Myjk
-
Liczba zawartości
5 213 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Myjk
-
Użycie harmonogramu nie wyklucza użycia krzywej. Spróbuj więc pojechać na krzywej, ustaw na początek maks. 35, min. 25 i zobacz jak się wtedy zachowuje. Termometr masz wystawiony na zewnątrz?
-
Ale osiąga nastawę i po osiągnięciu nastawy potem zaczyna taktować? To się rozumie samo przez się. Może coś z czujnikiem, skoro mimo obniżenia się załącza. Tak w ogóle grzejesz na krzywej grzewczej? Na iNEXT widzę że dziwnie ta krzywa ustawiona.
-
To masz przyczynę, to jest granica błędu pomiarowego, zmień na min. 3.
-
Jakie ciśnienie w układzie DZ i GZ? Czy na DZ jest przepływ? Zmieniałeś ustawienia wybiegów pomp obiegowych? Jakie jest ustawione obniżenie CO i CWU?
-
Co mówi wtedy rejestr zdarzeń? Jakieś komunikaty sypie czy cisza? Sterowanie pokojowe, tzn. masz siłowniki na podłogówce, kaloryfery? Jaki jest jastrych, beton czy anhydryt?
-
Od kiedy pozbyłem się syfu, a nic nie dodawałem do instalacji, jest spokój. Także przefiltruj i powinno być ok.
-
Taki był główny plan na to aby jednocześnie chłodzić dom podczas grzania CWU czy basenu. Ja mam całą instalację (znaczy łącznie z CO) zalaną glikolem. Nie chciało mi się tego rozdzielać. Z tego co wiem to kondensacyjna to taka, która do suszenia używa zimnej wody+grzałki (czyli na zimnej wodzie występuje kondensacja), czyli tak jak mam teraz w pralko-suszarce (literalnie ona w czasie suszenia pobiera cyklicznie zimną wodę aby wymiennik sobie schłodzić i aby na nim wystąpiła kondensacja). No a taka z pompą ciepła to nie kondensacyjna -- znaczy też kondensacyjna, ale na innej zasadzie, tj. wynikającej z pracy pompy ciepła.
-
Normalnie. Zamiast puszczać chłód w DZ to pójdzie w bufor. Po to mam zamontowane elektrozawory w całej instalacji. Muszę to tylko wysterować. Właśnie ta w pralce jest kondensacyjna, dlatego kupę wody zużywa. Zwykła suszarka ma grzałkę, albo pompę ciepła (ta moja akurat z pompą ciepła).
-
Mogę z DZ, ale raczej będzie aktywnie, wszak mam na ten cel bufor 750L żeby sobie wodę lodową produkować. Ano, marzyło mi się to od zawsze. W starym domu jest pralka z suszarką, ale słabo sobie radzi, dużo wody zużywa do suszenia i raptem 4kg do skutecznego suszenia można wrzucić. Zaleta taka, że się wrzuca an noc a rano wyciąga suche i to jest fajne, nie trzeba przekładać do suszarki.
-
I wisi, tylko muszę zabudowę powiększyć, bo kupiłem inny klimakonwektor niż planowałem początkowo (był 2x tańszy). Jest wyższy, więc muszę obniżyć. W wolnej chwili udało się jeszcze ogarnąć pralnię -- żona wymyśliła, że skoro jest naprodukowane tyle prądu z PV, to będę robił za szopa pracza na zakręcie. A, no i przy okazji, są widoczne drzwi, Defendoor. Instalator spierdolił instalację, szkoda nawet gadać. Miał robić też listwy przypodłogowe, ale podziękowałem za usługę po tym jak zamontował drzwi.
-
Siedzimy, nic się nie dzieje, siedzimy, piwko pijemy, gadamy, cały czas gadamy, o niczym, tak se gadamy, ale bardzo przyjemnie jest... Tymczasem przyjechał w końcu klimakonwektor do salonu i będę mógł (kiedyś) zamknąć zabudowę.
-
Zdecydowałaś się dorotoko2020, zarejestrowana w roku 2022, na "specjalistów" którzy mają maila na domenie @tlen? Dobre sobie.
-
Czas na Gryf w wolnych chwilach
Myjk odpowiedział cob_ra → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wg mojej skromnej opinii chłodu za pomocą WM nie rozprowadzisz z jednej jednostki po całym domu, za duże zyski cieplne są po drodze. BTW tydzień temu zamontowałem u chrzestnego syna klimatyzator (Daikin 3,5kW, koszt sprzętu 3100), do kumpla do nowobudowanego domku letniskowego (ale ocieplonego) zamówiłem kanałowy GREE 4,5kW i będziemy montować we wrześniu, a wczoraj uruchomiłem u znajomego PC PW 12kW (Apic na propanie) która zastąpiła śmierdziucha węglowego. Jakbyś chciał montować sam, to mam wszystkie potrzebne narzędzia (w tym pompę próżniową, kielicharkę itp). -
Tak, w IKEI to się nazywa UTRUSTA otwieracz elektryczny, oczywiście też jest BLUMa https://www.ikea.com/pl/pl/p/utrusta-otwieracz-elektryczny-70227236
-
True OK, to zainstaluję, może małża nie zauważy. Ja nie mam cargo, mam szafkę i szuflady w wysokiej zabudowie. Projektantka mi odradziła argumentując że chcąc wyciagnąć małą rzecz trzeba wyciągać całe zawalone cargo, a tak otwieram szafkę i tylko konkretną szufladę. Mniej widać, ale zakładam że w swoim domu będę wiedzieć co gdzie stoi. Poza tym można szuflady podpisać. hehe Szafki narożne mam dwie, w jednej "karuzela" https://www.ikea.com/pl/pl/p/utrusta-karuzela-naroznej-szafki-stojacej-60215291 w drugiej takie "łezki" https://www.ikea.com/pl/pl/p/utrusta-wys-mocowanie-szafka-stj-nar-40215292 I w zasadzie poza dwoma wąskimi szafkami w których siedzą wallyflexy to wszędzie szuflady. Górne tylko uchylane klasycznie i ew. do góry. No, już za niecałe 2 tygodnie mają być fronty, to się będę chwalić.
