Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nela29

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez nela29

  1. Gdy kocioł staje, licznik też. Więc odpada :-/ Nie, w kotłowni jest trochę cieplej, ale to nie jest jakieś piekiełko. Kocioł to ACV Prestige 18kW. Do jakiej mocy został skręcony to nie jestem w stanie powiedzieć ponieważ na kotle nie wyświetla się nic takiego. Ustawiona jest temp. CO na 54C, CWU na 44C, zawór 3D puszczający wodę na rozdzielacze na 38C. Coś tam przedwczoraj majstrowali przy piecu do 23, ściągali jakieś*instrukcje i zmieniali parametry pieca. Wyszło że ustawiona była krzywa grzewcza, ale do pieca nie był podłączony czujnik pogodowy zainstalowany na budynku. Dlaczego? Tego nie wiedzą jeszcze. Zmienili z tego na jakąś opcję bez tego czujnika. Zmieniali na piecu też temperaturę CO na 40C, ale po kilku godzinach znów wrócili na 54C. Dzisiaj sytuacja wygląda już trochę inaczej, bo udało się w końcu osiągnąć te wymarzone 20C na każdej kondygnacji. Jak byliśmy o 17:00 w domu to wszystkie pompy w końcu się wyłączyły, licznik gazu się nie kręcił, a piec nie grzał. Na jak długo? Tego nie wiemy. Wyniki zużycia gazu oraz rozkład temperatur w dniach 28.12.14 - 1.01.15 wyglądają następująco: 28.12.14 - 396 m3 29.12.14 - 421 m3 0p - 16.2C 1p - 14.6C 2p - 12.4C 30.12.14 (rano) - 442 m3 0p - 17.6C 1p - 17.2C 2p - 17C 30.12.14 (wieczorem) - 453 m3 0p - 17.8C 1p - 18.4C 31.12.14 (rano) - 472 m3 0p - 18.8C 1p - 18.6C 31.12.14 (wieczorem) - 481 m3 0p - 17.6C 1p - 19.4C 2p - 19.6C 1.01.15 (wieczorem) - 512 m3 0p - 20.6C 1p - 20.4C 2p - 19.8C Czyli przez 4 dni, kiedy podkręcili piec do 54-56C i który chodził 24 godziny na dobę i po zużyciu 116 m3 gazu (1276 kWh) udało się uzyskać 20C na całych 250 m2. Teraz pewnie trzeba by sprawdzić ile dom będzie pochłaniał gazu na utrzymanie tej temperatury oraz czy przy skręceniu temperatury CO na te 38-40C (czy ustawić inną wartość dla 100% podłogówki na wyjściu z pieca?) uda się ją utrzymać. A właśnie. Polecicie mi jakąś osobę do zrobienia termowizji aby zobaczyć czy i gdzie są jakieś mostki? W jakiej temperaturze najlepiej jest robić taki audyt? Zawór 3D jest elementem autonomicznym, nie jest podłączony do niczego. Na nim jest takie pokrętło do ustawiania temperatury na wyjściu. Teraz jest tam ustawione jakieś 38-40C.
  2. Ale to nie Kapszukiewicz robił kotłownię. Pan Zbigniew robił rozdzielacze i kładł wavina na podłogach.
  3. Na solarach jest sonda, więc tam by było widać, że idzie ciepło. Dzisiaj faktycznie się włączyło chyba rozmrażanie, bo mąż zrobił zdjęcie jak na solarach było o 17-tej +14C. Pierwszy raz to zaobserwowaliśmy, po chwili temperatura zaczęła spadać, by znów osiągnąć temperatury ujemne. A jak można "sprawdzić licznik"? Tak, ale to w lecie i tylko z kolektorów tj. jeśłi temperatura zasobnika osiągnie temperaturę zadaną maksymalną, to zawór się przestawia i glikol nie płynie do zasobnika tylko do wymiennika basenowego. No my przecież nie wymyślaliśmy koncepcji działania Chcieliśmy mieć grzanie solarami i grzanie basenu ogrodowego. To jak to połączyć wymyśliła i "zrealizowała" firma Sunti Technologie Solarne Sp. z o.o.
