mac_612

A w temacie wątku temperatury glikolu podczas chłodzenia całego domu klimatyzacją kanałową to 18z i 22p

Glikol narażony na wysokie temperatury (a zwłaszcza chwilowe zagotowania) się dużo szybciej starzeje niż taki w dz pompy ciepła. Dlatego wypadałoby oddzielić oba obiegi wymiennikiem. Wymiennik, dwie pompki dodatkowa grupa bezpieczeństwa... Wystarczy dodać zasobnik i korzystać z CWU 😉

Odkopie ten bardzo zakopany a jednak Ciekawy temat, bo przypadkiem odnalazłem Jaśka na youtubie: https://www.youtube.com/@Jasiek71 Tematyka bardzo Ciekawa, więc kolegę należy promować

Zmniejszając wielkość dolnego źródła mocniej je obciążyłeś, co się objawia spadkiem temperatur. Chcąc zachowując wydajność korzystać z wyższych temperatur na odwiertach musiałbyś podpiąć te dwa rodzaje źródeł w szereg - najpierw kosze, a potem odwierty. Czy warto się w to bawić? - raczej nie.

Niestety ale trzeba fizycznie sprawdzić przyczynę braku przepływu. Samemu możesz jeszcze raz spróbować odpowietrzyć, i sprawdzić zawory. Pompka prawdopodobnie jest w pompie ciepła i tam należałoby zanurkować pompa ciepła grzejąc bufor bezpośrednio nie powinna taktować.

czyli nie wiadomo czy i jak pompka pracuje;)

Pompka pracuje na 100% - wiesz to z wyświetlacza pompy ciepła, czy pompka ma osobny, czy w jakiś inny sposób to stwierdziłeś?

Jeśli jest prosty układ pompa ciepła -dwie rury -bufor, bez żadnych zaworów trojdroznych, na tym obwodzie wszystko jest pootwierane, drożne, filtry czyste, a układ odpowietrzony... to zostaje problem z pompką obiegową. W modelach z centralną śrubką idzie to łatwo zweryfikować podczas pracy, ale coś kojarzę jak adam_mk się chwalił że tam jest pompka zewnętrznie modulowana. I teraz kwestia czy jest ona prawidłowo wysterowania czy kręci się leniwie na niskich obrotach.

To co piszesz ewidentnie wskazuje na mizerny przepływ przez wymiennik pompy ciepła..

W maju prawdopodobnie zostało na stale wyłączone co. Nie mam schematu twojej kotłowni, ale być może cos z tego powodu spowodowało znaczne zmniejszenie przepływu przez pompę ciepła. Jeszcze kwestia pompki – czy chodzi na prawidłowych obrotach?

Ponad 30bar to jest ponad 60stopni. Wiadomo, ze przy obniżeniu temperatury powrotu ciśnienie spadnie. To truizm. Ewidentnie problem jest po stronie odbioru ciepła. Czyli albo za mały przepływ, albo za mały(zakamieniony?) wymiennik Pomierz jeszcze raz temperatury na wyjściu/wejściu pompy ciepła po stronie górnego źródła.

Nie mam Konceptusa, ale się wypowiem. Problem z odbiorem ciepła – czyli do sprawdzenia po pierwsze odpowietrzenie układu, sprawdzenie dronosci filtrów miedzy pompa a buforem, czy któryś zawór nie jest zamknięty (przymknięty), sprawdzenie poprawności pracy pompki. Być może przez błędne zachowanie zaworu trójdrożnego w którymś miejscu ustaje obieg pomiędzy pompa a buforem. Istnieje tez niewielkie prawdopodobieństwo problemu z kamieniem kotłowym.

Fajnie, ze cos się dziej w temacie. Kluczem do sukcesu jest odnajdywanie właściwych rozwiązań, do zaistniałych warunków. Takie dosyć rozlegle kosze zastosowałbym , gdybym miał większy placyk, ale nie na tyle duży, aby zastosować wymiennik poziomy (kort tenisowy?). Dla mniejszych placyków lepsze mniejsze wymienniki (takie jak wcześniej na dwóch mniejszych trawniczkach). Jak ktoś ma spora niezagospodarowana działkę to najlepiej wymiennik poziomy, a jak wąsko to zrobić poziome "pionowe" spiralne źródło[ATTACH=CONFIG]452351[/ATTACH], lub jak da radę[ATTACH=CONFIG]452352[/ATTACH]. Pionowe odwierty przy braku miejsca, można zrobic nawet pod budynkiem. Każdy znajdzie cos dobrego dla siebie.