-
Tak właśnie mi podpowiadała wyobraźnia, ale z żoną się nie dyskutuje. Też chciałem osobną, ale nie mogłem namierzyć i ostatecznie skończyło się na tej zintegrowanej.
-
W sensie po lewej od kranika? To jest "kurek" do kranika. Miałem go schować pod blatem, ale ostatecznie, że tam od cholery miejsca jest, doszedłem do wniosku że dobrze by było aby jednak to zamykanie było pod ręką. Dozownik do płynu mi raczej niepotrzebny przy garnkach. Zastanawiałem się nad tym, ale małżonka właśnie nie chciała żeby przypadkowo szafek nie otwierać. Wg mnie to wygodne, bo jak się trzyma coś w dwóch łapach, to trzeba się gimnastykować żeby otworzyć szafkę/szufladę. Zawsze będzie można domontować. Chciałem też do zlewu baterię dotykową, ale nie było dotykowej i jednocześnie z nalewką wody filtrowanej (u mnie po prostu surowej, w sensie nie zmiękczonej). W Lidlu rzucili po 7 zł to sobie mogłem pozwolić! Taki dobrobyt!
-
Taka sytuacja hihi Nie, nie mam zamiaru czereśni gotować.
-
W zeszłym roku montowałem PV i znajomego (z internetu) w Ełku. Gość zaczął w czerwcu 2021, i już mieszka -- ale uciekał z najmu. Kwestia więc motywacji. Mnie motywacji zdecydowanie brakuje (zwłaszcza po tym jak w zeszłym roku zamontowałem w starym domu pompę ciepła i już nie musiałem latać babrać się z węglem), bo mam gdzie mieszkać, moja żona nigdy się nie chciała przeprowadzić do nowego domu i nadal nic się nie zmieniło. Jeśli chodzi o koszty, to głównie przez swoją głupotę za drzwi wew. teraz płacę 3000 więcej niż było to w grudniu 2021, a to tylko dlatego że zwyczajnie zapomniałem puścić zamówienie, wykonawca się już nie przypomniał że się nie odezwałem po wycenie końcowej... No, takie życie. Ja ogólnie zakładałem budowę na najdalej 4 lata, więc już rok się przeciągnęła.
-
Obsuwa widzę podobna jak u mnie Przy czym u mnie już płytki są, kuchnia prawie gotowa, drzwi zamówione powinny być za tydzień. I też mam założenie się przeprowadzić w tym roku. Głównie to córa ciśnie, już nawet meble ma zleżakowane w garażu i lampy.
-
Walka trwa Oczywiście przy moim szczęściu bateria do zlewu przyszła pęknięta. Blatów nie udało się idealnie połączyć (z wielu powodów), ale ogólnie nie ma dramatu.
-
Montuję z ojcem blaty. Poza tym że oczywiście dałem do stolarskiego cechu wymiary na styk i teraz muszę docinać albo ryć ściany, to ogólnie chyba na głowę upadłem z tym blatem. Już blatem widocznym poniżej, który ma zaledwie 3m była walka. Dzisiaj walczyliśmy z poprzecznym i mało nie umarliśmy. 4cm grubości MDF, blisko 4m długości i 80cm głębokości... waży to z tonę. Ale już bliżej niż dalej, dzisiaj wyrżnięty otwór na płytę, jutro mam nadzieję uda się temat blatu zamknąć. Ktoś może kleił blaty takim specyfikiem? Jakieś uwagi? https://allegro.pl/oferta/klej-do-blatow-color-joint-20ml-debowy-aplikator-8755405550
-
Przyjechało trochę gruzu: Dzisiaj się wziąłem za wykańczanie pralni, wstawię tam gruz przed zamontowaniem drzwi. Muszę się też sprężyć z łazienką obok, żeby przed drzwiami zdążyć z wanną.
-
Tak, ja akurat miałem Atlas GTA, ale podejrzewam że wszystko do gładzenia na mokro zda egzamin. Najważniejszy wg mnie jest tak naprawdę wałek i paca elastyczna z zaokrąglonymi rogami.
-
Nie, blat ma być EGGERa, ma dosyć mocną fakturę. W zasadzie to nie jest materiał stricte blatowy tylko jakiś szafkowy. Nic to, wezmę próbkę od projektantki i przetestuję w praktyce z ciastem.