  4. Wiesz, oni są 2 razy dziennie na budynku, więc jakby coś włączyli to już by raczej do tego doszli Wentylacja nie chodzi bo jest wykończeniówka jeszcze. W sumie to można włączyć, ale w budynku nie jest wilgotno. Wylewki miały 3 miesiące temu 2% wilgotności. Sam budynek stoi już kilka ładnych lat, więc nie schnie. Tynki od miesięcy pomalowane na kolor...
  5. Basen nie działa, wyjście na drugi odbiornik (wymiennik basenowy) jest wyłączony. Na solary też nie poszło, bo jest tam temperatura -9C, pompa wyłączona. Nie ma żadnego odbioru CWU w domu, nie ma żadnego kranu zamontowanego. Będę mogła wieczorem. Czujnik pogodowy podłączony na zewnątrz, ale w kotłowni dynda przewód. Na pytanie jak oni to podłączyli skoro on jest "tutaj" odpowiedzieli, że jednak nie potrzeba tego czujnika. Na piecu CO jest ustawione na 56C, CWU na jakieś 46C chyba. Na każdej kondygnacji na sterownikach pokojowych ustalone jest 20C na całą dobę. Do chwili obecnej nie dało się tych wartości osiągnąć. Dzisiaj rano było 16-16.8 w zależności od kondygnacji.
  6. Jest. Każde piętro ma osobną pompę i każda pompa jest załączana tymi sterownikami pokojowymi. Nie, dzisiaj oczywiście nie. Natomiast w zeszłym tygodniu tak. I we wcześniejszych tygodniach, miesiącach również nie było mrozów tylko temperatura dodatnia. No tego też nam nie byli w stanie wytłumaczyć.
  7. Wykonawca od pół roku nie skończył kotłowni, cały czas chodzą góra dół, coś dokręcają, przerabiają, dorabiają. Dostali wezwanie do usunięcia wad za pomocą zewnętrznej firmy (bo oni już wyczerpali naszą cierpliwość) to teraz do jutra chodzą i podkręcają piec na coraz wyższe temperatury. Obecnie na piecu jest 56C, na zaworze 3D jest 40C. Coś tam idzie dog óry temperatura, ale wolno. No i te dziesiątki metrów gazu dziennie...
  8. Bezdyskusyjna sprawa. Tylko obecnie przy zużyciu ~450m3 gazu (11kWh z metra) wychodzi już prawie powoła zużycia rocznego A do tej pory temperatury rzędu +10C na zewnątrz raczej dalekie są od średniej wieloletniej
  9. Dach biały od poproszonego kilka dni temu śniegu, więc raczej nie dachem. Ściany 42cm 3-warstwowa + 15cm grafit raczej też nie. Wentylacja mechaniczna, ale wyłączona obecnie. Przez noc poszło kolejne 25m3 gazu (wg licznika).
  10. Przed którym zaworem? Mieszającym? On bierze z zasobnika i z powrotu. Sprawdzę i dam znać. Sprawdzę i dam znać. Na rozdzielaczach są przy każdej pętli jest taki pionowy wskaźnik ze sprężynką. Sprawdzę co tam na nich jest i dam znać. Instalacja jest podobna do mojej, tylko tam jest jeszcze wpięty kominek z płaszczem. Domy są lustrzanymi odbiciami z innymi rozkładami pomieszczeń, jednakże sama powierzchnia jest dokładnie ta sama.
  11. Wentylacja jest mechaniczna z rekuperacją, ale jest na razie wyłączona. O podłogi to się nie martwię, bo robił to p. Zbigniew Kapszukiewicz. Kotłownię robił jednak ktoś inny... Był robiony przez asolta, wyszło 47kWh/m2 rocznie.
