Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magdusia113

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    154
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magdusia113

  1. Kupiłam kominek firmy LAZAR i mam mieć montowany w następnym tygodniu . Podłączenie pieca gazowego z kominkiem zostalo już przygotowane i są to rury miedziane fi 22, natomiast instalator chce mieć fi 28. W instrukcji CTM oraz w firmie LAZAR powiedzieli mi, że mogę mieć rury fi 22. Co Wy o tym sądzicie?? Rury są już w posadce więc jeżeli miałabym je zmieniać to musiałabym "pruć" posadzkę Proszę o doradztwo Pozdrawiam Magda
  2. Witam wszystkich posiadaczy kominków z płaszczem wodnym Majka - poproszę o legitymację Ja już kupiłam kominek firmy LAZAR i mam mieć montowany w następnym tygodniu . Decyzję o kominku podjęliśmy już na poczatku budowy, ale w tamtym roku nie zdążyliśmy zainstalować i całą zime ogrzewalismy gazem. Na szczęście była to łagodna zima Podłączenie pieca gazowego z kominkiem zostalo już przygotowane i są to rury miedziane fi 22, natomiast instalator chce mieć fi 28. W instrukcji CTM oraz w firmie LAZAR powiedzieli mi, że mogę mieć rury fi 22. Co Wy o tym sądzicie?? Rury są już w posadce więc jeżeli miałabym je zmieniać to musiałabym "pruć" posadzkę Proszę doradzcie mi coś Pozdrawiam Magda
  3. Witam wszystkich posiadaczy kominków z płaszczem wodnym Majka - poproszę o legitymację Ja już kupiłam kominek firmy LAZAR i mam mieć montowany w następnym tygodniu . Decyzję o kominku podjęliśmy już na poczatku budowy, ale w tamtym roku nie zdążyliśmy zainstalować i całą zime ogrzewalismy gazem. Na szczęście była to łagodna zima Podłączenie pieca gazowego z kominkiem zostalo już przygotowane i są to rury miedziane fi 22, natomiast instalator chce mieć fi 28. W instrukcji CTM oraz w firmie LAZAR powiedzieli mi, że mogę mieć rury fi 22. Co Wy o tym sądzicie?? Rury są już w posadce więc jeżeli miałabym je zmieniać to musiałabym "pruć" posadzkę Proszę doradzcie mi coś Pozdrawiam Magda
  4. TS WIELKIE GRATULACJE. MALUCHY SĄ ŚLICZNE :) Pozdrawiam Magda
  5. Witam, a ja od dwóch miesięcy codziennie jeżdżę 30 do 40 minut z Nadolic Wlk. na Strzegomską i muszę powiedzieć, że jak jeździlismy z Ołtaszyna na Strzegomską to tyle samo czasu nam to zajmowało. Trochę już wypróbowaliśmy trasy i muszę powiedzieć, że najszybciej jedzie się przez Grunwaldzki, a jeździmy rano o 7 a popołudniu o 16. Sama na poczatku też byłam przerażona tymi dojazdami ale nie jest tak źle
  6. Witam, a ja od dwóch miesięcy codziennie jeżdżę 30 do 40 minut z Nadolic Wlk. na Strzegomską i muszę powiedzieć, że jak jeździlismy z Ołtaszyna na Strzegomską to tyle samo czasu nam to zajmowało. Trochę już wypróbowaliśmy trasy i muszę powiedzieć, że najszybciej jedzie się przez Grunwaldzki, a jeździmy rano o 7 a popołudniu o 16. Sama na poczatku też byłam przerażona tymi dojazdami ale nie jest tak źle
  7. Ja korzystam z GASPOLU. We wrześniu mieli bardzo fajna ofertę na zakup pieca u nich wraz z montażem. Załatwili też od razu cały projekt i w sumie o nic nei musiałam się martwić.
  8. Ja korzystam z GASPOLU. We wrześniu mieli bardzo fajna ofertę na zakup pieca u nich wraz z montażem. Załatwili też od razu cały projekt i w sumie o nic nei musiałam się martwić.
