
baps
Użytkownicy-
Liczba zawartości
80 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez baps
-
Ja mam co prawda pompę ale kominka nie mam. Jakoś sama pompa daje radę Energia z wiatraków strasznie jest zielona. Na razie nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy przestanie wiać i wiatraki staną więc jak myślisz skąd mamy prąd kiedy śmigła się nie kręcą? Uruchomienie bloku w elektrowni to nie jest szybka sprawa, dochodzi problem synchronizacji z siecią więc aby prądu nie zabrakło konwencjonalne elektrownie i tak muszą sobie chodzić na pól gwizdka. Czytałem też kiedyś opracowanie w jakim stopniu jest wykorzystywany prąd wyprodukowany przez wiatraki u naszych zachodnich sąsiadów - to nie jest nawet 10%. Niestety, nie pamiętam już gdzie, więc nie mogę podać linka.Największe korzyści z wiatraków mają firmy je produkujące i eksploatujące. Odbiorcy tylko do tego interesu dokładają.
- 8 303 odpowiedzi
-
- dlaczego
- ekogroszek
- (i 4 więcej)
-
Chłodnie kominowe to rzeczywiście strasznie "dymią" , tyle tylko że para wodna raczej nie jest specjalnie szkodliwa.
- 8 303 odpowiedzi
-
- dlaczego
- ekogroszek
- (i 4 więcej)
-
Pozytywny finał już nastąpił. Lokalny hydraulik zrobił kotłownię i zamontował pompę (co prawda Junkersa - tylko ta była dostępna od reki). Ja Cię doskonale rozumiem, sam staram się w miarę możliwości popierać i kupować to co polskie, ale czasem się nie da. W przypadku NTS też na początku myślałem, że są to pompy produkowane w Polsce - nazwa firmy Fabryka Pomp Ciepła NTS jednoznacznie to sugeruje. Z tym, że w momencie podpisywania umowy już wiedziałem o tym, że to chińskie pompy i jak już pisałem, zaakceptowałem to. Niestety wyszło jak wyszło. Najbardziej mnie wkurzają te sondy Prawtech, tym bardziej, że nie da się ich tak po prostu wymienić. W razie "W" nowe odwierty niestety. Firma zresztą szła w zaparte, że o sondach Muovitech nie było mowy, jedynie osoba, która prowadziła ze mną rozmowy od razu stwierdziła, że właśnie sondy tej firmy były uzgadniane (zresztą to też mam na piśmie). Podsumowując - zszarpane nerwy, stracona kasa - nie polecam.
-
Na prawdę starałem się być powściągliwy. Delikatnie mówiąc to osoba, która napisała tego posta, mija się z prawdą. Umowa została podpisana 22.04.2013 roku, zaliczka przelana 23.04.2013, termin realizacji 8 tygodni od daty wpłynięcia zaliczki.Jeśli wpłynęła nawet 25.04 to termin ten mijał 20.06.2013. Odwierty zostały rozpoczęte 20.05.2013 i zakończone 23.05.2013 i to w zasadzie jedyne prace wykonane w terminie. Żeby jednak nie było tak pięknie to zamiast umówionych sond szwajcarskiej firmy Muovitech zostały zamontowane sondy polskiej produkcji Prawtech. Firma "zaoszczędziła" może z 500 zł (strzelam bo nie wiem jaka jet różnica w cenie metra tych sond ale myślę, że przy 130 metrach będzie to coś koło tego) Montaż kotłowni rozpoczął się 28.06.2013 czyli po umówionym terminie zakończenia prac. Przy pierwszym podejściu zostały zamontowane używane pompy Grundfos zamiast pomp Wilo które były w ofercie (zresztą nadal na stronie NTS są pompy obiegowe Wilo). O takim drobiazgu, że wisiały na ścianie a nie były wbudowane w pompę to już nawet nie wspomnę. Po telefonicznej interwencji podczas kolejnego pobytu instalator przywiózł nowe pompy. Niestety dalej nie były to pompy Wilo tylko Weberman, w dodatku były to pompy , które można stosować tylko jako części zamienne do jakichś zestawów wymiennikowych Webermana bo inaczej nie są objęte gwarancją. Prezes firmy NTS stwierdził, że w ramach modyfikacji produktu może sobie wstawiać dowolne pompy i to on udziela na nie gwarancji. Niestety chyba nie zapoznał się z umową, którą podpisał, bo tam było wyraźnie zaznaczone, że materiały użyte do montażu są objęte gwarancją na zasadach udzielonych przez ich producentów. Cała instalacja została wykonana bardzo niechlujnie. Firma tłumaczyła się, że opóźnienie jest spowodowane przez pompę ciepła (a raczej jej brak) bo okazało się, że zamiast sprężarki typu scroll Copeland miała sprężarkę rotacyjną (chyba Toshiba ale tu nie jestem pewien). Poza tym okazało