Bzdura. Do pompy ciepła nie ma lepszego zbiornika na CWU niż zbiornik z przepływową wężownicą lub układ zbiornik w zbiorniku. Zero problemów z taktowaniem gdy moc PC jest wyższa niż nominalna. - kolejna bzdura. Zbiornik z wężownicą to nie tani podgrzewacz elektryczny. Od 10lat posiadam bufor z 50m CU18 komfort rewelacyjny, a wydajność na tyle duża, ze jak zbiornik nagrzany do 50stopni to do wanny ciężko wejść. Zbiornik w zbiorniku w 300/80l jest rozsądnym wyborem

Chciałbym podziękować koledze qbek17 za pomoc ustawieniach zmiękczacza. Pełen profesjonalizm, oraz dużo bezinteresownego wsparcia i zaangażowania. Jak najwięcej takich użytkowników Woda zmiękczona do "0" pierwsze obserwacje to duża różnica w osadach, a raczej ich braku na szybie prysznica.

Jeśli jest możliwe ustawienie większego lub takiego samego przepływu na grzejnikach niż wymagany dla pompy ciepła, to nie ma sensu stosowanie równoległego buforu ciepła. Układ z takim buforem warto rozważać dopiero wtedy, gdy instalacja uniemożliwia uzyskanie minimalnych przepływów. Znacznie korzystniejszy jest układ z buforem szeregowym. dodane: Dla pomp ciepła, prawie zawsze zwiekszenie przepływu przynosi korzyści. Zwiększa się wykorzystanie powierzchni wymienników, dzieki temu przy zadanej mocy spada na nich temperatura (w górnym źródle), co przekłada sie na COP i ciśnienia w obiegu chłodniczym (istotne przy CWU). Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Posiadajac ciepłowmierz można by spróbowac zoptymalizować zużycie prądu przez pomki obiegowe. Na pewno nie dławiłbym niepotrzebnie żadnych obiegów.

Dla scrolli copelanda: Właśnie powrót oleju jest krytyczny jeśli chodzi o ilośc startów i czas pracy srężarki. Fakt, że powyższy tekst w mniejszym stopniu dotyka mikroskopijne instalacje w domowych monoblokach. Troszke gorzej jest w splitach. Ale (a jak wiadomo, przed "ale" wszytko jest nie ważne;) ) +1

Ok, jeśli mogę jeszcze podpowiedzieć, to rozważ we własnym zakresie wykonanie instalacji dolnego źródła poziomego. Nie masz czasu na takie samodzielne zabawy, ale to tylko kwestia zorganizowania koparkowego + dwóch ludzi do nie ciężkiej pracy. Wykonanie dolnego źródła stanowi znaczą część wycen firm zajmujących się montażem, a tym samym można w tym obszarze znacznie zaoszczędzić. Skomplikowanie instalacji pompy gruntowej przy już wykonanym dolnym źródle jest na poziomie kotła gazowego/pompy powietrznej typu monoblok, oraz znacznie prostsze jak pompy typu split. Z doświadczenia (a przez kilka lat załozyłem już "trochę" używek) wiem, że żywotność takich pomp znacznie przekracza 20lat. Dwa lata temu w ramach ciekawostki nabyłem pompe gruntową bezpośredniego parowania jeszcze na kompresorze tłokowym, która do chwili demontażu bezawaryjnie pracowała od 1993r. A jeśli chodzi o chłodzenie, to najlepszy jest oczywiście klimatyzator - sam taki mam - z parownikiem chłodzonym glikolem z dolnego źródła. Później ten sam glikol podgrzewa mi CWU Taki trochę ot.. edit. Grzanie powietrzem - w ten weekend byliśmy z rodzina poza domem. - od piątku do niedzieli wieczora. W domu zasłonięte rolety, brak zysków bytowych, temperatura spadła do niedzieli z 23 na 21,5. Przed powrotem załączyłem zdalnie klimę (kanałówka) aby podgrzała dom i już na miejscu zastała nas temperatura 24'C. Mimo to moja lepsza połowa natychmiast kazała włączyć ogrzewanie bo zimno jej od podlogi. Do dobrego się człowiek przyzwyczaja.. Niestety nie ten rozkład temperatur.

Czyli na tą chwile bicie piany. Choć w naszym prawnie stabilnym kraju wszystko jest możliwe.

Zwykła otulina da radę, zresztą taki zwykły tubolit jest pokazany w tym linku: Niestety wymaga to kucia ścian. Ewentualnie można spróbować postawić suchą zabudowę wraz z paroizolacją od strony pomieszczenia.

Jakieś źródło/podstawa takiej sensacji?

Jaśniej?

Ps to jest forum, założyłeś temat szukając rady, więc spodziewaj się różnych odpowiedzi. Być może któraś nakieruje Cię na warte rozważenia rozwiązanie.

Haha, ale rozważasz powietrzną We wrześniu uruchomiłem jedną instalację która razem z opłaceniem koparki wyszła 17tys. Od tego odejmij 4000pln na używaną pompę i dodaj x pln na nową. Albo inaczej - dolne źródło razem z alkoholem, rurami i koparką obecnie to ok 6-8tys. Dalej koszty samych urządzeń jest podobny. Biorąc pod uwagę dostępność pomp powietrznych być może ich aktualne ceny sa wyższe, co sprawia że warto rozważyć gruntową.