  9. trzebabyło sobie nei brać pseudo fachowców którzy nie wiedzą co to spinki do dachówki i ile ich trzeba zastosować. Nie koniecznie to jest wina fachowców. Nam także poleciały dachówki ze strony z której był najsilniejszy wiatr my nie mamy akurat żadnego sąsiada. W Nadolicach chyba co trzeci dom był bez kilku dachówek. Oprócz dachówek zerwało nam pół rolety tarasowej i cały czas zastanawiamy się jak to się stało Podejrzewamy, że chyba coś leciało i uderzyło, bo głośno było tak, że nas pobudziło i nie wiedzieliśmy co się stało, prądu nie było wszędzie ciemno. W sumie to dobrze, że roletę zerwało, a nie szybę wybiło, bo by nas wywiało z tego domku
  10. trzebabyło sobie nei brać pseudo fachowców którzy nie wiedzą co to spinki do dachówki i ile ich trzeba zastosować. Nie koniecznie to jest wina fachowców. Nam także poleciały dachówki ze strony z której był najsilniejszy wiatr my nie mamy akurat żadnego sąsiada. W Nadolicach chyba co trzeci dom był bez kilku dachówek. Oprócz dachówek zerwało nam pół rolety tarasowej i cały czas zastanawiamy się jak to się stało Podejrzewamy, że chyba coś leciało i uderzyło, bo głośno było tak, że nas pobudziło i nie wiedzieliśmy co się stało, prądu nie było wszędzie ciemno. W sumie to dobrze, że roletę zerwało, a nie szybę wybiło, bo by nas wywiało z tego domku
  11. Czesc dziewczyny to juz taka droga robocizna, ja bede miala za 10-12 zł tynki ręczne... ale to Rodzina troche pomaga (szwagier męża jest budowlańcem) jeszcze we wrzesniu jak dzwonilam po ekipach ze strony grupy wrocławskiej to robocina wychodzla 10-12 zł.... Sprobuj jeszcze podzwonic po ekipach ze stron... Wiecie zastanawiam sie czy nie zmienic zawodu z informatyka na budowlanca... moze zacząc robic tynki ? tak sie zastanawiam ... wlasnorecznie kafelki tez podobno poszly w gore 80-90 zł/m2 ... Dobrze ze u nas juz koncówka budowy.... juz teraz chyba nas by nie bylo stac na dom z takimi cenami... Mam pytanie, czy ktos z Was moze wie jak załatwic telefon u nas linia idzie w głownej drodze do nas niestety pare lat temu nie chcieli pociagnac telefonu - tak mowil sasiad, no ael moze jest jakis sposób.... dzieki z góry za porady Flowercia Cześć, ja telefon załatwiłam składając dokumenty u operatora TP w Astrze (salon Idei, kolega tam pracuje ), chociaż mieli pewne zastrzeżenia, bo niby budynek musi być odebrany ktoś musi być zameldowany itp., ale ja złożyłam akt notarialny na zakup działki, nadanie numeru budynku i pozwolenie na budowę. Dokumenty te złożyłam jakiś tydzień przed świętami, a od 3 stycznia mam telefon . Oczywiście telefon zakładałam tylko pod warunkiem, że neostrada będzie mi chodzić, no ale na neostradę musze poczekać do końca tego tygodnia. Pozdrawiam Magda
  12. Czesc dziewczyny to juz taka droga robocizna, ja bede miala za 10-12 zł tynki ręczne... ale to Rodzina troche pomaga (szwagier męża jest budowlańcem) jeszcze we wrzesniu jak dzwonilam po ekipach ze strony grupy wrocławskiej to robocina wychodzla 10-12 zł.... Sprobuj jeszcze podzwonic po ekipach ze stron... Wiecie zastanawiam sie czy nie zmienic zawodu z informatyka na budowlanca... moze zacząc robic tynki ? tak sie zastanawiam ... wlasnorecznie kafelki tez podobno poszly w gore 80-90 zł/m2 ... Dobrze ze u nas juz koncówka budowy.... juz teraz chyba nas by nie bylo stac na dom z takimi cenami... Mam pytanie, czy ktos z Was moze wie jak załatwic telefon u nas linia idzie w głownej drodze do nas niestety pare lat temu nie chcieli pociagnac telefonu - tak mowil sasiad, no ael moze jest jakis sposób.... dzieki z góry za porady Flowercia Cześć, ja telefon załatwiłam składając dokumenty u operatora TP w Astrze (salon Idei, kolega tam pracuje ), chociaż mieli pewne zastrzeżenia, bo niby budynek musi być odebrany ktoś musi być zameldowany itp., ale ja złożyłam akt notarialny na zakup działki, nadanie numeru budynku i pozwolenie na budowę. Dokumenty te złożyłam jakiś tydzień przed świętami, a od 3 stycznia mam telefon . Oczywiście telefon zakładałam tylko pod warunkiem, że neostrada będzie mi chodzić, no ale na neostradę musze poczekać do końca tego tygodnia. Pozdrawiam Magda
  13. witam, ja polecam bramę garażową z Normstall z firmy Bingo na ul. Lekcyjnej. Miła i fachowa obsługa. Pozdrawiam Magda
