wnętrza" porozrzucane są po całym forum w różnych wątkach... Sama już nie pamiętam, co wklejałam. Głównie u mnie szaro-oliwkowo, dużo cegły rozbiórkowej (nawet meble w "salonie" mam z niej wymurowane), jesionowy parkiet przemysłowy i szare kafle na podłogach.Moja teściowa (miłośniczka złoto-szklanych meblii z Tajlandii) określiła klimat jako "piwniczny Moje wnętrza dopiero powstaną. Wybudowałam dom w ciągu 13 miesiecy od podstaw, jak prawdziwa matka Polka: w jednej ręce nosidełko z niemowlakiem, w drugiej komórka z pracą, za mną drugie dziecko z tornistrem i zwierzyniec. A mąż za granicą Wprowadziliśmy się na wylewki, bez drzwi wewnętrznych i kuchni- tak mielismy dość naszych 47m2 w centrum Wrocławia. Siłą rozpędu wykończyłam to, co było niezbędne i klapłam... Tzn w ramch relaksu rzuciłam się jak lew na ugór wokół domu Do zrobienia są jeszcze schody, górna łazienka i duży hall na górze. No i wymiana wszystkich mebli, bo przeprowadziliśmy po prostu stare, które totalnie nie pasują do niczego Ale z tym tez czekamy, aż nasz młodszy szkodnik (obecnie 3l) zacznie bardziej panować nad odruchami i nie będzie ciągle wszystkiego wylewał na sofę, obstukiwał mebli swoim rowerkiem i testował wytrzemałość materiałów śrubokrętami Poczytam sobie dokładnie Twój dziennik- masa ciekawych linków. Zachorowałam na sofy z Agpol... Już kombinuję, jak je wcisnąć
  4. Witam, zwabiły mnie do Twojego dziennika wnetrza w moich klimatach, a tu taka przykra wiadomość... Trzymajcie się! Ja już po przeprowadzce do nowego domku jestem. I powiem Ci, że jakos bezpieczniej na mojej zabitej dechami wsi się czuję niż w kamienicy w Śródmieściu Wrocławia. Ciemno tu straszliwie, dookoła nieużytki głównie, dom praktycznie nieogrodzony, ale nie miałam jeszcze nigdy poczucia niepewności... Chociaż w okolicy zdarzają się włamania niestety. Ale to na pewno nie na podstawie dzienników i blogów, ale obserwacji bacznej w realu...
  5. Witam, zwabiły mnie do Twojego dziennika wnetrza w moich klimatach, a tu taka przykra wiadomość... Trzymajcie się! Ja już po przeprowadzce do nowego domku jestem. I powiem Ci, że jakos bezpieczniej na mojej zabitej dechami wsi się czuję niż w kamienicy w Śródmieściu Wrocławia. Ciemno tu straszliwie, dookoła nieużytki głównie, dom praktycznie nieogrodzony, ale nie miałam jeszcze nigdy poczucia niepewności... Chociaż w okolicy zdarzają się włamania niestety. Ale to na pewno nie na podstawie dzienników i blogów, ale obserwacji bacznej w realu...
  6. Ha, wczoraj zamówiłam 1l tegoż Benjamina do zamalowania newralgicznych miejsc w kuchni i terenu przy kocich i psich michach... To może tez rzeczywiście być patent na te moje nieszczęsne schody! Dzięki
  7. popcarol- super! Ja tam wolę tak minimalistycznie Czym wykończone sa boki schodów i podstopnie? Muszę coś wreszcie wykombinować w tym temacie
  8. Moim zdaniem nie da się ujednolicić koloru. Ja "impregnowałam" swoją ścianę (z cegły rozbiórkowej) olejem i każda cegła przybierała inny odcień. może ją pomalować farbą?
  9. Mam parkiet olejowany- jesionowy. Początkowo kupowałam jakies specjalne mydła do mycia podłóg olejowanych, ale parkieciarz poradził mi, żeby myć po prostu wodą z octem... Parkiet po takim traktowaniu wygląda o niebo lepiej:)
  10. Witam sąsiada. Polecam naszego lokalnego kominiarza: Stanisłąw Moszewski, 71 3906915, 605958161. Nie wiem, czy jest upierdliwy, czy nie, ale w sobotę czyścił mi komin i stwierdził brak wentylacji w kotłowni. Kominiarz z Wrocławia, który podbijał wszystko bezproblemowo i niby nawet coś sprawdzał, słowa o tym nie rzekł, a to jednak istotna sprawaa i nawet łatwa do poprawienia. Pan M. musi tylko wybić otwór na przestrzał w tym kanale wentylacyjnym, bo mu się nie zrobiło.
  11. Pani Koala