się, że nie jest to pompa rewersyjna, tak jak w ofercie. Już to był wystarczający powód żeby się nie patyczkować ze względu na niezgodność towaru z umową jednak czas uciekał, pompę kupić od ręki jest trudno, więc zdecydowaliśmy się dać firmie NTS drugą szansę. I to był kolejny błąd. Zwalanie winy na instalatora to wygodny zabieg ale po pierwsze to firma NTS go przysłała, po drugie to on robił co mógł żeby pompę uruchomić ale nie dał rady. Po pierwszym montażu pompa była zabrana do Wrocławia w celu regulacji/serwisu po czym zamontowana ponownie. Niestety dalej nie działała. Na budowie pojawił się prezes firmy i po całodniowej walce również się poddał. Mimo obietnic, że pojawi się ponownie wybrał się na wakacje (tak mi powiedział w rozmowie telefonicznej). Pomimo pisemnego wezwania do usunięcia usterek nic takiego nie nastąpiło. Nawiasem mówiąc okazało się, że nawet zawory bezpieczeństwa były niesprawne (zamontowano używane). Pompa została zdemontowana po poinformowaniu telefonicznym firmy NTS, z powodu nie dotrzymania warunków umowy. było to już we wrześniu więc na prawdę nie mieliśmy wyjścia. Na wszystko to mam dokumentację pisemną (maile, umowy), fotograficzną, jak też wielu świadków bo w tym czasie były prowadzone również inne prace na budowie i zawsze ktoś był obecny. Raz jeszcze powtarzam jeśli chodzi o marketing to była to najlepsza firma z jaką prowadziłem rozmowy. Niestety. Dodam jeszcze, że było im o tyle łatwiej, że mnie nie było na miejscu. W tej chwili pracuję za granicą a z budową męczyła się żona. Dlaczego nie poszedłem do sądu? Bo to budowa i niestety nie można pewnych rzeczy przeskoczyć (jak to widać choćby na przykładzie UGI w wątku o oknach). W tym wypadku wykończony dom byłby pozbawiony ogrzewania przez zimę a to nie wyszło by mu na zdrowie. Poza tym nie za bardzo da się mieszkać zimą bez ogrzewania. Dlatego zgodziliśmy się na ugodę i jakoś przeboleliśmy to, że musieliśmy drugi raz zapłacić za wykonanie kotłowni. I jeszcze taki smaczek. Wykorzystując to, że nie mogłem fizycznie pojechać i zobaczyć wykonaną przez NTS instalacji, na moją prośbę o telefon do klienta, który ma zamontowaną ich pompę, dostałem numer do prezesa NTS. Przyznam się, że w swojej naiwności nie sprawdziłem tego (był to numer umieszczony na stronie www) ale później skojarzyłem głos podczas rozmowy telefonicznej. Dysponuję mailem, w którym ten numer mi podano jako numer do klienta i zrzutem ekranu z ich strony z tym samym numerem telefonu do prezesa NTS.
-
Co niby jest polskie w pompach NTS? Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Jeśli coś jest kiepskie, to co za różnica czy to polskie czy nie? Historyjki o tym, jak to firma musi wkładać tanie chińskie podzespoły, bo klienci przychodzą z tanimi ofertami możesz spokojnie między bajki włożyć. Złożyli mi ofertę którą zaakceptowałem, w pełni zdając sobie sprawę, że to chińska pompa. Niestety zarówno pompa jak i wykonana instalacja nijak się miała do podpisanej umowy. Poza tym pompy nie udało im się uruchomić. Trudno więc żebym był zadowolony.
-
O tym też już pisałem na tym forum, że firma NTS jako jedna z niewielu złożyła sensowną ofertę i do tego etapu nie miałem zastrzeżeń. I na tym pozytywne odczucia się skończyły. To że wiele firm olewa temat z wymienionych przez Ciebie powodów to też prawda. O działaniu pompy też się nie wypowiem, bo po prostu nie działała. BTW Czy ktoś z administratorów mógłby mnie oświecić jak to się stało, że mój post o firmie NTS wyparował z tego wątku? Niestety ktoś się nie postarał i można go dalej znaleźć jako cytat w poście map78 ( #18 )
-
Pomoc przy doborze oświetlenia na strychu
baps odpowiedział cyjanon → na topic → Projektowanie wnętrz
Co to za lampy?- 10 odpowiedzi
-
- doborze
- oświetlenia
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ty nie widzisz? Bardzo jestem ciekawy czy diplodok te zdjęcia wrzuci, zresztą wyglądu tej kotłowni też jestem bardzo ciekawy. Jeśli z usług NTS nie skorzystałaś to, uwierz mi, nic nie możesz o firmie powiedzieć. Na papierze to zawsze wszystko dobrze wygląda. W każdej firmie.