  12. Tak, też tak pożałował Dachu jest tyle co i nic, śnieg (z właściwie biały nalot, bo śniegu dużo nie popadało) na nim leży więc raczej dachem nie ucieka.
  13. Jako, że kocioł 1F z zasobnikiem to zawór do obniżenia temperatury ogrzewania (temperatura CWU wyższa). Podnoszenie temperatury OK, ale tutaj ona stoi prawie cały czas na tym samym poziomie. W tym samym czasie u sąsiada za ścianą (bliźniak) kocioł ustawiony na 31C, a w domu 19-20C. Ile czekać jeszcze na ustabilizowanie się temperatury?
  14. U mnie jest coś dziwnego. W ciągu ostatniej doby kocioł kondensat ACV pochłonął 25m3 gazu, 220m2 podłogówki i temperatura... 16.4C.
  15. Cześć kochani! Moja historia z nieprawidłowo pracującą kotłownią nie ma końca. Kocioł pracuje, ale w domu nie jest ciepło. Przed zagadką garść informacji: Kocioł CO ACV jednofunkcyjny z zasobnikiem, kondensat. Ogrzewanie 100% podłogówki tj. 240m2. Do tej pory kocioł ustawioną miał temperaturę 34C i to sobie szło w podłogę. Wynik - 13-14C przy tych temperaturach które były na dworze. Zużycie gazu przez 2 miesiące: 233m3. Teraz, od 4 dni moi "fachowcy" ustawili na piecu temperaturę 56C, pracuje 24h/dobę, na zaworze mieszającym temperatura jest obniżana do 38C idącą na podłogę. Osiągnięta temperatura przez 3 dni: 16C. Zużycie gazu: 25m3 na dobę (750m3 miesięcznie wychodzi), czyli 275kWh. Pytanie moje: jeśli zużyto 75m3 gazu przez 3 dni, osiągając temperaturę 16C (wcześniej było 12.5C) to gdzie się podziało to ciepło? Wyfrunąć nie wyfrunęło. Budynek ze ścianami 3-warstowymi 42cm + 15 cm grafit, 20cm podłoga, 15-18cm piana na dachu.
  16. Nie, nie. Rozdzielacze nie mają własnego mieszacza.
  17. No niestety, ale obecnie mam tylko takie zdjęcie. Widać jednak, co ma kolor mosiężny, a co rdzawy.
  18. Szlam nie leci, ale woda jest mętna i ma rdzawy kolor. Rurki są oczywiście z plastiku, ale zasobnik stał pusty, później go zalali, po jakimś czasie wypuścili wodę i teraz znów zalali (nie do pełna). Większość metalowych elementów jest jak nowa, ale są takie, które właśnie mają mega-dużą korozję. Na początku były też jak nowe, ale jak męczą tą kotłownię od tylu miesięcy to zmieniły swój kolor
  19. U mnie jest podobnie, ale mam spieprzoną i nie do końca uruchomioną*instalację. Na piecu "fachowcy" ustawili 48C (gdzie w domu są same wylewki, nie ma jeszcze drewna). Rury w kotłowni gorące, rozdzielacze na piętrach - takie sobie, podłoga zimna i ledwo po dobie osiągnęliśmy 19C przy temp na zewnątrz 10C. Nie wiem gdzie się podziało to ciepło, ale winna IMO jest zapowietrzona na maksa instalacja. Być może u Ciebie też jest to powodem.
  20. Mam jeszcze jedno pytanie: Kotłownia jeszcze nie została dobrze uruchomiona, a niektóre elementy w kotłowni (np. metalowe pierścienie przy pompach, kolana, trójniki metalowe) są pordzewiałe. Dodatkowo gdy odkręcę zawór przy zdemontowanym grzejniku, woda ma rudy kolor. Czy to normalne i nie trzeba się tym przejmować, czy popełniono jakiś błąd (np. nie napełniono w całości instalacji wodą i powietrze wywołało korozję) co ma wpływ na przyszłe działanie instalacji?