    Grupa Wrocławska

    Witam sąsiada. Polecam naszego lokalnego kominiarza: Stanisłąw Moszewski, 71 3906915, 605958161. Nie wiem, czy jest upierdliwy, czy nie, ale w sobotę czyścił mi komin i stwierdził brak wentylacji w kotłowni. Kominiarz z Wrocławia, który podbijał wszystko bezproblemowo i niby nawet coś sprawdzał, słowa o tym nie rzekł, a to jednak istotna sprawaa i nawet łatwa do poprawienia. Pan M. musi tylko wybić otwór na przestrzał w tym kanale wentylacyjnym, bo mu się nie zrobiło.
  12. Ja tych wykładzin mam jakieś 90m2... Wszystko wysprjować? Mam 2 małych dzieci, które bawią się na tych wykładzinach... Wolałabym uniknąć jakiejś chemii. Po ostatnim wybryku wystawiliśmy Benita na cały dzień za karę za drzwi. Teraz systematycznie co parę godzin wystawiamy gościa na 0,5h do ogrodu i jakoś się udaje. Wolałabym go jednak nauczyć załatwiania w kuwecie. Czasami z futrami zostaje tylko mąż albo babcia, a nie wiem, czy będą mieli tyle cierpliwości do gada co ja
  13. Dziewczyny, proszę o pomoc w kocich sprakach! Kociarą jestem od niedawna. Wcześniej mieliśmy owczarka niemieckiego, dla którego to, co powiedziała pani było święte... W sierpniu wzięliśmy ze schronu rocznego kota i małą kotkę. I te są w miarę grzeczne:). Od paru miesięcy koło naszego domu błąkał się kot. Dokarmiałam, ale nie pozwolił się do siebie zbliżyć. Jak się pogoda zepsuła, to postanowił jednak u nas zamieszkać no i mamy już 3 futra. Kot okazał się starym kotem(tak 8-10 lat). Panicznie boi się wychodzenia na dwór, śpi non stop, chodzi jedynie do miski i... załatwia kupki na wykałdzinę (obojętne jest mu pomieszczenie, byleby drzwi do niego były otwarte ). Siusia do kuwety- no problem, ale kupy woli zdecydowanie na dywan robić...Zaczynam miec dość, małż robi się nerwowy (dwie kupy w komputerowym, bo drzwi zapomniał zamknąć). JAK GO ODUCZYĆ TAKICH BRZYDKICH ZWYCZAJÓW? Dodam, że o kuwetę dbam chyba lepiej niż o własny zlew
  14. Witam betonoholiczki Jak zaczynałam myśleć o urządzaniu domu, to też myślałam intensywnie o pięknej podłodze betonowej. Realia ( kłopoty ze znalezieniem profesjonalnej firmy do tak małej jednak powierzchni jak dom + ponad dwukrotnie większe koszty) mnie złamały i dół mam w płytkach i parkiecie przemysłowym. Na górę i obłożenie schodów betonowych nie starczyło nam kasy i od półtora roku użytkujemy wylewkę betonową (z miksokreta, super zatartą przez dobrego fachowca, zaimpregnowaną najtańszym podkładem). I powiem wam, że to moja ulubiona i najłatwiejsza w utrzymaniu podłoga w chałupie. Odkurzam raz w miesiącu, myłam raz, ale to było w ferworze przedświątecznych porządków, a mam dwoje małych dzieci i zwierzaki... Coraz częściej myśle o zostawieniu jej w tym stanie...
  15. dzięki, właśnie na taką odpowiedź liczyłam a długie mają kanały w poziomie? pozdr DGP grawitacyjne użytkowałam całą zimę. Kominek stoi centralnie, poziome kanały: 0,5 m- daje prosto na moje biurko, trudno wysiedzieć, 3m z zakrętem - dogrzewa pomieszczenie dość dobrze, 6m z dwoma załomami- ledwo ledwo (pomieszczenie bez innego typu ogrzewania, w zimie i tak było koło 15C. Całą zimę grzaliśmy głównie kominkiem, gaz 2-3 godz na dobę. Dwoje małych dzieci, ja pracuje w domu. Też zastanawiałam się nad wentylatorem i też hałas mnie zniechęcał. Nie dałam i nie żałuję
  16. Pani Koala