-
Wodomierz glówny: w studzience przed domem czy w domu ?
baps odpowiedział Tylerr → na topic → Woda i ścieki
Ta odchudzona do granic możliwości ścianka to w zasadzie wina kupujących. Kiedyś te zawory były znacznie masywniejsze. Niestety pogoń za niższą ceną tak się właśnie kończy. Większość klientów kieruje się głównie ceną a przy zaworze kulowym nie ma za bardzo pola manewru więc oszczędza się na materiale. Zgadzam się z tobą, że w miejscach narażonych na uszkodzenia mechaniczne znacznie dłużej wytrzymają tradycyjne zawory grzybkowe. -
Rzeczywiście, teraz widzę że też masz cokół cofnięty. Na tych zdjęciach, które wrzuciłeś poprzednio wydawało mi się, że cokół licuje z brzegiem mebli i tylko drzwiczki wystają. U mnie cokół jest cofnięty 6 cm ale i 5 cm by wystarczyło bo drzwiczki w najbliższym miejscu maja jeszcze trochę ponad 1,2 cm zapasu. Zmywarka Hotpoint Ariston.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Ale to właśnie wykonawca powinien wiedzieć o tym, że cokół ma być cofnięty. Tak jak pisze oliwkawawa to jest po prostu standard. Mam też meble lakierowane i cokół w tym samym kolorze i żadnej szczeliny nie widać Kilkanaście lat temu stolarz który robił meble mojej mamie zlicował blat z frontami. To dopiero była masakra - nic się nie dało zgarnąć bez zrzucenia czegoś na ziemię.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Masz cokół zlicowany z przodem mebli więc tej szpary nie unikniesz. BTW jak stoisz przy tych meblach? Cokół powinien być cofnięty żeby się stopy mieściły (tak jak na zdjęciach w poście Anad65)
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Moje sterowniki F&F STR-421 po roku nadal wszystkie działają. Mam nadzieję, że okażą się mniej awaryjne od Twoich.
-
Nie mogą. Ty dokonujesz zgłoszenia a w przypadku odwiertów pod pompę ciepła Starosta może zgłosić sprzeciw tylko w dwóch wypadkach: - jeżeli sposób przeprowadzenia robót zagraża środowisku ( np. nasze planowane odwierty stanowią zagrożenie środowiska pod kątem ujęcia wód podziemnych czy też mogą mieć, z uwagi na lokalizację, wpływ na obszar górniczy wydobycia wód leczniczych, torfów itp.) - projekt robót geologicznych nie odpowiada wymaganiom prawa. Nie ma tu żadnej dowolności i możliwości interpretacji. Czekasz 30 dni od zgłoszenia i tyle.
-
Wadliwa Elewacja Rockwool Fasrock LL
baps odpowiedział wojdylamw → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Zalecamy to nie znaczy nakazujemy więc nie bardzo rozumiem. To w końcu siatka tam jest czy jej nie ma? W pierwszym poście wojdylamw podaje, że było 8cm a nie 10, Pan pisze, że siatki nie było wcale więc może jakieś zdjęcie, bo tak to sobie może pisać każdy. -
Taki projekt w moim przypadku to mała ksiązka - 15 stron plus kolejne 10 z mapkami i innymi załącznikami. Fakt, że może te 1500 to lekka przesada, ale za to święty spokój w razie "W"
-
Cześć. Nie, ja mam tyko dwie grupy - pól domu to jedna, pól to druga. No ale mój dom jest trochę mniejszy od Twojego, więc było łatwiej. Tylko 8 okien.
-
Też o to mi właśnie chodziło gdy zdecydowałem się na takie rozwiązanie - wszystkie kable w rozdzielni umożliwiają dowolną konfigurację i bezproblemowe zmiany w razie czego. U mnie z rozdielniami nie było tak łatwo- według projektu jedna na 24 moduły,jak się uparłem na 36 modułów to się co poniektórzy pukali w czoło. Koniec końcem dołożyłem drugą na 24 moduły i już żałuję, że nie na 36
-
Mirek Ja mam u siebie instalację zrobioną właśnie na sterownikach STR-421. Kable pociągnięte dokładnie tak jak u Ciebie. Do sterowania grupowego nie potrzebujesz dodatkowych sterowników, po prostu spinasz sobie w grupy te, które potrzebujesz. Te same sterowniki są do sterowania pojedyńczego i grupowego. Przy montażu jednak musisz uważać, bo są minimalnie szersze niż 18mm i w efekcie ucieka Ci jedno pole na szerokości rozdzielni. Najlepiej przy montażu ustawić obok siebie te sterowniki, które będą w jednej grupie, ułatwi to połączenie ich w grupy. Działa jak do tej pory bezproblemowo. Zresztą sam widziałeś.
