Witam, zwracam sie z pytaniem czy laty pod blachodachowke musza byc idealnie prosto czy moga byc belikatne nierownosci jezeli tak to jakie sa dopuszczalne? Pytam poniewaz mam coraz wiecej watpliwosci do ekipy ktora wykonala wiezbe a teraz rozpoczeli foliowanie i lacenie i zauwazylem ze na latach sa nierownosci (pofalowane) rozciagajac zylke sa uskoki do 1,5cm?Ekipa twierdzi ze bedzie to rownac. Co moze byc przyczyna tego ze to sie tak dzieje prosze o rade.