Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bezdomna

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    510
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Bezdomna

  1. Mam pytanie o trawnik. Czy ktoś wie może, skąd wziąć glebogryzarkę, ew. traktor z talerzówką? Już wiem, że koń nie da rady
  2. Mam pytanie o trawnik. Czy ktoś wie może, skąd wziąć glebogryzarkę, ew. traktor z talerzówką? Już wiem, że koń nie da rady
  3. Lumpów u nas nie ma, ale może mój małżonek młotem da rade rozbić? Gruz by się przydał, ale nie wiem, czy to nie będzie za ciężka praca....A pręcik to już można wynieść. Musze mu podpowiedzieć, niech spróbuje...
  4. Leży sobie wzdłuż ogrodzenia ogromny betonowy zbrojony słup stojący niegdyś na środku mojej działki. Co z nim zrobić? Jak to ruszyć? Chcę robić trawnik i słup mi bardzo przeszkadza
  5. Najlepiej się nie myć codziennie A tak na serio, to my doszliśmy do perfekcji w oszczędzaniu bez szczególnych sprzętów. Spłuczka dwufunkcyjna to podstawa, zmywanie w misce lub zmywarka, oszczędna pralka i nawyki odpowiednie, np myć się tak: spłukać się, wyłączyć wodę, namydlić i potem spłukać. Nie lać wody na darmo, ot, cała filozofia. U nas zużycie - 5m3 na 4 tyg, 4 osoby, w tym dwoje dzieci, w tygodniu do 16 poza domem.
  6. Ciężko mi coś znaleźć, bo nie wiem, czego szukać. I nie rozumiem wielu nazw, nie wiem, co się za tym kryje. Często znane kwiatki maja takie nazwy, ze trudno je rozpoznać. A co do gleby - piasek jasny, sypki, ale glina też jest. Wody dość wysoko, ale działka sucha. teraz rośnie jakaś dzika trawa, miejscami placki piachu. A co do drzew, to jakieś niedrogie, szybkorosnące i cień dające.
  7. Mam 1000 mkw ziemi, na tym dom, a wokół domu pobudowlany syf - górę humusu, kupki gruzu, dechy itp. Chciałabym, by u mnie wyglądało jak u ludzi, ale na ogrodzie nie znam się nic a nic. Do tego zapalonym ogrodnikiem nie jestem. Chcę mieć czysto, schludnie i bez nieustającej roboty. Na pewno trawnik - tu pytanie, jak się do tego zabrać, jakieś kwiatki na przodzie domu (pn-zach), nic pod płotem, bo ogrodzenie tymczasowe na razie i jakieś drzewka, coby cień dawały (na razie nie mam nic). Co więc mogę posadzić (piaszczysta gleba), kiedy i jak? Zaznaczam, że kasy nie mam za dużo. I jak to przed psem - kopaczem zabezpieczyć? (na szczęście suczka, więc nie obsika)
  8. Pisząc "zwykły" mam na myśli raczej "zwykłe" drewno. Wydaje mi się, ze to przygotowane już na taras jest drogie, a "zwykłe" trzeba oheblować, zaimpregnować i pomalować. Innymi słowy "niezwykły" tartak to taki, który sprzedaje specjalistyczne elementy tarasowe, a ja chcę uniknąć kosztów tam, gdzie praca wydaje się do zrobienia samemu.
  9. Jak myślicie? Czy w zwykłym tartaku można zamówić drewno na taras? Potem je zaimpregnować (czym polecacie?) i skręcić konstrukcję? Powinno wyjść dużo taniej... Nie rzucam sie na egzotyki, bo mnie nie stac, a u babci tars ze zwykłych sosnowych desek słuzy już ze 20 lat i dobrze się ma. Tyle ze jest zadaszony. Nie wiem, czy w tym sezonie starczy mi kasy na zadaszenie - najwyżej nakryję go folią na zimę i deszcz (na to stary chodnik, żeby się nie zabić). Co myślicie? PS Czytałam wątki o drewnianych tarasach, ale tam większość to właśnie egzotyki lub w każdym razie z gotowych desek.
  10. Jak w temacie. Zastanawiam się nad alternatywą dla płyt gk na poddaszu, tylko jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jeśli ktoś ma tak urządzone skosy, to poproszę o zdjęcia.
  11. Zabezpieczyć trzeba miejsca newralgiczne, np okna na pietrze, zwłaszcza dachowe. Pozostałych rzeczy trzeba nauczyć. Pójdziecie do znajomych, a tam będą kwiatki, schody, niezabezpieczone szafki. Mam dwoje dzieci (5,5 i 4) z synkiem było trudniej, z córcią bez problemu. Nigdy nie weszły, gdzie nie wolno. Dziecko trzeba pilnować (wiem, jakie to trudne, ale na maluszka nie ma rady) i uczyć. Oczywiście podkreślam, że pewne zabezpieczenia muszą być, ale bez przesady.
  12. Moi teściowie mają boazerie z paneli ściennych, na dole lampki podświetlające - fajnie to wygląda. Taka boazerię można zrobić tylko na pewna wysokość - doda uroku, urozmaici. Ja na razie problemu nie mam, bo schodów jeszcze nie mam
  13. Mnie to forum i wątki typu "Zrobiłem to sam" jak najbardziej zachęcały do własnej, ale niestety okazało się, że mam dwie lewe ręce i to, co takie proste dla większości dla mnie okazały się nie do zrobienia. A czas by się znalazł, tylko jak mam się męczyć, a potem żyć z tym mizernym efektem, to wole uciułać na fachowca.
  14. Widzę, że co drugi forumowicz to prawdziwy Bob budowniczy Napiszcie, proszę, czy macie jakieś kwalifikacje, doświadczenie, czy talent po prostu. My chcieliśmy dużo rzeczy sami zrobić, żeby zaoszczędzić. Okazało się, że to wszystko nie jest takie łatwe, jak na rysunkach instruktażowych. Mała łazienkę obkładaliśmy płytami gk kilka dni. Łamały się przy nacinaniu, potem zjeżdżały po kleju, w efekcie jest krzywo, badziewnie i prawie do rozwodu podczas prac doszło. Ech, zazdroszczę talentu....
  15. Bezdomna