-
uzasadniona zmiana ceny w trakcie wykonywania prac - płacić czy nie?
baps odpowiedział talar → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Gdzie to niby napisałem, że za spartoloną robotę płacę jak się umawiałem? Najlepiej nie płacić, szukać najtańszego wykonawcy a potem się dziwić, że źle zrobione. Ciekawe kiedy ludzie w tym kraju zrozumieją, że jak chcą mieć zrobione dobrze to powinni też dobrze zapłacić (i nie chodzi mi tu tylko o budowanie). Wyobraź sobie, że podczas murowania wyszło kilka baboli zawartych w projekcie, które między innymi dzięki murarzowi zostały rozwiązane bezboleśnie. Więc sytuacja jakby nieco podobna. Masz rację, róbta jak chceta.- 93 odpowiedzi
-
uzasadniona zmiana ceny w trakcie wykonywania prac - płacić czy nie?
baps odpowiedział talar → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wynika z tego, że murarze dali ciała i musiał się rzeczywiście nieźle namachać. Zrobił to dobrze i jesteś zadowolony. Dodatkowo służy Ci radą w czasie budowy i pewnie za to kasy nie bierze. W czym więc problem? Nie jest to jakaś duża kwota. U mnie kolega murował i na koniec sam mu zapłaciłem trochę więcej niż się umawialiśmy dlatego właśnie, że było zrobione tak, że tynkarz nie miał się do czego przyczepić. Obejrzyj sobie nawet tu na forum jak fachowcy potrafią tynki zepsuć i ciesz się, że masz wszystko zrobione do porządku pomimo takich odchyłek ( 4 cm - masakra).- 93 odpowiedzi
-
Pisałem już tu na forum, kupiłem pompę Junkers TE-60 na aledrogo, hydraulik który robił mi podłogówkę i wodę zamontował ją i zrobił kotłownię praktycznie od nowa, serwisant z Junkersa całość uruchomił (tego wymagają dla zachowania gwarancji). Teraz żałuję, że od razu tak nie zrobiłem. Oszczędił bym masę nerwów.
-
Tego właśnie nie potrafię zrozumieć. Po co zdobywać tą wiedzę? Nie można się przecież znać na wszystkim! Jak kupuję samochód, telewizor czy laptopa to nie wnikam w proces produkcyjno-konstrukcyjny - po prostu ma dobrze działać. Tego samego oczekuję też po firmach, które zatrudniam na buodwie - ja zarabiam i płacę a wykonawcy są od tego, żeby się na swojej pracy znali i wykonywali ją solidnie. Niestety, w realu wygląda to jak wygląda. U mnie na budowie w pełni zadowolony jestem tylko z elektryka (bo robiliśmy razem i on ZAWSZE uzgadniał wszystkie rozwiązania) i hydraulika, choć z nim też musiałem stoczyć bój o rozsunięcie rurek z ciepłą i zimną wodą tak, żeby zimna rurka niepotrzebnie nie wychładzała ciepłej. Pozstałe ekipy nie dość, że popełniły mniejsze lub większe błędy to nawet dochodziło do tego, że robili coś na własną rękę bo "tak się przecież zawsze robiło". Najgorsze jest to, że nawet podpisanie szczegółowej umowy nic nie daje bo i tak wykonawca robi sobie co chce i liczy na to, że inwestorowi nie będzie się chciało włóczyć po sądach. I niestety często mają rację.
-
No to jednak u mnie inna ekipa budowała ale błąd dokładnie ten sam. Pewnie to popularna metoda w naszych stronach Jeśli zostawisz tak jak jest to policz sobie powierzchnię tej cegły- 8cm razy długość tych ścian i wyjdzie Ci powierzchnia mostka. Jak skujesz, to po pierwsze się go pozbędziesz a po drugie bedziesz miał miejsce na wlożenie wełny, bo przecież styropian będzie czołowo przyklejony do ściany i te 8cm na wełne ci zostanie. Wysokość murłaty to pewnie około 14 cm, więc ta powierzchnia styku wcale nie będzie taka mała. I tak masz lepiej bo chociaż szczyty ocieplone.
-
Witaj w klubie Czyżby ta sama ekipa budowała? Czeka Cię trochę kucia. A scianę szczytową masz ocieploną czy też do samych desek podciągniętą?