Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Majgeniusz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    393
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Majgeniusz

  1. RACJA! Żyły wodne to mit! Sam dawniej przerabiałem ten temat i czym bardziej się w to zagłębiałem, to tym bardziej miałem wątpliwości, co do wyników. Zainteresowałem się też geologią, żeby się zoriętować jak jest naprawdę pod ziemią. Sama radiestezja w pewnych dziedzinach jest do zastosowana w sposób praktyczny i namacalny. Ja osobiście wykorzystuję radiestezję z akupresurą do samoleczenia z pozytywnym skutkiem. Pomagam też najbliższym w niektórych dolegliwościach, ale nie w bardziej poważnych, gdzie jest potrzebny lekarz. Jedynie jako wspomaganie leczenia.
  2. I jeszcze jedno z przytaczanych tutaj możliwości poprawy sprawności kotła - warstwa sadzy działa jak termoizolator. Coś na wzór wełny miner. Czym grupsza tym większa izolacja cieplna między ścianką kotła a kanałem dymowym w kotle. Z tąd wniosek: jak najczęściej czyścić kocioł! żeby zachować wysoką sprawność a komin może być żadziej np. co drugi raz wraz z kotłem, a jedynie przepalić sadzę w kominie po każdym czyszczeniu kotła.
  3. Teren na którym stanie mój dom jest piaszczystożwirowy. Za płotem nie daleko mam żwirownię. Co prawda, już nie czynną ale jeszcze trzy lata temu wydobywano tam żwir. teraz jest jeziorko. Pytam, bo mam kruszywo darmo a i tak będę kopał pod piwnicę, to czemu nie wykorzystać to co mam za darmo. Co innego kupić żwir i piasek Tak, że Geno może nie będzie to gruntobeton. A przy okazji mniej do wywożenia i przywożenia. Wszystko kosztuje, transport też. A w tym przypadku może jednak są jakieś realne oszczędności, tylko czy to się opłaca w warunkach domowych. Mam też trzy stropy monolityczne do wylania tylko trudności techniczne do zrobienia dobrego betonu na miejscu. Jak Wy to widzicie? Część żwiru do betonu mogę wysiać z pospółki, a piasek wykorzystać do tynków. Ostatecznie stropy mogę wylać z gruchy zamów. z betoniarni, ale drobne elementy betonowe, chyba, mogę zrobić na miejscu z nadmiaru własnego kruszywa ?
  4. Czy opłaca się robić bloczki betonowe na budowie? Mam grunt piaszczysto-żwirowy i wystarczyłby cement w odpowiedniej ilości. Czy może lepiej ścianę fundamentową wylać w szalunkach?Do bloczków trzeba formę w miarę prostą , ale czy warto robić w dzisiejszych czasach? Kiedyś ludzie sami dużo robili na budowie pustaki, stropy, itp. Czy przy obecnych cenach ma to sens?
  5. Budują, budują, tylko siedzą wszyscy tu http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=24166 Ja dopiero zaczynam w tym roku, aż nie chce się wierzyć!
  6. Budują, budują, tylko siedzą wszyscy tu http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=24166 Ja dopiero zaczynam w tym roku, aż nie chce się wierzyć!
  7. Czy ktoś jeszcze buduje sam?, lub prawie sam?
  8. adam_mk Dobry dach odbija 99.9% energii, ale dachówka z połyskiem i jasne kolory, a czym ciemniejsza i bardziej matowa tym więcej pochłania ciepło i staje się gorąca. Ten procent to jako ideał. W praktyce da się wyraźnie odczuć wyższą temperaturę dachówki od temperatury powietrza. A podałem to, co już pewna firma robi wykorzystując dach do pozyskania ciepła jako ciekawostkę. Pewnie, że jak się nie kombinuje z wykorzystaniem połaci dachu do wyłapywania ciepła to i lepiej taki dach wentylować i nie doprowadzać do nadmiernych temperatur, bo zaoszczędzimy na osobnych kolektorach, a dachówki nie wytrzymają połowy z deklarowanego przez firmę okresu wytrzymałości. Sam też wolę lepsze rozwiązanie, bardziej niezależne do wykorzystania ciepła ze słońca.
  9. Najtrudniej rozmawia się z "uczonymi w piśmie", odpornymi na nową wiedzę i konserwatystami co dopatrują się winy w najbliższym usługodawcy co ma o jedną klasę mniej, patrzą na niego z góry i nie trafia do mózgownicy, że problem jest zupełnie gdzie indziej.
  10. Są farby wodne akrylowe polskie i zagraniczne do drewna. Jest spory wybór w sklepach.
  11. Jest w polsce firma budująca domy z wykorzystaniem połaci dachu do ogrzewania podłogowego i CWU. Pod dachówką od południa zakładają rury z tworzywa szt., taka wężownica pozioma na płyn, (nie wiem czy na wodę). To mogłoby być zamiast kolektora słonecznego osobnego do CWU przez calę lato. Dachówka lepsza w tym wypadku jaki kolwiek kolor byle ciemny mat.
