ows

Tego właśnie się obawiałem... Komin na wysokości poddasza ma pięć komór, 12x12 każda (może minimalnie więcej, z wyjątkiem CO 24x12). Pierwsza odprowadza spaliny z bojlera gazowego z parteru, druga spaliny z CO, kolejna bojler gazowy z piętra, w czwartej zabudowany jest pion WC a w ostatnim wentylacja. Dzisiaj odsłoniliśmy całą ścianę komina, profil który był na łączeniu płyt gk pokrył się od połowy do góry białym nalotem, jakby był "pomalowany" gipsem od wewnątrz i po bokach (konsystencja i ścieralność podobna). Na pewno był czysty w chwili montażu... http://obrazki.elektroda.pl/1068802100_1380573719_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.pl/4322571500_1380573459_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/7932588200_1380573462_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.pl/2991360200_1380573464_thumb.jpg Ściana komina kilka miesięcy przed montażem stelaża była wyrównana resztkami zapraw i klejów które zostały po wcześniejszych remontach. Przebarwienia które się na niej pojawiły wystąpiły w tych samych miejscach co przed wyrównaniem i pomimo wcześniejszego zagruntowania, ale ujawniły się dopiero po przykryciu watą i płytami. Ciemniejszy pionowy pas wygląda na wilgotny a wcale taki nie jest, na pewno nie ma wyczuwalnej różnicy. Przed ociepleniem i przekryciem dachu zdarzało się że ściana komina była mokra przy intensywnych opadach ale to wynikało bardziej z lipnej ówcześnie obróbki na styku z dachem, wtedy też mogły powstawać wcześniejsze zacieki, jednak było to grubo przed rozpoczęciem prac ponad rok temu. Na zdjęciach liczyłem komory od lewej, profil wypada na łączeniu między 2 i 3. Najbardziej zawilgocona była lewa część od profilu, po prawej również ale mniej... Przed bojlerami pracowały przepływowe junkersy, w kanałach brak wkładów kwasoodpornych które niby wymagane nie są... ale komin też do najmłodszych się nie zalicza... sam już nie wiem, piec centralnego też ma już swoje dobre lata za sobą i czasem jak ktoś przesadzi to z komina robi się grzejnik... ...a ten biały nalot ? Pozdrawiam

Witam, mam nadzieję, że wybrałem odpowiedni dział. Z góry przepraszam jeśli tak się nie stało i proszę o ewentualne przeniesienie. Przy zabudowie poddasza natrafiliśmy na problem. W jednym z pomieszczeń na kominie paleniskowym jest stelaż + ok 4cm wełny mineralnej, na to folia paroizolacyjna i płyta gk, w pomieszczeniu temperatura nie spada poniżej 18'C. Problem polega na tym, że gdy od kilku dni w piecu się pali to pod folią zaczęła się skraplać woda. Płyta gk jest sucha, wełna od strony folii mokra, no i na podłodze spuchła w tym miejscu płyta osb. Co zrobić aby zapobiec takiej sytuacji ? Całe poddasze nie jest jeszcze w 100% ocieplone, ten konkretny pokój jest akurat najbardziej ukończony bo można by już gipsować szczeliny, instalacja CO jest również rozprowadzona jednak obecnie żaden grzejnik nie jest podłączony. Podłoga: na wylewce, papa, folia, drewniane legary + podkład, pomiędzy nimi styropian ok 8cm na to płyta osb 18mm. Dach: ondulina, membrana, niepełne deskowanie, 15cm wełny między belkami, 10cm wełny pod stelażem, folia, osb 8mm i płyta gk. Jeżeli potrzeba więcej szczegółów proszę pisać