    Grupa Wrocławska

    dzięki, właśnie na taką odpowiedź liczyłam a długie mają kanały w poziomie? pozdr DGP grawitacyjne użytkowałam całą zimę. Kominek stoi centralnie, poziome kanały: 0,5 m- daje prosto na moje biurko, trudno wysiedzieć, 3m z zakrętem - dogrzewa pomieszczenie dość dobrze, 6m z dwoma załomami- ledwo ledwo (pomieszczenie bez innego typu ogrzewania, w zimie i tak było koło 15C. Całą zimę grzaliśmy głównie kominkiem, gaz 2-3 godz na dobę. Dwoje małych dzieci, ja pracuje w domu. Też zastanawiałam się nad wentylatorem i też hałas mnie zniechęcał. Nie dałam i nie żałuję
  17. No no! Tylko w odpowiedniej gminie się trzeba ulokować Gratulki takiej pięknej drogi!
  18. Mam w kuchni parkiet przemysłowy jesionowy, po całości. Olejowany. Sprawuje się super, myję raz w tygodniu. A jak fajnie parzy się rano kawkę stojąc na cieplym dreiwnku... Problem ginacych kapci zniknął
  19. Siej juz teraz. Do mieszanki dodaj facelię, łubin, gorczycę, żyto. W zeszłym roku obsiałam tak teren pod trawnik, przekopałam jesienią, polezało do wiosny i nie mam problemów z chwastami na nowym trawniku. Bez używania randapu!
  20. Ja mam na podjeździe, przy schodach do domu, na taras oraz na tarasie kliniec. Używam od około 2 miesięcy i do domu się nie wnosi, błoto z butów i kół wyciera się częściowo samo po przejściu przez niego. Stół i krzesła ustawiłem na tarasie na płytach chodnikowych, które przykryłem 2-3 cm warstwą klińca i jest ok (sa dość ciężkie, więc i tak nie nadają się do przesuwania). Wiem, wiem - kostka to nie kliniec - ale to tak a'propos tematu Ok - dzięki za opinię! W salonie z którego jest wyjście na taras deski - to samo w hallach, pokojach... Dlaczego odradzasz w tym przypadku kostkę? Może się rysować? Pzdr Ja mam taras z przodu z kostki, a że tylnego nie ma jeszcze, to z niego głównie korzystamy. Piach wnosi się jak cholera, w wiatrołapie z płytkami to nie kłopot, ale wejście na drewniany parkiet mógłoby opłakanie wyglądać. Chyba, że nie masz dzieci i bedziesz zawsze buty zdejmować. Tarasik mamy prawie rok, a ciągle ten piach wyłazi, nanosi się nowy i tak już chyba zostanie. Też miałam pomysł z tarasem z kostki, ale zrezygnowałam. Dodatkowo widzę, że taras kostkowy sąsiadki chwastem i mchem zarasta...
  21. Pani Koala

    Grupa Wrocławska

    Ja mam na podjeździe, przy schodach do domu, na taras oraz na tarasie kliniec. Używam od około 2 miesięcy i do domu się nie wnosi, błoto z butów i kół wyciera się częściowo samo po przejściu przez niego. Stół i krzesła ustawiłem na tarasie na płytach chodnikowych, które przykryłem 2-3 cm warstwą klińca i jest ok (sa dość ciężkie, więc i tak nie nadają się do przesuwania). Wiem, wiem - kostka to nie kliniec - ale to tak a'propos tematu Ok - dzięki za opinię! W salonie z którego jest wyjście na taras deski - to samo w hallach, pokojach... Dlaczego odradzasz w tym przypadku kostkę? Może się rysować? Pzdr Ja mam taras z przodu z kostki, a że tylnego nie ma jeszcze, to z niego głównie korzystamy. Piach wnosi się jak cholera, w wiatrołapie z płytkami to nie kłopot, ale wejście na drewniany parkiet mógłoby opłakanie wyglądać. Chyba, że nie masz dzieci i bedziesz zawsze buty zdejmować. Tarasik mamy prawie rok, a ciągle ten piach wyłazi, nanosi się nowy i tak już chyba zostanie. Też miałam pomysł z tarasem z kostki, ale zrezygnowałam. Dodatkowo widzę, że taras kostkowy sąsiadki chwastem i mchem zarasta...
  22. Ja za namową mojego majstra na zewnątrz dałam granitowe (kupowane u jakiegoś kamieniarza pod Strzelinem). Wyszły taniej niż obkładanie jakimiś płytkami, a sprawują się super (wygląd i utrzymanie) Wewnątrz olejowany modrzew
  23. Pani Koala

    Grupa Wrocławska

    Ja za namową mojego majstra na zewnątrz dałam granitowe (kupowane u jakiegoś kamieniarza pod Strzelinem). Wyszły taniej niż obkładanie jakimiś płytkami, a sprawują się super (wygląd i utrzymanie) Wewnątrz olejowany modrzew
  24. Daro a u Ciebie coś nowego się dzieje w sprawie kanalizy? U naszej wsi miało być w środe jakies zebranie z biurem projektowym w tej sprawie, ale to dopiero chyba faza projektów (niestety nie bylismy na zebraniu ). Ty chyba nasz miec kanalize z tej samej puli co my, chyba ze sie myle Pozdrawiam Tak tak wszystko idzie ku dobremu, po9dstwa to pozbyć się drogi jeśli jest prywatna - ta przed Waszym domem. Moja jest jeszcze moja muszę ją przepisać jakoś. Termin u Was za 1,5 roku u mnie za rok. Daro, a masz jakiś pomysł na przepisanie jakoś prywatnej drogi na gminę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...