  12. Moim zdaniem to się sprawdza w wysokich piwnicach. Z piwnicą w ziemi więcej kłopotu.Trzeba zobaczyć czy jest: dobre odprowadzenie ścieków, podatność na wilgoć, dogrzewanie tego pomieszczenia i wentylacja dodatkowo mechaniczna. To jest indywidualna cecha danej piwnicy, jedna się nada a inna nie.
  13. Od tego roku są dwie pory roku : zima i lato. albo lato i ciulato
  14. Kanał, dopóki wszystko gra w aucie, nie jest potrzebny, ale zdarza się, że coś brzęczy pod spodem, podejrzewamy jakiś wyciek czy poluzowanie śrub np. na przegubie wału itp. drobne usterki. Zamiast zawracać mechanikowi głowę, który nie ma teraz czasu, umawiać się na jakiś termin, warsztat jest dość daleko, Tracić czas własny na jeżdżenie z duszą na ramieniu po mechanikach. Jak jest kanał to, zajrzeć pod spód, a tam pierdoła na 5 minut roboty. Przy okazji może wpaść w oko coś bardziej poważnego, a o czym auto nie dawało znać i z tym jechać dopiero do mechanika. Przed dłuższą podróżą nie zaszkodzi sobie popatrzeć pod spodem i w porę zareagować a nie czekać aż coś się zepsuje. Moim zdaniem kanał jest potrzebny osobom mającym, choć minimalne pojęcie o budowie swojego auta i minimalne umiejętności mechaniczne. Ja mam busa i z braku kanału zlecałem drobną robotę od spodu innym mającym kanał. Dlatego w moim garażu będzie kanał i już!
  15. Trochę to uściślę: Mowa oczywiście o piecach kaflowych. A ten przepis w istniejących instalacjach do piecy kaflowych nie obowiązuje, bo co zrobią w starym domu, dobudują komin? Pieca CO nigdy nie było wolno podłączać jako drugi. To samo dotyczy kominków. sp9wus, tylko niezależny komin! i to o odpowiednim przekroju i dopuszczalnej minimalnej wysokości. Choć czym wyższy tym lepiej.
  16. I z stąd wniosek, że na ciąg kominowy ma wpływ także aura na dworze. Można to zaobserwować w takie ciężkie pochmurne dni, niskie ciśnienie powietrza, dym u sąsiada z już rozgrzanego komina po wylocie z komina zaraz spada w dół i snuje się przy ziemi ( oj czuje się dymek, oj czuje) i właśnie w takich warunkach ciężko jest rozpalić piec przy zimnym kominie i w temperaturach dodatnich a człowiek czuje bardziej w takich wilgotnych warunkach pogodowych zimno i ma nieprzepartą chęć rozpalić w piecu lub w kominku, a tu dym na chałupę - nie dość, że czujesz zimno to jeszcze nie można rozpalić i pełno dymu. Sposobem jak napisał Mały jest kilka gazet i bezpośrednio w komin. Przy okazji mamy przepalony i udrożniony od sadzy. Często na dnie komina zalega popiół, oraz sadza, przerastając nadmiernie odpadła ze ścianek, a co trzeba wybrać. Przy takiej właśnie aurze pogodowej najczęściej ludzie czyszczą piece i kominy. Zaczynają się podejrzenia, kto winien? Zdun, piec CO, kominiarz źle wyczyścił komin, może murarz?. I wtedy właśnie potęgują się wszelkie błędy w instalacji odprowadzania spalin. A po usunięciu przynajmniej powierzchownych usterek i przy wysokim ciśnieniu powietrza wszystko wraca do normy, do kolejnego nagłego braku ciągu, bo przed wczoraj palił a dziś nie chce? i bieganina co jest? Ale takie są uroki tego sposobu ogrzewania domu i trzeba być na to przygotowanym, aby samemu sobie pomóc albo szukać fachowca. Janussz -Twoja hybryda do komina i po kłopocie. Ale sadza i tak będzie osiadać i trzeba, co jakiś czas czyścić wszystko, albo, chociaż przepalić komin z sadzy.
  17. Jak sam zauważyłeś w miejscach łączenia płyt jest sucho - to są minimostki termiczne. Wystarczy 0,5*C i jest w odpowiednich warunkach atmosferycznych widoczna różnica. Na twoim miejscu dałbym sobie z tym spokój. Szron siada nie tylko na ściany domów szczególnie po północnej stronie, ale na wszystko.
  18. Wystąp najpierw o warunki zabudowy. Coś się w tym zmieniło od tamtych lat i trzeba to uaktualnić. Potem do architekta, i albo kupić projekt gotowy z wymiarami pasującymi do tych (zaakceptowanych przez WZ) albo indywidualny. Wszystko zależy jakie masz wymagania. Bo każda większa zmiana w projekcie to dodatkowa kasa.
