Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zielonysmok

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Zielonysmok

  1. Taaa... Jeszcze nie masz a już się boisz. Mój sąsiad był dokładnie taki jak Ty - gdy przed budową chciałem podnieść narożnik działki o pół metra mój sąsiad robił wszystko, by mi to uniemożliwić (łącznie z parkowaniem samochodu na ulicy w taki sposób, by samochód ciężarowy nie był w stanie obrócić. Argument był taki, że mu się podniesie poziom wód gruntowych i zaleje mu piwnicę Oczywiście bzdura totalna, ale sąsiad i tak teraz wszystkim odpowiada, że przeze mnie ma wodę w piwnicy. A dodam, że lustro wód gruntowych a naszych działkach jest na głębokości 8m! A co do pytania, to przy niwelacji warto zwrócić uwagę na jedną kwestię: niwelacja nie związana z budową budynku, nie wymaga pozwolenia na budowę a tylko zgłoszenie prac. Nawet, jeśli niwelacja jest przeprowadzana na działce budowlanej, to jeśli jeszcze nie został złożony wniosek o pozwolenie na budowę, to w zgłoszeniu prac wpisuje się że chodzi o niwelację terenu uprawnego i sprawa załatwiona. Warto więc zakończyć niwelację przed złożeniem wniosku o pozwolenie, bo wtedy mamy dużo niższe koszty. U mnie sąsiad natychmiast zgłosił samowolę, wezwali mnie do urzędu i po złożeniu "zeznania" sprawa została zamknięta, bo to przecież działka pod ziemniaki
  2. Najprościej przejedź się po większych budowach w okolicy, które są na etapie wykopów i pogadaj z kierownikami. To najtańsza opcja. Dlaczego? Bo wywiezienie ziemi z wykopów jest już ujęte w kosztorysach budowy, a pracownicy też chcą zarobić. Więc jak wożą na Twoje, to dostają kasę drugi raz. Tym sposobem udało mi się pozyskać 120 kubików humusu z pola uprawnego za 1000 pln. Gdybym w moich okolicach chciał kupić taką ilość w normalny sposób, zapłaciłbym z transportem ponad 6000pln.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...