  21. Ale u nas jest jeden zasobnik 380L, nie ma 1000L. W tym wypadku raczej problemu z odbiorem ciepła nie będzie, bo basen 20m3 przyjmie raczej każdą ilość
  22. Więc tak: - Solarów próżniowych jest 5 paneli po 18 rur, czyli 90 rur. - Zasobnik Galmet jest 380L (lub 360L, nie pamiętam), a wewnątrz jest kolejny zasobnik na CWU 160L. - Wewnątrz zasobnika jest wężownica na dole, do niej są podłączone są solary. Solary podpięte są do zasobnika, znajduje się tam również zawór elektroniczny, który po nagrzaniu zasobnika do zadanej temperatury (80C powiedzmy) przełącza glikol na drugi obieg i wtedy nie przepływa on przez zasobnik, tylko na zewnątrz budynku do studzienki w której znajduje się wymiennik basenowy. Przełączenie na obieg basenowy daje sygnał do filtra, który odbiera ciepło z wymiennika. Tyle z solarów. Piec ACV jednofunkcyjny kondensacyjny. Piec grzeje zasobnik do CO+znajdujący się w nim bufor CWU. W domu znajduje się 240m2 podłogówki + 4 grzejniki spięte z jedną z kondygnacji podłogówki. Są 3 pompy obsługujące ogrzewanie. Te 3 pompy odpięte są do sterowników pokojowych znajdujących się na każdej kondygnacji. Spadek temperatury powoduje odpalenie pompy. Woda z CO przed wejściem do kotła ACV przepływa przez zasobnik, tam jest "ogrzewana" (przez solary bądź wodę z bufora), następnie trafia do kotła, który jeśli trzeba, dogrzewa ją do zadanej temperatury. Z pieca wędruje do pompy, z pompy do rozdzielacza, na pętle i wraca z powrotem do kotła przez bufor. Solary i kocioł działają więc jak trochę dwa osobne systemy, kocioł widzi jednak temperaturę CWU więc jeśłi solary ją grzeją to piec się nie włączy.
  23. W kotle oczywiście jest pompa. Jeśłi temperatura spada na którejś z kondygnacji, załącza się pompa na ścianie. Wtedy spada temperatura w piecu (bo przepływa przez piec) i załącza się pompa pieca. Pompa pieca pompuje wodę do tych grubych rur, stamtąd do pompy kondygnacji, rozdzielacz, pętle, wraca do kotłowni, przechodzi przez bufor (ogrzewa się) i wraca do kotła aby dogrzać do zadanej temperatury. Przynajmniej tak tłumaczyli, że to działa. Jeśli będziesz w okolicy - to oczywiście, zapraszam.
  24. Na początku jak jeszcze ścianka nie istniała pytamy: będzie się dało później za tym ściankę dostawić? Bęędzie! No ale jak zrobili tą swoją pajęczynę to się nagle okazało, że się nie da, bo te rurki wchodzą w powierzchnię gdzie ścianka miała być. Męża to kur$#^ bierze jak wchodzi do tej kotłowni, esteta jest. Ale gorsze jest to, że po ustawieniu na piecu CO=30C, sterownik na parterze odpala pompę, która chodzi cały czas i powyżej 17C nie udało się ogrzać. A Ci problem "rozwiązali" przestawiając na piecu CO=45C. Normalnie już by ich u nas nie było, ale pieniądze poszły z dofinansowania kolektorów, więc dostali od banku już swoje.
  25. Mąż dzwoni do nich i pyta: – Gdzie się dobija wodę do CO? – Myślą, myślą... nie pamiętam. – To przyjedź i dobij. – Przyjechał. Patrzy, patrzy... zaworu nie znalazłeś, bo go nie ma, muszę dorobić. Ręce nam opadły, kolejna rurka "wisząca w powietrzu" z zaworkiem się pojawiła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...