  19. 17 lat temu mialem podobne doświadczenie ale z kuchnią kaflową. Murarz co postawił piec kuchenny żeby był "lepszy" ciąg rozbił ściankę między kominami i ludzie męczyli się z rozpalaniem w kuchni przez 15 lat. Dzieci rozpalały w niej(kuchni) za karę. Rozebrałem do spodu i zamurowałem jedej przewód 14*14 i drugi taki sam bez problemu pociągnął, że aż miło. Postawiłem kuchenkę po zduńsku i przy okazji cały piec zaczął normalnie grzać. Ja na te "portki" jak słyszę, to mam uczulenie.
  20. Mały , miałem na myśli to kucie w kominie bez rozbierania bocznej ściany na dole a u góry komina bo jak można wykuć dokładnie przegrodę w kominie na tak głęboko? tj 1,5 m. I jak ten gruz wyjąć bez niebezpieczeństwa zawalenia nim przewodu i w związku z tym jak usuniesz ten gruz którego może być sporo. a kiedyś taki komin czyściłem z takiego gruzu i nie polecam. Niebezpieczeństwo połamania dłoni przez spadające kawałki cegieł. Nie chciałem żebyś tak to odebrał, przykro mi Ale myślę, ze teraz już lepiej to wyjaśniłem Kucie przez cały komin tylko z boku komina delikatnie po fudze wyjmując cegły od góry aż do dołu. Potem już tylko zamurować w odwrotnej kolejności ale bez przegrody między kominami. To są z mojej strony tylko możliwe rozwiązania i jak wszyscy na tym forum staramy sobie na wzajem pomóc w ramach swojej wiedzy i doświadczenia. Pozdrowienia
  21. A widzisz, a mi te rzeczy powiedział kominiarz nie taki który przychodzi po kasę za papierek, tylko z poważnej dużej firmy... I komu tu wierzyć...? A może podasz rozwiązanie oprócz kucia całego komina? No bo skoro kominiarz mnie zbajerował... Fader nie chcę cię zniechęcać do szukania w miarę taniego rozwiązania problemu twojego komina. Masz zamiar kupić piec na węgiel więc możliwość osiadania sadzy na ściankach komina jest spora. Trzeba się liczyć z częstym czyszczeniem komina właśnie przez ten odcinek z dwóch 14-stek. Mały, kominiarz ze swej strony miał rację, to jest dopuszczalne rozwiązanie ale trzeba częściej choćby przepalać sadzę w kominie. Sadza w obu kominach będzie się osadzać po obwodach i szybciej zawężać prześwit niż w jednym więkrzym przewodzie dymowym. Trzeba się z tym liczyć. Obecnie kotły na węgiel są o wiele sprawniejsze, więc i spaliny czystrze co spowolni osadzanie sadzy ale nie zlikwiduje jej całkowicie. Fader, twój dom jest nieocieplony więc potrzebujesz sporo palić żeby go ogrzać, a to oznacza więcej godzin pracy kotła. A co powiesz na podłączenie do jednego przewodu dymowego 14*14 cm mniejszego tańszego pieca, a to co zostało, dołożyć do solidnego ocieplenia domu?
  22. Te "portki" i częściowe kucie komina to są półśrodki. Tzn. pół jest dobrze a pół źle i w zestawieniu da to mizerny efekt. To już lepiej niech rozkuje cały komin i zrobi jeden szeroki. 1,5 u góry i 1,5 na dole to da 3 m/b komina to niewiele zostaje do rozkucia całego. A papiery mam ale zduńskie mistrzowskie. I z kominami miałem do czynienia na codzień. Nie jeden komin czyściłem po "kominiarzu ". Choć są fachowcy w tej dziedzinie to trafiają się fuszermajstry. Jak w każdym zawodzie zresztą.
  23. Ja dałbym temu kominiarzowi do wykucia te 1,5 m na kominie i na dole po wlocie do kanału dymowego w kominie ale żeby komin miał gładkie ścianki w miejscu kucia. Pozostałą część komina nie kutego w ramach dożywotniej reklamacji dałbym mu co miesiąc do czyszczenia.
  24. Jeżeli te w dół jest niewielkie to nie ma co się martwić i będzie działać. Zważywszy że rura przechodzi przez dwa stropy w górę. Choć jakby w miarę możliwości poprowadzić w stropie nad parterem i wyprowadzić nad podłogą poddasza np. w ścianach działowych, to też by działało.
  25. Jednym z moich zawodów jest zdun. Taki kuchniopiec jest możliwy do postawienia. Trzeba solidną płytę fundamentową trochę większą niż ta konstrukcja o ok. 5 cm. Całość z piecem może ważyć ok. 2 ton. Zbrojenie nie zaszkodzi. Dobry zdun artysta nie będzie miał z piecokuchnią większego problemu. Osobiście pokusiłbym się jeszcze o DGP z tego pieca, jeśli są do tego warunki i masz ciepło w całym domu. Pierwszy piec z DGP postawiłem w 1988 roku. Jeszcze wtedy w Polsce nie było słychać o czymś takim. To był mój pomysł żeby pomóc ludziom w ogrzaniu drugiego pokoju bez komina zdalnie z pieca, którego budowałem z tą funkcją. I się udało. Teraz są całe systemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...