W tym roku stałem się posiadaczem kotła na ekogroszek z automatycznym podajnikiem. Jest to mój pierwszy sezon, więc staram się wszystko poustawiać. Dom z lat 80tych. Nieocieplony. Piec Tekla Draco Duo Multi 35kW Na zaworze czterodrożnym mieszacz automatyczny sterowany sterownikiem kotła. Instalacja c.o. stara, piętro przerobione na miedź + nowe grzejniki. (główne zasilenie i powrót w kotłowni + parter = stare grube rury) Na wszystkich grzejnikach mam założone regulatory termostatyczne. Sterownik pokojowy podpięty pod piec (Auraton 2030) Zastanawiam się co będzie ekonomiczniejsze i wygodniejsze (jeśli da się to połączyć) 1. Zawory na grzejnikach na 5 (miejscami mniej), sterownik pokojowy uaktywniony, pompa co wyłączana sterownikiem) 2. j.w ale pompa włączona na stałe (większe zużycie prądu ale może szybciej "ruszy" obieg?) 3. sterownik pokojowy wyłączony a temperatura ustawiana na grzejnikach Moim zdaniem wygrywa opcja nr 1.