Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

modori002

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez modori002

  1. Lakier 3V3 ECO-Protect. Może zdziwić, że wygląda jak śmietana ale potem jest ok. Pociągnęłam nim też część której nie szlifowaliśmy, po zeszlifowaniu ręcznym papierem 240. Nic się nie stało.jest dobrze i prawie się nie odcina.Lakier powinien schnąc 24 godz ale ja tyle czasu nie mam. Po pierwszym razie zeszlifowałam i polakierowałam po 18 godz, teraz zrobię to po 15 godz. Musze zdążyć przed tapetowaniem we wtorek. Lakier jest super.Nie śmierdzi, nie dusi, kosztuje chyba 90zł puszka. bardzo ważne są pędzle.muszą być porządne. specjalne do lakieru. Ja kupiłam dwa , większy za 25zł i mały za 16, ale jaki komfort. Po lakierowaniu nie został na podłodze żaden włos ani paproch. Polubiłam te pracę. Duży pokój już tylko wycyklinujemy , a resztę zrobimy sami. W pracy się śmieją, że zdobywam nowy fach-cykliniarz -parkieciarz Wszystko doradzili nam pracownicy OBI. SA zajęci, trzeba ich szukać , łapać i prosić do upadłego:rolleyes: Jeszcze przed nami trochę szlifowania papierem 240 i lakierowania, ale to już przyjemność. Trzeba tez mieć czas, na taki pokój 10metrów podłogi to z 10dni ze sprzątaniem. Ciuchy kupiliśmy po 2 zł i wieczorem braliśmy je do zmywania. To ważne. Koszt? W tej chwili wychodzi 380zł ale może coś pominęłam , niech będzie 400, a cwaniak z internetu chciał 1000zł. Aha szpary, to ważne. Uzupełnia się je mieszając capon z pyłem ze szlifowania, robi się taka maz. Większa dziure można uzupełnic specjalną szpachla do drewna, trzeba wybrać kolor. Każdego wieczoru przed pracą czytaliśmy w internecie i oglądaliśmy filmy, ale wyszło pięknie. Satysfakcja ogromna. Nie umiem załącząć zdjęć, a mój leń śpi Dumna blondynka. Pozdrawiam pracujących nad własnym remontem.
  2. Ja blondynka sama zrobiłam parkiet, to znaczy jestem w trakcie ale już widać, że dobrze. Trochę pomógł mi mój błyskotliwy leń . Było tak. Podłoga w pokoju ma 9m kwadratowych i jeszcze stoi nieusuwalna szafa, W 3 miejscach parkiet odpadł.Przyjechał cykliniarz i powiedział, że jak wejdzie cykliniarka to odpadnie wszystko, ale jak najpierw sami poprzyklejamy to resztę zrobi za 1000zł, bo taniej nie opłaca mu się pracownika wysyłać. według niego same surowce jak lakier np mały kosztować 500zł. rozważyłam to i pomyślałam. Wypad, już ty na pewno dużego pokoju cyklinował u mnie nie będziesz. I się zawzięłam. Był problem.parkiet dębowa mała klepka nie produkowana od kilku lat, a niesprzedawana od trzech. dobrzy ludzie poradzili mi, żebym szukała w starych rodzinnych firmach. Znalazłam w hurtowni Kenio we Wrocławiu.Przycieli mi na wymiar i wzieli pieniądze symboliczne, podobał się zapał. Spiłowaliśmy szczebelki zwykłą domowa szlifierka i przykleiliśmy, dwa wybrzuszyły się. Założyliśmy nowe i się trzyma, trzeba będzie zeszlifować. Pożyczyłam cykliniarkę kątowa w firmie. 50 zł doba, kaucja 500zł.Firma bardzo w porządku. Szlifowaliśmy na zmianę z moim leniem. Wyszło pięknie, choć 3 dni chodziliśmy w żółtym pyle i wszystko było w pyle. Ciągłe zmywanie pyłu. bezpyłowość to mit. W OBI kupiliśmy Capon extra Domalux. Przed położeniem zeszlifowaliśmy wszystko ręcznie wypożyczona maszyną papierem 100. Capon .Schnie 4 godz. Śmierdzi bardzo krótko. Następnie zeszlifowaliliśmy podłogę za wersalką, jakby był niewypał, ręcznie papierem 240. Idzie szybko i zaczęłam lakierować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...