Podstawowe źródło ciepła - pompa ciepła powietrze-woda Atlantic Alfea 14kW. Przez pierwszą dobę działania "zjadła" 25kWh. Przy braku ocieplenia stropu nie jest źle.
Idą trochę wolno. Wykonuję je sam (z pomocą kolegi od czasu do czasu). Dzieci wybrały sobie kolory i fototapety na ściany. Żyjemy w wolny kraju (podobno) więc niech mają
Garderoba już umeblowana, a i kominek prawie gotowy. Teraz muszę jeszcze położyć panele i odebrać a potem zamontować drzwi. I będzie jak w domu.
No i najważniejsze. Jest szansa na prąd w przyszłym tygodniu. Po ponad dwóch latach - rychło w czas W czasie budowy zarobił Orlen zamiast PGE - mnie jest wszystko jedno.
Front nabiera wyglądu. Trochę nie do końca podoba mi się kolor wypełnienia. Ale tak to jest jak wybiera się kolor z komputera (z braku czasu na jeżdżenie i oglądanie) To jest tikkurila - orzech. Zapomnieli tylko dodać .... że laskowy. Miało być brązowe a jest pomarańczowe Do następnego malowania wytrzymam.
Teraz czekam na furtki i bramy. Ale wykonawcy się nie śpieszy. Mnie właściwie też nie
Ogrzewanie oparte na produktach Purmo. Wszystko gotowe do zalania posadzki. Niestety trzeba było czekać aż do dziś bowiem pogoda nie pozwalała dostarczyć materiałów. Droga tak rozmiękła, że ciężarówka z piaskiem ugrzęzła w połowie dojazdu.
Działo się przez ostatnie trzy tygodnie. Poszło ponad 1200 mb przewodów. Tynk: sufit Knauf MP75, ściany Knauf Diamant. Teraz tydzień odpoczynku od budowy
Działo się ostatnio dużo. Z wrażenia człowiek nawet zdjęć za dużo nie robi. No a styropian uparłem się by przykleić samemu ( z pomocą znajomych ). No i w niedziele spadłem z drabiny. Trochę się poobijałem i połamałem drabinę. No gdyby kózka nie ocieplała ... hehe
Powinienem zostać rolnikiem . Prowadziłbym sobie spokojne życie. Niestety na razie plantator ze mnie marny (ze względu ograniczenia czasowego). Na fotkach to co się udało
Pomidorki (dzieci niestety zjadły już to co było czerwone), białe ogórki i fioletowa marchew (smakuje jak marchew ). A szkodniki zjadają co popadnie jak tylko przyjadą na inspekcje.
... został osiągnięty. Dekarze spisali się nieźle ale to straszni bałaganiarze - sprzątam po nich już drugi dzień i to jeszcze nie koniec. Teraz czas na urlop. W sierpniu zamykamy:)