Witam szanowni forumowicze, mam do Was pytanie. Po wieloletnim oszczędzaniu zakupiłem wymarzone mieszkanie i postanowiłem wynająć firmę do kompleksowego wykończenia. Zdecydowałem się na firmę ponieważ chciałem uniknąć partactwa jakiegoś jednoosobowego magika bez papierów i chciałem mieć gwarancję na papierze za wykonane prace. Po długich poszukiwaniach znalazłem profesjonalnie zrobioną stronę internetową z piękną szatą graficzną, zdjęciami wykonanych prac oraz profesjonalnymi poradami. Po naradach z narzeczoną stwierdziliśmy, że decydujemy się na tą firmę ponieważ właściciel wzbudzał zaufanie i posiadał wiedzę która nam imponowała. Po ustaleniu zaplanowanych prac otrzymaliśmy wycenę i choć była wysoka zdecydowaliśmy się na zawarcie umowy. Ekipa z trzema Panami weszła do mieszkania i zaczęli prace. Na początku ekipa wzbudzała zaufanie, ale potem w mieszkaniu pojawiał się jakiś bezdomny do pomocy który kładł ściankę, po zapytaniu co ten Pan tu robi odpowiedziali nam, że się uczy i abyśmy się nie martwili i że wszystko będzie zrobione w jak najlepszym porządku. Wyjechaliśmy odwiedzić rodzinę i po powrocie dziewcyna zapłaciła za wykonane prace bo wegł jej oceny było wszystko OK, ja o zgrozo musiałem zostać u rodziny i nie byłem przy odbiorze. Po powrocie nie mogłem uwierzyć co zobaczyłem i natychmiast wezwałem inspektora budowlanego który stwierdził : 1 Płytki w kuchni położyli krzywo, na 2m aż 5cm odchyłki 2 Wybudowana ścianka L-ka w kuchni , jak przyszedł później inspektor budowlany to chwycił się za głowę ( Odchyłka od kąta 90º 12mm/1mb - narożnik zew, 20mm/1mb – narożnik wew. Scianka typu L nie licuje się ze ścianą komina zgodnie z umową. 3 Przedłużenie przewodu oświetleniowego w łazience dali dwu żyłowy zapominając o ochronnym co jest bardzo niebezpieczne dla użytkownika. 4 zapomnieli zamontować gniazdko na pralkę, potem kuli płytki ponownie i podłączyli się do obwodu gniazd pokoi bo obwodu łazienki znaleźć już nie mogli ( na początku zamiast przewodu chcieli położyć linkę do pralki ) MASAKRA Okładziny z płytek ściennych ceramicznych w łazience – naliczyliśmy 14 płytek nie przylegają do podłoża, brak kąta 90º na kominie gdzie kładli płytki ( 7mm/50cm ) – komin przed położeniem miał wszędzie idealnie kąty proste 5 aluminiowe listwy na kątach komina który miał być wizytówką położyli krzywo i listwy są pogięte ( nawet fugą się tego nie zakryje ) 6 Listwy łączeniowe między płytkami a panelami zamontowali na silikon i teraz każdy bród jest widoczny 7 Ściany wyszpachlowali niezdarnie, dopiero wszystko zobaczyliśmy po zamontowaniu lamp kiedy światło padło na ściany i sufit ( smugi, nie równo wyszlifowana gładź szpachlowa, po malowaniu ściany wyglądają ohydnie . 8 Demontowali też kabinę prysznicową szukając wycieku bo po jakimś czasie zbierała się woda pod brodzikiem i szukali nieszczelności. Co się okazało później ? Właściciel firmy z linkiem obok http://www.abartremonty.pl/ założył sobie stronę internetową która zachęca do skorzystania z usług a sam wynajmuje najtańszych niewykwalifikowanych pracowników ( podwykonawców) którzy w ogóle nie są jego pracownikami, z tego co się dowiedziałem później człowiek ten nie zatrudnia w swojej firmie żadnej osoby tylko bazuje na niewiedzy i ufności ludzi. Mam Do Państwa pytanie... Czy działanie takiej firmy jest zgodne z prawem ? Czy mogę podać człowieka do sądu w celu poprawienia tego co spartał ? Dodam tylko, że w umowie jaką podpisaliśmy nie było napisane, że wszystko zostanie zrobione ze sztuką budowlaną ... Nie znaliśmy wzorów umów budowlanych. Zapłaciliśmy za robociznę 16 tyś i jak zobaczyłem u sąsiada dokładność wykonania prac jednego człowieka- fugi 1mm, precyzję w każdym detalu, idealne fazowanie płytek łącznie z podwieszonymi sufitami który zapłacił 9 tyś za prace których więcej wykonał to aż mi łzy poleciały. Czy my jako klienci mamy jakieś prawa w tym przypadku ? Prosimy o pomoc Pozdrawiam