  14. Świąt prawdziwie świątecznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz jaśniejących pierwszą gwiazdką, co daje nadzieję na następny rok, Niech zbliżający się Nowy Rok niesie wszystkim nadzieję na uspokojenie, życzliwość i spełnienie marzeń, W te piękne i jedyne w roku chwile, chcę złożyć najlepsze życzenia pogodnych, zdrowych i radosnych dni, i szczęśliwego Nowego Roku – Magda i Piotrek
  15. Świąt prawdziwie świątecznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz jaśniejących pierwszą gwiazdką, co daje nadzieję na następny rok, Niech zbliżający się Nowy Rok niesie wszystkim nadzieję na uspokojenie, życzliwość i spełnienie marzeń, W te piękne i jedyne w roku chwile, chcę złożyć najlepsze życzenia pogodnych, zdrowych i radosnych dni, i szczęśliwego Nowego Roku – Magda i Piotrek
  16. Świąt prawdziwie świątecznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz jaśniejących pierwszą gwiazdką, co daje nadzieję na następny rok, Niech zbliżający się Nowy Rok niesie wszystkim nadzieję na uspokojenie, życzliwość i spełnienie marzeń, W te piękne i jedyne w roku chwile, chcę złożyć najlepsze życzenia pogodnych, zdrowych i radosnych dni, i szczęśliwego Nowego Roku – Magda i Piotrek
  17. Witam wszystkich, ja już jestem od soboty szczęśliwą mieszkanką "Domu za rogiem" , wprawdzie mieszkamy tylko na dole w pokoju, a resztę powoli wykańczamy. I pomysleć, że w zeszłym roku jako prezent gwiazdkowy kupiliśmy sobie z mężem projekt domku a dziś już w nim mieszkamy Pozdrawiam Magda
  18. MARPA, dzięki za gratulacje. Muszę stwierdzić, że tempo mamy niezłe (w maju rozpoczęlismy budowę w grudniu się wprowadzamy ). Ola i Jacek, a gdzie budujecie się w Nadolicach, bo ja już prawie z Nadolic Pozdrawiam Magda
  19. MARPA, dzięki za gratulacje. Muszę stwierdzić, że tempo mamy niezłe (w maju rozpoczęlismy budowę w grudniu się wprowadzamy ). Ola i Jacek, a gdzie budujecie się w Nadolicach, bo ja już prawie z Nadolic Pozdrawiam Magda
  20. dzięki za podpowiedź a wybierałaś jakiegoś producenta? Grzejniki KERMI
  21. A ja tu się cieszę z przeprowadzki, a takie dojazdy mnie czekają No ale zobaczę to sama w następnym tygodniu. Chyba już zapowiem w pracy że się spóźnię rano Dla mnie to będzie uniemożliwienie prowadzenia normalnego życia, chyba będę musiała zrezygnować z pracy ... Teraz spędzam w samochodzie ok 3 godzin dziennie, nie wyobrażam sobie co będzie od lutego. Wiem że ludzie jeżdżą jakoś przez Oławę - ale to jest ok 50-70 km w jedną stronę, faktem jest, że szybciej ... W tej chwili to jest totalna dezintegracja życia rodzinnego. Ja wyjeżdżam do pracy o 6.15 lub 6.30 - jak wcześniej to jadę 40 minut, jak o 6.30 to półtorej godziny. Bez sensu. Chyba trzeba będzie wstawać o trzeciej piętnaście, wyjeżdżać o 5 rano, i tak dalej ja pracuję do 17:30 najszybciej w domu jestem po 19 czasami jak jest jakiś młyn to o 20. testowałem ostatnio trase przez Dobrzykowice, Kiełczówek i Psie Pole niby płynnie (bo jeszcze nikt tamtędy nie jeździ) ale Kromera to większa miazga niż Grunwaldzki. W zasadzie można powiedzieć żę na grunwaldzkim ruch jest jedynie lekko spowoniony na Kromera się stoII! Mój synek jest prawei półsierotą więc chyba nei lubię pana Dudkiewicza
  22. A ja tu się cieszę z przeprowadzki, a takie dojazdy mnie czekają No ale zobaczę to sama w następnym tygodniu. Chyba już zapowiem w pracy że się spóźnię rano Dla mnie to będzie uniemożliwienie prowadzenia normalnego życia, chyba będę musiała zrezygnować z pracy ... Teraz spędzam w samochodzie ok 3 godzin dziennie, nie wyobrażam sobie co będzie od lutego. Wiem że ludzie jeżdżą jakoś przez Oławę - ale to jest ok 50-70 km w jedną stronę, faktem jest, że szybciej ... W tej chwili to jest totalna dezintegracja życia rodzinnego. Ja wyjeżdżam do pracy o 6.15 lub 6.30 - jak wcześniej to jadę 40 minut, jak o 6.30 to półtorej godziny. Bez sensu. Chyba trzeba będzie wstawać o trzeciej piętnaście, wyjeżdżać o 5 rano, i tak dalej ja pracuję do 17:30 najszybciej w domu jestem po 19 czasami jak jest jakiś młyn to o 20. testowałem ostatnio trase przez Dobrzykowice, Kiełczówek i Psie Pole niby płynnie (bo jeszcze nikt tamtędy nie jeździ) ale Kromera to większa miazga niż Grunwaldzki. W zasadzie można powiedzieć żę na grunwaldzkim ruch jest jedynie lekko spowoniony na Kromera się stoII! Mój synek jest prawei półsierotą więc chyba nei lubię pana Dudkiewicza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...