    Tanie schody

    Wiem, wiem, takie coś nie istnieje... Ale ja jednak szukam trwałych, ładnych, tanich (do 6 tys) rozwiązań. U dwóch forumowiczów dojrzałam schody na metalowej konstrukcji. Pomyślałam, ze można robotę etapami wykonać - najpierw konstrukcja, potem docelowe drewno (wyszłoby jeszcze taniej niż 6 tys). Schody na klatce schodowej, więc nie muszą być ozdobą salonu, ze spocznikiem, samonośne. Czy ktoś ma pomysł?
  16. Mam Plannje Royal i jestem zadowolona. Z wielu wycen na różne blachy w rożnych punktach sprzedaży ta wyszła najkorzystniej - wcale nie tak drogo. Za cały materiał łącznie z łatami, membrana i oknami (5) zapłaciłam 21 tys (IX 2007). Dach prosty - jak w awatarze, ok. 200 mkw.
  17. Bezdomna

    Temperatura wody w kominku

    pompa jest na najwyższym biegu, możne rzeczywiście sensownie będzie wezwać jakiegoś fachowca. Przy próbie kominka latem po załączeniu regulatora pomp rzeczywiście układ był zapowietrzony i od razu się woda zagotowała. Może niedostatecznie go odpowietrzono?
  18. Bezdomna

    Temperatura wody w kominku

    Pompy są w kotłowni, a rury wchodzą jedną stroną do kominka. Odpowietrzenie chyba działa, bo jak uzupełniam wodę, albo jak włączają lub wyłączają się pompy, to syczy. A poziomica nie sprawdzałam, czy prosto stoi. Wydaje się, że tak. Stoi na metalowych nóżkach, jeszcze nieobudowany. W kotłowni tez cos bulgocze, jak przekroczy 60 st.
  19. W grupie użytkowników kominków z płaszczem wodnym forumowicze piszą o 70 st. Jak u mnie jest 60 to coś zaczyna stukać, jakby woda wrzała (słychać bulgotanie). O ile pamięć mnie nie myli woda wrze w temp. 100 st C. Dlaczego u mnie tak się dzieje? Praktycznie muszę utrzymywać 55 st, a to nie daje gorących grzejników. Ciepło jest, ale mogłoby być cieplej.Kominek 16 kW.Na razie ogrzewam tylko dół (ok 65 mkw).
  20. Dziękuje za porady, ale ja skromną humanistką jestem i nie rozumiem To mogę kupić mały, zwykły, tani agregat? Łączyć go bezpośrednio czy przez UPSa? Kurczę, na dworze -20st, jakby teraz prądu zabrakło to porażka! Będzie trzeba do castoramy po agregat jechać, a ja w końcu nie wiem, jaki
  21. Jest tak, jak mówi Bigbeat. UPS ma podtrzymać pracę pompy do czasu włączenia agregatu. Rozumiem,że agregat jest gotowy do pracy zaraz po załączeniu. To dobrze. Mam nadzieję, że starczy UPS na 5 min. Wodę mam z wodociągu. A jeśli małe agregaty się nie nadają, to jaki min musi być?
  22. W prześledzonych przeze mnie wątkach jest mowa o agregatach na budowę. Ja potrzebuje agregat na ewentualny brak prądu, żeby podłączyć CO i CW i może ewentualnie jakąś lampkę. Co polecacie? i jeszcze jedno. Jak długo włącza się agregat? Muszę kupić odpowiedniego UPSa do kominka z pw.
  23. Niedawno pisałam o szklarzu i jego tajemniczej wizytówce. Muszę tu powiedzieć, że nikt mi szyby nie stłukł. Widocznie u znajomych to był zbieg okoliczności. Życzę wszystkim dobrej zabawy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
  24. Niedawno pisałam o szklarzu i jego tajemniczej wizytówce. Muszę tu powiedzieć, że nikt mi szyby nie stłukł. Widocznie u znajomych to był zbieg okoliczności. Życzę wszystkim dobrej zabawy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...